X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • Yummymummy Autorytet
    Postów: 700 935

    Wysłany: 23 maja 2018, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    soncia18 wrote:
    Dziewczyny witam Was po dosyć długiej przerwie. Nie udzielalam się ale czytam Was każdego dnia. Pojawił się u mnie problem i nie wiem co zrobić. Całą noc dziś nie przespalam. Dwa tyg temu byłam na badaniach prenatalnych. Wszystko wyszło pięknie. Ale wczoraj byłam na wizycie i okazało się wyniki pappa wyszły złe. Gen 21 czyli zespół Downa. Norma do mojego wieku to 1:600 przypadków A z krwi norma zmalała do 1:414 przypadków.lekarz kazał się zastanowić nad badaniem genetycznym jego koszt to 2,5 tyś. Jestem załamana... Nie wiem co mam o tym myśleć. Tak nas nastraszyl... jakie mieliście wyniki ? Co sądzicie ? Lekarz dał mi skierowanie na echo serca dla malucha u jakieś bardzo dobrej Pani prof Włoch. Jeśli ona stwierdzi wadę serca która występuje u dzieci chorych na Downa to będzie przesądzone podobno. Ale jeśli będzie wszystko ok to znaczy że dziecko będzie zdrowe. WiZytę mam dopiero 20. Chyba oszaleje
    Soncia <3
    Przede wszystkim, to spokojnie, przeżywałam to samo z tym, że ryzyko Trisomii 21 u mojej córki było po teście pappa 1:69,miałam wtedy 28lat :/ Dr GM skierował nas do dr Agaty Włoch, umawiaj się do niej prędko! Przyjmuje również na Piotrowicach u prof Sodowskiego, wykonuje echo serduszka, bo jest specem, możesz jej zaufać w 100%, większość dzieci z zespołem downa ma problemy większe lub mniejsze z serduszkiem,stąd chcą żebyś to sprawdziła! Wówczas nie było testu genetycznego z krwii-nifty,jeśli u nas coś choć minimalnie okaże się nie tak,płace i jestem spokojna do końca.Z Nat było jedno wyjsvie-amniopunkcja, na którą się nie zgodzilismy,bo to badanie inwazyjne. Poszliśmy do 4 różnych specjalistów od badań prenatalnych,każdy wykluczal ryzyko choroby i wad u młodej, młoda jest zdrowa :) Więc nie panikuj, wiesz,że 80% dzieci,które mają źle wyniki prenatalne rodzi się zdrowe? :) idź do Agaty,zrób test Nifty,ja nie miałam takiej możliwości i mimo,że lekarze potwierdzili łącznie z Agatą, że jest wszystko ok, to bałam się już do końca :( po co Ci ten strach? Masz być szczęśliwa a nie wyć!!!! Ściskam mocno,bo doskonale wiem co czujesz :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 12:15

    Angelius
    IMSI kwiecień 2012- 3 zarodki
    Maj 2012-I-crio,2x8AA,beta:11dpt-267, córeczka ❤️ I.2013
    Marzec 2018-II-crio,1xblasto,beta:10dpt-261, synuś ❤️ XI.2018
  • Yummymummy Autorytet
    Postów: 700 935

    Wysłany: 23 maja 2018, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soncia,
    Kto robił badanie prenatalne?

    Angelius
    IMSI kwiecień 2012- 3 zarodki
    Maj 2012-I-crio,2x8AA,beta:11dpt-267, córeczka ❤️ I.2013
    Marzec 2018-II-crio,1xblasto,beta:10dpt-261, synuś ❤️ XI.2018
  • domiszka Autorytet
    Postów: 1155 546

    Wysłany: 23 maja 2018, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soncia, umawiaj sie do Wloch to jest chyba najlepsza osoba od echa serca w wojewodztwie i okolicy

    Yummymummy, KarenMillen lubią tę wiadomość

    👩🏼 PCO❌ IO ❌ Endometrioza ❌
    🧔🏻‍♂️ teratozoospermia ❌morfo 2% hormony ✅ posiew ✅ fragmentacja ✅ HBA ✅

    Angelius Provita dr P ❤️
    1 IUI :(
    1 IMSI :( krótki protokół
    2 pICSI <3 długi protokół

    24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! ❤️

    03.01.2024 - zaczynamy kolejne podejście Angelius
    02.2024 - histeroskopia, CD138 ❌ , farmakoterapia, 6 msc leczenia.

    Start I pICSI 09.2024, gonapeptyl/gonal/menopur
    - pobrano 11 🥚
    - dojrzale i zaplodnione 9
    - blastocysty : 🅾️. 😭, transfer odwołany
    Start II pICSI 10.2024
    Rekovelle/orgalutran
    - punkcja 16.10 ???
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 23 maja 2018, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soncia Yummy ma rację : 80% przypadków gdzie pappa wyszła źle (i to naprawdę źle czyli 1:10, 1:50) okazuje się zdrowiusieńkie :) Także nie zadręczaj się tylko spokojnie. Twój wynik tylko trochę odbiega od norm. Dr Włoch na pewno wysłucha serduszka i powie, że wszystko w porządku. Jeśli wtedy dalej będziesz się bała to zrób Nifty - ale myślę, że będzie wszystko dobrze <3

    Yummymummy, KarenMillen lubią tę wiadomość

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • KarenMillen Autorytet
    Postów: 662 725

    Wysłany: 23 maja 2018, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soncia, mam nadzieję, że prenatalne nie u Orlińskiego...

    A teraz głowa do góry i posłuchaj się doświadczonej koleżanki która zamiast obwieszczać dobrą nowinę święta wielkanocne przeryczała w łóżku na relanium.

    Moje prenatalne wyszły tragiczne! Trisomia 21 - 1:58, Trisomia 13 - 1:46.Oczywiście lekarz też stwierdził szumy w serduszku których na kolejnych wizytach nie potwierdzono. I wskazanie do amniopukcji z 25% szansą na zdrowe dziecko.

    Na Śląsku od tragicznych przypadków są Włoch (szczególnie serducho) i Cnota (nikt nie widział tyle patologii co on).

    Ale osobiście za tragiczny przypadek nie uważam Twojej ciąży:). Skonsultuj to u innego specjalisty.

    I NIFTY jeśli tylko Cię uspokoi. Ja za 1900zł zrobiłam Serenity w JA medico w Rudzie Śląskiej. Wyniki po około 8 dnia kalendarzowych. Nigdy lepiej nie wydałam pieniędzy. Ryzyka wykluczone. Oczywiście pewności nigdy nie ma. Pokaże dopiero poród.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 13:41

    Yummymummy lubi tę wiadomość

    3cxdo4w.png
    <3 <3
  • madwitka Autorytet
    Postów: 901 630

    Wysłany: 23 maja 2018, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szapiro wrote:
    U nas po pierwszej biopsji wykonanej w poprzedniej klinice zrobił sie taki krwiak ze 2 mieś mąż ledwo siedział, też byly nieruchome plemniki,w labie dodaja czegoś zeby zaczely się ruszać ale żaden się nie kwapił do tego i z 5 komórek tylko 1 zarodek był

    Mysle ze nie cierpiał bardziej niz kobieta podczas porodu, dzisiejsi faceci widzę jacyś tacy bardzo delikatni są.

    Mój mąż nie miał większego problemu z biopsą, w końcu pragnął miec dziecko, i jak rzeczywiscie bedzie chciał spróbowac jeszcze raz, to nie mamy juz zamrozonego nasienia, i nie widzi problemu w tym zeby znowu pójść na biopsje

    A z resztą nie chciałam tu moim pytaniem do Figuliny wywołac takiej dyskusji:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 14:00

    KateHawke, KarenMillen, Yummymummy lubią tę wiadomość

    Provita Katowice, Nasz cudotwórca DR Mańka!
    2014 1 IMSI==> 2 zarodki(jeden jedyny transfer) , brak mrozaków==> 06.2015córka
    2017 2 IMSI ==> 2zarodki(jeden jedyny transfer) ==>jedno pięknie bijące serduszko==> 09.2018 córeczka:)
  • Bobli Autorytet
    Postów: 275 241

    Wysłany: 23 maja 2018, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    soncia18 wrote:
    Dziewczyny witam Was po dosyć długiej przerwie. Nie udzielalam się ale czytam Was każdego dnia. Pojawił się u mnie problem i nie wiem co zrobić. Całą noc dziś nie przespalam. Dwa tyg temu byłam na badaniach prenatalnych. Wszystko wyszło pięknie. Ale wczoraj byłam na wizycie i okazało się wyniki pappa wyszły złe. Gen 21 czyli zespół Downa. Norma do mojego wieku to 1:600 przypadków A z krwi norma zmalała do 1:414 przypadków.lekarz kazał się zastanowić nad badaniem genetycznym jego koszt to 2,5 tyś. Jestem załamana... Nie wiem co mam o tym myśleć. Tak nas nastraszyl... jakie mieliście wyniki ? Co sądzicie ? Lekarz dał mi skierowanie na echo serca dla malucha u jakieś bardzo dobrej Pani prof Włoch. Jeśli ona stwierdzi wadę serca która występuje u dzieci chorych na Downa to będzie przesądzone podobno. Ale jeśli będzie wszystko ok to znaczy że dziecko będzie zdrowe. WiZytę mam dopiero 20. Chyba oszaleje
    Soncia nie jestem jeszcze na tym etapie więc inne dziewczyny będą bardziej pomocne. A jeśli one mówią, żeby nie zakładać najgorszego, to widzą, co mówią ;) trzymam &&& i pamiętaj, że musi być dobrze!

    Za stara by czekać, za młoda by odpuścić...
    2017 2x IUI :(
    5.2018 start IMSI
    4.06.18- punkcja
    9.06.18- 1 z 9 :(
  • Bejzi Autorytet
    Postów: 1153 1102

    Wysłany: 23 maja 2018, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madwitka wrote:
    Mysle ze nie cierpiał bardziej niz kobieta podczas porodu, dzisiejsi faceci widzę jacyś tacy bardzo delikatni są.

    Mój mąż nie miał większego problemu z biopsą, w końcu pragnął miec dziecko, i jak rzeczywiscie bedzie chciał spróbowac jeszcze raz, to nie mamy juz zamrozonego nasienia, i nie widzi problemu w tym zeby znowu pójść na biopsje

    A z resztą nie chciałam tu moim pytaniem do Figuliny wywołac takiej dyskusji:)
    Wyrazy uznania dla Twojego męża, fakty są takie ze Panowie z reguły mają problem z przyjęciem diagnozy, jeszcze większy z bólem fizycznym. Żaden poród nie trwa 2 m-ce ;)
    Wydawało mi się ze u Was problemem była tylko endometrioza, nie pisałaś o problemie po stronie męża. Jeśli tak to przepraszam, musiałam przeoczyć.
    A dyskusja, jeśli konstruktywna, zawsze ma sens :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 14:20

    08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊
  • Cala Autorytet
    Postów: 2120 1575

    Wysłany: 23 maja 2018, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zrobiłam porządek w mojej małej apteczce i mam do oddania trochę leków - może ktoś jest chętny? Nie ukrywam że najwygodniej byłoby mi wysłać to jednej osobie - dajcie znać:

    Estrofem – 1 całe opakowanie + 12 szt ważne do 12/2019
    Lametta – 16 szt ważne do 10/2019
    Equoral – całe opakowanie czyli 50 szt ważne do 08/2019 + 5 szt ważne do 02/2019
    Metypred 4 mg - 17 szt ważne do 11/2018
    Azathioprine – 14 szt ważne do 02/2020

    W razie czego prośba o info na priv

    2017 - Immunologia (cytokiny :-(, allo mlr 0%, lct :-( ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct :-) allo mlr 29%, 4 ket udany :-)
    2016 - IMSI, 3 transfery :-(
    Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca
  • madwitka Autorytet
    Postów: 901 630

    Wysłany: 23 maja 2018, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bejzi ale mnie rozbawiłas, no jeszcze tego by brakowało żeby poród trwał 2 miesiące hehe;)
    Przeciez przy każdej możliwej okazji wspominam o fatalnym nasieniu mojego emka, a ze tym razem było "gładko" bo mielismy "zdeponowane" od 2014 roku to być moze dlatego nie opisałam problemu, bo nie musielismy przez to przechodzic. Hmmm pisze na kilku wątkach i wrecz jestem przekonana ze o tym pisałam, ale moze nie tu, a tam czy to takie czy to ważne?:) Kichać to;)
    A u mnie oprócz endometriozy jeszcze jest niskie AMH ale o tym juz pisałam kilkakrotnie, ale przypominam jakby co;) hehe:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 15:33

    Provita Katowice, Nasz cudotwórca DR Mańka!
    2014 1 IMSI==> 2 zarodki(jeden jedyny transfer) , brak mrozaków==> 06.2015córka
    2017 2 IMSI ==> 2zarodki(jeden jedyny transfer) ==>jedno pięknie bijące serduszko==> 09.2018 córeczka:)
  • Bejzi Autorytet
    Postów: 1153 1102

    Wysłany: 23 maja 2018, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madwitka wrote:
    Bejzi ale mnie rozbawiłas, no jeszcze tego by brakowało żeby poród trwał 2 miesiące hehe;)
    Przeciez przy każdej możliwej okazji wspominam o fatalnym nasieniu mojego emka, a ze tym razem było "gładko" bo mielismy "zdeponowane" od 2014 roku to moze dlatego nie opisałam problemu, bo nie musielismy przez to przechodzic.
    A u mnie oprócz endometriozy jeszcze jest niskie AMH ale o tym juz pisałam kilkakrotnie, ale przypominam jakby co;) hehe:)
    Sama wpadłaś na porównanie z porodem ;) Wydaje mi się, że nawet kilkunastogodzinne cierpienie różni się nieco od 2-miesięcznej niemożnośći siadania z bólu, zwłaszcza, że ciężko mężczyźnie na tyle dostać urlop/zwolnienie...

    Jasne, nie poddaję tego w wątpliwość, faktycznie parę stron wcześniej jak pisałyście o płci to wspominałaś, musiałam przeoczyć, zwracam honor :) kierowałam się przywołanymi w pamięci Twoimi wpisami na wątku gynC o inseminacjach. Nie sądziłam, że w przypadku kiedy nasienia trzeba "szukać" ktoś wykonuje inseminację.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 15:42

    08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2362

    Wysłany: 23 maja 2018, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Erl wrote:
    Tak tak, pamiętam Twoją historie Njut. Nawet jeśli chcecie od razu ivf, to wciąż warto zrobić to laparo, bo może pozwolić usunąć jakieś przeszkody które mogłyby utrudniać zagnieżdżanie/rozwój Zarodka i tym samym zwiększyć szanse powodzenia transferu :) więc plan jest jak najbardziej dobry, nawet jeśli nie zakładacie naturalnych starań po zabiegu. Zobaczycie z resztą co dr Marta powie, na pewno Was celnie pokieruje.
    Erl teraz to już nawet nie zastanawiam się czy robić, bo mam nadzieję, że za miesiąc będę już po :)
    Jestem tylko ciekawa czy od razu po laparo będzie można rozpocząć stymulację? Albo wyciszanie.

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • Bejzi Autorytet
    Postów: 1153 1102

    Wysłany: 23 maja 2018, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    njut wrote:
    Erl teraz to już nawet nie zastanawiam się czy robić, bo mam nadzieję, że za miesiąc będę już po :)
    Jestem tylko ciekawa czy od razu po laparo będzie można rozpocząć stymulację? Albo wyciszanie.
    Wszystko zależy od tego, co zastaną w środku. Ja myślałam że od razu po laparo starania naturalne, a tu zonk, leczenie, wyciszenie i wtedy zobaczymy...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 17:57

    08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2362

    Wysłany: 23 maja 2018, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bejzi wrote:
    Wszystko zależy od tego, co zostaną w środku. Ja myślałam że od razu po laparo starania naturalne, a tu zonk, leczenie, wyciszenie i wtedy zobaczymy...
    :( jak ta nasza niepłodność uczy pokory...

    Bobli lubi tę wiadomość

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • Bejzi Autorytet
    Postów: 1153 1102

    Wysłany: 23 maja 2018, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To prawda... kiedyś przeczytałam że w leczeniu niepłodności obowiązuje zasada 2P - pieniądze i pokora. Smutne, ale prawdziwe. Już chyba sie z tym pogodzilam i przestałam przeżywać cudze ciaze wpadki, bo los ewidentnie kpil sobie ze mnie przez ostatni rok :/

    EmWu, njut lubią tę wiadomość

    08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 23 maja 2018, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    njut wrote:
    Erl teraz to już nawet nie zastanawiam się czy robić, bo mam nadzieję, że za miesiąc będę już po :)
    Jestem tylko ciekawa czy od razu po laparo będzie można rozpocząć stymulację? Albo wyciszanie.
    Ja w laparo miałam usuwaną torbiel i ogniska endomendy. Po laparo czekałam na okres (w międzyczasie starania czy nie poszłoby na naturalnie) i jak tylko okres przyszedł to od razu antyki i potem stymulacja.

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • Bobli Autorytet
    Postów: 275 241

    Wysłany: 23 maja 2018, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bejzi wrote:
    To prawda... kiedyś przeczytałam że w leczeniu niepłodności obowiązuje zasada 2P - pieniądze i pokora. Smutne, ale prawdziwe. Już chyba sie z tym pogodzilam i przestałam przeżywać cudze ciaze wpadki, bo los ewidentnie kpil sobie ze mnie przez ostatni rok :/
    jaki to okrutnie prawdziwe... tak, moje drogie, do tego miejsca, w którym jest każda z nas, prowadziła długa droga...

    Erl, Bejzi lubią tę wiadomość

    Za stara by czekać, za młoda by odpuścić...
    2017 2x IUI :(
    5.2018 start IMSI
    4.06.18- punkcja
    9.06.18- 1 z 9 :(
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2362

    Wysłany: 23 maja 2018, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateHawke wrote:
    Ja w laparo miałam usuwaną torbiel i ogniska endomendy. Po laparo czekałam na okres (w międzyczasie starania czy nie poszłoby na naturalnie) i jak tylko okres przyszedł to od razu antyki i potem stymulacja.
    Kate czy dobrze zrozumiałam, że staraliście się naturalnie w cyklu z lapro. Ja będę miała ok 8dc więc teoretycznie jest to możliwe ale z racji zabiegu nie wyobrażam sobie starań kilka dni po :/

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • Honorata02 Autorytet
    Postów: 1688 1550

    Wysłany: 23 maja 2018, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sAnsa_28 wrote:
    Honorata, my jesteśmy tydzień po takiej samej diagnozie. DFI 50 %, Pani Marta jednak o in vitro mówiła jak o ostatnim punkcie. Najpierw próbujemy poprawić nasienie. Emek zaczął ćwiczyć, od razu rzucił palenie i całkowicie przestaje pić alkohol. I mówię tu nawet o piwku w weekend. Zdecydowanie wynik nim wstrząsnął, bo to typ kanapowca i palił od chyba 12 lat. Żeby było mu łatwiej, obydwoje przeszliśmy na dietę śródziemnomorską. Chociaż tak teraz myślę, chyba żeby było mi łatwiej - bo ja bym musiała gotować dwa obiady :D No ale do rzeczy. Po 3 miesiącach i jak już będziemy po mojej laparoskopii ( mam 5 września) sprawdzamy jeszcze raz DFI. Jeśli wynik będzie korzystniejszy to zaczynamy 3 cykle stymulowane. Dopiero jeśli to się nie uda, lub jeśli faktycznie DFI ani drgnie to zostaje nam już tylko in vitro. Na ten moment nastawiamy się na poprawę wyników. Jeśli się nie uda to w grudniu jakoś chcielibyśmy zacząć procedurę. Ja wam powiem, że jestem z mojego emka dumna. Wziął sobie za punkt honoru poprawę tej fragmentacji. Wiem, że to może za wcześnie na pochwalne pieśni. Jednak rzucenie palenia dla takiego nałogowca to wyczyn, nie siedzi też i nie marudzi jak mu ciężko, podjął walkę i oby tak dalej :) Także Honorata, uszki do góry i próbujcie. Nie wiem jaki tryb zycia dotychczas prowadził twój mąż. Ale jeśli leniwy i siedzący jak mój to duża szansa że te 3 miesiące coś zmienią.

    SanSa_28 :
    Moj mąż tez ma prace siedzaca nie pije alkoholu juz dobre pół roku ani kropelki .papierosow nie pali od 10lat. Tylko wlasnie musimy przejsc na jakas dobra diete i troche wiecej ruchu( mąż) bo ja ciagle jestem w biegu :p ja mam laparoskopie 10 wrzesnia a mój ma zrobic powtorne badanie nasienia jak bede na wizycie u anestezjologa.ja ogolnie myslalam ze bedziemy probowac przez inseminacje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 20:35

    dxomdf9hpaauwmby.png

    7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
    15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
    31.12.21 USG i zielone światło.
    17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
    22.01 beta 0,1 ;(
    24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭

    Koniec starań ;(
    Brak mrozakow ;(
  • Erl Autorytet
    Postów: 1731 1480

    Wysłany: 23 maja 2018, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soncia, spokojnie. To tylko wynik z krwi, na który mogło mieć wpływ wiele czynników, a tak jak dziewczyny piszą wady genetyczne potwierdzają się tylko w ok. 20% mało korzystnych testów pappa. To był też jeden z powodów dla których w ogóle zastanawiałam się jaki sens jest je robić, bo jeśli wyjdzie coś nie tak to tylko stres zupełnie niepotrzebny, skoro duże prawdopodobieństwo, że ostatecznie okaże się że dziecko jest zdrowe. Umów szybką wizytę u dr Włoch, żeby nie zadręczać się tą niepewnością. Wierzę, że wieści będą dobre :) wszystkie tu mocno Cię wspieramy <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 20:25

    Yummymummy lubi tę wiadomość

    XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
    ❄❄
    1 VI 2014 Aniołek [*]
‹‹ 247 248 249 250 251 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ