Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Lura nie wieze to straszne. Jestem w pracy i wlasnie to przeczytalam i plakac mi sie chce. Jestesmy z toba trzymaj sie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2016, 10:59
-
Lura bardzo mi przykro, tylko się nie załamuj, w końcu się uda zobaczysz. To źle zabrzmi ale może lepiej na takim etapie niż później. Mój zarodeczek uchował się tylko jeden z 15 był słaby ale i tak miałam transfer w Gdańsku, niestety był z nami tylko 9 tygodni, nikomu nie życzę tego co przeżyliśmy. Przytulam cię mocno, trzymaj sięAsia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
Lura82 wrote:Niestety żaden nasz zarodek nie dal rady przetwac.
Zaczynamy walke od nowa,Będziesz szczęśliwa- powiedziało życie ale najpierw nauczę Cie być silną ❤❤
-
Lura82 wrote:Niestety żaden nasz zarodek nie dal rady przetwac.
Zaczynamy walke od nowa,
Lura tak bardzo mi przykro. A do której doby czekali z zamrożeniem. A oni nie podają w trzeciej dobie tych slabszych? Za wszelka cenę wydluzaja ten okres.nie rozumiem nic z tego. -
Lura współczuję wiem co czujesz. Wiem że boli jak cholera ale powiedz co możemy zrobić? Żyć dalej,zobacz ja też nawet nie podeszłam do transferu i jak by było mało to wylądowała w szpitalu gdzie rodzi jedna po drugiej a ja muszę na to wszystko patrzeć. Witam że to nie sprawiedliwe wszystko ale wiele razy się zdarzają takie historie że po nie udanym ivf zachodziły dziewczyny w ciążę naturalnie i my też znajdziemy musimy w to wierzyć. Trzymaj się cieplutko.Karcia
-
Dziękuję dziewczyny za dobre slowa. Bede walczyla dalej.
Doktor D mowil cos o 6 dobie, i ze jezeli nie wytrwaly to ciazy z nich i tak by nie bylo. Na wizycie dowiem sie cos wiecej i zobacze co teraz zaproponuje. Na pewno najpierw histeroskopia.22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
-
nick nieaktualnyPrzykro mi Laura...do mnie dzis przyszła @, ostatni moj cykl przed in vitro, mialam cichą nadzieje ze może sie uda naturalnie,ale niestety sie nie spełniły. Cóż zbieram się do kupy i podejmuje walkę, jak Was tak czytam i widzę jakie jestescie dzielne to mi lepiej. ..
-
nick nieaktualnyDziewczyny powiedzcie mi proszę jaki jest cel tej wizyty w 21 dniu cyklu na antykach, bo w mojej rozpisce pisze ze wtedy mam się wstawic pierwszy raz. Mieszkam za granicą i chcialam przyleciec dopiero na samą stymulację, zostac az do transferu ( mam nadzieję udanego )
-
Izaura, ja od wtedy (tzn. u mnie kilka dni później to było, bo miałam kilka dni przeciągnięte stosowanie antyków z uwagi na urlop - nie było mnie na miejscu) zaczynałam przyjmować zastrzyki na wyciszenie przysadki mózgowej - gonapeptyl; cały czas, aż do końca stymulacji będę je przyjmować. Tego raczej nie da się obejść, niestety.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2016, 14:24
Izaura lubi tę wiadomość
Monisiek -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLaura bardzo mi przykro.
Monisiek - nie znam dr R zatem nie mam o nim zdania. Clo blokuje jakoś ten przyrost endometrium, ale Menopur nie powinien. 7-8 mm endo to dobry wynik. Rozumiem, że nie możesz się doczekać wizyty - też tak mam. Ja jutro idę na spotkanie usg z pakietu medycznego z pracy, żeby zobaczyć czy z tych moich 5-6 pęcherzyków coś samoistnie pękło. Dr D spisał na straty ten cykl, ale ja mam cichą nadzieję na cud
Izaura nie podpowiem z tą wizytą w 21 dniu cyklu - nie znam się. -
Mi robil usg bo chcial zobaczyc czy wszystko w pozadku bo jak sie bierze antyki to moze za krotko i moze wystapic w tym cyklu owulacja i u mnie tak bylo i musi sie upewnic czy nie porobily sie np. torbiele. No i na tej wizycie wypisal te zastrzyki.
Izaura lubi tę wiadomość
-
Lura przykro mi I jednocześnie brak słów na to co my tu wszystkie przeżywamy. Trzeba być silna kobieta I isc do przodu. W szpitalu spotkałam dziewczyne która miała dzieci ale co chwilę spotyka ja coś złego że trudno mi było uwierzyc. trzeba walczyć dalej!
-
Ana, ja też jakaś pechowa jestem, jak ta dziewczyna, o której piszesz; co chwila coś bardzo przykrego mnie spotyka (śmierć 3 bardzo bliskich mi osób w niedługim czasie, choroba męża - na szczęście już wszystko jest ok), a do tego jeszcze problem z zajściem w ciążę (nie mam dzieci); ale tłumaczę sobie, że nie mogę się poddać.
Na szczęście mam zawsze przy sobie mojego ukochanego męża, który ociera moje łzy i który mnie bardzo wspiera i nie pozwala się poddaćMonisiek -
nick nieaktualny
-
Monisiek wrote:Izaura, jak dostałam wtedy podczas wizyty (27.08.) receptę na gonapeptyl, to na następną kazał mi się zapisać za 2 tygodnie, i w międzyczasie nie miałam żadnych wizyt, tylko zastrzyki sobie robiłam
Ja mam dokładnie tak samo w poniedziałek na wizycie dostałam recepte na gonapeptyl, kolejna wizyta 26.09 ( za 2 tygodnie) między czasie nic tylko zastrzykiAsia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
nick nieaktualnyMonisiek wrote:Ana, ja też jakaś pechowa jestem, jak ta dziewczyna, o której piszesz; co chwila coś bardzo przykrego mnie spotyka (śmierć 3 bardzo bliskich mi osób w niedługim czasie, choroba męża - na szczęście już wszystko jest ok), a do tego jeszcze problem z zajściem w ciążę (nie mam dzieci); ale tłumaczę sobie, że nie mogę się poddać.
Na szczęście mam zawsze przy sobie mojego ukochanego męża, który ociera moje łzy i który mnie bardzo wspiera i nie pozwala się poddać