CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Katarynka ja na twoim miejscu zrobiłabym hsg -drożność. Wg mnie bez sensu jest sie pocić nad owulacja kiedy nie wiemy czy do tego jajka dotrą plemniki.
Gonadotropina to hormony wydzielane przez przysadkę, wyróżnia sie tu tsh i Lh.
Sa podawane w celu wzrostu pęcherzyków graffa os. na ktore słabo działa np Clo.
Przykładowe zastrzyki to Fostimon, Menopur, Gonal
pabelka88, Nikoleta lubią tę wiadomość
Marzenia to realne cele z odroczonym terminem realizacji...
-
Dea28 wrote:pabelka a co byś proponowała?
katarynka są to środki przygotowujące do inseminacji, in vitro... -
moje jajniki rzadko kiedy produkują pecherzyki, jednym słowem co któryś cykl mam z owulacją jest to skutek przebytej operacji.
sowa tak z zgadzam się z Tobą tylko mój gin mówił, że on już takie rzeczy przepisuje jak się do inseminacji czy in vitro podchodzi. no ale już mówiłam, że wkurza mnie mój gin od jakiegoś czasu i chętnie bym poszła jeszcze do jakiegoś innego. choć z drugiej strony jeździłam chwile po innych miastach do innych lekarzy i mówią to samo co on ech... a ja głupia się jeszcze łudze. -
Nikoleta wrote:Miśkowa, trzymam kciuki, ja po pregnylu, w poniedziałek się dowiem, czy pęcherzyki pękły.. też mi się dłuży, ale cóż możemy zrobić prócz czekania i umilania sobie czasu rozmowami?4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;
20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Dea ja po trzech cyklach przestałam reagować na clo. Obecnie jeżeli podejmuje sie w cyklu stymulacji to mam clo+ Fostimon zastrzyki, zdarzylo sie ze dostałam raz czy dwa na dokładkę Menopur. Wszystko zalezy od tego jak rosną pecherzyki. Ale nie zdarzyło sie abym nie miała owulacji po tych lekach. Jak pecherzyk jest odpowiednich rozmiarów dostaje Ovitrelle i tyle,albo aż tyle. Miałam kilka takich prób. Jedyne co to tu nie ma mowy o olewatorskim lekarzu. Tu na prawdę trzeba sie monitorować, co dwa dni w moim przypadku aż do zastrzyku na pęknięcie pecherzyka a potem po owulacji dobrze jest sprawdzić czy była i jak wyglądają jajniki.
I nie zawsze od razu trzeba isc na IUI czy in vitro. Można spróbować bez tego. Normalny sex, bo jak ma byc z tego ciaza to i tak bedzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2015, 19:56
Marzenia to realne cele z odroczonym terminem realizacji...
-
ja jestem po 3 miesiącach z CLO, potem sama zrobiłam sobie miesiąc przerwy i od jutra znów CLO. na monitoringi chodzę przed jak i po owulacji. jak na razie na 3 cykle z CLO w 2 miałam owulacje. dwa razy miałam podany Pregnyl na pęknięcie. ja już mam pomału dość "normalnego" seksu za długo sie staramy.
-
Dea28 wrote:ja jestem po 3 miesiącach z CLO, potem sama zrobiłam sobie miesiąc przerwy i od jutra znów CLO. na monitoringi chodzę przed jak i po owulacji. jak na razie na 3 cykle z CLO w 2 miałam owulacje. dwa razy miałam podany Pregnyl na pęknięcie. ja już mam pomału dość "normalnego" seksu za długo sie staramy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2015, 20:15
Sowaa lubi tę wiadomość
-
Dea nie poddawaj sie trzy stymulacje clo to jeszcze nie koniec świata. Uwierz mi
Zobacz ile tu jest dziewczyn ktore jadą na clo kilka dobrych miesięcy. Ile lat próbują i jakimi metodami....
Ja nawet nie mam ochoty zliczać ile miałam stymulacji bo aż robi mi sie słabo na sama mysl o tych katuszach zastrzykami.
Także Dea głowa do góry, szukaj dobrego gina i nowych metod a bedzie dobrze.
pabelka88 lubi tę wiadomość
Marzenia to realne cele z odroczonym terminem realizacji...
-
2 owulacje na 3 cykle stymulowane, bo bez tego cięzko choć ostatni cykl nie był stymulowany a owulke miałam, ale czytałam że tak tez może być po odstawieniu CLO. dzięki za pocieszenie ale od 6 lat mi dziewczyny tak piszą na różnych forach...wysiadam psychicznie. zastanawiam sie nad psychologiem
-
Dea28 wrote:2 owulacje na 3 cykle stymulowane, bo bez tego cięzko choć ostatni cykl nie był stymulowany a owulke miałam, ale czytałam że tak tez może być po odstawieniu CLO. dzięki za pocieszenie ale od 6 lat mi dziewczyny tak piszą na różnych forach...wysiadam psychicznie. zastanawiam sie nad psychologiem
-
Dea28, mam znajome, które po clo w ogóle nie reagowały, a Ty miałaś owulacje 2/3 stymulacje + jedna bez stymulacji.. Przepraszam, że o to pytam, ale tak dużo wiadomości w tym wątku, że nie dam rady na teraz tego przeczytać, znalazłam informację, że robiłaś TSH i hormony, pewnie Twój partner miał robione badania nasienia, ale czy Ty miałaś HSG albo przeciwciała przeciwplemnikowe?
-
Nikoleta nie miałam przeciwciał przeciwplemnikowych. w ogóle dajemy sobie jeszcze czas te dwa cykle z CLO i akurat będzie nowy rok nowe nadzieje i zabieramy sie od nowa za powtórkę wszystkich badań plus bedziemy robić te co jeszcze nie robiliśmy.
-
Oprócz tarczycy to wszystkie badania hormonów wyszły super. Tarczycy nie mam zbadanej, nie wiem czemu to ignorują a juz tyle razy sie upraszalam. Teraz w grudniu po 1.5 roku łażenia do gp mam pierwsza wizytę w szpitalu. Tu w uk niestety wszystko trwa wieki i nic nie przeskoczysz bo takie procedury i juz, wiec dobrze rozumiem Angie. Dziewczyny szczególnie Tulipana odnoszę sie do Ciebie, nie krytykuj pochopnie bo w pl jest inaczej a za granica to nie koniecznie moze byc takie proste. Ja nawet bety nie mam gdzie prywatnie zrobic .
Będzie córeczka -
atat wrote:Też sie boje, dzis zrobilam. Ostatnia w poniedzialek.
Na sama mysl serce mi wali...
I tak w ogóle witam wszystkie staraczki:) czytam Was od dawna i z racji zalewu ciąż postanowiłam uaktywnić się-liczę na Wasze wiruski:)
Jestem w trakcie 3 cyklu z CLO + ovitrelle+450 mg luteiny dziennie (mam niski progesteron), w tej chwili 9dpo i raczej na nic się nie zanosi, ale przy 13 cyklu starań, człowiek odrobinę uodparnia sięWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2015, 21:36
atat lubi tę wiadomość