Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Monna 88 wrote:Dziewczyny ja też się chwale:)
Transfer udany
Jesteśmy w 9 tygodniu.
Trwają mdłości, zgagi i nudności, oby szybko minęły.
Gratulacje ojej ja jeszcze 2 tygodnie zanim 9 tydzień. Teraz to mi się strasznie dłuży. Odliczam do 12 tygodnia. -
Żółwik wrote:Monna 88 gratulacje !!! Same dobre wiadomości.
U mnie niestety się nie udało. W piątek beta 9,25 a w poniedziałek nici. Chwila radości była, a potem przyszło rozczarowanie. Jednak walczyć trzeba dalej Jest ktoś tu jeszcze kto walczy?
Bardzo mi przykro ale walcz nie poddawaj się.Karcia lubi tę wiadomość
-
Karcia wrote:Przykro mi miałam nadzieję że jednak Ci się uda. Ja jestem niestety jedna z tych szczęściar którym też się nie udało i póki co się poddałam.
Wierzę że odnajdziesz w sobie siłę💪Karcia lubi tę wiadomość
-
Żółwik wrote:Monna 88 gratulacje !!! Same dobre wiadomości.
U mnie niestety się nie udało. W piątek beta 9,25 a w poniedziałek nici. Chwila radości była, a potem przyszło rozczarowanie. Jednak walczyć trzeba dalej Jest ktoś tu jeszcze kto walczy?
-
Karcia wrote:Przykro mi miałam nadzieję że jednak Ci się uda. Ja jestem niestety jedna z tych szczęściar którym też się nie udało i póki co się poddałam.
to trudna decyzja, dlatego po części rozumiem. Może warto zasięgnąć opinii kogoś innego albo spróbować jeszcze ?
Moge zapytać jaka była droga? U mnie na badaniach ostatnich okazało się "tylko", że pęcherzyk pęka w innym dniu niż książkowy. Niby wszystko inne wychodzi dobrze , a efektu brak.Karcia lubi tę wiadomość
-
martusiek90 wrote:Tak, ja walczę. W marcu miałam mieć podejście do krio, ale wirus przerwał przygotowania. Teraz w czerwcu zaczęłam procedurę do krio, od początku, ale niestety endometrium nie rosło jak należy i będziemy próbować teraz na naturalnym cyklu.
to na jaka date teraz czekamy ? Będę trzymać kciukimartusiek90 lubi tę wiadomość
-
Żółwik wrote:to trudna decyzja, dlatego po części rozumiem. Może warto zasięgnąć opinii kogoś innego albo spróbować jeszcze ?
Moge zapytać jaka była droga? U mnie na badaniach ostatnich okazało się "tylko", że pęcherzyk pęka w innym dniu niż książkowy. Niby wszystko inne wychodzi dobrze , a efektu brak.Karcia -
Hej kochane, dzisiaj o godz 18:20 z wagą 3050 g i 55 cm przyszedł na świat nasz synek😍🥰Poród SN, wywoływany dwa dni 🤭
Dziękuję za kciuki 😘e_mil_ka, Karcia, Asia08, martusiek90, Wiki03, mag87, Izaura, Monna 88, Żółwik, asiastokrota, mama_byc7 lubią tę wiadomość
-
Halszka112 wrote:Hej kochane, dzisiaj o godz 18:20 z wagą 3050 g i 55 cm przyszedł na świat nasz synek😍🥰Poród SN, wywoływany dwa dni 🤭
Dziękuję za kciuki 😘
Serdeczne gratulacje 😘😘😘 Jak się czujecie?Halszka112 lubi tę wiadomość
-
Halszka112 wrote:Hej kochane, dzisiaj o godz 18:20 z wagą 3050 g i 55 cm przyszedł na świat nasz synek😍🥰Poród SN, wywoływany dwa dni 🤭
Dziękuję za kciuki 😘[/QUOTE
Moje wielkie gratulacje teraz cieszcie się sobą buziaki ❤️Halszka112 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Halszka jak się czujecie? Kiedy was wypisują? Kawaler grzeczny?
-
Karcia wrote:Myślałam nad zmianą kliniki i na transfer z komorką dawczyni bo ja mam złej a właściwie prawie nie mam wcale komórek jajowych lecz pisałam do klinik i bez 25 tys nie ma co zaczynać więc nie stać mnie na to niestety. Mamy za sobą 2 iui i 2 ivf i tylko jeden dobrej jakości zarodek z którego nic nie wyszło. Powiem Ci że ja gdyby nie in vitro to nawet nie wiedziała bym że mam problem z komórkami. Lata leczenia bo nigdy nie miałam sama z siebie owulacji więc kupa leków na wywołanie ale jak widać na marne bo jajka rosły ale pewnie były puste.