Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny mam pytanie do Was bo chyba zaczynam swirowac:(od 1,5 roku staramy się o dzidzie. W poprzednim cyklu miałam robione hsg i jajowody drozne, wyniki nasienia w miarę ok.15 maja miałam owulacjje lekarz stwierdził na usg że jajeczko pęka. Staraliśmy się na kilka dni przed i w dniu owulacji. Dziś mam 17 dzień cyklu i od 3 dni czuje generalnie ból, rozpieranie w jajniku. Nigdy tak nie miałam i zastanawiam się co to może oznaczać?? Dziekuje za pomoc
-
Karolcia34 wrote:Hej dziewczyny mam pytanie do Was bo chyba zaczynam swirowac:(od 1,5 roku staramy się o dzidzie. W poprzednim cyklu miałam robione hsg i jajowody drozne, wyniki nasienia w miarę ok.15 maja miałam owulacjje lekarz stwierdził na usg że jajeczko pęka. Staraliśmy się na kilka dni przed i w dniu owulacji. Dziś mam 17 dzień cyklu i od 3 dni czuje generalnie ból, rozpieranie w jajniku. Nigdy tak nie miałam i zastanawiam się co to może oznaczać?? Dziekuje za pomoc
Nie chcę robić nadziei, ale może coś się zadziało trzeba cierpliwie czekać do dnia spodziewanej miesiączki, chyba że ból jest mocny i uciążliwy to pędź do lekarza. Mnie jak zaszłam też pobolewał brzuch, ale był to ból podobny do tego przed okresem, później jak się tydzień spóźniał, a brzuch dalej czułam to zaczęłam się dopiero zastanawiać, że może cud. A i jakoś kilka dni po owulacji miałam kłucie właśnie chyba jajnika w nocy, tak że się obudziłam, ale oczywiście przez myśl mi wtedy nie przeszło, że mogło się udać.
Trzymam kciuki, by było pozytywnie choć lepiej się nie nastawiać, tylko starać się spokojnie czekać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2019, 19:02
Karolcia34 lubi tę wiadomość
[/url] -
Mewaa wrote:Z tego co wiem w Olsztynie nie ma szans na refundację. Zastanawiam się czy iść do kolejnego ginekologa specjalisty czy od razu do Artemidy. Tak na prawdę to jestem załamana.
Ja bym chyba poszła najpierw do dobrego ginekologa prywanie na konsultację, zobaczyć co powie, może jakoś pokieruje dalej. Jeśli stwierdzi, że konieczne jest in vitro i nie ma innego wyjścia, wtedy bym już poszła do Artemidy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2019, 19:09
Mewaa lubi tę wiadomość
[/url] -
Mewaa wrote:Z tego co wiem w Olsztynie nie ma szans na refundację. Zastanawiam się czy iść do kolejnego ginekologa specjalisty czy od razu do Artemidy. Tak na prawdę to jestem załamana.
Mewaa lubi tę wiadomość
01.2015 iui invicta Gdańska
10.2015 iui Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
Karolcia34 wrote:Dzięki za odp. Wiem że lepiej się nie nastawiac ale jak człowiek chce to ciężko :(bol jest taki do sniesienia bardziej jakby jajnik dawał znać że jest no zobaczymy muszę poczekać jeszcze tydzień.
Dokładnie Cię rozumiem wiem co to znaczy, te oczekiwania co miesiąc. No, ale trzeba się nastawić pozytywnie, nawet jak nie tym razem, to w końcu się uda skoro u Was nie ma większych problemów, to w końcu musi się udać.[/url] -
goldenka28 wrote:Dokładnie Cię rozumiem wiem co to znaczy, te oczekiwania co miesiąc. No, ale trzeba się nastawić pozytywnie, nawet jak nie tym razem, to w końcu się uda skoro u Was nie ma większych problemów, to w końcu musi się udać.
Dzieki za zrozumienie wiadomo jak jest. Większość z nas tutaj mierzy się z takimi problemami i oczekiwaniami na mały cud u nas niby wszystko ok ale jakoś nie idzie :(myślę że to psychika niestety. Zastanawiamy się na iui chodź opinie bywają różne i też za 1 razem rzadko się udaje. Zobaczyny. Sama za siebie 3mam kciuki -
Ena wrote:Cześć
Wiki ooo jest jeden siłacz - oby to był szczęściarz.
Mewaa - Napisać coś sensownego... Ja do iui w ogóle bym nie podchodziła. Niestety koszt in vitro jest bardzo duży. Ja bardzo dużo złotówek przeznaczyłam na to, by mieć dzieci - oczywiście kosztem wielu wyrzeczeń, nie mówiąc już o obciążeniu psychicznym, jaki temu towarzyszył. Tak jak napisała Emilka - może uda Ci się znaleźć jakąś klinikę, w której przeprowadzane są badania i cena będzie niższa. Tylko wtedy dochodzi duże zamieszanie - a to żeby termin wizyty pasował, a to trzeba po leki jechać itp. Trudne to wszystko jest...e_mil_ka wrote:Hmm ciężko cokolwiek doradzić. Przypuszczam ze w Artemidzie zaproponują od razu in vitro ale jesli bedziesz sie upierac ze najpierw chcesz lsparoskopie to mysle ze uzyskasz skierowanie.
Spróbuj na pewno bedziesz pod lepszą opieką niż u zwyklego gina. Jedna wizyta nie oznacza zadnej deklaracji.malgos741 wrote:Mogę Ci doradzić żebyś poszła do dr. P prywatnie on pracuje w szp. Wojewódzkim, moja koleżanka miała ztez ten problem.goldenka28 wrote:Ja bym chyba poszła najpierw do dobrego ginekologa prywanie na konsultację, zobaczyć co powie, może jakoś pokieruje dalej. Jeśli stwierdzi, że konieczne jest in vitro i nie ma innego wyjścia, wtedy bym już poszła do Artemidy.
Taki właśnie mam plan. Za miesiąc mam rentgen miednicy mniejszej (takie badanie zasugerował mi lekarz wykonujący HSG w Szpitalu Wojewódzkim) i z tym badaniem wybiorę się do doktora P. prywatnie. Jestem ciekawa co on powie. Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi i za wsparcieWiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2019, 23:08
Wiki03, malgos741 lubią tę wiadomość
-
Dzisiaj zaczęłam ostatni tydzień pracy w i końcu pójdę na zwolnienie już chyba dojrzałam do tego bo chce mi się poodpoczywać
goldenka28, e_mil_ka lubią tę wiadomość
-
Smerfetka 84 wrote:Dzisiaj zaczęłam ostatni tydzień pracy w i końcu pójdę na zwolnienie już chyba dojrzałam do tego bo chce mi się poodpoczywać
bardzo dobrze i tak długo pracowałaś teraz leniuchuj do porodu, ile się daSmerfetka 84 lubi tę wiadomość
[/url] -
Cześć dziewczyny,
Wyszła u mnie mutacja genu V Leiden oraz MTHFR C677T stąd prawdopodobnie te poronienia, jestem już na clexane i będę do końca ciąży jak uda się wkoncu ujrzeć dwie kreski. Pytanie do Was czy polecicie lekarza godnego zaufania do prowadzenia ciąży i może wiecie kto wpisze mi receptę na clexane przy takiej mutacji na refundację, jak wiadomo tanie nie są te zastrzyki więc jeśli uda się je kupić taniej to byłoby super14.10.2017 testowanie II
luty 2018 - informacja o chorobie dziecka
28.02.2018 - strata córeczki
-
My dziś po wizycie. Wszystko dobrze 🙂 Julek waży 1,6 kg. Szyjka krótka, ale przez tydzień się nie skróciła. Dalej mam się oszczędzać, ale mogę chodzić, dr nawet powiedział że leżeć cały czas nie można, bo jest to niebezpieczne. No i acard w końcu odstawiony całkowicie, przepływy są dobre 🙂
Smerfetka 84, Halszka112, e_mil_ka, Izaura, asiastokrota lubią tę wiadomość
[/url] -
goldenka28 wrote:My dziś po wizycie. Wszystko dobrze 🙂 Julek waży 1,6 kg. Szyjka krótka, ale przez tydzień się nie skróciła. Dalej mam się oszczędzać, ale mogę chodzić, dr nawet powiedział że leżeć cały czas nie można, bo jest to niebezpieczne. No i acard w końcu odstawiony całkowicie, przepływy są dobre 🙂
Duży chłopak dobrze, że wszystko okgoldenka28 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
Goldenka o dobre wieści. Niech Julo jeszcze siedzi spokojnie w brzuchu, a ty odpoczywaj.
Katia92 - ja nie podpowiem, ale na pewno któraś z dziewczyn ci odpisze. Ja bardzo polecam dr Zd.
Smerfetka i zacznie się leniuchowanie w domu albo wpadniesz w szał sprzątania, wicia gniazdaSmerfetka 84, goldenka28 lubią tę wiadomość
-
Ena wrote:Cześć dziewczyny
Goldenka o dobre wieści. Niech Julo jeszcze siedzi spokojnie w brzuchu, a ty odpoczywaj.
Katia92 - ja nie podpowiem, ale na pewno któraś z dziewczyn ci odpisze. Ja bardzo polecam dr Zd.
Smerfetka i zacznie się leniuchowanie w domu albo wpadniesz w szał sprzątania, wicia gniazda
Obawiam się, że to drugie i bardziej spanikowana będę, bo tak naprawde praca odciągała moje myśli od porodu że to już nie długo. -
Dziewczyny wpadam by powiedzieć że patent z mlekiem na ropiejace oczka u mnie też zadziałał tzn widzę spora poprawę, jeszcze dzisiaj i jutro powtórzę ale na serio jest lepiej
Mam pytanko do doświadczonych mam- co dajecie swoim bablom na szyjke jak jest tak ciepło? Gosia chyba jest z tym zimno lubnych i mimo że ubieram ja dość lekko to ciągle ma zgrzany karczek i widzę że pojawiły się na faldkach w szyjce zaczerwienienia. Normalnie bepanthen czy tam inny linomag czy może jakąś zasypka tak żeby to bardziej wysuszyć?
Smerfetka, no w końcu urlop, odpoczywaj i dużo spij:)
Pozdrawiam:)Smerfetka 84 lubi tę wiadomość
-
mag87 wrote:Dziewczyny wpadam by powiedzieć że patent z mlekiem na ropiejace oczka u mnie też zadziałał tzn widzę spora poprawę, jeszcze dzisiaj i jutro powtórzę ale na serio jest lepiej
Mam pytanko do doświadczonych mam- co dajecie swoim bablom na szyjke jak jest tak ciepło? Gosia chyba jest z tym zimno lubnych i mimo że ubieram ja dość lekko to ciągle ma zgrzany karczek i widzę że pojawiły się na faldkach w szyjce zaczerwienienia. Normalnie bepanthen czy tam inny linomag czy może jakąś zasypka tak żeby to bardziej wysuszyć?
Smerfetka, no w końcu urlop, odpoczywaj i dużo spij:)
Pozdrawiam:)
No i jak jest tak ciepło to nic nie musisz zakładać na szyjke i głowę. Malutka i tak leży w gondoli więc wiatr jej nie przwieje. Pamiętaj przegrzaniem gorsze od chlodu22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
-
Właśnie dziewczyny, jakie kosmetyki kupić Maleństwu?