X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Artvimed Kraków In Vitro
Odpowiedz

Artvimed Kraków In Vitro

Oceń ten wątek:
  • vioris Autorytet
    Postów: 647 447

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://m.onet.pl/wiadomosci/kraj,t8j5r6 poczytajcie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 17:03

    ComeToMeBaby lubi tę wiadomość

    f2w33e3k1gzh6o5u.png
    21 lipca 2014 - Igorek 8tc [*]
    IVF GC Transfer zarodka 8A :) jest <3
  • Lola79 Autorytet
    Postów: 808 605

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vioris wrote:
    Tylko się spakuje i lecę na kolanach do Rzymu.

  • Lola79 Autorytet
    Postów: 808 605

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    nie wiem czy cię zakwalifikują bez FSH. Tak samo jak bez AMH.
    Zdaje się, ze to Lola przechodziła. Była na wizycie bez FSH i nie dostała kwalifikacji, dopiero jak dowiozła. Te dwa badania są konieczne do kwalifikacji a FSH z 2-3 dc. AMH to obojętnie z jakiego dc. Myślę, że bez aktualnego FSH nie ruszysz. Bo FSH i AMH mają pewne ograniczenia w kwalifikacji- jeśli będą zbyt niskie (np. AMH) to dr nie będzie mógł przyznać kwalifikacji. Najprawdopodobniej więc poczeka za wynikiem.
    Dokładnie. Gdybym miała FSH to juz w teorii mogłabym jak Julita w ciąży być. Bo 1 wizytę miałam 2; miesiące temu. .

  • Suomi Autorytet
    Postów: 591 912

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straszne to, ale niestety prawdziwe i ani my, ani SLD nic nie pomoże, nawet jeśli zbierze 20mln podpisów. Władca, zwany Jarkiem, jest tylko jeden i on robi co chce.

    ComeToMeBaby lubi tę wiadomość

    2014 - 8tc - puste jajo
    2017- synek
    2020 - córka

    preg.png
  • Lola79 Autorytet
    Postów: 808 605

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie. Czy jest gdzieś jasno określone jakie są kryteria przyznawania pierwszeństwa par do procedur?
    Chodzi o chwile obecną. Koleżanka jest w programie 2,5 roku. 2 procedury za sobą. Ostatnia w lipcu 2015. I w jej klinice od paru miesięcy ją zwodzą ze listy robią. Że wc1 kolejności biorą teraz pary które 1 raz będą podchodzić. Potem te które maja 1 procedurę za sobą a dopiero na końcu takie przypadki jak ona.
    Wg mnie to niezgodne z zasadami. I bardzo niesprawiedliwe. Namawiam ją żeby do dr Ch napisała i się tu przeniosła. Póki co czeka na odpowiedz MZ i jutro może napisze do dr Ch.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 18:23

  • bubus Znajoma
    Postów: 23 28

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety, szkoda,że in vitro stało się przedmiotem jakichś gierek politycznych, tylko że najgorsze to,że Ci ludzie nawet nie mają pojęcia, na czym polega samo in vitro, z czym się wiąże i,że każdy kto stara się o refundację, ma za sobą lata leczenia, lub problemy tak poważne, że nic innego im nie pomoże. Swoją drogą za pewne z modlitw i różnych innych pomocy, wielu pacjentów także korzysta/korzystało, jednak bez rezultatów. Jest to przykre, bo jest to tylko obieranie nadziei ludziom zrozpaczonym marzącym o swoim dziecku.

    Chore jest to,że ktoś z rządu chce decydować o naszej moralności i tym czy jest to działanie odpowiednie czy nie. Takie decyzje powinni zostawić sumieniu każej ze starających się par, a zająć się swoimi. Z drugiej strony procedury adopcyjnej wcale nie ułatwiają.. Trafia to we wszystkie pary, które nie są w stanie komercyjnie podejść do in vitro. Bo przecież jak nie w naszym kraju, to in vitro jest i będzie odbywać się na świecie.
    Nasz kraj mentalnie żyje sto lat za murzynami..
    Wiele krajów przecież refunduje każdej parze, która spełnia określone warunki, a przewiduje,że urodzi się "to co tak nie ładnie nazywają, że nawet nie chce cytować". Szkoda,że nie zapoznali się z wynikami badań i powtarzają jakieś głupie farmazony. Normalnie,aż mnie trzęsie jak czytam takie artykuły i wypowiedzi "znawców" .

    Ciekawe,że np przeszczep serca jest niemoralny, albo ogólnie transplantologia, a in vitro, które w dużej mierze wykonywane jest z komórek pary, staje się wielką aferą.

    ale wiadomo tych tematów były setki. Tylko normalnie aż mnie to znowu wzburzyło. Wybaczcie ten wywód.

    ComeToMeBaby, Bydgoszczanka lubią tę wiadomość

  • vioris Autorytet
    Postów: 647 447

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nawet nie wiecie ile mnie nerwów kosztowała ta rezygnacja z refundacji in vitro. Zwłaszcza na fb, te komentarze pod takimi artykułami. Przecież to aż rozsadza głowę z podniesionego ciśnienia jak się czyta, jak osoba nie mająca pojęcia o problemie niepłodności wypowiada się na ten temat i twierdzi, że jak ktoś chce in vitro to niech sobie sam zapłaci. Z jakiej racji jeden człowiek może mieć dzieci od strzału jedno za drugim a drugi musi za to płacić grube tysiące, których zwykle po prostu nie ma.
    Teksty, że skoro kogoś nie stać na ivf to nie stać go na dziecko... Normalnie nóż sie w kieszeni otwiera. Niech każą każdemu wyłożyc 12 tys zanim zajdzie w ciążę i zobaczymy w takim razie ile osób będzie stać na dziecko... Ja nie mam słów na to wszystko i na to, że jeden facet, który sam ma kilkoro dzieci decyduje o tym, czy ktoś inny będzie miał dzieci. A na religie w szkołach, kościoły, jakieś spotkania młodzieży to grube miliardy idą a nie ma 250 mln na 3 lata in vitro...

    Lola79, Torunianka, Kayaa, ComeToMeBaby, Bydgoszczanka lubią tę wiadomość

    f2w33e3k1gzh6o5u.png
    21 lipca 2014 - Igorek 8tc [*]
    IVF GC Transfer zarodka 8A :) jest <3
  • Lola79 Autorytet
    Postów: 808 605

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vioris wrote:
    Nawet nie wiecie ile mnie nerwów kosztowała ta rezygnacja z refundacji in vitro. Zwłaszcza na fb, te komentarze pod takimi artykułami. Przecież to aż rozsadza głowę z podniesionego ciśnienia jak się czyta, jak osoba nie mająca pojęcia o problemie niepłodności wypowiada się na ten temat i twierdzi, że jak ktoś chce in vitro to niech sobie sam zapłaci. Z jakiej racji jeden człowiek może mieć dzieci od strzału jedno za drugim a drugi musi za to płacić grube tysiące, których zwykle po prostu nie ma.
    Teksty, że skoro kogoś nie stać na ivf to nie stać go na dziecko... Normalnie nóż sie w kieszeni otwiera. Niech każą każdemu wyłożyc 12 tys zanim zajdzie w ciążę i zobaczymy w takim razie ile osób będzie stać na dziecko... Ja nie mam słów na to wszystko i na to, że jeden facet, który sam ma kilkoro dzieci decyduje o tym, czy ktoś inny będzie miał dzieci. A na religie w szkołach, kościoły, jakieś spotkania młodzieży to grube miliardy idą a nie ma 250 mln na 3 lata in vitro...
    Dokładnie. Ja od długiego czasu nie mam fb i dobrze. Bo podejrzewam ze szybko 80 % znajomych moich by zniknęło przez starcia polityczne ;) Ludzie nie mają pojęcia o in vitro. Może to wina zbyt małej świadomości społeczeństwa. Każdy myśli że to kaprys jakiś nowobogackich. Że wystarczy plemnik komóreczka i juz jak z kapelusza wyskakuje dziecko z próbowki...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 18:56

    ComeToMeBaby, Bydgoszczanka lubią tę wiadomość

  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola79 wrote:
    Dokładnie. Ja od długiego czasu nie mam fb i dobrze. Bo podejrzewam ze szybko 80 % znajomych moich by zniknęło przez starcia polityczne ;) Ludzie nie mają pojęcia o in vitro. Może to wina zbyt małej świadomości społeczeństwa. Każdy myśli że to kaprys jakiś nowobogackich. Że wystarczy plemnik komóreczka i juz jak z kapelusza wyskakuje dziecko z próbowki...
    Dokładnie tak. Plus to, że podczas invitro morduje się ludzi. No - zarodki. A ja się pytam w którym to niby odbywa się momencie, bo go jakoś nie dostrzegam. To, że jakieś zarodki (już po zapłodnieniu) nie rozwijają się prawidłowo i obumierają zdarza się również w naturze tylko że nikt tego nie obserwuje tak jak w pracowni embriologicznej pod mikroskopem. Społeczeństwo jest karmione przez media takimi bredniami, kościół z ambony dorzuca swoje a ludzie w to wierzą. Nikt nie zadaje sobie trudu aby choćby poczytać o tym. Tylko ci, których to dotyka znają szczegóły.

    ewlinaaa85, Suomi, Lola79, Lonia, Bydgoszczanka lubią tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • bubus Znajoma
    Postów: 23 28

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety, to jest nasze społeczeństwo. Lepiej powtórzyć co sie zasłyszało, niż samemu sprawdzić i się dokształcić. Daleko szukać, u mnie rodzice byli zszokowani co mnie czeka, gdy pojawił się temat in vitro, bo oni to sobie "inaczej wyobrażali" chyba że pójdziemy, zapłacimy i dziecko cudownym sposobem znadjzie w moim brzuchu. a leki zastrzyki, ból, narkoza.. o tym prawie nikt nie wie. nie dodam naszych psychicznych przejść, nerwów, stresów, marzeń, depresji itp. Tego społeczeństwo nie wie.

    a jak widzę i słyszę cytowaną "Kożuchowską" to nóz mi się sie w kieszeni otwiera. Bo przecież my nic nigdy nie robiłyśmy, tylko postanowiłyśmy,że idziemy na "łatwiznę" i sobie podejdziemy do ivf.

    ComeToMeBaby, Suomi, Lola79, Bydgoszczanka lubią tę wiadomość

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe jak tam Vanili

    ComeToMeBaby lubi tę wiadomość

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • bubus Znajoma
    Postów: 23 28

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieję,że Vanili już lepiej się czuje, ostatnia jej wiadomość o tym mówiła. Oby tak zostało!
    A maluszek niech sobie tam wygodny domek rozwija.

  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bubus - ja też usłyszałam zdziwione pytanie: to przy invitro nie ma 100% gwarancji??? Może się nie powieść?

    A już jak wygląda stymulacja, zastrzyki, punkcja, narkoza, nerwy...

    Dla kogoś kogo to nie dotyczy a tylko słyszy trzy po trzy gdzieś tam są to sprawy tak odległe jak dla bibliotekarza temperatura topnienia surówki w piecu hutniczym. Gdzieś dzwoniło, tylko gdzie? Aaaa, w kościele mówili :-P

    ewlinaaa85 lubi tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • Lola79 Autorytet
    Postów: 808 605

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    Bubus - ja też usłyszałam zdziwione pytanie: to przy invitro nie ma 100% gwarancji??? Może się nie powieść?

    A już jak wygląda stymulacja, zastrzyki, punkcja, narkoza, nerwy...

    Dla kogoś kogo to nie dotyczy a tylko słyszy trzy po trzy gdzieś tam są to sprawy tak odległe jak dla bibliotekarza temperatura topnienia surówki w piecu hutniczym. Gdzieś dzwoniło, tylko gdzie? Aaaa, w kościele mówili :-P
    Cóż. Ja sama jeszcze 1,5 roku temu niewiele wiedziałam. Aż cały proces opisała mi koleżanka i zaczęłam czytać. Człowiek którego problem nie dotyczy nie wie nic. Myśle, że jeśli przeciwnicy chociaż zaczęliby interesować się tematem zanim wygłosza swoje opinie cześć z nich może by zdanie zmieniło.

    ComeToMeBaby, ewlinaaa85 lubią tę wiadomość

  • bubus Znajoma
    Postów: 23 28

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola na to bym nie liczyła.

    Kometa z tą 100% pewnością to jest dobre. Bo moja dobra koleżanka też mi mówiła, podczas rozmowy o komercyjnym, że w sumie wyłożę tą kasę to chociaż będę miała pewność. Była zdumiona,że nie..

    ComeToMeBaby, ewlinaaa85 lubią tę wiadomość

  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bubus wrote:
    Lola na to bym nie liczyła.

    Kometa z tą 100% pewnością to jest dobre. Bo moja dobra koleżanka też mi mówiła, podczas rozmowy o komercyjnym, że w sumie wyłożę tą kasę to chociaż będę miała pewność. Była zdumiona,że nie..
    Dokładnie tak. U nas było tak samo: wykladamy kasę i mamy dziecko.
    A jakie to nielogiczne skoro w rządówce są trzy procedury przewidziane. To na trójkę dzieci może??? Większość pewnie nie słyszała nawet że są trzy procedury. Invitro to e końcu invitro :-P

    ewlinaaa85 lubi tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • Mimbla Autorytet
    Postów: 1947 6858

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe skądinąd, w jakiej temperaturze topnieje surówka i od czego to zależy.
    Moze np.twardość warzyw ma znaczenie ?
    ;)
    Ok, na serio to wpadłam tylko się przywitac, sprawdzić atmosferę na wątku(czy aby ktoś tu nie puszcza bąków?) i uciekam- ja sie lecze w Macierzynstwie, to mi w sumie nie wypada tak Was z krzaków podczytywać..zazdroszcze Wam tego watku, szczerze.Fajnie tu macie.

    ComeToMeBaby, Lola79, ewlinaaa85 lubią tę wiadomość

    35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
    d51054bc0b.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimbluś <3

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • bubus Znajoma
    Postów: 23 28

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimbla, a na jakim jesteś tam etapie? w sensie etapie leczenia?
    wy nie macie swojego wątku?

    Mimbla lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    Bubus - ja też usłyszałam zdziwione pytanie: to przy invitro nie ma 100% gwarancji??? Może się nie powieść?

    A już jak wygląda stymulacja, zastrzyki, punkcja, narkoza, nerwy...

    Dla kogoś kogo to nie dotyczy a tylko słyszy trzy po trzy gdzieś tam są to sprawy tak odległe jak dla bibliotekarza temperatura topnienia surówki w piecu hutniczym. Gdzieś dzwoniło, tylko gdzie? Aaaa, w kościele mówili :-P
    I dlatego u mnie o invitro wie tylko młodsza siostra i dwie starsze i nikt po za nimi :) ludzie są parszywi i tak jak piszecie nie mają o niczym pojęcia a z góry oceniają :)
    Dodam że, mój szwagier jest w zakonie i jest to ukochany syn mojej teściowej hyhy także no ten tego ... :)

    szurusiowa lubi tę wiadomość

‹‹ 205 206 207 208 209 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ