CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
To jednak @ na 100% rozbujała się. W tym miesiącu daje na luz.przykre to wszystko. Muszę odetchnąć. Za bardzo mnie pochłonęło to wszystko. Za dużo wiem... Jednak stare przysłowie mówi prawdę "mniej wiesz lepiej śpisz "
Za kciuki bardzo dziękuję miałam swoje 5minut.
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
Angie 31 wrote:To jednak @ na 100% rozbujała się. W tym miesiącu daje na luz.przykre to wszystko. Muszę odetchnąć. Za bardzo mnie pochłonęło to wszystko. Za dużo wiem... Jednak stare przysłowie mówi prawdę "mniej wiesz lepiej śpisz "
Za kciuki bardzo dziękuję miałam swoje 5minut.
Angie nawet nie wiesz jak ja dzisiaj dobrze Cię rozumiem... fakt, przykre to jest
Trzymaj się Kochana :*03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta -
moniaaa_1988 wrote:Angie nawet nie wiesz jak ja dzisiaj dobrze Cię rozumiem... fakt, przykre to jest
Trzymaj się Kochana :*
Dziękuję ❤Trzymam się. Naprawdę dobrze się trzymam. Jak nigdy!tym bardziej że czuję się oszukana.przez system. Te cale OF to tylko przyciąganie zbladzonych owieczek które są na tyle mądre że potrafią odnaleźć się w XXI wieku. Przykład :nuda-kiedyś -nasza klasa ~
Później -chwila przerwy -facebook ~teraz ciągłe odświeżanie wykresu tempki przeglądanie innych wykresow doszukiwanie objawów itd itp wsluchiwanie się we wlasny organizm. Glupie piardniecie oznaką symptomu gazów! Która się w tym odnalazła potwierdzi wrzuci ❤ lub kliknie like-a świadczy o "uciekaj stąd ".
Ja tak robię. Ciezko będzie. Wiem o tym. Ale muszę. Przepraszam jeśli ktoś pomyśli tchórz odchodzi ucieka. Ale ja muszę się podresowac. Zająć czymś innym. I tak jestem full zajeta ale jednak....
Kazda z was jest tu w jednym celu. Wspieramy się zazdroscimy sobie nawzajem ale nie dlatego że jesteśmy złe lub dobre. Jesteśmy tylko kobietami które pragną tego samego. Upragnionego dzidziusia. Słodkiego rozowiotkiego maleństwa. Jeśli ktoś chce sobie ze mną pogadać można znaleźć mnie na Viber blondynka z niebieskim medalikiem na szyji w czarnej sukience. Angie:-)
Powodzenia wszystkim i Wesołych świąt oraz szczęśliwego nowego roku 2016230515, Martek32 lubią tę wiadomość
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
Przykro Angie
. Rozumiem cię jednak. Ja też nie raz miałam takie myśli. Zresztą teraz jestem dużo mniej aktywna na OF niż kiedyś. Od prowadzenia wykresu jednak jakoś nie mogę się odzwyczaić.
właśnie dzięki wykresowi wiem, że już nic z tego w tym cyklu nie będzie. Dziś temperatura spadła. Czekam na @. Święta będą bardzo smutne i trudne. Będę udawać przed rodziną, że wszystko ok a w środku rozpadam się na milion kawałków. -
Angie 31 wrote:Dziękuję ❤Trzymam się. Naprawdę dobrze się trzymam. Jak nigdy!tym bardziej że czuję się oszukana.przez system. Te cale OF to tylko przyciąganie zbladzonych owieczek które są na tyle mądre że potrafią odnaleźć się w XXI wieku. Przykład :nuda-kiedyś -nasza klasa ~
Później -chwila przerwy -facebook ~teraz ciągłe odświeżanie wykresu tempki przeglądanie innych wykresow doszukiwanie objawów itd itp wsluchiwanie się we wlasny organizm. Glupie piardniecie oznaką symptomu gazów! Która się w tym odnalazła potwierdzi wrzuci ❤ lub kliknie like-a świadczy o "uciekaj stąd ".
Ja tak robię. Ciezko będzie. Wiem o tym. Ale muszę. Przepraszam jeśli ktoś pomyśli tchórz odchodzi ucieka. Ale ja muszę się podresowac. Zająć czymś innym. I tak jestem full zajeta ale jednak....
Kazda z was jest tu w jednym celu. Wspieramy się zazdroscimy sobie nawzajem ale nie dlatego że jesteśmy złe lub dobre. Jesteśmy tylko kobietami które pragną tego samego. Upragnionego dzidziusia. Słodkiego rozowiotkiego maleństwa. Jeśli ktoś chce sobie ze mną pogadać można znaleźć mnie na Viber blondynka z niebieskim medalikiem na szyji w czarnej sukience. Angie:-)
Powodzenia wszystkim i Wesołych świąt oraz szczęśliwego nowego roku 2016
Ja wiele razy robilam sobie przerwe od OF, ale po jakimś czasie zawsze wracam.
W sumie to niesamowite, ze kazdy czlowiek jest inny, a w niektorych sytuacja jest jakis mechanizm, ktory kieruje naszym mysleniem, zachowaniem.
W skrajnych sytuacjach zachowujemy sie tak samo.
-
Angie, rozumiem Cię bardzo dobrze.
Michalina, będę czekała na Twoją relację z wizyty w klinice.
Martek, co tam się u Ciebie dzieje?
Pika, głowa do góry, kiedyś w końcu wyjdzie:)
Płatki, dokładnie tak - u mnie też szykują się smutne święta, drugie pod rząd. Zastanawiam się czy teraz już tak będę odliczać czas.
Według fertilityfriend (bardziej ufam niż ovu, bo dłużej prowadzę) mam 11 dc i zeeeroo nic. Tłusta jedna krecha.
-
Angie rozumiem i trzymam kciuki na Ciebie poza ovu
też mnie dość często nachodzą myśli o rezygnacji z ovu, pierwszym moim krokiem było zaprzestanie mierzenia temperatury, która strasznie mnie nakręcała. Obecnie czasami robię testy owu, nie przeglądam wykresów bo nie mam abonamentu, chociaż i tak się czasami wlepiam w swój wykres jakby to miało coś dać
ale i tak powoli odechciewa mi się starań
mam wrażenie jakbym była z tym wszystkim sama i najbardziej mnie wkur.... patologia, która się rozmnaża na potęgę a osoby które na siebie chuchają dmuchają nic k.... NIC!
I jeszcze dać im po 500zł na dziecko niech się rozmnażają jak królikicookiemonster, Martek32 lubią tę wiadomość
-
Rafaello, skąd ja to znam! Też się czasem wgapiam w wykres jakby miała się od tego zielona kropka pojawić.
Z tą patologia to ja bardzo często mam takie myśli. Piją, palą, źle się odżywiaają i dzieci mnóstwo. Może glowa u nich wolna a my za dużo myślimy
-
Płatek szkarłatny wrote:Z tą patologia to ja bardzo często mam takie myśli. Piją, palą, źle się odżywiaają i dzieci mnóstwo. Może glowa u nich wolna a my za dużo myślimy
A teraz jeszcze dostana 500zl na dziecko i jeszcze bardziej beda sie rozmnażać
-
nick nieaktualnyjestem "za"
co mnie dobrego spotkało? zaczęłam się leczyć metodą naprotechnologii, odmawiam kolejny raz nowennę pompejańską, byłam na mszach z modlitwą o uzdrowienie, dzięki intensywnym staraniom bardzo zbliżyliśmy się z mężem
kochane koleżanki przykro mi, że macie ciężkie dni, rozumiem i tulę i mam nadzieję, że jednak w te Święta uśmiechniecie się chociaż kilka razy ;*
ja jak coś to testuję dopiero w sylwestra, chociaż bardzo kusi mnie by zrobić test w Wigilię ale chyba jednak się powstrzymam bo nie chcę właśnie psuć sobie humoru na święta. mierzenie temperatury rzeczywiście może nie potrzebnie nakręcać dlatego w święta nie będę mierzyć bo wyjeżdżam i nie będę miała jakcookiemonster lubi tę wiadomość
-
Ktosik!
Super, najważniejsza ta część o zbliżeniu z mężem
U mnie: największym plusem jest jak i u Ktosika zbliżenie z partnerem, wydaje mi się, że z dużo większym zrozumieniem przyjmuje moje huśtawki i dużo lepiej rozumie mnie; poza tym sporo podróżowaliśmy i blisko i całkiem daleko, a że podróżować kocham, to ogromny plus.
ktosik, Martek32 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
cookiemonster wrote:Dziewczyny, zakonczmy ten rok mimo wszystko pozytywnie. Niech kazda napisze co DOBREGO jej sie przydarzylo w 2015, co Wy na to?
Podroze do Wloch i Islandi
Poprzez staranie sie o dziecko jeszcze bardziej założyliśmy sie z mezem do siebie.
Oby kolejna Wigilie i nowy rok spedzac o osobe wiecej
cookiemonster lubi tę wiadomość
-
cookiemonster wrote:Angie, rozumiem Cię bardzo dobrze.
Michalina, będę czekała na Twoją relację z wizyty w klinice.
Martek, co tam się u Ciebie dzieje?
Pika, głowa do góry, kiedyś w końcu wyjdzie:)
Płatki, dokładnie tak - u mnie też szykują się smutne święta, drugie pod rząd. Zastanawiam się czy teraz już tak będę odliczać czas.
Według fertilityfriend (bardziej ufam niż ovu, bo dłużej prowadzę) mam 11 dc i zeeeroo nic. Tłusta jedna krecha.
u mnie szał przedświąteczny - wczoraj pierniczyłampierniczki wyszły pyszniutkie i piękniutkie. A poza tym oczekuję owulki... albo była... ale OF jeszcze nie wyznaczył
[/url]
Mama wspaniałego pięciolatka.
Starania o rodzeństwo od stycznia 2015.
„Jeśli czegoś bardzo pragniesz wszechświat będzie ci sprzyjał”
-
u mnie pozytywy... hmmm... awans w pracy, robię to co kocham! Z mężem tez się "dotarliśmy" - dużo pomogła nam metoda NVC - baardzo chciałabym w tym zakresie postudiować, podszkolić się itp.. No a moją największą radością i największym bodźcem do działania jest mój syn - pięciolatki są na prawdę przecudne. Zachwyca mnie każdego dnia... ostatnio ogłosił, że się ożenił i całował w usta i teraz ZA sobą chodzą... i mamy kupić jej złoty pierścionek...
i cieszę się, że powróciłam w tym roku do jogiWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2015, 08:04
[/url]
Mama wspaniałego pięciolatka.
Starania o rodzeństwo od stycznia 2015.
„Jeśli czegoś bardzo pragniesz wszechświat będzie ci sprzyjał”