Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLipa przykro mi bardzo

Ja pisałam do Chrostka zawsze smsa po transferze.
Co do intralipidu. Też mi się nigdy nie udawało dopiero transfer z wlewami sie "udał" nie wiem czy to dzieki temu czy nie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 09:27
-
napisałam, kazał mi odstawić leki.
porobię sobie jakieś badania na immunologię. i zastanowię się nad tym intralipidem. drogie to strasznie. chociaż słyszałam, że dziewczyny jakoś sobie załatwiają recepty na niego, kupują za grosze w aptece i znajdują pielęgniarkę, która im aplikuje za free. -
nick nieaktualnyIntralipid niestety w klinice koszmarnie kosztuje. Ja ostatnio płaciłam za oba wlewy

Może Ci to przepisać twój ginekolog do którego chodzisz nie każdy chce to przepisać i nie każda pielęgniarka chce go podać mimo zlecenia.
Ja sama się zastanawiam czy nie poprosić mojego gina o receptę na to, ale jakoś mi tak ciężko hyh nie lubię się prosić o takie rzeczy
-
nick nieaktualnyDokładnie ten 1tyś. zł. mogłabyś przeznaczyć na badania czy dodatki do transferu dlatego sama biję się z myślami.
W aptece za intralipid nie zapłacisz nawet 100zł już nie pamiętam ile dokładnie kosztował. Ale różnica w cenie niesamowita. Nawet jakbym miała pielęgniarce za podanie tego zapłacić to i tak wyjdzie sporo taniej. -
Nie robiłam żadnych badań, wlew przyjęłamprzed punkcją na ostatnim usg jak byłam w klinice i później drugi po pozytywnej becie. Wcześniej beta u mnie lekko się podnosiła a później szybko spadała, nie pomagały żadne dodatki aż do momentu przyjęcia intralipidu i od razu zagnieździły mi się dwa zarodki jakie wzięłam na transferze. To nie mógł być przypadek. W klinice intralipid kosztuje 400 zł ja drugi wlew przyjmowałam poza kliniką, dostałam tylko dane od dr Ch. jaki % i ile ml. Lekarz rodzinny ypisał mi receptę, zakupiłam go w aptece za kwotę 30 zł z groszami (100ml) a mąż (ratownik medyczny) podał mi go w domu. Jedyne o czym należy pamiętać żeby podawać wlew wolno (ok. 2-3h).lipa wrote:Lonia ile wlewow przyjelas? Badalas immunologie wczesniej?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 12:21
ewlinaaa85, lipa, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość

-
Posmęcę Wam tu dziewczyny, ale nie umiem sobie inaczej z tym poradzić niż przez gadanie z wami i planowanie nowych działań.
Bo z drugiej strony zastanawiam się, czy wydawać pieniądze na badania, czy po prostu zabezpieczyć się w żelazny zestaw, czyli ciągłe branie (a nie przed transferem) encortonu i acardu, po transferze heparyna i wlewy z intralipidu.
o i może histeroskopia, której nigdy nie miałam robionej?
Dużo dziewczyn bada immunologie w Łodzi i jeździ tam na szczepienia z krwi limfocytami męża, ale nas póki co na to nie stać. Ani na podróże do Łodzi, ani na wizyty u tego osławionego Paśnika, ani na te szczepienia.
Co o tym myslicie? -
Ja uważam, że badania są zbędne. Lepiej te pieniądze zainwestować już we wlewy i pozostałe dodatki. Intralipid nie zaszkodzi Tobie w żaden sposób jedynie dostarczy do organizmu bombę kaloryczną i witaminową. A jednak jego skuteczność w wielu przypadkach jest znacząca. My analizowaliśmy nasz przypadek wszystko wskazuje, że mój organizm był bardzo silny a męża nasienie słabe i zarodki bez intralipidu miały nikłe szanse, stąd spadki bety. Gdybyśmy to wiedzieli wcześniej w ciąży bym pewnie była w październiku zeszłego roku. Dodam jeszcze, że wcześniej były podawane zarodki najwyższej klasy i się nie udawało a teraz mieliśmy ciut gorszej i mamy bliżnięta.lipa wrote:Posmęcę Wam tu dziewczyny, ale nie umiem sobie inaczej z tym poradzić niż przez gadanie z wami i planowanie nowych działań.
Bo z drugiej strony zastanawiam się, czy wydawać pieniądze na badania, czy po prostu zabezpieczyć się w żelazny zestaw, czyli ciągłe branie (a nie przed transferem) encortonu i acardu, po transferze heparyna i wlewy z intralipidu.
o i może histeroskopia, której nigdy nie miałam robionej?
Dużo dziewczyn bada immunologie w Łodzi i jeździ tam na szczepienia z krwi limfocytami męża, ale nas póki co na to nie stać. Ani na podróże do Łodzi, ani na wizyty u tego osławionego Paśnika, ani na te szczepienia.
Co o tym myslicie?
Trzymam mocno kciuki i nie poddawaj się
lipa, ewlinaaa85, Vanili lubią tę wiadomość

-
Zwolennicy tych doktorów Malinowskiego i Paśnika i tym którym się udało to Ci będą na pewno polecać. A w efekcie i tak nie wiadomo czy pomogło leczenie czy to byl akurat TEN cykl i TEN zarodek. Ja uważam, że badania i te całe szczepionki są zbędne. I to mi powiedziało trzech lekarzy w tym jeden immunolog. że immunologie się bada dopiero przy poronieniach, a i tak potem się dostaje tą heparyne głównie czy coś. Do tego przy endometriozie leczenie immunologi jest nieskuteczne. Takie moje zdanie. Może jestem w błędzie, ale kur przecież większość babek jednak zachodzi w ciąże naturalnie, my stanowimy jakiś tam odsetek i co i tylko te od in vitro mają problemy immunologiczne, a te co naturalnie to nie? No ja w to nie wierzę po prostu.
lipa, ewlinaaa85, Lonia lubią tę wiadomość

-
nick nieaktualnyLipa smęć ile wlezie po to jesteśmy

Masz racje badania są bardzo kosztowne a immunologia to bardzo obszerny temat więc twierdzę jak Lonia, że lepiej zainwestować tą kase w intralipid i inne dodatki niż ładować tyle pieniędzy w te badania bo prawda jest taka, że jeśli by Ci coś wyszło to jedyne co Ci zlecą to właśnie intralipid i szczepienia (co do których są różne opinie).
Co do histeroskopii to jeśli masz szansę zrobić ją na NFZ to ja bym jak najbardziej zrobiła.
Jeśli chodzi o acard to pytałam Chrostka kiedyś o to i powiedzial, że nie zaszkodzi jak będę brała więc biorę
tzn po krótkiej przerwie zaczęłam znów brać 
Ja jedynie co teraz będę robiła to zespół antyfosfo...
Lonia lubi tę wiadomość
-
Tylko ty Ewelina praktycznie za każdym razem masz wzrost bety prawda? nawet minimalny, ale jest. Więc faktycznie u Ciebie bardziej diagnostyka poronień by się przydała.
spróbuję pójść do mojego ginekologa i zapytać go o tę histeroskopię na NFZ.
Szurusiowa jakieś info o zarodkach? -
nick nieaktualny
-
szurusiowa wrote:A i Lipa, postulujemy z eweliną o powrót do Twojego starego awatara
Tamten był taki Twój hehe, a ten taki nielipowy i bezosobowy 
to była sukowata Scarlett O'Hara
jakoś wczoraj spokorniałam... chwilowo
szurusiowa, ewlinaaa85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny





