Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Czyli Ty jestes stymulowana i czeka Cie punkcja tak?
Bo ja mam zamrozone komorki ktore beda zapladniane jak juz moje endo bedzie ok , wiec mnie czeka tylko stosowanie estrofemu i kontolowanie endometrium,
Tylko jeszcze mnie martwi czy chociaz jedna komorka przezyje rozmrazanie , bo Dr mowil ze z tym moze byc problemXXXXXXXXXXXX -
Tak Jestem stymulowana od nowa Niestety ja miałam mrożone komorki ale niestety żadna nie przeżyła odmrażania. Wszystkie uległy lizie No i zabawa od początku Oby teraz z lepszym rezultatem
-
bejbiś wrote:Czyli Ty jestes stymulowana i czeka Cie punkcja tak?
Bo ja mam zamrozone komorki ktore beda zapladniane jak juz moje endo bedzie ok , wiec mnie czeka tylko stosowanie estrofemu i kontolowanie endometrium,
Tylko jeszcze mnie martwi czy chociaz jedna komorka przezyje rozmrazanie , bo Dr mowil ze z tym moze byc problem
Bejbiś a Ty ile masz mrożonych i skąd założenie, że może być problem przy rozmrażaniu? Są słabe czy o co chodzi? Z tego co czytałam, to większość mrozaków jednak przeżywa...
-
Ja miałam 4. Wszystkie uległy lizie. Niestety duża cześć komórek nie przezywa mrożenia, a właściwe rozmrażania. Statystycznie to jakieś 5% szans, że sie odmrożą. Z zarodkami jest zupełnie inaczej- większość sie rozmrozi. Przy komórkach nie ma znaczenia czy są silne czy słabe Poprostu metody mrożenia są jeszcze nie dokonca opanowane.
-
MonaLizzza wrote:Bejbiś a Ty ile masz mrożonych i skąd założenie, że może być problem przy rozmrażaniu? Są słabe czy o co chodzi? Z tego co czytałam, to większość mrozaków jednak przeżywa...
Ja mam zamrozonych 12 oocytow . Nie ja niewiem jakie sa czy slabe czy nie . Tylko Dr mowil ze duzo gorzej sie rozmrazaja niz zarodkiXXXXXXXXXXXX -
ramonka98851 wrote:Ja miałam 4. Wszystkie uległy lizie. Niestety duża cześć komórek nie przezywa mrożenia, a właściwe rozmrażania. Statystycznie to jakieś 5% szans, że sie odmrożą. Z zarodkami jest zupełnie inaczej- większość sie rozmrozi. Przy komórkach nie ma znaczenia czy są silne czy słabe Poprostu metody mrożenia są jeszcze nie dokonca opanowane.
Zdaje sobie z tego sprawe,no ale trudno ja nie mam na to wplywu co bedzie to bedzie . Moze chociaz 2 przezyjaXXXXXXXXXXXX -
Hej dziewczyny, wpadam tylko na chwilę powiedzieć, że trzymam mocno za Was wszystkie kciuki!!! Widzę, że każda zaczęła intensywne starania, więc prędzej czy później uda się!!!
Pozdrawiam wszystkie teraźniejsze i przyszłe Mamuśki!!!bejbiś, lipa, pszczółka p, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
lipa wrote:Migotka ty już widzę powoli na wylocie
lipa, pszczółka p, ComeToMeBaby, Vanili lubią tę wiadomość
-
MonaLizzza wrote:Dlaczego miałaś podany lek na odrzucenie zarodka? miałaś jakieś badania, na podstawie których stwierdzono, że zarodek jest odrzucany?
miałam robione badanie KIR zlecone przez immunologa i tam mi wyszło, że jest haplotyp hamujący, który utrudnia zagnieżdzaniesalsa 83 -
Mona, gratuluję z całego serca:) mi niestety się nie udało, czekam na miesiączkę i walczę dalej - mam jeszcze jeden zarodek. W tym cyklu będę brała Lamette i wlew z accofilu. Zastanawiam się tylko czy brać klej następnym razem bo ah raczej wezmę. Beta tym razem nawet nie drgnęła.I IVF 07/01/2016
II IVF 28/05/2016
Ciężka oligospermia, hashimoto
-
Graśka wrote:Mona, gratuluję z całego serca:) mi niestety się nie udało, czekam na miesiączkę i walczę dalej - mam jeszcze jeden zarodek. W tym cyklu będę brała Lamette i wlew z accofilu. Zastanawiam się tylko czy brać klej następnym razem bo ah raczej wezmę. Beta tym razem nawet nie drgnęła.
Graśka ten ostatni dla Ciebie też będzie szczęśliwy, zobaczyszJa brałam klej, bez ah.
-
MonaLizzza nie wiadomo jaki był powód poronienia, poprostu serce przestało bić..., nie miałam żadnych bóli, krwawienia, nic. Dowiedziałam się w trakcie rutynowego usg, poronienie miałam wywoływane w szpitalu, jak się zaczęło wtedy zrobili mi zabieg.
salsa 83