Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnia na pewno słabe nasienie jest wskazaniem do isci i imsi
Mój mąż miał b.dobre nasienie więc miałam zwykłe ivf
Ale jeżeli coś idzie nie tak to embriolodzy zmieniają procedurę z ivf na imsi np
Ps. A Dr Ci na wizycie nie powiedział jaką metodą będą zapładniać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2016, 09:28
-
nick nieaktualnyComeToMeBaby wrote:Vioris, ale przecież ty do niego pisałaś maila, prawda? opisywałaś mu wszystko - waszą historię choroby? Bo korespondowałaś z nim, pisał ci jakie badania wymagane są do kwalifikacji. Czy on wtedy poznał wyniki nasienia i inne rzeczy?
Pamiętaj, że kwalifikując do rządówki musi się trzymać zasad kwalifikacji, żeby mógł was zapisać. Tak czy inaczej decyzja należy do niego, owszem, ale nie może zrobić tego bez wskazań ujętych w programie. Czy dopiero na wizycie dowiedział się o szczegółach? -
ComeToMeBaby wrote:Vioris, ale przecież ty do niego pisałaś maila, prawda? opisywałaś mu wszystko - waszą historię choroby? Bo korespondowałaś z nim, pisał ci jakie badania wymagane są do kwalifikacji. Czy on wtedy poznał wyniki nasienia i inne rzeczy?
Pamiętaj, że kwalifikując do rządówki musi się trzymać zasad kwalifikacji, żeby mógł was zapisać. Tak czy inaczej decyzja należy do niego, owszem, ale nie może zrobić tego bez wskazań ujętych w programie. Czy dopiero na wizycie dowiedział się o szczegółach?
No właśnie mu pisałam i wiedział a mimo to, dał nam nadzieję, żeby ją zabić na wizycie Tym bardziej byliśmy w szoku, bo myślałam że skoro nas przyjął w pon to już to będzie tylko formalność
-
nick nieaktualnyewlinaaa85 wrote:Ania na pewno słabe nasienie jest wskazaniem do isci i imsi
Mój mąż miał b.dobre nasienie więc miałam zwykłe ivf
Ale jeżeli coś idzie nie tak to embriolodzy zmieniają procedurę z ivf na imsi np
Ps. A Dr Ci na wizycie nie powiedział jaką metodą będą zapładniać? -
ewlinaaa85 wrote:Vioris nawet nie wiem co powiedzieć przykro mi bardzo.
Mimo to z tym HSG wydaje mi się że, może warto abyś to zrobiła. Można to zrobić na kasę chorych wystarczy że twój lekarz prowadzący Cię na to skieruje a najlepiej jakby pracował w szpitalu. Mimo tego że, byłaś w ciąży i mimo iż masz dziecko zrosty na jajowodach mogły się zrobić w wyniku nawet zwykłego zapalenia a nawet z powodu łyżeczkowania. Jest wile kobiet które mają dziecko a przy staraniach o drugie okazuje się że, jajowody są niedrożne.
Ja też mam niedrożne właśnie z powodu zapalenia które przeszłam bezobjawowo. Potem wykonali mi laparoskopie i niestety nie udało się udrożnić.
Może by warto to sprawdzić? Nic nie tracisz a przynajmniej będziesz miała pewność że w środku jest wszystko o.k
czy jest jednak sens robienia dla robienia? w obliczu invitro?
wiem, ze moja gin zanim jeszcze o klinice mówiła to powiedziała żebym zrobiła hsg bo tego na pewno będą wymagać w klinice. i rzeczywiście- w obu mnie o to pytali. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLola79 wrote:Jak u Was było? Bo z tego co piszesz to tam podchodziliscie?
1 procedura udana? Jaka stymulacja? Ogólnie to ogromnie gratuluję
To jest juz szczyt szczytów. Chociaż leki mogliby zostawić refundowane. Bo same leki to już bez refundacji koszt kilku tysięcy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2016, 09:35
Lola79 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyComeToMeBaby wrote:zgadzam się ze mogły się zrosty porobić i ciąża o niczym nie świadczy.
czy jest jednak sens robienia dla robienia? w obliczu invitro?
wiem, ze moja gin zanim jeszcze o klinice mówiła to powiedziała żebym zrobiła hsg bo tego na pewno będą wymagać w klinice. i rzeczywiście- w obu mnie o to pytali. -
Ania1986 wrote:Kochane moze ktoras z Was wie jakie sa wskazania według doktorka do isci i imsi?
IMSI jest rodzajem ICSI- tu już decyzja lekarza. Np nam powiedział- mamy niską liczbę plemników i złe parametry- morfologia, ruchliwość itp. -
nick nieaktualny
-
Ania1986 wrote:Kometa właśnie doktorek wymysla az nad to badz interpretuje wedlug siebie czynniki kwalifikacyjne. Ja mialam czynnik jajnikowy czyli 6 cykli stymulowanych, to to tez wysmial twierdzac ze czegos takiego nie ma w czynnikach, na stronie artvimedu znalazlam ten czynnik ale poszerzony o iles tam inseminacji, ogolnie na kazden czynnik wymieniony w programie ma swoja interpretacje:/ na zaświadczeniu od gin mialam tez zaznaczone 2 lata leczenia.
Czynnik jajnikowy - zaburzenia jajeczkowania
(rozumiem to tak, że łapiesz się na ten czynnik, jeśli masz zaburzenia jajeczkowania i indukcja jajeczkowania jednak się nie powiodła)
nieskuteczna indukcja jajeczkowania (brak owulacji lub LUF) po zastosowaniu cytrynianu klomifenu i gonadotropin
brak ciąży po 6 skutecznych cyklach (uzyskanie jajeczkowania) indukcji owulacji
jeśli jednak takich zaburzeń nie masz (np twój lekarz prowadzący tego nie stwierdził) to łapiesz się na niepłodność idiopatyczną. Może to miał na myśli mówiąc, ze nie ma czynnika jajnikowego. -
vioris wrote:No właśnie mu pisałam i wiedział a mimo to, dał nam nadzieję, żeby ją zabić na wizycie Tym bardziej byliśmy w szoku, bo myślałam że skoro nas przyjął w pon to już to będzie tylko formalność
-
Dziewczyny ja nie wiem jak to jest... Ja niby miałam prawie 3 lata starań- nie miałam zaświadczeń, ale wyniki badań z opisami oraz kserokopie karty gdzie lekarz prowadzący wpisał że on proponuje ivf jako dalszą metodę leczenia. Poszłam z niepłodnościa idiopatyczna a doktor stwierdził sam ze przecież tu jest dodatkowo czynnik jajnikowy - 8 cykli na clo , dodatkowo tylko jedna iui
W planach miałam zwykle ivf a 4 komórki zaplodnili imsi...
Jakby na każdym kroku mi pomagali...
Edit: zaskakuje mnie strasznie szukanie problemów, no chyba że faktycznie nie ma spełnionych warunków... Ale jak już jest kwalifikacja z innej kliniki to nic tylko zacierać ręce ze kasa sama przyszła :pWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2016, 10:38
-
nick nieaktualny
-
edit: kurka. widziałam, że się pojawiła Pabelka i pomyliłam ją z wizytą kwalifikacyjną, a ty Pabelka zaraz ruszasz, no nie? uff...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2016, 10:26
ewa84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyewa84 wrote:Ewelina: a pytałas jak to jest z kosztem przechowywania? Czy cena podana dotyczy1 zarodka?
ale pisałam dziś na wątku ivf i z tego co dziewczyny piszą to płatność jest liczona jako całość a nie za każdy osobny zarodek także spokojna głowaewa84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny