Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Karcia ja tez sie obawiam jak to bedzie w swieta z tym odchudzaniem ale jakos trzeba bedzie dac rade. Wazne zeby bylo te 5 posilkow dziennie i ja tego sie trzymam i jeżdżę na rowerku stacjonarnym. Damy rade.☺
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2016, 07:40
Karcia lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny,
dawno się nie odzywałam, ale śledzę forum codziennie. To tutaj jest prawdziwe życie ( walka, nadzieja, porażka ale i radość). Naprawdę jesteśmy SILNYMI BABKAMI. u mnie jakiś stres. W czwartek mam usg serduszkowe, ale tak bardzo się boję... objawy jakie miałam wcześniej ( powiększone i bolące piersi, ból brzucha - zniknęły). nie wiem już co mam myśleć. Najpierw człowiek martwi się, żeby udała się stymulacja, punkcja, transfer i pozytywna beta. Ale jak widać to nie wystarcza...
A świeżutkie ciężarne jak się Wy czujecie?
POZDRAWIAM
mała1186 -
mała1186 wrote:Cześć Dziewczyny,
dawno się nie odzywałam, ale śledzę forum codziennie. To tutaj jest prawdziwe życie ( walka, nadzieja, porażka ale i radość). Naprawdę jesteśmy SILNYMI BABKAMI. u mnie jakiś stres. W czwartek mam usg serduszkowe, ale tak bardzo się boję... objawy jakie miałam wcześniej ( powiększone i bolące piersi, ból brzucha - zniknęły). nie wiem już co mam myśleć. Najpierw człowiek martwi się, żeby udała się stymulacja, punkcja, transfer i pozytywna beta. Ale jak widać to nie wystarcza...
A świeżutkie ciężarne jak się Wy czujecie?
POZDRAWIAM -
mała1186 wrote:Cześć Dziewczyny,
dawno się nie odzywałam, ale śledzę forum codziennie. To tutaj jest prawdziwe życie ( walka, nadzieja, porażka ale i radość). Naprawdę jesteśmy SILNYMI BABKAMI. u mnie jakiś stres. W czwartek mam usg serduszkowe, ale tak bardzo się boję... objawy jakie miałam wcześniej ( powiększone i bolące piersi, ból brzucha - zniknęły). nie wiem już co mam myśleć. Najpierw człowiek martwi się, żeby udała się stymulacja, punkcja, transfer i pozytywna beta. Ale jak widać to nie wystarcza...
A świeżutkie ciężarne jak się Wy czujecie?
POZDRAWIAM
Objawy o których piszesz też zniknęły w pewnym momencie, ale wróciły.
Ktory u Ciebie jest tydzień? -
nadziejka88 wrote:Kurde od rana nie mogę sie dodzwonić na rejestracje. Nikt nie odbiera. Czy oni juz nie pracują tam czy co....
-
Makumba ja od jutra mam stopniowo zmniejszać dawkę duphastonu i luteiny. zacznę od luteiny bo już mi się kończy. Teraz biore 3×1 duph i 2×1 lutinus. Myślicie że coś może się wydarzyc np jakieś krwawienie jak odstawie 1 tabl luteiny a za tydzień np 1 tabl duph?
-
nick nieaktualny
-
ana1122 wrote:Makumba ja od jutra mam stopniowo zmniejszać dawkę duphastonu i luteiny. zacznę od luteiny bo już mi się kończy. Teraz biore 3×1 duph i 2×1 lutinus. Myślicie że coś może się wydarzyc np jakieś krwawienie jak odstawie 1 tabl luteiny a za tydzień np 1 tabl duph?
-
eve87 wrote:A lekarz nie rozpisał jak odstawiać te leki? Ja co prawda nie miałam duphastonu, ale przy Dostinexie i Lutinusie, który miałam 3x1 dr W rozpisywał mi jak je odstawiać. Co ileś dni schodziłam o 1 czy 0.5 tabl.
-
Ja jak chcialam odstawic i nie wzielam jeden dzien luteony, to na drugi dzien jechalam na wizyte bo mialam plamienie. Zbrzydly mi juz te tabletki, ale boje sie przestac brac. Zreszta dr S kazala mi wtedy jeszcze brac.
Ale kazda z nas ma inny organizm i u Ciebie nie bedzie takich ekscesow."Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie."
06.04.2016 I iui14.05.2016 II iui
21.06.2016 III iui
-
Asia08 wrote:Ja jak chcialam odstawic i nie wzielam jeden dzien luteony, to na drugi dzien jechalam na wizyte bo mialam plamienie. Zbrzydly mi juz te tabletki, ale boje sie przestac brac. Zreszta dr S kazala mi wtedy jeszcze brac.
Ale kazda z nas ma inny organizm i u Ciebie nie bedzie takich ekscesow.