Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyto chyba tylko ja jakos mam pod górkę u niego pod pierwszej wizyty i spodziewam sie ze bedzie chciał mnie przeciągnąć przez 3 wizyty usg.ewlinaaa85 wrote:No mnie też pytał ile mam km do kliniki
ogólnie jeśli chodzi o dojazdy to nasz Dr dziewczynom z daleka bardzo idzie na rękę i chwała mu za to bo jechać 300km jest wyczerpujące i kosztowne 
Dasz radę
pomalutku będziesz wstrzykiwała i ani nie poczujesz. Ciekawe jak zareagujesz po takiej dawce. Jak już się zaczną zastrzyki to później reszta idzie jak burza ani się nie obejrzysz a już będziesz po transferze 
-
nick nieaktualnyNo coś Ty jak ci komórki ładnie urosną to nie widzę powodu żeby przeciagać Cie do trzech wizyt usgAnia1986 wrote:to chyba tylko ja jakos mam pod górkę u niego pod pierwszej wizyty i spodziewam sie ze bedzie chciał mnie przeciągnąć przez 3 wizyty usg.
chyba że mu w oko wpadłaś hyhyhy
Lola79 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jakie tam problemy. Masz juniora pod serduchem a 4 w kolejce czekająewa84 wrote:Ania będzie dobrze:) ja miałam po 150j menopuru i mam problemy z jajnikami - reagują z opóźnieniem hehe
poza tym każda wizyta u innego lekarza może wypaść i on decyduje kiedy kolejna 
ewa84, ewlinaaa85 lubią tę wiadomość
-
bo ty się już od początku na niego źle nastawiłaśAnia1986 wrote:to chyba tylko ja jakos mam pod górkę u niego pod pierwszej wizyty i spodziewam sie ze bedzie chciał mnie przeciągnąć przez 3 wizyty usg.

heh feromony wam się widocznie nie zgrały
ewlinaaa85 lubi tę wiadomość
-
Lola- nie peniaj, cetrotide nie jest straszny.
ja po pierwszym zastrzyku, tak jak w ulotce napisano, miałam niewielkie lekko szczypiące zaczerwienienie, średnicy około 2 cm. Trwało to tylko parę minut i zeszło. Drugi zastrzyk i dużo mniejsze szczypanie i obrzęk na 1 cm. Trzeci już chyba bez atrakcji. Uczucie i wygląd jakbyś wpadła w pokrzywy i lekko się drasnęła (nie mówimy o barszczu sosnowskiego
). Spokojnie- ogarniesz to.
Lola79, Lonia, ewlinaaa85 lubią tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:Lola- nie peniaj, cetrotide nie jest straszny.
ja po pierwszym zastrzyku, tak jak w ulotce napisano, miałam niewielkie lekko szczypiące zaczerwienienie, średnicy około 2 cm. Trwało to tylko parę minut i zeszło. Drugi zastrzyk i dużo mniejsze szczypanie i obrzęk na 1 cm. Trzeci już chyba bez atrakcji. Uczucie i wygląd jakbyś wpadła w pokrzywy i lekko się drasnęła (nie mówimy o barszczu sosnowskiego
). Spokojnie- ogarniesz to.
Pewnie ze ogarnę
Bardziej się teraz pracą stresuje i tym że będę musiała ludziom wciskać kity ;
akcja konspiracja
-
ja dzisiaj jestem już zmęczona. mamę mam w szpitalu, dziś pół dnia załatwiałam jej różne rzeczy, w tym ogarnianie na izbie przyjęć, jeżdżenie po "wyprawkę" szpitalną, nakarmienie kota i takie tam. Złamała sobie rękę, leży na ortopedii, ręka w tymczasowym gipsie, jutro operacja bo na rtg widoczne są odłamki. Nieźle się załatwiła. Już ledwie na oczy widzę.
Także: czekam na jutro.
Jutro Kometa powinna rozpocząć swój cykl crio. I jeśli wszystko dobrze pójdzie to teoretycznie od tego momentu będę już w ciąży
taaa daaam.
Lola79, Kayaa, ivf-ivf, Vanili, ewlinaaa85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyale Ty kochana na każda stymulacje(o ile miałas szybciej przed ivf) reagowałaś z opóźnieniem ?ewa84 wrote:Ania będzie dobrze:) ja miałam po 150j menopuru i mam problemy z jajnikami - reagują z opóźnieniem hehe
poza tym każda wizyta u innego lekarza może wypaść i on decyduje kiedy kolejna 
-
Kalendarz dla kibiców:
FORUMOWE CIĄŻE: http://emoticoner.com/files/emoticons/smileys/baby3-smiley.gif
Julita75- 6.12.2015 transfer, Vanili- 13.12.2015 transfer, ewa84- 28.12.2015 transfer, Bydgoszczanka- 29.12.2015 ciąża naturalna po stymulacji, Kayaa- 31.12.2015 criotransfer
KALENDARZ KCIUKOWY:
26.01 ComeToMeBaby- termin @ i rozpoczęcie cyklu criotransferowego
28.01 Ewelina- scratching
28.01 Lonia- I usg
29.01 Ania1986- rozpoczęcie stymulacji
30.01 Lola79- termin @ i rozpoczęcie stymulacji
30.01 Graśka- beta http://emoticoner.com/files/emoticons/smileys/baby-boy-smiley.gif
04.02 migot_ka- wizyta kwalifikacyjna
10.02 pabelka88- termin @ i rozpoczęcie stymulacji
10.02 vioris- wizyta kwalifikacyjna
10.02 Suomi- wizyta kwalifikacyjna
19.02 Torunianka – termin @ i rozpoczęcie stymulacji
19.02 Julita75- badania prenatalne http://emoticoner.com/files/emoticons/smileys/baby3-smiley.gif
Torunianka, Vanili lubią tę wiadomość
-
Uuuuuu nie fajnie z tą ręką. To kciuki za sprawą operację i powrót do zdrowia. No proszę cykl ponownie zaczynasz. Ale Ty już na luzie bez kluciaComeToMeBaby wrote:ja dzisiaj jestem już zmęczona. mamę mam w szpitalu, dziś pół dnia załatwiałam jej różne rzeczy, w tym ogarnianie na izbie przyjęć, jeżdżenie po "wyprawkę" szpitalną, nakarmienie kota i takie tam. Złamała sobie rękę, leży na ortopedii, ręka w tymczasowym gipsie, jutro operacja bo na rtg widoczne są odłamki. Nieźle się załatwiła. Już ledwie na oczy widzę.
Także: czekam na jutro.
Jutro Kometa powinna rozpocząć swój cykl crio. I jeśli wszystko dobrze pójdzie to teoretycznie od tego momentu będę już w ciąży
taaa daaam.

wyśpij się!
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja stwierdziłam ze sie rozchoruje na tydzień (powinno styknąc)przynajmniej na 3 pierwsze wizytyLola79 wrote:Pewnie ze ogarnę

Bardziej się teraz pracą stresuje i tym że będę musiała ludziom wciskać kity ;
akcja konspiracja
wiecie jakies grypsko albo zapalenie płuc takie abym musiała leżeć w lozku :)bo w innym wypadku podejrzewam ze byli by skłonni mnie ciągać do dzieciaka "chora" to będzie dla mnie najbezpieczniejsza opcja bo przecież mnie nie wyrzuca bo sie rozchorowałam , niania tez człowiek ;P
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 21:47
ewa84 lubi tę wiadomość
-
nomLola79 wrote:Uuuuuu nie fajnie z tą ręką. To kciuki za sprawą operację i powrót do zdrowia. No proszę cykl ponownie zaczynasz. Ale Ty już na luzie bez klucia
wyśpij się!
może jutro, może pojutrze, zobaczymy.
dobranoc, uciekam powoli.
dzięki! kciuki przekażę mamie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 21:39
-
Miałam clo tylko z 8 cykli łącznie i zawsze na początku słabo rosły, generalnie u nas niepłodność idiopatyczna i zaburzenia pracy jajników.Ania1986 wrote:ale Ty kochana na każda stymulacje(o ile miałas szybciej przed ivf) reagowałaś z opóźnieniem ?
Chyba tylko ja i julita miałyśmy więcej usg.
Kometa: odpocznij, dużo zdrowia dla mamy
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość

-
Hej.
Kometa zdrówka dla mamy
Fajnie że już cykl zaczynasz 
Ania opcja z chorobą chyba najlepsza
jakaś zakazna najlepiej 
Ja dziś byłam wreszcie na tym PCR. 150 zł lżejsza jestem
Pobrała położna, ale jednak wolę lekarza. No tak mi grzebała wziernikiem żeby szyjkę znaleźć
No i pobierała nie na szczoteczkę tylko na wacik... Powiedziała, że w różnych labach mają różne te wymazowki a u nich to badanie się robi taką. Już to pierdzielę. Serio mam dość tego badania już.
Powiem Wam, że strasznie mi się ciągnie to czekanie. Nie wiem na czym stoję, wiem że wydałam już 1000 zł na badania i jeszcze tyle czasu do wizyty. A brzuch mnie boli już 3 dzień i nie wiem co mi jest. Żeby się nie okazało, że coś mi się tam zrobiło bo się wkurzę
Mam jeszcze takie pytanie do Was. Miała któraś z Was kiedyś uraz piersi? Ja miałam ponad 1.5 roku temu i do teraz mnie boli to miejsce. Gin robił mi usg i nic w tym miejscu nie ma, no ale boli ciągle tak długo. Nie wiem ile jeszcze może trwać ten ból. Mówi, że mogło mi się tam jakieś zwłóknienie zrobić i dlatego boli. No ale ileż może jeszcze boleć?
ComeToMeBaby, ewlinaaa85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny






