X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • moniaaa_1988 Autorytet
    Postów: 467 181

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Daj znac jak bedzie po wszystkim,bedziemy z tobà :-) :-)

    Dziękuję :) Dam znać na pewno.

    03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
    PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta
  • Adziulka92 Przyjaciółka
    Postów: 147 35

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniaaa_1988 wrote:
    Ja jutro mam właśnie sono hsg w Angelius Provita w Katowicach, 500 zł kosztuje :)
    Troche się boję ale rozmawiałam z pielęgniarka dzisiaj i dają jakiś zastrzyk i czopek wiec mam nadzieję że nie będzie boleć.


    Ja się właśnie zastanawiam nad Angelius a Gyncentrum. Także daj znać jak u Ciebie poszło :)

    7v8rvfxm9g809w25.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 23:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    atena87 wrote:
    Nie wiem zaczynam się lekko wkurzać na tą cała sytuację-po tym jak trzymała mnie na duchu myśl "pierwszy cykl z clo często bywa ostatnim..." i mi się nie pofarciło... Wszyscy mówią by poczekać jeszcze do pół roku... a jeśli te pół roku będzie zmarnowanym czasem?? Nie wiem mam chyba zjazd psychiczny... i wkurza mnie to że de facto jak zlokalizowałam jedną niemoc mojego układu rozrodczego i ją jako tako opanowałam to boję się że to jednak nie jest tylko jedyna jego nie moc...

    Dodaję ci troche mojego optymizmu, najważniejsze pozytywnie myśleć :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martek32 wrote:
    Dziewczynki chciałabym Was poinformować, że po CLO miałam tzw. efekt odbicia i w pierwszym cyklu bez stymulacji udało się!! Nie traćcie nadziei... ja już byłam umówiona na laparoskopię... walczcie i nie poddawajcie się!

    Gratulacje :) jesteś dowodem że nie należy tracić nadziei :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Konga,masz juz treme?bo ja jakos niby wiem ze to juz pojutrze spróbuje ale nie jestem przekonana czy bedzie pozytyw...czuje pewnosc ale sama nie wiem czego,czy tego ze wiem ze jestem w ciazy czy tego ze nie jestem,dziwne..chyba poprostu jestem pogodzona z faktem ze jesli nie ten cykl to moze nastepny i dlatego nie czuje paniki.

    Z takim myśleniem często zdarzają się niespodzianki :) głęboko wierzę, że będzie pozytywnie :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ScarlettKate wrote:
    Ale sie ciesze:D
    MNie póki co mecza młdości i wymioty oraz meeega sennosć. Jutro mam usg jestem 6 tyg i 2 dniu mam nadzieje że bedzie serduszko :D

    Oczywiscie wirrruski wam śle :D każdej sie uda wiere w to
    p.s ja tez mam dzidzie po cyklu z clo z tzw odbicia :D

    U mnie w 6 tygodniu już biło serduszko :) Powodzenia :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia1988 wrote:
    a ja dziś dostałam wyniki krwi takie ogólne bo to badania okresowe do pracy i wyszło mi że mam za wysoki cholesterol. 211 czy coś koło tego :( pani dr orzecznik powiedziała że to bardzo duży. więc trzeba przejść na dietkę. obawiam się że mąż może mieć większy bo się strasznie opycha kupnymi słodyczami.

    leków nie chcę brać więc pozostaje zbicie dietą ziółkami itp a przy okazji znalazłam taki artykuł. może Was zaciekawi http://dzieci.pl/kat,1033549,title,Wysoki-poziom-cholesterolu-utrudnia-poczecie,wid,16758311,wiadomosc.html?smgputicaid=616d3b

    Ja mam cholesterolu 228, jutro mam wizytę z dietetyczką, na dietę przechodzimy całą rodziną. Jejku może rzeczywiście organizm nie dopuszcza do ciąży przez nadwagę ;/

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a wy w jakich dniach cyklu brałyście acard?? i jaką dawkę??

    Olcia1988 lubi tę wiadomość

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Olcia1988 Przyjaciółka
    Postów: 291 28

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 06:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale cholesterol nie zawsze oznacza nadwage. U mnie to idzie w parze ale np tesciu moj jest szczuplakiem a problemy z cholesterolem ma.

    A co do madwagi to pisalam eczesniej ze szwagierka ze 130kg jak nie wiecej zaszla w ciążę. Po 5latach co prawda ale bez żadnych wspomagaczy

    nowy początek 12-2015
    03-2016 pierwszy cykl z Clo
    04-2016 drugi cykl z Clo + żel conceive plus
    05-2016 cykl bez wspomagaczy + badanie nasienia
  • Olcia1988 Przyjaciółka
    Postów: 291 28

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 06:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka88 wrote:
    Dziewczyny, a wy w jakich dniach cyklu brałyście acard?? i jaką dawkę??
    Jak ogladalam wykresy innych ale te zielone to acard byl brany w caly swiat. Niektore po ovu a niektore caly cykl.
    Dzis ide na monitoring to sie zapytam lekarza

    Milka88 lubi tę wiadomość

    nowy początek 12-2015
    03-2016 pierwszy cykl z Clo
    04-2016 drugi cykl z Clo + żel conceive plus
    05-2016 cykl bez wspomagaczy + badanie nasienia
  • atena87 Przyjaciółka
    Postów: 313 42

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, skapitulowałam wzięłam Allegre wczoraj, wapno i coś do oczu bo bym się wykończyła... trudno wiosna nie jest mi pisana. Dziś już jako taka ale dalej wyglądam jak zombie i tak też się czuję. Ja też mam duży cholesterol, co prawda patykiem nie jest ale wiem też że cholesterol lubi się ze stresem... coś tam jest że kortyzol podbija cholesterol a u mnie stresów co nie miara dzień dnia po 8h-taka robota... Tak czy tak od jutra idę na urlop, co prawda plany mi się pokręciły totalnie i chyba spędzę go w domu ale to i tak zawsze coś :) Więc Kobietki miłego, pozytywnego i dobrego dnia :) OBY NAM SIĘ!!!

    Co ma być to będzie!!! I już!!! :) jedno jest pewne trzeba cieszyć się życie... Bo jest później niż nam się wydaje!!!
  • CzterolistnaKoniczyna Autorytet
    Postów: 996 811

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    atena87 wrote:
    Hej dziewczyny, skapitulowałam wzięłam Allegre wczoraj, wapno i coś do oczu bo bym się wykończyła... trudno wiosna nie jest mi pisana. Dziś już jako taka ale dalej wyglądam jak zombie i tak też się czuję. Ja też mam duży cholesterol, co prawda patykiem nie jest ale wiem też że cholesterol lubi się ze stresem... coś tam jest że kortyzol podbija cholesterol a u mnie stresów co nie miara dzień dnia po 8h-taka robota... Tak czy tak od jutra idę na urlop, co prawda plany mi się pokręciły totalnie i chyba spędzę go w domu ale to i tak zawsze coś :) Więc Kobietki miłego, pozytywnego i dobrego dnia :) OBY NAM SIĘ!!!

    Udanego urlopu wobec tego! :) dużo relaksu i oby wredna alergia odpuściła!

    4a013c5b60.png
    V Leiden hetero (trombofilia wrodzona), KiR AA (accofil)
    Aniołek 02.2020 8tc.
    Aniołek 10.2020 15tc.
    CB 05.2021
    Synek 9.2018 ❤🍀
    Ja: potwierdzony PCOS, niedoczynność tarczycy
    12.2017 laparo-histero ->ok; kauteryzacja
    M: obniżona koncentracja, HBA-ok, Fragmentacja-ok
  • atena87 Przyjaciółka
    Postów: 313 42

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki :)

    Co ma być to będzie!!! I już!!! :) jedno jest pewne trzeba cieszyć się życie... Bo jest później niż nam się wydaje!!!
  • Biedronka7 Autorytet
    Postów: 640 197

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kobietki!
    Melduje ze mam 4 dni wolnego i mam zamiar tu z wami nadrobić.
    Jagna ja to bym chciała tu wpaść i wam dobrego niusa sprzedać ale to chyba nie nastąpi szybko :( Kiedy testujesz ? Trzymam za ciebie kciuki!!!
    Atena to odpoczywaj bo stres starankom tez nie pomaga niestety. Szkoda ze plany sie wam troche pokrzyżowały ale wolne to wolne wiec trzeba sie cieszyć!

    Monia powodzenia na hsg i dobrego wyniku ! Nic sie nie bój bo to badanie nie takie straszne a sono podobno jeszcze bardziej znośne !

    moniaaa_1988 lubi tę wiadomość

    34bwugpje1vo91cp.png
    Będzie córeczka :)
  • CzterolistnaKoniczyna Autorytet
    Postów: 996 811

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziewczyny znowu w poczekalni do gina na monitoringu. Zaraz się okaże czy są w końcu jakieś jajka w tym cyklu czy nie. Jak nie to chyba będziemy rozmawiać o laparo..

    4a013c5b60.png
    V Leiden hetero (trombofilia wrodzona), KiR AA (accofil)
    Aniołek 02.2020 8tc.
    Aniołek 10.2020 15tc.
    CB 05.2021
    Synek 9.2018 ❤🍀
    Ja: potwierdzony PCOS, niedoczynność tarczycy
    12.2017 laparo-histero ->ok; kauteryzacja
    M: obniżona koncentracja, HBA-ok, Fragmentacja-ok
  • atena87 Przyjaciółka
    Postów: 313 42

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adziulka92 też się właśnie oczytałam i skłaniam się do SONO HSG

    Co ma być to będzie!!! I już!!! :) jedno jest pewne trzeba cieszyć się życie... Bo jest później niż nam się wydaje!!!
  • Wedmoczka Autorytet
    Postów: 1051 411

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)

    Przed chwila w dzien dobry tvn ginekolog powiedział że bardzo ważna suplementacja choliny bo to jest związane z epigenetyka...zaraz poszukam w internecie o co chodzi ale jest tak samo ważny jak kwas foliowy

    http://vitagenum.pl/wiedza/epigenetyka-czyli-jak-dieta-i-srodowisko-wplywaja-na-geny_78

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 09:48

    Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.

    Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny

    1 IUI 4.04....:(
  • atena87 Przyjaciółka
    Postów: 313 42

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cholina to mi się z wątrobą kojarzy

    Co ma być to będzie!!! I już!!! :) jedno jest pewne trzeba cieszyć się życie... Bo jest później niż nam się wydaje!!!
  • Wedmoczka Autorytet
    Postów: 1051 411

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    atena87 wrote:
    cholina to mi się z wątrobą kojarzy

    ja tam wkleiłam link a tu fragment jednego z artykułu:

    Niedobory składników odżywczych mogą zaburzać mechanizm wyciszania genów, co może prowadzić do rozwoju chorób. Dla prawidłowego przebiegu procesu wyciszania genów niezbędne są odpowiednie poziomy: kwasu foliowego, witamin B2, B6, B12 oraz choliny i metioniny. Brak niezbędnych składników odżywczych podczas ciąży prowadzi do poważnych problemów w dorosłym życiu dziecka - zwiększonego ryzyka wystąpienia otyłości i cukrzycy. Równie niebezpieczny podczas ciąży jest stres, mogący prowadzić do bezpłodności potomka lub zmian psychicznych. Poród równie ważny jak sama ciąża Sposób porodu także może wpływać na genetyczny “bagaż” dziecka. Cesarskie cięcie potrafi wiązać się ze zmianami epigenetycznymi w obrębie komórek macierzystych. Taki stan rzeczy może prowadzić do zwiększonego ryzyka wystąpienia astmy, cukrzycy, otyłości, chorób na tle immunologicznym oraz celiakii.

    Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.

    Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny

    1 IUI 4.04....:(
  • agnes87 Ekspertka
    Postów: 452 81

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniaaa_1988 wrote:
    Ja jutro mam właśnie sono hsg w Angelius Provita w Katowicach, 500 zł kosztuje :)
    Troche się boję ale rozmawiałam z pielęgniarka dzisiaj i dają jakiś zastrzyk i czopek wiec mam nadzieję że nie będzie boleć.

    Będzie dobrze! Trzymam mocno kciuki <3

‹‹ 1516 1517 1518 1519 1520 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ