CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
moniaaa_1988 wrote:Ja jutro mam właśnie sono hsg w Angelius Provita w Katowicach, 500 zł kosztuje
Troche się boję ale rozmawiałam z pielęgniarka dzisiaj i dają jakiś zastrzyk i czopek wiec mam nadzieję że nie będzie boleć.
Ja się właśnie zastanawiam nad Angelius a Gyncentrum. Także daj znać jak u Ciebie poszło -
atena87 wrote:Nie wiem zaczynam się lekko wkurzać na tą cała sytuację-po tym jak trzymała mnie na duchu myśl "pierwszy cykl z clo często bywa ostatnim..." i mi się nie pofarciło... Wszyscy mówią by poczekać jeszcze do pół roku... a jeśli te pół roku będzie zmarnowanym czasem?? Nie wiem mam chyba zjazd psychiczny... i wkurza mnie to że de facto jak zlokalizowałam jedną niemoc mojego układu rozrodczego i ją jako tako opanowałam to boję się że to jednak nie jest tylko jedyna jego nie moc...
Dodaję ci troche mojego optymizmu, najważniejsze pozytywnie myślećStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Martek32 wrote:Dziewczynki chciałabym Was poinformować, że po CLO miałam tzw. efekt odbicia i w pierwszym cyklu bez stymulacji udało się!! Nie traćcie nadziei... ja już byłam umówiona na laparoskopię... walczcie i nie poddawajcie się!
Gratulacjejesteś dowodem że nie należy tracić nadziei
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Jagna 75 wrote:Konga,masz juz treme?bo ja jakos niby wiem ze to juz pojutrze spróbuje ale nie jestem przekonana czy bedzie pozytyw...czuje pewnosc ale sama nie wiem czego,czy tego ze wiem ze jestem w ciazy czy tego ze nie jestem,dziwne..chyba poprostu jestem pogodzona z faktem ze jesli nie ten cykl to moze nastepny i dlatego nie czuje paniki.
Z takim myśleniem często zdarzają się niespodziankigłęboko wierzę, że będzie pozytywnie
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
ScarlettKate wrote:Ale sie ciesze:D
MNie póki co mecza młdości i wymioty oraz meeega sennosć. Jutro mam usg jestem 6 tyg i 2 dniu mam nadzieje że bedzie serduszko
Oczywiscie wirrruski wam ślekażdej sie uda wiere w to
p.s ja tez mam dzidzie po cyklu z clo z tzw odbicia
U mnie w 6 tygodniu już biło serduszkoPowodzenia
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Olcia1988 wrote:a ja dziś dostałam wyniki krwi takie ogólne bo to badania okresowe do pracy i wyszło mi że mam za wysoki cholesterol. 211 czy coś koło tego
pani dr orzecznik powiedziała że to bardzo duży. więc trzeba przejść na dietkę. obawiam się że mąż może mieć większy bo się strasznie opycha kupnymi słodyczami.
leków nie chcę brać więc pozostaje zbicie dietą ziółkami itp a przy okazji znalazłam taki artykuł. może Was zaciekawi http://dzieci.pl/kat,1033549,title,Wysoki-poziom-cholesterolu-utrudnia-poczecie,wid,16758311,wiadomosc.html?smgputicaid=616d3b
Ja mam cholesterolu 228, jutro mam wizytę z dietetyczką, na dietę przechodzimy całą rodziną. Jejku może rzeczywiście organizm nie dopuszcza do ciąży przez nadwagę ;/Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Dziewczyny, a wy w jakich dniach cyklu brałyście acard?? i jaką dawkę??
Olcia1988 lubi tę wiadomość
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Ale cholesterol nie zawsze oznacza nadwage. U mnie to idzie w parze ale np tesciu moj jest szczuplakiem a problemy z cholesterolem ma.
A co do madwagi to pisalam eczesniej ze szwagierka ze 130kg jak nie wiecej zaszla w ciążę. Po 5latach co prawda ale bez żadnych wspomagaczynowy początek 12-2015
03-2016 pierwszy cykl z Clo
04-2016 drugi cykl z Clo + żel conceive plus
05-2016 cykl bez wspomagaczy + badanie nasienia -
Milka88 wrote:Dziewczyny, a wy w jakich dniach cyklu brałyście acard?? i jaką dawkę??
Dzis ide na monitoring to sie zapytam lekarzaMilka88 lubi tę wiadomość
nowy początek 12-2015
03-2016 pierwszy cykl z Clo
04-2016 drugi cykl z Clo + żel conceive plus
05-2016 cykl bez wspomagaczy + badanie nasienia -
Hej dziewczyny, skapitulowałam wzięłam Allegre wczoraj, wapno i coś do oczu bo bym się wykończyła... trudno wiosna nie jest mi pisana. Dziś już jako taka ale dalej wyglądam jak zombie i tak też się czuję. Ja też mam duży cholesterol, co prawda patykiem nie jest ale wiem też że cholesterol lubi się ze stresem... coś tam jest że kortyzol podbija cholesterol a u mnie stresów co nie miara dzień dnia po 8h-taka robota... Tak czy tak od jutra idę na urlop, co prawda plany mi się pokręciły totalnie i chyba spędzę go w domu ale to i tak zawsze coś
Więc Kobietki miłego, pozytywnego i dobrego dnia
OBY NAM SIĘ!!!
Co ma być to będzie!!! I już!!!jedno jest pewne trzeba cieszyć się życie... Bo jest później niż nam się wydaje!!!
-
atena87 wrote:Hej dziewczyny, skapitulowałam wzięłam Allegre wczoraj, wapno i coś do oczu bo bym się wykończyła... trudno wiosna nie jest mi pisana. Dziś już jako taka ale dalej wyglądam jak zombie i tak też się czuję. Ja też mam duży cholesterol, co prawda patykiem nie jest ale wiem też że cholesterol lubi się ze stresem... coś tam jest że kortyzol podbija cholesterol a u mnie stresów co nie miara dzień dnia po 8h-taka robota... Tak czy tak od jutra idę na urlop, co prawda plany mi się pokręciły totalnie i chyba spędzę go w domu ale to i tak zawsze coś
Więc Kobietki miłego, pozytywnego i dobrego dnia
OBY NAM SIĘ!!!
Udanego urlopu wobec tego!dużo relaksu i oby wredna alergia odpuściła!
-
Hej kobietki!
Melduje ze mam 4 dni wolnego i mam zamiar tu z wami nadrobić.
Jagna ja to bym chciała tu wpaść i wam dobrego niusa sprzedać ale to chyba nie nastąpi szybkoKiedy testujesz ? Trzymam za ciebie kciuki!!!
Atena to odpoczywaj bo stres starankom tez nie pomaga niestety. Szkoda ze plany sie wam troche pokrzyżowały ale wolne to wolne wiec trzeba sie cieszyć!
Monia powodzenia na hsg i dobrego wyniku ! Nic sie nie bój bo to badanie nie takie straszne a sono podobno jeszcze bardziej znośne !moniaaa_1988 lubi tę wiadomość
Będzie córeczka -
A ja dziewczyny znowu w poczekalni do gina na monitoringu. Zaraz się okaże czy są w końcu jakieś jajka w tym cyklu czy nie. Jak nie to chyba będziemy rozmawiać o laparo..
-
Cześć dziewczyny
Przed chwila w dzien dobry tvn ginekolog powiedział że bardzo ważna suplementacja choliny bo to jest związane z epigenetyka...zaraz poszukam w internecie o co chodzi ale jest tak samo ważny jak kwas foliowy
http://vitagenum.pl/wiedza/epigenetyka-czyli-jak-dieta-i-srodowisko-wplywaja-na-geny_78Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 09:48
Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
atena87 wrote:cholina to mi się z wątrobą kojarzy
ja tam wkleiłam link a tu fragment jednego z artykułu:
Niedobory składników odżywczych mogą zaburzać mechanizm wyciszania genów, co może prowadzić do rozwoju chorób. Dla prawidłowego przebiegu procesu wyciszania genów niezbędne są odpowiednie poziomy: kwasu foliowego, witamin B2, B6, B12 oraz choliny i metioniny. Brak niezbędnych składników odżywczych podczas ciąży prowadzi do poważnych problemów w dorosłym życiu dziecka - zwiększonego ryzyka wystąpienia otyłości i cukrzycy. Równie niebezpieczny podczas ciąży jest stres, mogący prowadzić do bezpłodności potomka lub zmian psychicznych. Poród równie ważny jak sama ciąża Sposób porodu także może wpływać na genetyczny “bagaż” dziecka. Cesarskie cięcie potrafi wiązać się ze zmianami epigenetycznymi w obrębie komórek macierzystych. Taki stan rzeczy może prowadzić do zwiększonego ryzyka wystąpienia astmy, cukrzycy, otyłości, chorób na tle immunologicznym oraz celiakii.Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
moniaaa_1988 wrote:Ja jutro mam właśnie sono hsg w Angelius Provita w Katowicach, 500 zł kosztuje
Troche się boję ale rozmawiałam z pielęgniarka dzisiaj i dają jakiś zastrzyk i czopek wiec mam nadzieję że nie będzie boleć.
Będzie dobrze! Trzymam mocno kciuki