X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną adopcja zarodków
Odpowiedz

adopcja zarodków

Oceń ten wątek:
  • Anka84 Autorytet
    Postów: 1312 1149

    Wysłany: 20 czerwca, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nobi wrote:
    Anka84, a czy Ty czasem teraz nie transferujesz?

    Ja w połowie lipca :) Dzięki, że pamietasz o mnie Nobi. Dzisiaj dostałam miesiączkę po zastrzyku z diphereline I od poniedziałku mam zacząć przyjmować estrofem. Na 4 lipca umówiłam się na usg endometrium. I wtedy zobaczymy co dalej :)

    Nobi, En Wu, Virginia lubią tę wiadomość

    👱‍♀️ 40lat
    Cienkie endometrium
    Mięśniak ( w niczym nie przeszkadza?)
    PAI1- hetero, MTHR- hetero
    KIR bx

    👦38 lat
    Azoospermia ( pojedyncze plemniki w nasieniu)

    Maj 2021- I wizyta w klinice NOVUM
    Lipiec 2021 -biopsja - pojedyncze plemniki
    Wrzesień 2021- 1IVF - punkcja- 12 oocytów, 8 komórek dojrzałych, tylko 2 zapłodnione, dwudniowe ❄❄ cl.8b i cl.5c
    Podanie ❄ cl.8b - beta < 0.8
    30.12.2021- kriotransfer ( po rozmrożeniu cl.5c mamy cl.7c) -beta < 0,5
    sierpień 2022 - mamy jeden 3dniowy zarodek 8A- beta <0,5

    Styczeń 2023 - zmiana kliniki INVIMED POZNAŃ
    luty 2023 rozpoczęcie stymulacji- decyzja o dawcy
    Marzec 2023 ❄️3AB z 5 doby i ❄️4BB z 6 doby
    25.04.23r. - transfer 2 ❄️❄️ 3AB i 4BB➡️ beta <0,5😭😭😭

    Decyzja o AZ - transfer sierpień 2023- 4BB z 6doby- nieudany😭

    AZ Czechy Reprofit Ostrava
    11.07.24r.-transfer 6AA
    11dpt. Beta <0,5
  • Monika29 Autorytet
    Postów: 3095 5572

    Wysłany: 20 czerwca, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    O 3 w nocy to sie spi !!! :) Ja juz jem sniadanie tak mnie ssie w zoladku ze budzi mnie glod i nie moge wytrzymac. Nie wiem jak ja przezgje reszte tej ciazy ale na razie jest ciezko. :)
    Chyba że taki mały czort wstaje o 3 i mówi cześć ja już nie śpię a Ty czemu jeszcze śpisz 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣

    Tranquilo, Sas, Ewa3bit, Nobi, En Wu lubią tę wiadomość

    Córka z zespołem wad genetycznych
    Translokacja chromosomów, 6 strat, mthfr, pai1 plus amh 0.27, decyzja o AZ.
    05.10.2022 transfer AZ 🥰
    Bhcg 7dpt - 33.2, 9dpt -79, 12dpt - 202, 16dpt - 1073.
    09.11.2022 - jest ❤
    12.12.2022 - usg prenatalne, 6 .5cm szczęścia ❤
    27.02.2023 - usg połówkowe , 590g synka
    28.04 - usg 3 trymestr, 2kg chłopaka ❤
    26.05 - 2600g synka
    07.06.2023 - synuś jest z nami, 3380g i 54cm do kochania
    age.png
  • Sas Autorytet
    Postów: 1686 1306

    Wysłany: 21 czerwca, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to mam spanie teraz jak dziecko. dzien noc gdzie glowe przyloze. Ale najgorsze to jedzenie, bo nic nie moge jesc caly czas mnie zbiera na wymioty mam mdlosci. Wiem ze to minie tylko co sie teraz umecze to moje :) Czekam kolejnej wizyty czy wszystko ok.

    Anka jak dostalas miesiaczke i bierzesz estrofem to w tym cyklu transferujesz ?

    Joanna1212 lubi tę wiadomość

  • Anka84 Autorytet
    Postów: 1312 1149

    Wysłany: 21 czerwca, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    Ja to mam spanie teraz jak dziecko. dzien noc gdzie glowe przyloze. Ale najgorsze to jedzenie, bo nic nie moge jesc caly czas mnie zbiera na wymioty mam mdlosci. Wiem ze to minie tylko co sie teraz umecze to moje :) Czekam kolejnej wizyty czy wszystko ok.

    Anka jak dostalas miesiaczke i bierzesz estrofem to w tym cyklu transferujesz ?

    Tak, ten cykl jest mój :)
    Kiedy masz wizytę?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca, 08:48

    👱‍♀️ 40lat
    Cienkie endometrium
    Mięśniak ( w niczym nie przeszkadza?)
    PAI1- hetero, MTHR- hetero
    KIR bx

    👦38 lat
    Azoospermia ( pojedyncze plemniki w nasieniu)

    Maj 2021- I wizyta w klinice NOVUM
    Lipiec 2021 -biopsja - pojedyncze plemniki
    Wrzesień 2021- 1IVF - punkcja- 12 oocytów, 8 komórek dojrzałych, tylko 2 zapłodnione, dwudniowe ❄❄ cl.8b i cl.5c
    Podanie ❄ cl.8b - beta < 0.8
    30.12.2021- kriotransfer ( po rozmrożeniu cl.5c mamy cl.7c) -beta < 0,5
    sierpień 2022 - mamy jeden 3dniowy zarodek 8A- beta <0,5

    Styczeń 2023 - zmiana kliniki INVIMED POZNAŃ
    luty 2023 rozpoczęcie stymulacji- decyzja o dawcy
    Marzec 2023 ❄️3AB z 5 doby i ❄️4BB z 6 doby
    25.04.23r. - transfer 2 ❄️❄️ 3AB i 4BB➡️ beta <0,5😭😭😭

    Decyzja o AZ - transfer sierpień 2023- 4BB z 6doby- nieudany😭

    AZ Czechy Reprofit Ostrava
    11.07.24r.-transfer 6AA
    11dpt. Beta <0,5
  • Ewa3bit Autorytet
    Postów: 1779 3244

    Wysłany: 21 czerwca, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    O 3 w nocy to sie spi !!! :) Ja juz jem sniadanie tak mnie ssie w zoladku ze budzi mnie glod i nie moge wytrzymac. Nie wiem jak ja przezgje reszte tej ciazy ale na razie jest ciezko. :)

    Hehe chciałabym ale mój szkrab ma czasem inne plany 😉 Także naciesz się spaniem w ciąży 😁 chociaż zawsze może Ci się trafić bardziej ospały egzemplarz niż mój 😉
    Czekamy na dobre wieści po kolejnej wizycie, kiedy teraz masz?

    Invicta
    2 x IUI 👎

    Gameta
    3 x IVF ➡️ 5 transferów (4 x blastka 4.1.1 + 1 x blastka 4.2.2) ➡️1 cb, 1 poronienie w 9tc 💔
    3 x AZ w Pl - nieudane 😔

    01.03.2023 - Transfer AZ - 4.1.1 Pl

    8 dpt - beta 99,33 mlU/ml, prog 27,60 ng/ml
    10 dpt - beta 162,60 mlU/ml, prog 25,21 ng/ml
    14 dpt - beta: 842 mlU/ml, prog 21,10 ng/ml,TSH 2,12, FT3 3,09, FT4 1,39
    14 dpt - jest pęcherzyk 👍
    26 dpt - beta 16050 mlU/ml, prog 24,28 ng/ml

    6t4d (30 dpt) - jest 💓 CRL 0,59 cm
    10t3d - CRL 3,41 cm
    12t3d - CRL 6,63 cm, prenatalne ok
    14t5d - 100g maluszka
    19t3d - 220g, dziewczynka 👧
    21t5d - 419g, połówkowe ok
    23t5d - 560g dziewczynki
    28t4d - 1260g dziewczynki
    30t3d - 1423g, prenatalne ok
    41+0 - 3460 g, 58 cm szczęścia 👧 💗

    age.png
  • Nobi Autorytet
    Postów: 1161 1904

    Wysłany: 21 czerwca, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tranquilo wrote:
    Omamo.. to wyprawkę od nowa robiłaś ? 🙈
    Ja zlikwidowałam przewijak bo Synek się obracał, kręcił itd i bałam się że głowa uderzy w kant. Przewijamy wszędzie gdzie się da na kanapie, na łóżku, na macie :)
    Ja jeszcze na dobre nie zaczęłam 😅 mamy trochę ubranek, przewijak, katarki, tetry, nebulizator i inne takie, muszę odkopać starą listę wyprawkowa i zobaczyć, czego brakuje. Ja już nic nie pamiętam! I wózek mamy wybrany, ale musimy się jeszcze wybrać do sklepu, żeby go zamówić.
    Nasz też się trochę kręci na przewijaku, ale jest do ujarzemienia. Przewijak to wybawienie dla naszych pleców.
    Anka, no pewnie, że pamiętam :)
    Dziewczyny, jak ja tęsknię za przespanymi nocami! Do 8,5 miesiąca młody spał 10-11 godzin w nocy praktycznie bez pobudek. A od kiedy stał się mobilny, to jak się przebudza zaczyna się kręcić i nie może usnąć, to godzine czy dwie go usypiamy 😅 a potem czasem podbudka o 4:40 😅 super jest przesypiać noce, bardzo za tym tęsknię, to jest inny komfort życia. No ale dzieci mają inne plany czasami…

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca, 12:12

    Sas, Anka84 lubią tę wiadomość

  • Ewuszek Autorytet
    Postów: 2567 3426

    Wysłany: 21 czerwca, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nobi wrote:
    Też słyszałam, że na zarodki się czeka. Ale kto wie, ile jest ich zamrożonych i rodzice je opłacają jak długo się da? Albo ile z nim jest wywożonych zagranicę celem utylizacji? Albo transferowanych bez leków, żeby tylko nie oddać ich do adopcji?
    Ewuszku, chyba mamy już imie, nie było latwo wybrać. Jak Ty sie czujesz? Który to tydzień? Nadal musisz leżeć? Ja jestem w miarę „na chodzie”, zaraz 26. tydzień skończony!

    U mnie zaraz 23 tc czas mija mi zdecydowanie szybciej niż przy pierwszej ciąży 🙂 Na szczęście krwiak się szybko wchłonął i jestem aktywna. Syn w domu daje popalić waży już 16kg i ciągle chce na opa 😀 także nie ma lekko. Czuję się bardzo dobrze lepiej niż w pierwszej ciąży na połówkowych Pani doktor nie podobał się żołądek maluszka (zbyt mały) do kontroli przy kolejnej wizycie u prowadzącego w lipcu mam nadzieję że to nic poważnego bo już się naczytałam.

    Nobi lubi tę wiadomość

    2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
    2021 AZ Nasz cud ❤️❤️❤️
    08.02 AZ FET
    11dpt - 206 mlU/ml
    14dpt - 1292mlU/ml
    19dpt - 7688mlU/ml
    28dpt - ❤️
  • Gremlin Koleżanka
    Postów: 49 25

    Wysłany: 21 czerwca, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewuszek wrote:
    My podchodziliśmy do AZ w Gamecie Gdyni wcześniej tam leczyliśmy się na własnych gametach po nieudanej trzeciej procedurze i decyzji o AZ szybko znaleźli dla nas dwa zarodki od jednej pary. Podeszliśmy do transferu i się udało w tym roku wróciliśmy po drugi zarodek i będziemy mieli drugiego syna. Nie wiem ile w tym zasługa kliniki a ile po prostu łut szczęścia ja zakładam że trafiliśmy na dobre zarodki a innych przyczyn niepłodności prócz słabych gamet u nas nie było 🙂
    Dziękuję bardzo za odpowiedź🥰.
    Jak czytałam to forum to pamiętam że właśnie w Gamecie Gdynia było jeśli chodzi o transfery w Polsce parę sukcesów. Aga z Norwegii swój poród parę dni temu zawdzięcza z kolei Invicie Gdynia🤔.
    Na Pomorze trochę daleko mam.
    Wczoraj miałam telefon z Invicta i 11 lipca mam konsultacje u dr Kunickiego w Warszawie.
    PO przeczytaniu opini jestem pełna optymizmu na nowo.
    Jakiś promyczeksie pojawił.
    Tylko że mówili żeby na razie nie robić żadnych badań.Tylko hormony.Ale może to lepiej bo po samej historii dr Kunicki zleci te które powinnam zrobić.
    Swoje typy już mam ale wytrzymam.
    Czy któraś jest albo była w Inviccie Warszawa ?
    Szczególnie u dr Kunickiego?
    To raczej będzie KD z banku Invicta + nasienie dawcy
    Można to do adopcji zarodka w Reptoficir porównywać chyba. Też gwarancja blastocysty przy adopcji 6 komórek. Tylko bank dawczyń i dawców chyba mniejszy 🤨.
    Obym tylko nie miała komplikacji po poronieniu to może jest szansa że po badaniach i dołożeniu leków może się udać….
    Ta ponowna nadzieja wyciagnela mnie wczoraj z czarnej dziury!

    Ewuszek, Ewa3bit lubią tę wiadomość

  • Ona900 Autorytet
    Postów: 1049 1632

    Wysłany: 21 czerwca, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gremlin wrote:
    Dziękuję bardzo za odpowiedź🥰.
    Jak czytałam to forum to pamiętam że właśnie w Gamecie Gdynia było jeśli chodzi o transfery w Polsce parę sukcesów. Aga z Norwegii swój poród parę dni temu zawdzięcza z kolei Invicie Gdynia🤔.
    Na Pomorze trochę daleko mam.
    Wczoraj miałam telefon z Invicta i 11 lipca mam konsultacje u dr Kunickiego w Warszawie.
    PO przeczytaniu opini jestem pełna optymizmu na nowo.
    Jakiś promyczeksie pojawił.
    Tylko że mówili żeby na razie nie robić żadnych badań.Tylko hormony.Ale może to lepiej bo po samej historii dr Kunicki zleci te które powinnam zrobić.
    Swoje typy już mam ale wytrzymam.
    Czy któraś jest albo była w Inviccie Warszawa ?
    Szczególnie u dr Kunickiego?
    To raczej będzie KD z banku Invicta + nasienie dawcy
    Można to do adopcji zarodka w Reptoficir porównywać chyba. Też gwarancja blastocysty przy adopcji 6 komórek. Tylko bank dawczyń i dawców chyba mniejszy 🤨.
    Obym tylko nie miała komplikacji po poronieniu to może jest szansa że po badaniach i dołożeniu leków może się udać….
    Ta ponowna nadzieja wyciagnela mnie wczoraj z czarnej dziury!

    Nasz mały sukces też z Gamety Gdynia ☺️
    Tak samo jak Ewy3bit 🙂
    Zarodek dopasowali nam w 4 dni 🙈
    Trzymam kciuki ✊️

    Ewa3bit lubi tę wiadomość

    12 lat starań
    🙋‍♀️90r
    🙋‍♂️83r
    Niedrozne jajowody
    Hashimoto
    Słaba jakość 🥚
    1 IVF 2019 - 0 zarodkow
    2 IVF 2022 - 1 ❄️ 4.2.2 beta 0
    Decyzja o AZ - ❄️ 3.2.2 transfer 1.02.23 ☺️
    7dpt - beta 42,20
    9dpt - beta 86,70
    12dpt - beta 204
    14dpt - beta 467
    16dpt - beta 962
    19dpt - beta 2467
    23dpt - beta 7174
    26dpt - ❤
    Prenatalne - 6,43 cm człowieczka 🥰
    Córcia 💗👶💗
    Połówkowe 339g 🥰
    27.06 601 gram 👶
    17.08 1594 gramy 👶
    31.08 1946 gram 👶
    14.09 2487 gram 👶
    28.09 2864 gramy 👶
    4.10 3152 gramy 👶
    16.10.2023 Oliwia 3240g 49cm 💗
    age.png
  • Gremlin Koleżanka
    Postów: 49 25

    Wysłany: 21 czerwca, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona900 wrote:
    Nasz mały sukces też z Gamety Gdynia ☺️
    Tak samo jak Ewy3bit 🙂
    Zarodek dopasowali nam w 4 dni 🙈
    Trzymam kciuki ✊️
    Dzięki za odpowiedź .
    Akurat Ciebie bardzo dobrze kojarzę.
    Może przez zdjęcie …
    I wiem że od razu był sukces przy AZ . Ale Ty młoda jeszcze bardzo jesteś .
    Ale z Gdyni parę sukcesów pamiętam.
    Może uda mi się e Warszawie.
    Myślę że dr Kunicki to może być dobry wybór.
    Wybrano za mnie . Po poczytaniu na jego temat myślę że chyba lepiej nie można było 😉.
    Jakby Czechy jakiekolwiek badania zleciły albo profilaktycznie dorzuciły pewne leki przy transferze mogło się udać.
    Za pięknie by było 🤨
    Od wczoraj znowu wierzę że jeszcze może nie wszystko stracone😊.

    Ona900, Virginia, Ewa3bit lubią tę wiadomość

  • Cara Koleżanka
    Postów: 34 9

    Wysłany: 21 czerwca, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gremlin wrote:
    Wczoraj miałam telefon z Invicta i 11 lipca mam konsultacje u dr Kunickiego w Warszawie.
    PO przeczytaniu opini jestem pełna optymizmu na nowo.
    Jakiś promyczeksie pojawił.
    Tylko że mówili żeby na razie nie robić żadnych badań.Tylko hormony.Ale może to lepiej bo po samej historii dr Kunicki zleci te które powinnam zrobić.
    Swoje typy już mam ale wytrzymam.
    Czy któraś jest albo była w Inviccie Warszawa ?
    Szczególnie u dr Kunickiego?
    To raczej będzie KD z banku Invicta + nasienie dawcy
    Można to do adopcji zarodka w Reptoficir porównywać chyba. Też gwarancja blastocysty przy adopcji 6 komórek. Tylko bank dawczyń i dawców chyba mniejszy 🤨.
    Obym tylko nie miała komplikacji po poronieniu to może jest szansa że po badaniach i dołożeniu leków może się udać….
    Ta ponowna nadzieja wyciagnela mnie wczoraj z czarnej dziury!
    Co do lekarza, to myślę, , że nie mogłaś lepiej trafić 👍 Kunicki jest naprawdę OK, taki lekarz z powołania. A Invicta jesli chodzi o KD chyba najlepsza w Polsce. Ich dawczynie to nie są leczące się dziewczyny po ivf, a niestety w większości Polskich klinik komorki są od leczących się par. Słyszałam, że w Invicie bez problemu robią KD/AZ do 50 r.ż., o ile oczywiscie biorczyni jest zdrowa.

  • Ona900 Autorytet
    Postów: 1049 1632

    Wysłany: 21 czerwca, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gremlin wrote:
    Dzięki za odpowiedź .
    Akurat Ciebie bardzo dobrze kojarzę.
    Może przez zdjęcie …
    I wiem że od razu był sukces przy AZ . Ale Ty młoda jeszcze bardzo jesteś .
    Ale z Gdyni parę sukcesów pamiętam.
    Może uda mi się e Warszawie.
    Myślę że dr Kunicki to może być dobry wybór.
    Wybrano za mnie . Po poczytaniu na jego temat myślę że chyba lepiej nie można było 😉.
    Jakby Czechy jakiekolwiek badania zleciły albo profilaktycznie dorzuciły pewne leki przy transferze mogło się udać.
    Za pięknie by było 🤨
    Od wczoraj znowu wierzę że jeszcze może nie wszystko stracone😊.

    Trzymam kciuki za Twój sukces ☺️✊️

    12 lat starań
    🙋‍♀️90r
    🙋‍♂️83r
    Niedrozne jajowody
    Hashimoto
    Słaba jakość 🥚
    1 IVF 2019 - 0 zarodkow
    2 IVF 2022 - 1 ❄️ 4.2.2 beta 0
    Decyzja o AZ - ❄️ 3.2.2 transfer 1.02.23 ☺️
    7dpt - beta 42,20
    9dpt - beta 86,70
    12dpt - beta 204
    14dpt - beta 467
    16dpt - beta 962
    19dpt - beta 2467
    23dpt - beta 7174
    26dpt - ❤
    Prenatalne - 6,43 cm człowieczka 🥰
    Córcia 💗👶💗
    Połówkowe 339g 🥰
    27.06 601 gram 👶
    17.08 1594 gramy 👶
    31.08 1946 gram 👶
    14.09 2487 gram 👶
    28.09 2864 gramy 👶
    4.10 3152 gramy 👶
    16.10.2023 Oliwia 3240g 49cm 💗
    age.png
  • Gremlin Koleżanka
    Postów: 49 25

    Wysłany: 21 czerwca, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystkim bardzo dziękuję za wszystkie rady o wsparcie 🥰

    Aga1979 lubi tę wiadomość

  • En Wu Autorytet
    Postów: 1013 1476

    Wysłany: 23 czerwca, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! My juz mamy miesiac! Uwierzycie?! Wszystkim staraczka duzo sily i ogromne kciuki ❤️

    Agus jak tam ksieciunio? ❤️

    Kasiak89, Ewlona, Nobi, Aga1979, Ewa3bit, Sas, Anka84, Virginia lubią tę wiadomość

    WRZESIEN 2023 - Decyzja o AZ Invimed Poznan, transfer 2 blastocyst 3BB
    9 dpt sikaniec 2 krechy, beta 251,
    11 dpt sikaniec 2 krechy
    26 dpt jest ❤️
    24/11/2023 USG wszystko ok, 7 cm smerfika 😁
    Prenatalne - wszystko super
    15/01 polowkowe - CHLOPAK :)
    23/05/2024 urodziło się moje 3360kg szczescia
  • Joanna1212 Autorytet
    Postów: 1285 777

    Wysłany: 23 czerwca, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    En Wu ciężko w to uwierzyć niestety czas leci nie ubłagalnie brzuszków coraz więcej zwolnionych teraz tylko żeby kolejnym osobom się udało! I będzie dobrze 🤗a jak u Ciebie ten pierwszy miesiąc zleciał?

    Sas, Virginia lubią tę wiadomość

    29lat Słabe komórki
    Amh 2.9
    Październik 2019 nasienie
    morfologia 0%
    2*Iui :(
    1 ivf p. Krótki wrześniem 2018 :(
    2 ivf p. Krótki luty 2019 słaba blastocyta 333:(
    3 ivf Listopad 2019 Długi protokół mrozak 3dniowy
    Transfer 18.01
  • En Wu Autorytet
    Postów: 1013 1476

    Wysłany: 23 czerwca, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanna1212 wrote:
    En Wu ciężko w to uwierzyć niestety czas leci nie ubłagalnie brzuszków coraz więcej zwolnionych teraz tylko żeby kolejnym osobom się udało! I będzie dobrze 🤗a jak u Ciebie ten pierwszy miesiąc zleciał?

    Ja wierze ze kazdej jednej sie w koncu uda. AZ to nadzieja dla beznadziejnych przypadkow i jak sie okazuje nadzieja przeradza sie w spelnoone marzenie 🙂
    Powiem szczerze ze moj synus jest grzeczniutki (poki co) 🙈 placze tylko jak czegos chce, grzecznie spi a nawet jak lezy czasm w lozeczku to potrafi sie soba zajac 🙂 w nocy wstajemy 2 razy wiec tez nie chodze jak zombie (poki co!) 😂😃 oczyska ma wielkie i czarne no przeslicze. Szczerze powiem wam ze balam sie jak bedzie wygladal i czy nie bedzie czasem brzydki. Moze glupie myslenie ale wiadomo ze roznie bywa. Ale on jest przesliczny. I nie mowie tego jako jego mama. Sa rozne dzieci wiadomo ladniejsze i mniej ladne ale on jest boski poprostu 😃 wszyscy wkolo zakochani. Co jedno zdjecie to ladniejsze 😃 bedzie rwal laski jak nic 😂😂😂

    Nobi, Aga1979, Ewlona, Ewa3bit, Ewuszek, Sas, Anka84, Virginia, Magra3 lubią tę wiadomość

    WRZESIEN 2023 - Decyzja o AZ Invimed Poznan, transfer 2 blastocyst 3BB
    9 dpt sikaniec 2 krechy, beta 251,
    11 dpt sikaniec 2 krechy
    26 dpt jest ❤️
    24/11/2023 USG wszystko ok, 7 cm smerfika 😁
    Prenatalne - wszystko super
    15/01 polowkowe - CHLOPAK :)
    23/05/2024 urodziło się moje 3360kg szczescia
  • Aga1979 Autorytet
    Postów: 449 451

    Wysłany: 23 czerwca, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczynki kochane😁 dziękuję za gratulacje😘 tak szybko poczytałam co tutaj się działo przez ostatnie dni. Tak w skrócie, poród wyobrażałam sobie inaczej bo przecież pierwszy już miałam za sobą no ale się myliłam.Tak się broniłam rękoma i nogami przed znieczuleniem w kręgosłup że błagałam ich o to, no i na pewno będę każdej przyszłej rodzącej polecać i to żeby szybko podali żeby nie czuć tych bóli w kroczu bo to była masakra( nawet mąż mnie z ukrycia nagrał jak klnę przy skurczu a potem się śmieje 😂) Dojecgalam do szpitala to miałam skurcze co trzy minuty a nie jak liczyłam co pięć, pięć centymetrów rozwarcia, coś tam mi podali żeby się zrelaksować i trwało to około dwie i pół godziny, mąż wtedy sobie pospał 🤣 no i się zaczęło z sześciu na dziesięć, skurcze , parcie a tutaj nic no to podali żeby troszkę zwolnić żeby nie zaszkodzić małemu i tak zwolnili że była dupa. Podali oxytocyne i się zaczęło, pozycje jak w kamasutrze i nic, no to postanowili że będzie próżnociag, jak zabaczyłam jak wjeżdżają z tym całym sprzętem to parłam i parłam no i dupa. Te vacum to masakra myślałam że wszystkie wnętrzności mi powyrywają, mały wyszedł z rączką, na supermena dlatego nie mogłam go urodzić. Później już tylko szycie. Mąż wszystko widział 😱 ja tylko pamiętam że czułam jak wyszła główka i że szarpali się z tułowiem. Jeśli chodzi i czas po porodzie, nie dali pospać, co mały usnął i ja się szykowałam żeby trosze pospać to wlazła jakaś baba bo trzeba to i tamto.
    Mam problem z karmieniem bo mały nie może złapać sutka z córką miałam to samo. Karmiliśmy z butelki. W domu udało mi się na spokojnie zacząć odciągać mleko laktatorem i tak jest do dziś. Jest to męczące ale mam nadzieję że z dnia na dzień będzie lepiej. Mąż dużo pomaga, przewija, karmi a w nocy daje jemu pospać.
    Kroczę boli masakra. Już byliśmy dwa razy na zakupach z małym. Wszystkiego uczę się od nowa. Jestem czasami tak zmęczona że masakra a w domu tyle pracy a ja nie należę do tych co leżą 😂
    Mała kruszyna jak się nie posika po pachy to się uleje i tak przebieranie za przebieraniem🤣
    We wtorek mamy położna zobaczymy co ona powie, jak to wogole tutaj w Norwegi wyglada z tymi wizytami.
    No dobra jeden brzuszek się zwolnił która Go przejmuje ?
    Natalka ale ten czas zlecial, niedawno bety robiłyśmy a Twój synuś ma już miesiąc ❤️
    Ale się rozpisałam 😂 Teraz kolej na Virginie 😊

    Sas, Virginia lubią tę wiadomość

  • Aga1979 Autorytet
    Postów: 449 451

    Wysłany: 23 czerwca, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    En Wu wrote:
    Ja wierze ze kazdej jednej sie w koncu uda. AZ to nadzieja dla beznadziejnych przypadkow i jak sie okazuje nadzieja przeradza sie w spelnoone marzenie 🙂
    Powiem szczerze ze moj synus jest grzeczniutki (poki co) 🙈 placze tylko jak czegos chce, grzecznie spi a nawet jak lezy czasm w lozeczku to potrafi sie soba zajac 🙂 w nocy wstajemy 2 razy wiec tez nie chodze jak zombie (poki co!) 😂😃 oczyska ma wielkie i czarne no przeslicze. Szczerze powiem wam ze balam sie jak bedzie wygladal i czy nie bedzie czasem brzydki. Moze glupie myslenie ale wiadomo ze roznie bywa. Ale on jest przesliczny. I nie mowie tego jako jego mama. Sa rozne dzieci wiadomo ladniejsze i mniej ladne ale on jest boski poprostu 😃 wszyscy wkolo zakochani. Co jedno zdjecie to ladniejsze 😃 bedzie rwal laski jak nic 😂😂😂
    Wiesz co ja też się tego bałam że mój będzie brzydki a tutaj takie śliczności 😍 mój już w szpitalu rwał dziewczyny 🤪

    Sas, Virginia lubią tę wiadomość

  • En Wu Autorytet
    Postów: 1013 1476

    Wysłany: 23 czerwca, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga1979 wrote:
    Cześć dziewczynki kochane😁 dziękuję za gratulacje😘 tak szybko poczytałam co tutaj się działo przez ostatnie dni. Tak w skrócie, poród wyobrażałam sobie inaczej bo przecież pierwszy już miałam za sobą no ale się myliłam.Tak się broniłam rękoma i nogami przed znieczuleniem w kręgosłup że błagałam ich o to, no i na pewno będę każdej przyszłej rodzącej polecać i to żeby szybko podali żeby nie czuć tych bóli w kroczu bo to była masakra( nawet mąż mnie z ukrycia nagrał jak klnę przy skurczu a potem się śmieje 😂) Dojecgalam do szpitala to miałam skurcze co trzy minuty a nie jak liczyłam co pięć, pięć centymetrów rozwarcia, coś tam mi podali żeby się zrelaksować i trwało to około dwie i pół godziny, mąż wtedy sobie pospał 🤣 no i się zaczęło z sześciu na dziesięć, skurcze , parcie a tutaj nic no to podali żeby troszkę zwolnić żeby nie zaszkodzić małemu i tak zwolnili że była dupa. Podali oxytocyne i się zaczęło, pozycje jak w kamasutrze i nic, no to postanowili że będzie próżnociag, jak zabaczyłam jak wjeżdżają z tym całym sprzętem to parłam i parłam no i dupa. Te vacum to masakra myślałam że wszystkie wnętrzności mi powyrywają, mały wyszedł z rączką, na supermena dlatego nie mogłam go urodzić. Później już tylko szycie. Mąż wszystko widział 😱 ja tylko pamiętam że czułam jak wyszła główka i że szarpali się z tułowiem. Jeśli chodzi i czas po porodzie, nie dali pospać, co mały usnął i ja się szykowałam żeby trosze pospać to wlazła jakaś baba bo trzeba to i tamto.
    Mam problem z karmieniem bo mały nie może złapać sutka z córką miałam to samo. Karmiliśmy z butelki. W domu udało mi się na spokojnie zacząć odciągać mleko laktatorem i tak jest do dziś. Jest to męczące ale mam nadzieję że z dnia na dzień będzie lepiej. Mąż dużo pomaga, przewija, karmi a w nocy daje jemu pospać.
    Kroczę boli masakra. Już byliśmy dwa razy na zakupach z małym. Wszystkiego uczę się od nowa. Jestem czasami tak zmęczona że masakra a w domu tyle pracy a ja nie należę do tych co leżą 😂
    Mała kruszyna jak się nie posika po pachy to się uleje i tak przebieranie za przebieraniem🤣
    We wtorek mamy położna zobaczymy co ona powie, jak to wogole tutaj w Norwegi wyglada z tymi wizytami.
    No dobra jeden brzuszek się zwolnił która Go przejmuje ?
    Natalka ale ten czas zlecial, niedawno bety robiłyśmy a Twój synuś ma już miesiąc ❤️
    Ale się rozpisałam 😂 Teraz kolej na Virginie 😊

    Ahh te porody. Tobie chociaz szybko poszlo 😃🫶 ale co przezylysmy to nasze 😃 teraz musicie sie poznac nawzajem. U mnie pierwszy tydzien to bylo szalenstwo. Teraz po miesiacu z czystym sercem moge sie cieszyc macierzynstwem i malym, bez tych wszystkich pierwszych stresow a czy mleko dobre a czemu on kicha a czy kup dosyc a czemu za malo przybiera itp 😂🤯 Stasiu? Dobrze pamietam? ❤️❤️❤️

    Aga1979, Sas lubią tę wiadomość

    WRZESIEN 2023 - Decyzja o AZ Invimed Poznan, transfer 2 blastocyst 3BB
    9 dpt sikaniec 2 krechy, beta 251,
    11 dpt sikaniec 2 krechy
    26 dpt jest ❤️
    24/11/2023 USG wszystko ok, 7 cm smerfika 😁
    Prenatalne - wszystko super
    15/01 polowkowe - CHLOPAK :)
    23/05/2024 urodziło się moje 3360kg szczescia
  • Aga1979 Autorytet
    Postów: 449 451

    Wysłany: 23 czerwca, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    En Wu wrote:
    Ahh te porody. Tobie chociaz szybko poszlo 😃🫶 ale co przezylysmy to nasze 😃 teraz musicie sie poznac nawzajem. U mnie pierwszy tydzien to bylo szalenstwo. Teraz po miesiacu z czystym sercem moge sie cieszyc macierzynstwem i malym, bez tych wszystkich pierwszych stresow a czy mleko dobre a czemu on kicha a czy kup dosyc a czemu za malo przybiera itp 😂🤯 Stasiu? Dobrze pamietam? ❤️❤️❤️
    Kochana nie tak szybko bo od niedzieli jak założyli o 14:00 balonik to około 15:00 już miałam skurcze co siedem minut, około 17:00 pojechaliśmy do szpitala i tak z masakrycznymi skurczami do poniedziałku, o 13:05 mały już był z nami.
    Cały czas mówimy Stasiu ale mąż mówi że nie chciałby żeby dzieci tutaj miały problem z wymową jego imienia i myślimy nad Oliwierem ale chyba Stasiu zostanie, ja już się przyzwyczaiłam i tak naprawdę pokochałam to imię 😊
    Miałam taki moment w szpitalu żeby nie karmic cycem bo za dużo stresu dla mnie i dla niego i te baby w szpitalu ciągle przystawiać do cyca i przystawiać, skoro nie może złapać i się denerwuje a ja już prawie ryczę to po co męczyć. Jedną była taka krowa że jak poprosiłam żeby mi pomogła i przyniosła mleko to nie przyniosła to wyciskałam moje na łyżeczkę i dawałam małemu a rano mąż mi przywiózł mleko i już było ok. W szpitalu przycięli jemu wędzidełko ale chyba za mało bo dalej czasami ma problem ze złapaniem smczja od butelki.

    Sas lubi tę wiadomość

‹‹ 1335 1336 1337 1338 1339 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ