X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 8 lutego 2016, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze a mi kazał nic nie brać na stymulacje przed tym hsg...
    Opolanko nie martw się, kolejny cykl to kolejne nadzieje...

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • moniaaa_1988 Autorytet
    Postów: 467 181

    Wysłany: 8 lutego 2016, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opolanka 85 wrote:
    A mówiłaś lekarzowi o tym, jeśli tak, to co powiedział? Ja nie wiem czy to niedomoga lutealna pomimo przyjmowania progesteronu? Brzuch mnie delikatnie boli jak na @, na razie plamię na ciemny brąz. W tamtym miesiącu mój lekarz nie zareagował, bo po jednym cyklu ciężko coś powiedzieć. W środę idę do ginka, jeśli okres się rozkręci... Miałam taką śliczną, książkową owulację w tym miesiącu, a teraz to mnie dobiło totalnie.

    Jeszcze nie gadałam z lekarzem bo nie byłam na wizycie.

    03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
    PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 lutego 2016, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaStaraczka85 wrote:
    Dziewczyny dzwoniłam do gina,powiedział ze szkoda ze nie wyszło i ze musze jednak mieć poglebiona diagnostykę i ze zaczniemy od badania dróżności jajowodow hsg chyba,kazał tylko zrobić posiew żeby sprawdzić czy jest czysto i zadzwonić jak będę kończyć okres,dziewczyny mialyscie to?słyszałam że to boli jak sk...;) odpowiedzcie coś, czy to się leży w szpitalu czy co?kiedy ten posiew i wogole bo się spieszył :)
    Ale cieszę się że do przodu działamy a nie jak tamten gin-" kiedyś ta ciąża będzie a póki co spotykamy się towarzysko i bierzemy sobie leki":)

    no i supcio,troche cię przepchają podczas badania,bo sporo kobiet po tym badaniu zaciąza,czego zycze.
    A samo badanie to chyba moze do przyjemnych nie nalezy ale ten ból jest tylko chwilowy ponoc,z tego co dziewczyny sie wypowiadają.Zresztą gdyby nie było znosne to robione byłoby pod narkozą,jednak tyle to chyba da sie przezyc,to przeciez jakis krok do przodu,czego kobieta nie zrobi by znalezc odpowiedz na pytanie "dlaczego?",zniesie wiele dla tej małej istotki.

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2016, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was wszystkie :)
    Od jakiegoś czasu podczytuję ten wątek i z niecierpliwością oczekuję aż kolejnej uda się zaciążyć :)
    Moja historia ze staraniem o dziecko zaczęła się w sierpniu 2014. Do dnia dzisiejszego bezowocnie. No ale mam już dziecko, dokładnie 2,5 letniego synka, także może dlatego łatwiej mi znosić kolejne rozczarowania gdy przychodzi @. Przed synkiem też raz udało mi się zajść w ciążę, ale tę niestety poroniłam w 10 tyg. Ogólnie 2 poprzednie ciążę zawdzieczam temu że zaczęłam przyjmować glucophage. Teraz też biorę,ale efektów nie ma. Od 2 cykli biorę również clo 2-5dc. Pierwszy cykl 0,5 tabletki, jedenym efektem było skrócenie cyklu. (Mam dlugie cykle,srednia z ostatniego cyklu kolo 38 dni). 2 cykl z clo te same dni, ale po całej tabletce. W piątek podglądanie jajek, największy pęcherzyk 16mm, dziś nie ma po nim śladu, owulka chyba wczoraj była (17dc) :) jestem pełna nadzie, że za 2 tyg będą 2 krechy.

    Przepraszam, że tyle o sobie ;)

    Trzymam za Was kciuki, żeby jak najszybciej udało zobaczyć się upragnione kreseczki. A wszystkie z Was, które przechodzą przez koszmar poronienia mocno tule, bo wiem co to znaczy :*

    Aha mój nick to skrót od imion i nazwiska ;) Jestem Anka

  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 lutego 2016, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaStaraczka85 wrote:
    Kurcze a mi kazał nic nie brać na stymulacje przed tym hsg...
    Opolanko nie martw się, kolejny cykl to kolejne nadzieje...

    co nie znaczy ze nic z tego nie będzie,organizm dostał powera po Clo,cykl bez niego tez moze byc dobry,CLO popchneło twoje jajniki do lepszej pracy,nie spoczną teraz tak szybko bo nie bedzie Clo,błedne myslenie.
    Bedzie wszystko dobrze,a nawet bardzo dobrze

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 lutego 2016, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amc wrote:
    Witam Was wszystkie :)
    Od jakiegoś czasu podczytuję ten wątek i z niecierpliwością oczekuję aż kolejnej uda się zaciążyć :)
    Moja historia ze staraniem o dziecko zaczęła się w sierpniu 2014. Do dnia dzisiejszego bezowocnie. No ale mam już dziecko, dokładnie 2,5 letniego synka, także może dlatego łatwiej mi znosić kolejne rozczarowania gdy przychodzi @. Przed synkiem też raz udało mi się zajść w ciążę, ale tę niestety poroniłam w 10 tyg. Ogólnie 2 poprzednie ciążę zawdzieczam temu że zaczęłam przyjmować glucophage. Teraz też biorę,ale efektów nie ma. Od 2 cykli biorę również clo 2-5dc. Pierwszy cykl 0,5 tabletki, jedenym efektem było skrócenie cyklu. (Mam dlugie cykle,srednia z ostatniego cyklu kolo 38 dni). 2 cykl z clo te same dni, ale po całej tabletce. W piątek podglądanie jajek, największy pęcherzyk 16mm, dziś nie ma po nim śladu, owulka chyba wczoraj była (17dc) :) jestem pełna nadzie, że za 2 tyg będą 2 krechy.

    Przepraszam, że tyle o sobie ;)

    Trzymam za Was kciuki, żeby jak najszybciej udało zobaczyć się upragnione kreseczki. A wszystkie z Was, które przechodzą przez koszmar poronienia mocno tule, bo wiem co to znaczy :*

    Aha mój nick to skrót od imion i nazwiska ;) Jestem Anka

    no i mamy kolejną Aneczke,witamy witamy i kciukamy,oby udało sie zobaczyc te dwie krechy a potem szczesliwą ciąze,zyczymy tu ze szczerego serducha

    Amc lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • amelka6956 Znajoma
    Postów: 26 11

    Wysłany: 8 lutego 2016, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Witaj na naszym skromnym ale wesolym i pełnym przyjaznych kobitek wàtku...i uwazaj bo tu wirusy ciązowe krąźą,moze cie którys dopadnie,czego ci zyczymy.
    Moze krótko opisz jak dlugo sie starasz,czy mialas juz jakies badania,
    czy jest jakas diagnoza?Kiedy testujesz złotko?
    Dziękuję za tak ciepłe przywitanie . O dziecko się staram już rok :) miesiąc temu miałam monitoring ale niestety nie miałam owulki :( . Pani doktor przepisala mi clo :) a testowanie 19.trzymajcie kciuki ja również wam życzę żeby wszystko dobrze się skończyło :) aby każda z was nosiła pod swoim serduszkiem mała perełkę :*

    Jagna 75 lubi tę wiadomość

    Amelka6956
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2016, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś może trochę w przypływie emocji postanowiłam się przyłączyć do Was;) no ale ileż można czytać z ukrycia ;)

  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 lutego 2016, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amc wrote:
    Dziś może trochę w przypływie emocji postanowiłam się przyłączyć do Was;) no ale ileż można czytać z ukrycia ;)

    ja tez dłuuuugo czytałam zanim zrobiłam ten pierwszy krok i wreszcie swoje mysli umiesciłam w swoich postach na tym wątku,a na swoje pytania wiele odpowiedzi tu znalazłam.
    Dobrze ze nie jestesmy same ze swymi problemami,zwykłych ludzi nie obchodzą nasze starania,badania,naszev ovu czy tez wielkosc pęcherzyków,nikt nas lepiej nie zrozumie jak te dziewczyny które mają podobną drabine do szczescia

    amelka6956, Amc lubią tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 8 lutego 2016, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy nowe kolezanki;))
    Jagna dzięki za słowa wsparcia,masz rację, może będzie to tez sprawdzian dla nowego cyklu po hsg,jutro polece ten posiew zrobić i oby nic nie wyszło bo po tej lince miałam teraz mała infekcje która unieszkodliwilam jedna dawka flukonazolu jak tylko okazało się ze nie jestem w ciąży.i obym zdarzyła z badaniem przed @:)
    Nic co ma być to będzie, ważne że coś zaczyna się dziać

    Amc lubi tę wiadomość

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2016, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna tak patrzę na Twój podpis pod postami. Wiesz, moja pierwsza ciąża też skończyła się 30.01 tylko 4 lata wcześniej. Widzę starasz się być twarda. Ja też wtedy chciałam, ale to nie takie proste..
    Krwawisz jeszcze?

  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 lutego 2016, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amc wrote:
    Jagna tak patrzę na Twój podpis pod postami. Wiesz, moja pierwsza ciąża też skończyła się 30.01 tylko 4 lata wcześniej. Widzę starasz się być twarda. Ja też wtedy chciałam, ale to nie takie proste..
    Krwawisz jeszcze?

    to juz nie krwawienie,plamie jeszcze,raz mniej raz mocniej ale dzis jakby mniej,chyba powoli bedzie sie juz to konczyło,choc w srodku jeszcze czasem czuje sie pokaleczona,macica powoli wraca do swego poprzedniego stanu,jeszcze trzy dni temu była rozpulchniona a dzis juz lepszej formy.
    Staram sie nie wracac myslami do tamtych chwil,choc nigdy nie zapomne ze byłam w ciąży,ze widziałam mojego aniołka na usg,nie moge wymazac z pamięci i z serca.To nie boli,jedynie bardziej uwierzyłam w "mozliwe" po tylu latach.
    Lata mi uciekają,ostatnio tak sobie rozmawiałam z Bogiem w samotnosci..prosiłam by skrócił te miesiące czekania na moją kruszynke,kazdy dzien czekania odbiera mojemu dziecku tyle własnie dni które mogłabym poswięcic jemu,skraca mój czas bycia matką.

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2016, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    to juz nie krwawienie,plamie jeszcze,raz mniej raz mocniej ale dzis jakby mniej,chyba powoli bedzie sie juz to konczyło,choc w srodku jeszcze czasem czuje sie pokaleczona,macica powoli wraca do swego poprzedniego stanu,jeszcze trzy dni temu była rozpulchniona a dzis juz lepszej formy.
    Staram sie nie wracac myslami do tamtych chwil,choc nigdy nie zapomne ze byłam w ciąży,ze widziałam mojego aniołka na usg,nie moge wymazac z pamięci i z serca.To nie boli,jedynie bardziej uwierzyłam w "mozliwe" po tylu latach.
    Lata mi uciekają,ostatnio tak sobie rozmawiałam z Bogiem w samotnosci..prosiłam by skrócił te miesiące czekania na moją kruszynke,kazdy dzien czekania odbiera mojemu dziecku tyle własnie dni które mogłabym poswięcic jemu,skraca mój czas bycia matką.
    Pięknie to ujęłaś. Dzieci to skarb i każdy dzien warto dla nich poświęcić, warto walczyć o to szczęście. Na pewno będziesz świetną mamą.

    Ja przed pierwszym cyklem z clo miałam cykora, ginka mi opowiedziała trochę o przestymulowaniu jajników,wysiękach do otrzewnej. Ale w sumie co tam, warto pomóc trochę naturze.

  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 lutego 2016, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co z naszą Eliną?Angie?Biedronka?Cookie?PaniOlka?Martek32?
    Romy tez mało..,Płatek Szkarłatny zniknął!!nie wiem kogo jeszcze nie ma,ale pustawo cos ostatnio

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • ana1122 Autorytet
    Postów: 5997 2161

    Wysłany: 8 lutego 2016, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaStaraczka85 wrote:
    Witamy nowe kolezanki;))
    Jagna dzięki za słowa wsparcia,masz rację, może będzie to tez sprawdzian dla nowego cyklu po hsg,jutro polece ten posiew zrobić i oby nic nie wyszło bo po tej lince miałam teraz mała infekcje która unieszkodliwilam jedna dawka flukonazolu jak tylko okazało się ze nie jestem w ciąży.i obym zdarzyła z badaniem przed @:)
    Nic co ma być to będzie, ważne że coś zaczyna się dziać
    Ja miałam W tamtym cyklu hsg i ból jest do przeżycia. Sam zabieg trwa ok 3 min. Mnie bolało 2 dnia ale co się nie robi dla dzidzi

    Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
    relgx1hp1ifsvmul.png
    uwo943r8h41ahwui.png
    "A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
    12.11-niech szczęście trwa;-)
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 lutego 2016, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ana1122 wrote:
    Ja miałam W tamtym cyklu hsg i ból jest do przeżycia. Sam zabieg trwa ok 3 min. Mnie bolało 2 dnia ale co się nie robi dla dzidzi

    Ana,wszystko się da przeżyc dla maluszka,oby tylko rozwiązac zagadke i wreszcie byc w ciązy,zdrowej ciązy.Ból minie,nie bedzie sie pamiętac a szczescie pozostanie

    ana1122 lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 8 lutego 2016, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za odpowiedzi:)
    Jagna bardzo ładnie to napisałaś...jesteś jak taka poetka optymistyczna:)

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • ana1122 Autorytet
    Postów: 5997 2161

    Wysłany: 8 lutego 2016, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Ana,wszystko się da przeżyc dla maluszka,oby tylko rozwiązac zagadke i wreszcie byc w ciązy,zdrowej ciązy.Ból minie,nie bedzie sie pamiętac a szczescie pozostanie
    Właśnie chodzi że po takim czasie bym chciała rozwiązać zagadkę I wiedzieć co nam jest że dzidzi brak

    Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
    relgx1hp1ifsvmul.png
    uwo943r8h41ahwui.png
    "A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
    12.11-niech szczęście trwa;-)
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 lutego 2016, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaStaraczka85 wrote:
    Dziękuję za odpowiedzi:)
    Jagna bardzo ładnie to napisałaś...jesteś jak taka poetka optymistyczna:)

    typowa waga ze mnie he he

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • moniaaa_1988 Autorytet
    Postów: 467 181

    Wysłany: 8 lutego 2016, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiedzcie mi proszę jak Wasi mężowie Was wspierają w staraniach? Są zaangażowani? Interesują się? Bo mój mąż mi dzisiaj powiedział ze moje pragnienie dziecka przerodzilo się w obsesję.. fakt nie radzę sobie za bardzo z tym że ciągle się nie udaje, nie pogodziłam się z poronieniami ale jemu łatwo powiedzieć bo ma dwóch synów. W ogóle się nie rozumiemy a starania niszczą nasz związek i przyznam szczerze że nie wiem jak to się skończy.
    Najgorsze jest to ze tak naprawdę jestem z tym problemem sama :(

    03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
    PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta
‹‹ 1240 1241 1242 1243 1244 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Kiedy ginekolog może zaproponować pessaroterapię i jak przebiega wdrożenie?

Obniżenie macicy, nietrzymanie moczu, ryzyko przedwczesnego porodu – to tylko niektóre z problemów, z którymi zmaga się wiele kobiet. Dla tych, które chcą uniknąć operacji, a jednocześnie poprawić jakość życia, rozwiązaniem może być pessaroterapia. Dowiedz się więcej, czym jest ta metoda i komu jest polecana. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ