Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ania1986 wrote:Czyli mam sie udac do Loni po informacje bo ona sie przenosiła? a ile za wizyte Wam powiedzieli bo nas juz jest 3 ktore sie przenosimy z invicty do artvimedu i zadna nie zapytała, w sumie wezme to co mam i tyle pozniej reszte dorobie
A tak dla Was jesli macie rachunki na wirusologie i grupe krwi to mozecie sie starac o zwrot z mz za to bo to jest refundowane w programie
Lonia i Lola to dwie różne osoby, choć tak podobne
Za wizytę kwalifikacyjną nie płaci się nic- o ile dostaniesz kwalifikację. No ale ty już kwalifikację masz, więc zapłacisz nic.
A tak to chyba 200zł wizyta kosztuje. Chyba mają cennik na stronie.
Ja właśnie się zastanawiam co z tymi rachunkami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 18:50
Atoata lubi tę wiadomość
-
Ania1986 wrote:Czyli mam sie udac do Loni po informacje bo ona sie przenosiła? a ile za wizyte Wam powiedzieli bo nas juz jest 3 ktore sie przenosimy z invicty do artvimedu i zadna nie zapytała, w sumie wezme to co mam i tyle pozniej reszte dorobie
A tak dla Was jesli macie rachunki na wirusologie i grupe krwi to mozecie sie starac o zwrot z mz za to bo to jest refundowane w programie
Ja bym ci radziła zrobić jak najwięcej badań na wizytę, żeby Chrustek nie grymasił. Ja przenosiłam papiery z Łodzi i mimo to dorobiłam badania te które Pani w rejestracji mi podała... Czyli prawie wszystko co dziewczyny Ci podały... Oprócz wirusologi, grupy krwi, amh, fsh itd... ja musiałam zrobić czystość pochwy tą podstawową i badanie usg po cyklu. Do tego Chrustek powiedział, że mimo papierów i wstępnej kwalifikacji w Łodzi on chciałby jeszcze zaświadczenie od mojego gina, że staramy się z mężem ponad dwa lata (ale to zależy od czynnika bezpłodności - ja mam idiopatyczną stąd dwa lata). W Łodzi jak widać nie wymagali tego. -
Aaa właśnie dzwonili z Artvimedu!!! Ale mi zrobili niespodziankę. Nadal jest 6 juniorów, dobrze się mają i w niedziele transfer co za radość. Jutro lecimy i jutro info o której wizyta ♥¤♥
ComeToMeBaby, Bydgoszczanka, Julita76, Lola79, ewlinaaa85, Lonia, Kayaa, Torunianka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBydgoszczanka wrote:Ja bym ci radziła zrobić jak najwięcej badań na wizytę, żeby Chrustek nie grymasił. Ja przenosiłam papiery z Łodzi i mimo to dorobiłam badania te które Pani w rejestracji mi podała... Czyli prawie wszystko co dziewczyny Ci podały... Oprócz wirusologi, grupy krwi, amh, fsh itd... ja musiałam zrobić czystość pochwy tą podstawową i badanie usg po cyklu. Do tego Chrustek powiedział, że mimo papierów i wstępnej kwalifikacji w Łodzi on chciałby jeszcze zaświadczenie od mojego gina, że staramy się z mężem ponad dwa lata (ale to zależy od czynnika bezpłodności - ja mam idiopatyczną stąd dwa lata). W Łodzi jak widać nie wymagali tego.
my na kwalifikacji mielismy zaswqidczenie od mojej ginekolog o 2 latach leczenia i to tez zabierzemy z invicty
chlamydie wymazowa mialam robiona w tym roku tak samo toxo i rozyczke zobacze wezme to co mam najwyzej mi kaze co dorobic przed pierwszym podejsciemWiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 19:08
-
nick nieaktualnyBydgoszczanka wrote:Ja bym ci radziła zrobić jak najwięcej badań na wizytę, żeby Chrustek nie grymasił. Ja przenosiłam papiery z Łodzi i mimo to dorobiłam badania te które Pani w rejestracji mi podała... Czyli prawie wszystko co dziewczyny Ci podały... Oprócz wirusologi, grupy krwi, amh, fsh itd... ja musiałam zrobić czystość pochwy tą podstawową i badanie usg po cyklu. Do tego Chrustek powiedział, że mimo papierów i wstępnej kwalifikacji w Łodzi on chciałby jeszcze zaświadczenie od mojego gina, że staramy się z mężem ponad dwa lata (ale to zależy od czynnika bezpłodności - ja mam idiopatyczną stąd dwa lata). W Łodzi jak widać nie wymagali tego.
-
Ania1986 wrote:hmm ale co to znaczy wstepna kwalifkacja? Ty byłas juz zakwalifkowana w Łodzi czy oczekiwałas na oficjalna kwalifikacje?
my na kwalifikacji mielismy zaswqidczenie od mojej ginekolog i to tez zabierzemy z invicty
Powiedzieli mi, że mnie zakwalifikowali tylko czekałam w kolejce... Ale Chrustek stwierdził, że to on dokończy kwalifikacje. Nie wiem dokładnie o co kaman bo też byłam tym zdziwiona. Ale jak się przenosiłam to Łódź przesyłała dokumenty z ministerstwa i mi powiedzieli, że tylko raz mogę się przenieść ze względu na na tą rejestracyjną kwalifikację... Więc jak widzisz co klinika to inne podejście i inaczej to nazywają. Być może w Łodzi podeszli do tego wszystkiego bardziej korporacyjnie a Kraków jest bardziej skrupulatna i dokładniejsza jak dla mnie. Ale jak masz wizytę zaklepaną to nie masz się czym martwić. Ja np. w Łodzi płaciłam za każdą wizytę a w Krakowie nie. Więc ciężko ogarnąć to wszystko. -
Vanili wrote:Aaa właśnie dzwonili z Artvimedu!!! Ale mi zrobili niespodziankę. Nadal jest 6 juniorów, dobrze się mają i w niedziele transfer co za radość. Jutro lecimy i jutro info o której wizyta ♥¤♥
Vanili lubi tę wiadomość
-
Ania1986 wrote:chlamydie wymazowa mialam robiona w tym roku tak samo toxo i rozyczke zobacze wezme to co mam najwyzej mi kaze co dorobic przed pierwszym podejsciem
różyczkę każe ci zrobić jeśli nie robiłaś do tej pory- weszło od 1.11.
-
ComeToMeBaby wrote:do Loli, do Loli- ale ona dopiero w poniedziałaek jedzie na pierwszy miting z Chrustem (dr Chrostowskim- tak tu go pieszczotliwie nazywamy; Chrustu, Chruścik itp.)
Lonia i Lola to dwie różne osoby, choć tak podobne
H
Za wizytę kwalifikacyjną nie płaci się nic- o ile dostaniesz kwalifikację. No ale ty już kwalifikację masz, więc zapłacisz nic.
A tak to chyba 200zł wizyta kosztuje. Chyba mają cennik na stronie.
Ja właśnie się zastanawiam co z tymi rachunkami.
Ja w pon jadę na 3, ale skoro zapisują juz nowe pacjentki na grudzień to zaczynam być dobrej myśli
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
Bydgoszczanka wrote:Ja np. w Łodzi płaciłam za każdą wizytę a w Krakowie nie. Więc ciężko ogarnąć to wszystko.
-
nick nieaktualnyVanili wrote:Aaa właśnie dzwonili z Artvimedu!!! Ale mi zrobili niespodziankę. Nadal jest 6 juniorów, dobrze się mają i w niedziele transfer co za radość. Jutro lecimy i jutro info o której wizyta ♥¤♥
Trzymamy kciuki za udany transfer i następną betę w kolejce
-
ComeToMeBaby wrote:wszystkie wizyty od kwalifikacyjnej włącznie w trakcie programu są finansowane przez mz. tzn powinny być, bo widać, że nie wszystkie kliniki to respektują. ja bym pisała skargę do mz. jest kalkulacja szacunkowych kosztów 1 procedury i tam są wyszczególnione również wizyty lekarskie.
Pomyślę o tym. -
Julita76 wrote:Super Vanili!!!!!! masz silne dzieciaczki
Trzymamy kciuki za udany transfer i następną betę w kolejce -
To czekanie jest najgorsze. Najpierw na wyniki badań potem kwalifikacje, potem punkcje, transfer, betę, poród 1 ząbek, pierwszy krok, słowo mama. I tak do ostatniego oddechu
2016 to będzie dobry rok!Bydgoszczanka, ewlinaaa85, ComeToMeBaby, Julita76, Vanili lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny