Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Makumba wrote:To ja tez mam tego testu nie robić?
Czy na pomiary do dr Hoppe mogę iść z mężem? -
Makumba wrote:To ja tez mam tego testu nie robić?
Czy na pomiary do dr Hoppe mogę iść z mężem?
Spokojnie z mężem możesz iść. Badanie trwa szybko. Duży monitor, więc wszystko widać.
A czy robić test - musisz sama zdecydować. W naszym przypadku wiek 35 + in vitro wpływają na wyniki prawdopodobieństwa. Upewnij się czy jest możliwość samego usg i wyliczenia ryzyka czy musi też być badanie krwi i wtedy wyniki są skorygowane. -
Fionka wrote:Spokojnie z mężem możesz iść. Badanie trwa szybko. Duży monitor, więc wszystko widać.
A czy robić test - musisz sama zdecydować. W naszym przypadku wiek 35 + in vitro wpływają na wyniki prawdopodobieństwa. Upewnij się czy jest możliwość samego usg i wyliczenia ryzyka czy musi też być badanie krwi i wtedy wyniki są skorygowane.
Jak tam maleństwo? Czy dobrze kojarzę, że macie córeczkę? -
leo wrote:Fionka jak Twoje maleństwo:) już spore Szkarbiątko<3 my już na końcówce i coraz więcej obaw w głowie
Makumba - synek
Maleństwo przybrało na wadze od urodzenia 2 razy. Kolki na szczęście minęły, ale jeszcze trochę i zaczną się ząbki.
Nie ma co się stresować, gdzie planujesz rodzić?leo, Makumba lubią tę wiadomość
-
Fionka wrote:Zobaczysz jak szybko zleci. Ja rok temu w Sylwestra odebrałam wyniki bhcg:)
-
Fionka wrote:Makumba - synek
Maleństwo przybrało na wadze od urodzenia 2 razy. Kolki na szczęście minęły, ale jeszcze trochę i zaczną się ząbki.
Nie ma co się stresować, gdzie planujesz rodzić?
Z porodem.... cytując dr Hoppe "w Olsztynie":p myślałam nad Malarkiewiczem lub Wojewodzki (zobaczymy) bo mam cukrzycę "udawaną" delikatna dieta i kontrola glukometrem
-
nick nieaktualny
-
ana1122 wrote:Masz racje. Ja też już bym chciała mieć maleństwo już na rękach:-) jeszcze trochę muszę poczekać ale wierzę że szybko zleci
Niech sobie tam rośnie zdrowo
Poród, połóg, bezsenne noce... Rany boskieMoje piękne, spokojne życie zostanie zrujnowane
J_agoda lubi tę wiadomość
-
"Dodatni wynik testu PAPP-a oznacza podwyższone ryzyko wystąpienia choroby płodu. Przykładowo jeśli ryzyko wynosi np. 1:100 oznacza to, że na 100 kobiet z takim wynikiem 99 urodzi zdrowe dzieci, a 1 dziecko z Zespołem Downa."
Ludzie panikują, bo nie czytają ze zrozumieniem. To, że wynik jest dodatni nie oznacza na sto procent, że dziecko będzie chore. Ja zrobiłam, czekam na wynik i, nieważne jaki będzie, nie będę robić amniopunkcji. Na USG wszystko było OK, więc nie zamierzam panikować.Makumba, asiastokrota lubią tę wiadomość
19.03.2016 - I iui, 14.07.2016 - II iui
, 05.08.2016 - III iui
06 - 11.10.2016 - I IVF
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ena wrote:Super pamiątka. Mieliście studyjną czy w plenerze?
Polopiryna bardzo dobre podejście
Wiecie te moje przymusowe leżenieod kilku dni wcale nie wychodzę z domu ale wczoraj wyszłam na spacer... na balkon na 3 minuty
o matko kochana cóż za ziąb