Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
soncia18 wrote:Dziewczyny witam Was po dosyć długiej przerwie. Nie udzielalam się ale czytam Was każdego dnia. Pojawił się u mnie problem i nie wiem co zrobić. Całą noc dziś nie przespalam. Dwa tyg temu byłam na badaniach prenatalnych. Wszystko wyszło pięknie. Ale wczoraj byłam na wizycie i okazało się wyniki pappa wyszły złe. Gen 21 czyli zespół Downa. Norma do mojego wieku to 1:600 przypadków A z krwi norma zmalała do 1:414 przypadków.lekarz kazał się zastanowić nad badaniem genetycznym jego koszt to 2,5 tyś. Jestem załamana... Nie wiem co mam o tym myśleć. Tak nas nastraszyl... jakie mieliście wyniki ? Co sądzicie ? Lekarz dał mi skierowanie na echo serca dla malucha u jakieś bardzo dobrej Pani prof Włoch. Jeśli ona stwierdzi wadę serca która występuje u dzieci chorych na Downa to będzie przesądzone podobno. Ale jeśli będzie wszystko ok to znaczy że dziecko będzie zdrowe. WiZytę mam dopiero 20. Chyba oszaleje
Przede wszystkim, to spokojnie, przeżywałam to samo z tym, że ryzyko Trisomii 21 u mojej córki było po teście pappa 1:69,miałam wtedy 28lat Dr GM skierował nas do dr Agaty Włoch, umawiaj się do niej prędko! Przyjmuje również na Piotrowicach u prof Sodowskiego, wykonuje echo serduszka, bo jest specem, możesz jej zaufać w 100%, większość dzieci z zespołem downa ma problemy większe lub mniejsze z serduszkiem,stąd chcą żebyś to sprawdziła! Wówczas nie było testu genetycznego z krwii-nifty,jeśli u nas coś choć minimalnie okaże się nie tak,płace i jestem spokojna do końca.Z Nat było jedno wyjsvie-amniopunkcja, na którą się nie zgodzilismy,bo to badanie inwazyjne. Poszliśmy do 4 różnych specjalistów od badań prenatalnych,każdy wykluczal ryzyko choroby i wad u młodej, młoda jest zdrowa Więc nie panikuj, wiesz,że 80% dzieci,które mają źle wyniki prenatalne rodzi się zdrowe? idź do Agaty,zrób test Nifty,ja nie miałam takiej możliwości i mimo,że lekarze potwierdzili łącznie z Agatą, że jest wszystko ok, to bałam się już do końca po co Ci ten strach? Masz być szczęśliwa a nie wyć!!!! Ściskam mocno,bo doskonale wiem co czujesz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 12:15
Angelius
IMSI kwiecień 2012- 3 zarodki
Maj 2012-I-crio,2x8AA,beta:11dpt-267, córeczka ❤️ I.2013
Marzec 2018-II-crio,1xblasto,beta:10dpt-261, synuś ❤️ XI.2018 -
Soncia, umawiaj sie do Wloch to jest chyba najlepsza osoba od echa serca w wojewodztwie i okolicy
Yummymummy, KarenMillen lubią tę wiadomość
👩🏼 PCO❌ IO ❌ Endometrioza ❌
🧔🏻♂️ teratozoospermia ❌morfo 2% hormony ✅ posiew ✅ fragmentacja ✅ HBA ✅
Angelius Provita dr P ❤️
1 IUI
1 IMSI krótki protokół
2 pICSI długi protokół
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! ❤️
03.01.2024 - zaczynamy kolejne podejście Angelius
02.2024 - histeroskopia, CD138 ❌ , farmakoterapia, 6 msc leczenia.
Start I pICSI 09.2024, gonapeptyl/gonal/menopur
- pobrano 11 🥚
- dojrzale i zaplodnione 9
- blastocysty : 🅾️. 😭, transfer odwołany
Start II pICSI 10.2024
Rekovelle/orgalutran
- punkcja 16.10 ??? -
Soncia Yummy ma rację : 80% przypadków gdzie pappa wyszła źle (i to naprawdę źle czyli 1:10, 1:50) okazuje się zdrowiusieńkie Także nie zadręczaj się tylko spokojnie. Twój wynik tylko trochę odbiega od norm. Dr Włoch na pewno wysłucha serduszka i powie, że wszystko w porządku. Jeśli wtedy dalej będziesz się bała to zrób Nifty - ale myślę, że będzie wszystko dobrze
Yummymummy, KarenMillen lubią tę wiadomość
-
Soncia, mam nadzieję, że prenatalne nie u Orlińskiego...
A teraz głowa do góry i posłuchaj się doświadczonej koleżanki która zamiast obwieszczać dobrą nowinę święta wielkanocne przeryczała w łóżku na relanium.
Moje prenatalne wyszły tragiczne! Trisomia 21 - 1:58, Trisomia 13 - 1:46.Oczywiście lekarz też stwierdził szumy w serduszku których na kolejnych wizytach nie potwierdzono. I wskazanie do amniopukcji z 25% szansą na zdrowe dziecko.
Na Śląsku od tragicznych przypadków są Włoch (szczególnie serducho) i Cnota (nikt nie widział tyle patologii co on).
Ale osobiście za tragiczny przypadek nie uważam Twojej ciąży:). Skonsultuj to u innego specjalisty.
I NIFTY jeśli tylko Cię uspokoi. Ja za 1900zł zrobiłam Serenity w JA medico w Rudzie Śląskiej. Wyniki po około 8 dnia kalendarzowych. Nigdy lepiej nie wydałam pieniędzy. Ryzyka wykluczone. Oczywiście pewności nigdy nie ma. Pokaże dopiero poród.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 13:41
Yummymummy lubi tę wiadomość
-
Szapiro wrote:U nas po pierwszej biopsji wykonanej w poprzedniej klinice zrobił sie taki krwiak ze 2 mieś mąż ledwo siedział, też byly nieruchome plemniki,w labie dodaja czegoś zeby zaczely się ruszać ale żaden się nie kwapił do tego i z 5 komórek tylko 1 zarodek był
Mysle ze nie cierpiał bardziej niz kobieta podczas porodu, dzisiejsi faceci widzę jacyś tacy bardzo delikatni są.
Mój mąż nie miał większego problemu z biopsą, w końcu pragnął miec dziecko, i jak rzeczywiscie bedzie chciał spróbowac jeszcze raz, to nie mamy juz zamrozonego nasienia, i nie widzi problemu w tym zeby znowu pójść na biopsje
A z resztą nie chciałam tu moim pytaniem do Figuliny wywołac takiej dyskusji:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 14:00
KateHawke, KarenMillen, Yummymummy lubią tę wiadomość
Provita Katowice, Nasz cudotwórca DR Mańka!
2014 1 IMSI==> 2 zarodki(jeden jedyny transfer) , brak mrozaków==> 06.2015córka
2017 2 IMSI ==> 2zarodki(jeden jedyny transfer) ==>jedno pięknie bijące serduszko==> 09.2018 córeczka:) -
soncia18 wrote:Dziewczyny witam Was po dosyć długiej przerwie. Nie udzielalam się ale czytam Was każdego dnia. Pojawił się u mnie problem i nie wiem co zrobić. Całą noc dziś nie przespalam. Dwa tyg temu byłam na badaniach prenatalnych. Wszystko wyszło pięknie. Ale wczoraj byłam na wizycie i okazało się wyniki pappa wyszły złe. Gen 21 czyli zespół Downa. Norma do mojego wieku to 1:600 przypadków A z krwi norma zmalała do 1:414 przypadków.lekarz kazał się zastanowić nad badaniem genetycznym jego koszt to 2,5 tyś. Jestem załamana... Nie wiem co mam o tym myśleć. Tak nas nastraszyl... jakie mieliście wyniki ? Co sądzicie ? Lekarz dał mi skierowanie na echo serca dla malucha u jakieś bardzo dobrej Pani prof Włoch. Jeśli ona stwierdzi wadę serca która występuje u dzieci chorych na Downa to będzie przesądzone podobno. Ale jeśli będzie wszystko ok to znaczy że dziecko będzie zdrowe. WiZytę mam dopiero 20. Chyba oszalejeZa stara by czekać, za młoda by odpuścić...
2017 2x IUI
5.2018 start IMSI
4.06.18- punkcja
9.06.18- 1 z 9 -
madwitka wrote:Mysle ze nie cierpiał bardziej niz kobieta podczas porodu, dzisiejsi faceci widzę jacyś tacy bardzo delikatni są.
Mój mąż nie miał większego problemu z biopsą, w końcu pragnął miec dziecko, i jak rzeczywiscie bedzie chciał spróbowac jeszcze raz, to nie mamy juz zamrozonego nasienia, i nie widzi problemu w tym zeby znowu pójść na biopsje
A z resztą nie chciałam tu moim pytaniem do Figuliny wywołac takiej dyskusji:)
Wydawało mi się ze u Was problemem była tylko endometrioza, nie pisałaś o problemie po stronie męża. Jeśli tak to przepraszam, musiałam przeoczyć.
A dyskusja, jeśli konstruktywna, zawsze ma sensWiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 14:20
08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊 -
Dziewczyny zrobiłam porządek w mojej małej apteczce i mam do oddania trochę leków - może ktoś jest chętny? Nie ukrywam że najwygodniej byłoby mi wysłać to jednej osobie - dajcie znać:
Estrofem – 1 całe opakowanie + 12 szt ważne do 12/2019
Lametta – 16 szt ważne do 10/2019
Equoral – całe opakowanie czyli 50 szt ważne do 08/2019 + 5 szt ważne do 02/2019
Metypred 4 mg - 17 szt ważne do 11/2018
Azathioprine – 14 szt ważne do 02/2020
W razie czego prośba o info na priv2017 - Immunologia (cytokiny , allo mlr 0%, lct ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
Bejzi ale mnie rozbawiłas, no jeszcze tego by brakowało żeby poród trwał 2 miesiące hehe;)
Przeciez przy każdej możliwej okazji wspominam o fatalnym nasieniu mojego emka, a ze tym razem było "gładko" bo mielismy "zdeponowane" od 2014 roku to być moze dlatego nie opisałam problemu, bo nie musielismy przez to przechodzic. Hmmm pisze na kilku wątkach i wrecz jestem przekonana ze o tym pisałam, ale moze nie tu, a tam czy to takie czy to ważne? Kichać to;)
A u mnie oprócz endometriozy jeszcze jest niskie AMH ale o tym juz pisałam kilkakrotnie, ale przypominam jakby co;) hehe:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 15:33
Provita Katowice, Nasz cudotwórca DR Mańka!
2014 1 IMSI==> 2 zarodki(jeden jedyny transfer) , brak mrozaków==> 06.2015córka
2017 2 IMSI ==> 2zarodki(jeden jedyny transfer) ==>jedno pięknie bijące serduszko==> 09.2018 córeczka:) -
madwitka wrote:Bejzi ale mnie rozbawiłas, no jeszcze tego by brakowało żeby poród trwał 2 miesiące hehe;)
Przeciez przy każdej możliwej okazji wspominam o fatalnym nasieniu mojego emka, a ze tym razem było "gładko" bo mielismy "zdeponowane" od 2014 roku to moze dlatego nie opisałam problemu, bo nie musielismy przez to przechodzic.
A u mnie oprócz endometriozy jeszcze jest niskie AMH ale o tym juz pisałam kilkakrotnie, ale przypominam jakby co;) hehe:)
Jasne, nie poddaję tego w wątpliwość, faktycznie parę stron wcześniej jak pisałyście o płci to wspominałaś, musiałam przeoczyć, zwracam honor kierowałam się przywołanymi w pamięci Twoimi wpisami na wątku gynC o inseminacjach. Nie sądziłam, że w przypadku kiedy nasienia trzeba "szukać" ktoś wykonuje inseminację.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 15:42
08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊 -
Erl wrote:Tak tak, pamiętam Twoją historie Njut. Nawet jeśli chcecie od razu ivf, to wciąż warto zrobić to laparo, bo może pozwolić usunąć jakieś przeszkody które mogłyby utrudniać zagnieżdżanie/rozwój Zarodka i tym samym zwiększyć szanse powodzenia transferu więc plan jest jak najbardziej dobry, nawet jeśli nie zakładacie naturalnych starań po zabiegu. Zobaczycie z resztą co dr Marta powie, na pewno Was celnie pokieruje.
Jestem tylko ciekawa czy od razu po laparo będzie można rozpocząć stymulację? Albo wyciszanie.STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
njut wrote:Erl teraz to już nawet nie zastanawiam się czy robić, bo mam nadzieję, że za miesiąc będę już po
Jestem tylko ciekawa czy od razu po laparo będzie można rozpocząć stymulację? Albo wyciszanie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 17:57
08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊 -
Bejzi wrote:Wszystko zależy od tego, co zostaną w środku. Ja myślałam że od razu po laparo starania naturalne, a tu zonk, leczenie, wyciszenie i wtedy zobaczymy...
Bobli lubi tę wiadomość
STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
To prawda... kiedyś przeczytałam że w leczeniu niepłodności obowiązuje zasada 2P - pieniądze i pokora. Smutne, ale prawdziwe. Już chyba sie z tym pogodzilam i przestałam przeżywać cudze ciaze wpadki, bo los ewidentnie kpil sobie ze mnie przez ostatni rok
EmWu, njut lubią tę wiadomość
08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊 -
njut wrote:Erl teraz to już nawet nie zastanawiam się czy robić, bo mam nadzieję, że za miesiąc będę już po
Jestem tylko ciekawa czy od razu po laparo będzie można rozpocząć stymulację? Albo wyciszanie. -
Bejzi wrote:To prawda... kiedyś przeczytałam że w leczeniu niepłodności obowiązuje zasada 2P - pieniądze i pokora. Smutne, ale prawdziwe. Już chyba sie z tym pogodzilam i przestałam przeżywać cudze ciaze wpadki, bo los ewidentnie kpil sobie ze mnie przez ostatni rok
Erl, Bejzi lubią tę wiadomość
Za stara by czekać, za młoda by odpuścić...
2017 2x IUI
5.2018 start IMSI
4.06.18- punkcja
9.06.18- 1 z 9 -
KateHawke wrote:Ja w laparo miałam usuwaną torbiel i ogniska endomendy. Po laparo czekałam na okres (w międzyczasie starania czy nie poszłoby na naturalnie) i jak tylko okres przyszedł to od razu antyki i potem stymulacja.STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
sAnsa_28 wrote:Honorata, my jesteśmy tydzień po takiej samej diagnozie. DFI 50 %, Pani Marta jednak o in vitro mówiła jak o ostatnim punkcie. Najpierw próbujemy poprawić nasienie. Emek zaczął ćwiczyć, od razu rzucił palenie i całkowicie przestaje pić alkohol. I mówię tu nawet o piwku w weekend. Zdecydowanie wynik nim wstrząsnął, bo to typ kanapowca i palił od chyba 12 lat. Żeby było mu łatwiej, obydwoje przeszliśmy na dietę śródziemnomorską. Chociaż tak teraz myślę, chyba żeby było mi łatwiej - bo ja bym musiała gotować dwa obiady No ale do rzeczy. Po 3 miesiącach i jak już będziemy po mojej laparoskopii ( mam 5 września) sprawdzamy jeszcze raz DFI. Jeśli wynik będzie korzystniejszy to zaczynamy 3 cykle stymulowane. Dopiero jeśli to się nie uda, lub jeśli faktycznie DFI ani drgnie to zostaje nam już tylko in vitro. Na ten moment nastawiamy się na poprawę wyników. Jeśli się nie uda to w grudniu jakoś chcielibyśmy zacząć procedurę. Ja wam powiem, że jestem z mojego emka dumna. Wziął sobie za punkt honoru poprawę tej fragmentacji. Wiem, że to może za wcześnie na pochwalne pieśni. Jednak rzucenie palenia dla takiego nałogowca to wyczyn, nie siedzi też i nie marudzi jak mu ciężko, podjął walkę i oby tak dalej Także Honorata, uszki do góry i próbujcie. Nie wiem jaki tryb zycia dotychczas prowadził twój mąż. Ale jeśli leniwy i siedzący jak mój to duża szansa że te 3 miesiące coś zmienią.
SanSa_28 :
Moj mąż tez ma prace siedzaca nie pije alkoholu juz dobre pół roku ani kropelki .papierosow nie pali od 10lat. Tylko wlasnie musimy przejsc na jakas dobra diete i troche wiecej ruchu( mąż) bo ja ciagle jestem w biegu :p ja mam laparoskopie 10 wrzesnia a mój ma zrobic powtorne badanie nasienia jak bede na wizycie u anestezjologa.ja ogolnie myslalam ze bedziemy probowac przez inseminacje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 20:35
7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
31.12.21 USG i zielone światło.
17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
22.01 beta 0,1 ;(
24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭
Koniec starań ;(
Brak mrozakow ;( -
Soncia, spokojnie. To tylko wynik z krwi, na który mogło mieć wpływ wiele czynników, a tak jak dziewczyny piszą wady genetyczne potwierdzają się tylko w ok. 20% mało korzystnych testów pappa. To był też jeden z powodów dla których w ogóle zastanawiałam się jaki sens jest je robić, bo jeśli wyjdzie coś nie tak to tylko stres zupełnie niepotrzebny, skoro duże prawdopodobieństwo, że ostatecznie okaże się że dziecko jest zdrowe. Umów szybką wizytę u dr Włoch, żeby nie zadręczać się tą niepewnością. Wierzę, że wieści będą dobre wszystkie tu mocno Cię wspieramy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 20:25
Yummymummy lubi tę wiadomość
XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*]