CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
ScarlettKate wrote:a bardzo chętnie sie zaraże jakims wirusikiem ciązowym obym tylko była na nie podatna :d chociaz boje sie że wcale nie bedzie to takie łatwe... bo im bardziej sie czegoś pragnie tym trudniej to zdobyc...

zarażam Cie :*
agnes87 nie martw się tym CLO mi się udało w 6 cyklu
ScarlettKate lubi tę wiadomość
-
No właśnie czyli jest możliwe .. Jutro się pewnie wszystko okaże czy temp się utrzyma czy spadnie na dol .. niby mówią ze jak tak szybko występuje owulacja to pęcherzyki nie są dobrej jakości .. no nic zobaczymyJagna 75 wrote:Jest mozliwe ze ovu mogla byc wtedy,czytalam ostatnuo post dziewczyny ktora w 10dniu ma monitoringu miala ovu a cykl miala 23dniowy,zaszla wtedy w ciàze.
A ja jak zaczęlam brac CLO to od razu pojawil mi sie sluz ale ovu dopiero mialam w 14dniu cykluTysia

-
poziomkowa wrote:Hej Laseczki, O boziuuu ile Wy tych postów produkujecie, nie ogarniam
a tak bardzo bym chciała ogarnąć... 
4000mg to w sumie 4 gramy wiec nie jest to jakaś porażająca ilość. Myślę że saszetki lepiej się przyswajają - jakoś mniej wierzę w tabletki. Ja właśnie czekam na dostawę mojego inofemu.
jestem powiedzmy w połowie cyklu przed pierwszym cyklem z CLO, jak sądzicie mam inofem zacząć od razu jak przyjdzie Pan Listonosz czy od początku kolejnego cyklu?
możesz zacząć brać w dowolnym momencie im wcześniej tym lepiej
poziomkowa lubi tę wiadomość
-
Dokładnie tak w sumie to były 4 dni plamienia jeden dzień było trochę większe plamienie i ten wpisałam jako pierwszy dzień miesiączki dodam że nie miałam nigdy aż tak skąpej miesiączki. No i mam stałe temp ale niskie nie było spadku w czasie plamień tylko przed jeden dzień spadku a że zaczęłam w tamtym cyklu mierzyć późno bo ok 16 dc nie wiem czy był skok i czy w ogóle była owu dlatego a tydz mam usg. Zrobię ten test dla spokoju. Ale czuje nadchodząca ovu.ana1122 wrote:Pewnie @ była słaba i gin podejrzewał ciążę?
Trochę tu pokręciłam mam nadzieję że się połapiecie:PWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 21:27



-
A ja wam nic nie napisałam,ze rozmawiałam z moim lekarzem.
Otóz mam zgode na start z CLO w 3 dc,jak tylko @ sie zjawi.Czekam na nią jak na jakis wielki prezent,kurczaczki.Więc teraz spokojnie mój gin na urlop moze jechac byleby się nie połamał,musi wrócic cało na mój monitoringWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 21:32
ScarlettKate lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural

-
ana1122 wrote:Wiesz jakoś te testy bardziej mnie dołuja jak jest ta jedna kreska. Zawsze płacz I patrzę na ten test wzrokiem jakbym chciała patrzeniem namalować 2 kręche. A jak nie robię jest mi lepiej. @ przychodzi (Mam regularnie) trochę się smuce Ale zbieram siły I kolejny cykl.[/QU
Rozumiem Cie. Ja tez parę razy płakałam ale staram się myśleć pozytywnie. Nie jest to przyjemne rozczarować się w takiej sprawie długo wyczekanej. Ale zobaczysz niebawem zobaczymy wszystkie dwie krechy grubaśne i tłuste
ana1122 lubi tę wiadomość



-
Jagna 75 wrote:A ja wam nic nie napisałam,ze rozmawiałam z moim lekarzem.
Otóz mam zgode na start z CLO w 3 dc,jak tylko @ sie zjawi.Czekam na nią jak na jakis wielki prezent,kurczaczki.Więc teraz spokojnie mój gin na urlop moze jechac byleby się nie połamał,musi wrócic cało na mój monitoring
Super wieści Jagna !!
Oby marzec był nasz
No to się będzie działo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 21:37



-
ScarlettKate wrote:Nie wiem jak wy ale ja się będę zbierać już do łóżeczka. Mój M już w pracy ma nocne zmiany. Idę coś poczytam może. dobrej nocki
I do Jutra 
dobranoc kochana,przyjemnej lektury
ScarlettKate lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural

-
Cieszę się, że postawił jakąkolwiek diagnozę, bo od mojej gin usłyszałam, że skoro podstawowe badania wyszły ok, to żeby dalej się starać bo być może to był przypadek. No litości!!! 3 poronienia to przypadek?! Ona sugeruje się tym, że miałam też zdrową ciążę między tymi poronieniami, no ale dwa ostatnie były jedno po drugim. Brak słów... Ostatniego lutego idę też do immunologa. Cały czas jestem w kontakcie z jedną forumowiczką, którą poznałam tutaj rok temu. Nie udziela się już na forum, ale mamy kontakt i piszemy do siebie. Przekazała mi dużo informacji w zakresie diagnostyki po poronieniach i od jakiego lekarza, co można wywalczyć, bo sama przez to przechodziła. Mam więc nadzieję że endokrynolog + genetyk + immunolog dadzą radę, a moją gin postanowiłam olać. Ciekawe, czy gdyby chodziło o jej macicę i psychikę to też by tak lekko do tego podeszła...Dea28 wrote:super roma że na takiego lekarza trafiłaś, trzymam kciuki by się szybciutko udało, u mnie w pracy nerwowo więc pewnie ten hormon miałam w granicy
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy
-
A, i tak jeszcze kilka słów dodatkowych informacji - tryb życia ma się nijak do poziomu kortyzolu. Wszystko zależy, czy przysadka mózgowa działa prawidłowo. Jeśli jest niewydolna to produkuje mało kortyzolu co objawia się tym, że w sytuacja stresowych nie następuje wzrost tego hormonu i źle sobie radzimy, nie przechodzimy w naturalny stan "obrona lub ucieczka". Można też wieść spokojne życie na łonie natury i mieć za dużo kortyzolu z powodu np przewlekłego stanu zapalnego w organizmie - nasz organizm infekcje traktuje podobnie jak sytuacje stresujące.25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy
-
Jak tak czytam o Waszych ciążach i efektach to zaczynam być pełna nadziei, mój gin mówi, że jemu się wydaje że powinno zaskoczyć. W tym miesiącu czekam na @ z utęsknieniem jak nigdy, ale to dopiero 27 dc więc w moim przypadku pewnie jeszcze trochę poczekam bo duphaston na wywołanie mam zacząć brać między 35-40 dniem cyklu - a potem magiczne CLO, w które zaczęłam mega wierzyć... w każdym razie szykuje się gorący marzec

Tak poza tematem, ja jestem trochę roztrzepana - jakie macie metody żeby pamiętać o lekach, witaminach itd... bo ja zawsze coś pominę a mocno się szykuję do tego CLO --> 2x1 rozumiem że rano i wieczorem - zdradźcie mi proszę Wasze godziny przy tym schemacie brania, jakieś rady techniczne - wiem, że to niby "pierdoły" ale nie chcę nic zepsuć...
To miłego dnia dziewuszki
W awatarze wystąpili: PING PONG Nr 1 made by CLO - cykl pierwszy
Od dzisiaj gramy na moich zasadach:
Orzeł --> Ja wygrywam
Reszka --> Ty przegrywasz -
Iwona92 wrote:Czesc dziewczyny, wczoraj bylam u lekarza i przepisal mi CLO i od nastepnego cyklu zaczynam swoj pierwszy cykl z CLO. Z tego co poczytalam tu na forum to udaje sie dziewczynom wiec mam nadzieje ze mi i wam tez sie uda:-)
Uda się! Uda! Trzeba w to wierzyć!
-
poziomkowa wrote:
Tak poza tematem, ja jestem trochę roztrzepana - jakie macie metody żeby pamiętać o lekach, witaminach itd... bo ja zawsze coś pominę a mocno się szykuję do tego CLO --> 2x1 rozumiem że rano i wieczorem - zdradźcie mi proszę Wasze godziny przy tym schemacie brania, jakieś rady techniczne - wiem, że to niby "pierdoły" ale nie chcę nic zepsuć...
To miłego dnia dziewuszki
Ja mam pudełko na leki, takie na 3 przegródki (rano, południe, wieczór) i co wieczór je uzupełniam. U mnie zdaje egzamin, bo dzięki temu pamiętam, że mam wziąść tabletki. Pierwsze CLO brałam rano ok godz. 9.00, a drugie wieczorem ok. 19/20.00
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH







