Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
ComeToMeBaby wrote:jak to dlaczego? bo pani poczeka w kolejce to jak przyjdzie pani czas to panią przyjmiemy. jak się uda. bo wtedy za panią pieniążki dostaniemy. pani nie jest pacjentką, pani jest klientką. ot- taka rzeczywistość.
zresztą- to całe gadanie w Artvimedzie podczas akcji telefonicznej ze zmianą terminów na szybsze, "chcemy wam dać szansę żebyście się złapali do programu, bo przecież na pewno zależy wam" - to tez jedna wielka ściema. chcą nas upchnąć jak sardynki w puszce i zakwalifikować jak największą liczbę osób- bo za każdą kwalifikację dostają środki finansowe z MZ. Mają jeszcze te środki i chcą je wykorzystać. Gdyby ich nie wykorzystali- kto wie- pewnie musieliby je zwracać do MZ. A tez nikt nie jest pewien czy program rzeczywiście będzie funkcjonował (i w jakiej formie) do 2019 roku. Nie wiem jak to funkcjonuje jeśli chodzi o rozliczanie środków pomiedzy kliniką a MZ ale widać że Artvimedowi zależy na tym, aby przyjąć dużo par i dużo tych środków wydawać (choćby te bezpłatne scratchingi i inne procedury). No- dla nas to lepiej, tylko nie łudźmy się że oni to robią dla naszego dobra. Oni to robią dla kasy. Przynajmniej w 95%
Tylko ja mam wrażenie,że w Krakowie to jakoś bardziej ludzko podchodzą... nawet po zwykłej rozmowie mam wrażenie że inne podejście mają... Bo w tej Łodzi to czysta fabryka...
Lonia, Kayaa, Julita76 lubią tę wiadomość

-
pojedziem, obaczym, doświadczymBydgoszczanka wrote:Tylko ja mam wrażenie,że w Krakowie to jakoś bardziej ludzko podchodzą... nawet po zwykłej rozmowie mam wrażenie że inne podejście mają... Bo w tej Łodzi to czysta fabryka...
Bydgoszczanka, ewlinaaa85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoże by i zrobili ale musi mi się skończyć @ i nie chce mi się jechać specjalnie do Krakowa, paliwo wyjdzie mnie pewnie tyle samo co ten wymaz...a przy monitoringu jak zrobią to nie wiem czy zdąża z wynikiem no czeka się jakiś tydzień...zobaczę jeszcze jak mi się poukładają terminyComeToMeBaby wrote:Julita, ale tego ci nie zrobią w Artvimedzie w ramach procedury?! To trzeba gdzieś jeździć i latać i szukać gdzie?

-
nick nieaktualny
-
no tak, racja- zapomniałam że na to tydzień się czeka.Julita76 wrote:Może by i zrobili ale musi mi się skończyć @ i nie chce mi się jechać specjalnie do Krakowa, paliwo wyjdzie mnie pewnie tyle samo co ten wymaz...a przy monitoringu jak zrobią to nie wiem czy zdąża z wynikiem no czeka się jakiś tydzień...zobaczę jeszcze jak mi się poukładają terminy

ja to nie wiem gdzie u mnie takie wymazy robią. w labach sie tego nie zrobi. ktoś gdzieś pisał że w niektórych diagnostykach robią i w moim mieście w jednym jedynym vitalabo. ale to wszystko prywatnie za kasiorę. ciekawe czy na nfz tak profilaktycznie robią też. -
nick nieaktualnyJa wymaz robię normalnie w poradni K jutro i będzie mi go robiła położna która ma kwalifikacje do tego, a próbkę lecę oddać na drugą stronę ulicyComeToMeBaby wrote:no tak, racja- zapomniałam że na to tydzień się czeka.
ja to nie wiem gdzie u mnie takie wymazy robią. w labach sie tego nie zrobi. ktoś gdzieś pisał że w niektórych diagnostykach robią i w moim mieście w jednym jedynym vitalabo. ale to wszystko prywatnie za kasiorę. ciekawe czy na nfz tak profilaktycznie robią też.
też szukałam dziś po wszystkich labo w okolicy i wszędzie powiedzieli że wymaz musi zrobić lekarz lub ktoś z takimi uprawnieniami
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ja pierdzielę... ja idę do poradni K jutro ale dopiero kolo 16stej, w tym samym budynku jest vitalabo, ale czynne tylko do 11stej. Zapytam o takie rzeczy na przyszłość. ale tak myślę- w tym punkcie wymazu mi nie zrobią, takie rzeczy vitalabo to robi tylko w jednym punkcie miasta. Ciekawe czy współpracują z tą poradnią,ale kiepsko to widzę. Dżizas, jaki problem.ewlinaaa85 wrote:Ja wymaz robię normalnie w poradni K jutro i będzie mi go robiła położna która ma kwalifikacje do tego, a próbkę lecę oddać na drugą stronę ulicy
też szukałam dziś po wszystkich labo w okolicy i wszędzie powiedzieli że wymaz musi zrobić lekarz lub ktoś z takimi uprawnieniamiWiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2015, 20:39
-
nick nieaktualnyW mojej poradni K jak na złość wszyscy lekarze wyjeżdżają jutro na jakąś konferencję, na szczęście znalazłam inną gdzie zgodzili się zrobić mi ten wymaz. Niestety w laboratorium mnie to będzie kosztowało 140zł i cytologia no to myślę że w granicach 200 się zmieszczę. Myślałam że mam cytologię z tego roku ale niestety nie więc muszę zrobić nową.
-
nick nieaktualny
-
Mi dr powiedział, ze te wymazy to niestety jeszcze nie u nich ale w diagnostyce powinni zrobic. Natomiast tak jak juz ktoras napisala zarówno biocenoze jak i ten wymaz z szyjki musi pobrac ktos z kwalifikacja. Ja to zrobię u siebie w szpitalu. Za biocenoze przed hsg placilam 25 zl.
-
dziwne, nie? fotele mają, lekarzy mają, laboratorium mają i wymazów nie robią?Vanili wrote:Mi dr powiedział, ze te wymazy to niestety jeszcze nie u nich ale w diagnostyce powinni zrobic. Natomiast tak jak juz ktoras napisala zarówno biocenoze jak i ten wymaz z szyjki musi pobrac ktos z kwalifikacja. Ja to zrobię u siebie w szpitalu. Za biocenoze przed hsg placilam 25 zl.
no trudno- będzie trzeba kombinować. -
nick nieaktualnyComeToMeBaby wrote:jak to dlaczego? bo pani poczeka w kolejce to jak przyjdzie pani czas to panią przyjmiemy. jak się uda. bo wtedy za panią pieniążki dostaniemy. pani nie jest pacjentką, pani jest klientką. ot- taka rzeczywistość.
zresztą- to całe gadanie w Artvimedzie podczas akcji telefonicznej ze zmianą terminów na szybsze, "chcemy wam dać szansę żebyście się złapali do programu, bo przecież na pewno zależy wam" - to tez jedna wielka ściema. chcą nas upchnąć jak sardynki w puszce i zakwalifikować jak największą liczbę osób- bo za każdą kwalifikację dostają środki finansowe z MZ. Mają jeszcze te środki i chcą je wykorzystać. Gdyby ich nie wykorzystali- kto wie- pewnie musieliby je zwracać do MZ. A tez nikt nie jest pewien czy program rzeczywiście będzie funkcjonował (i w jakiej formie) do 2019 roku. Nie wiem jak to funkcjonuje jeśli chodzi o rozliczanie środków pomiedzy kliniką a MZ ale widać że Artvimedowi zależy na tym, aby przyjąć dużo par i dużo tych środków wydawać (choćby te bezpłatne scratchingi i inne procedury). No- dla nas to lepiej, tylko nie łudźmy się że oni to robią dla naszego dobra. Oni to robią dla kasy. Przynajmniej w 95%
Tylko ich " nas upychanie" przekłada się nie tylko na teorię ale co najważniejsze na praktykę. Oni zarobią a my mamy większe szanse na poczęcie dzieci. Jesteśmy tylko ludźmi i ot taka rzeczywistość w naszym kraju. A prawdę mówiąc w żadnej z klinik nie spotkałam się z taką uprzejmością, zrozumiałością i intymnością do pacjenta. Naprawdę bądźmy kobitkami, które więcej widzą pozytywów niż negatywów a na świecie będzie lepiej
Julita76, Bydgoszczanka, Lonia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyVanili wrote:i
Kometa, miałam niektóre badania ale z maja/czerwca. Tych hiv i innych nie robilam bo gdyby się nie udało to 200 zl w plecy. Zrobiłam tylko Amh bo nie mualam wogole.
Z mezem w klinice zrobiliśmy dzis te hivy, hbs chlamydie itp itd wiec luz. Dodatkowo ja muszę biocenoze, wymaz PCR z szyjki i na nowo toxoplazmoze. Usg piersi nawet dr nie pytal. Ja sie zalapalam na usg bo mam 18 dc.
Przy okazji dowiedziałam się ciekawostki, ze mam endo nie II a III stopnia wiec jak mi to dr powiedział na podstawie dokumentacji ze szpitala to juz wiedzialam ze dzieli nas krok od ivf.
Dzięki temu chyba będziemy miec icis? Czy jaktotam się nazywa
Za tydzien powinien być @ i od 2 dc stymulacja.
Vanili ta biocenoza to zwykły wymaz bakteriologiczny, ja też mam go zrobić.
Dziewczyny tak jak pisałam lekarz nie czepia się głupot, ja też miałam badania nawet z lutego np.: AMH i nie muszę ich powtarzać, tylko te FSH oraz wirusologia musi być w miarę świeża chyba 3 m-ce jest ważna, nie jestem pewna bo ja miałam te badania z października, wiec u mnie nie było problemu.
Co do embroglue to ja w harmonogramie widzę że jest ta opcja, ale na pierwsze podejście jej nie mam, ale jeśli jest wskazanie to pewnie robi.
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVanili i robią Ci to bez problemów w szpitalu? Idziesz na oddział gin od razu czy na izbę przyjęć? Musisz mieć swój zestaw do pobrania? Bo ja muszę i wymaz i cytologię zrobić a też bym poszła do szpitala bo moje labo jest w budynku szpitalaVanili wrote:Mi dr powiedział, ze te wymazy to niestety jeszcze nie u nich ale w diagnostyce powinni zrobic. Natomiast tak jak juz ktoras napisala zarówno biocenoze jak i ten wymaz z szyjki musi pobrac ktos z kwalifikacja. Ja to zrobię u siebie w szpitalu. Za biocenoze przed hsg placilam 25 zl.
-
Kaya, ja nie doszukuję się negatywów, bo mi one nie są potrzebne w życiu, tylko stwierdzam fakty. A to czy dla nas dobrze to się okaże w trakcie, czy ten tłum nie spowoduje pośpiechu w klinice i zachowanie wszystkich procedur na najwyższym poziomie. Oby.Kayaa wrote:Tylko ich " nas upychanie" przekłada się nie tylko na teorię ale co najważniejsze na praktykę. Oni zarobią a my mamy większe szanse na poczęcie dzieci. Jesteśmy tylko ludźmi i ot taka rzeczywistość w naszym kraju. A prawdę mówiąc w żadnej z klinik nie spotkałam się z taką uprzejmością, zrozumiałością i intymnością do pacjenta. Naprawdę bądźmy kobitkami, które więcej widzą pozytywów niż negatywów a na świecie będzie lepiej






