Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
witam nowa koleżankę
dyżur w pracy do 22 dojazd do domu po 23 kapiel no i jestem pełna emocji ... pobudka 6.15 i w drogę w te zaspy śnieżne po juniora
może się drogie koleżanki jutro ujrzymy na korytarzu Artvimedu. Kciuki za nas wszystkie no i bete 8
ComeToMeBaby, Torunianka, mysza89 lubią tę wiadomość

-
Hello!!! Jadę po nadzieję kochane!!! Mamy na 11.00! Proszę o kciuki tak mocne,jak i ja trzymam za Was!!
Lonia, ewa84, ComeToMeBaby, Kayaa, Torunianka, ewlinaaa85, mysza89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny za wszystkie ściskam mocno kciuki
będzie dobrze, musi
jakby nie było ja już zwolniłam kolejkę dla którejś i mam nadzieję że już tak zostanie
a i Vanili dzisiaj zwolni kolejkę dla następnej 
Dajcie znać zaraz co i jak...
A co do pracodawców, to ja w sumie nie mogę narzekać...pracuję dużo, owszem, ale u mnie szefowa wiedziała o moich staraniach od samego początku, nigdy mi nie robiła problemów jak potrzebowałam wychodzić żeby do lekarza jechać, pierwsza mi gratulowała jak się udało, jak mnie coś pobolewa to sama do domu wygania
...i akurat nie obawiam się że mnie zwolnią, tylko jak być fair wobec niej i jednocześnie uważać na malucha
ComeToMeBaby, Lonia, pabelka88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziękuję ślicznieewlinaaa85 wrote:Dziewczyny trzymam kciuki za wszystkie!
Lonia kibicuję twoim mrozakom http://emoticoner.com/files/emoticons/smileys/cheerleader1-smiley.gif
o 14.30 powinien się rozpoczać proces rozmrażania a o 16.30 transfer
Torunianka, ComeToMeBaby, ewlinaaa85, szurusiowa lubią tę wiadomość

-
2 godziny przed transferem, nie wiem ile dokładnie trwa samo rozmrażanie a ile sprawdzenie czy zarodek jest żywy i dalej się rozwija. Z criotransferem jeszcze raczkuje.ComeToMeBaby wrote:Aaa, czyli tak szybko się rozmnażają, dobrze wiedzieć.
ComeToMeBaby, Julita76 lubią tę wiadomość

-
nick nieaktualny
-
Kayaa a dowiedzialas sie o postepach rozmrazania na miejscu czy dzwonil embriolog do Ciebie?stresuje się cala droge tym dzisiejszym transferem a w zasadzie mozliwoscia, ze sie nie odbedzieKayaa wrote:u mnie rozmrażał się 15 min
a później sprawdzali czy wszystko "działa"
Powodzenia Dziewczyny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2016, 10:29

-
nick nieaktualnyJessssu jaki ten moment musi być stresującyLonia wrote:2 godziny przed transferem, nie wiem ile dokładnie trwa samo rozmrażanie a ile sprawdzenie czy zarodek jest żywy i dalej się rozwija. Z criotransferem jeszcze raczkuje.
mi w ten dzień to chyba serce stanie.
Jak to jest z tym rozmrażaniem? Rozmrażają tylko jeden zarodek? Jak nie przetrwa to kolejny? -
nick nieaktualnywszystko na miejscu nam mówili, no u Ciebie to jest inna sytuacja masz tylko Jednego; ogólnie to byli "pod wrażeniem" że się rozmroził bez jakiegokolwiek uszczerbku, a gdyby takowy był to wtedy oznajmili nam, że odmrażaliby kolejnego (chociaż wszystkie są tej samej klasy)
ComeToMeBaby, ewlinaaa85, Julita76 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
No właśnie tym większy stres przeżywam bo mam tylko jednego malucha i modle się abym nie musiałam robić prawie 1000km i wracać z płaczem. W najgorszym wypadku wrócę z recepta na kolejna procedure.ewlinaaa85 wrote:Jessssu jaki ten moment musi być stresujący
mi w ten dzień to chyba serce stanie.
Jak to jest z tym rozmrażaniem? Rozmrażają tylko jeden zarodek? Jak nie przetrwa to kolejny?
-
Ogłaszam wszem i wobec że nam się udało! Zaczynamy za miesiąc krótkim protokołem na Fostimonie !!!
lipa, Torunianka, ewlinaaa85, ewa84, szurusiowa, ComeToMeBaby, Julita76, Lonia, Kayaa, mysza89, Lola79 lubią tę wiadomość







