CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc dziewczyny! mam klopot.nad ranem obudzil mnie okropny bol w podbrzuszu.myslalam ze zwariuje.mialam wrazenie ze puchne tam na dole.polezalam chwile z podkulonymi nogami i mi przeszlo.jak myslicie dziewczyny? O co chodzi? Aki kujacy bol az ciezko mi bylo sie wyprostowac.2007 Maciuś
02.03.2016 transfer Blastocysty 411, 7dpt beta 54,9,9dpt beta 165,12dpt beta 625 KOCHAM!!!
2 mrożaczki -blastki 422 i 322
-
Dziewczyny ja rezygnuje ze wszystkiego,z lekow,monitoringow,niestety z forum tez.musze zlapac oddech,za duzo mnie to kosztuje nerwow i stresu.odpuszcze i zajme sie rzeczywistoscia...
Zycze wam aby kazda z Was doswiadczyla magii macierzynstwa juz w najblizszym czasie.niechce jeszcze wam tu smutow wywalac ale dziekuje za ogromne wsparcie.
Rano beta -.
Starczy bo za bardzo emocjonalnie do tego podchodze.powodzenia.2007 Maciuś
02.03.2016 transfer Blastocysty 411, 7dpt beta 54,9,9dpt beta 165,12dpt beta 625 KOCHAM!!!
2 mrożaczki -blastki 422 i 322
-
nick nieaktualny
-
Witajcie kobietki
Pierwszy raz zajrzałam na Wasze forum, nie jestem w stanie wszystkiego przeczytać, więc chciałam się Was poradzić... Mianowicie mam PCO, z tego też względu biorę CLO. Staramy się o drugiego dzidziusia. W pierwszą ciążę zaszłam w pierwszym cyklu brania CLO w dawce 0,5 tabl. 1x dziennie, pęcherzyk urósł wtedy pięknie, miał 22 mm i podany miałam Pregnyl, urodziłam synka 
Teraz sytuacja podobna, pierwszy cykl z CLO, dawka taka sama. Byłam na monitoringu w 10dc i...jedna wielka niewiadoma. Kilka małych pęcherzyków, bez dominującego. Jedyną zagadką było jajeczko wielkości 18mm ale nieładne, o zapadniętych ściankach. I teraz opcja jest taka, że albo lek nie zadziałał w tym cyklu, albo owulacja już wystąpiła bardzo wcześnie, zaledwie dzień po skończeniu CLO... Fakt faktem tempka mi skoczyła wysoko i ovu też wyznaczył owulkę tak wcześnie. Kolejne USG mam dopiero we wtorek, do tego czasu chyba zejdę z niepewności 
Najgorsze, że endometrium w 10dc miało tylko 7mm... 
Czy miałyście kiedyś taka sytuację, że przy CLO miałyście tak wczesną owulkę???
"Są w życiu rzeczy,o które warto walczyć do samego końca..."
-
nick nieaktualnywitamy koleżanke Inusie...
Co do owulki tak moze byc w pierwszym cyklu z clo mialam owulke w 9 dc. wiec wszystko mozliwe...co do Clostilbegytu on dziala świetnie na pecherzki ale niestety upośledza endometrium ..ja w pierwszym cyklu mialam slabe endo...a teraz w 3 dc 12 mm i owulka pozniej bo w 14 dc i duphaston od samej owulki ...dobrze bedzie
pozdrawiam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2014, 13:05
-
nick nieaktualnypabelka88 wrote:Dziewczyny ja rezygnuje ze wszystkiego,z lekow,monitoringow,niestety z forum tez.musze zlapac oddech,za duzo mnie to kosztuje nerwow i stresu.odpuszcze i zajme sie rzeczywistoscia...
Zycze wam aby kazda z Was doswiadczyla magii macierzynstwa juz w najblizszym czasie.niechce jeszcze wam tu smutow wywalac ale dziekuje za ogromne wsparcie.
Rano beta -.
Starczy bo za bardzo emocjonalnie do tego podchodze.powodzenia.
A ty koleżanko sobie nie żartuj tylko masz tu być bo jak nie to dziennie masz ode mnie 100 sms z tekstem " wróć do nas"... -
Madziara wrote:witamy koleżanke Inusie...
Co do owulki tak moze byc w pierwszym cyklu z clo mialam owulke w 9 dc. wiec wszystko mozliwe...co do Clostilbegytu on dziala świetnie na pecherzki ale niestety upośledza endometrium ..ja w pierwszym cyklu mialam slabe endo...a teraz w 3 dc 12 mm i owulka pozniej bo w 14 dc i duphaston od samej owulki ...dobrze bedzie
pozdrawiam
No właśnie jestem świadoma że CLO upośledza trochę endometrium niestety. Obawy mam co do tego, że gdyby doszło do zapłodnienia tak wcześnie (bo serduszkowanie było) to czy przy takim endo są jakieś szanse Spojrzałam teraz w dokumenty jak to było przy pierwszej ciąży i wtedy endo w 9 dc miało 8mm, więc też szału nie było, z tym że wtedy miało szanse się zwiększyć bo do zapłodnienia doszło ok 11-12 dc, a teraz sie trochę boję szczerze mówiąc...no ale nic, trzeba czekać na rozwój sytuacji
"Są w życiu rzeczy,o które warto walczyć do samego końca..."
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ania1986 wrote:hej dzieczyny! mam pytanie w tym cyklu podczas brania clo czulam jajniki bardzo 3 dni temu wzielam ostatnie clo a od 2 dni cisza nic sie nie dzieje nic nie boli to normalne?
Ja czułam kłucie w jednym jajniku w ostatnich dwóch dniach brania CLO, potem cisza i dopiero od wczoraj (u mnie dziś 12dc)lekko pobolewa mnie i kłuje podbrzusze.."Są w życiu rzeczy,o które warto walczyć do samego końca..."
-
nick nieaktualnyNo wlasnie teraz niestety nie mam jak, lipa z kasa w tym miesiacu, mojego gina nie bylo do 9.01 i nie moglam pojsc do niego na usg czy torbiel znikla z poprzedniego cyklu(zebym wiedziała czy moge wziasc clo podczas nowego cyklu rozpoczetego 1.01) i musialam isc do innego noi kaska przeznaczona na monit poszla (150 zł za samo usg) a wiec w tym cyklu na slepo:(AnBe wrote:Ja dopiero dziś czuje je mocniej.. A to 11dc. Na monitoring się wybierasz?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2014, 14:12
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKochana tutaj na forum polowa lasek ktore bierze clo jest bez monitoringu, ja mialam monit w tamtym cyklu i wiem jak reaguje na clo w dawce 1x1, bo taka tez teraz wzielam. Obowiazkowy monitoring jest przy dawce 2x1, tak mi mowil gin(a to jest dobry gin,jest w czolowce najlepszych we Wro)to chyba od tak by tego nie mowil, a wiec jestem spokojna , mam z nim kontakt tel i mowil zeby przyjsc w 1-2 dniu kolejnego cyklu gdyby sie nie udało zeby sprawdzic czy torbielki nie ma i ewentualnie zwiekszyc dawkeAnBe wrote:Ania. Nie powinno się brać CLO bez monitoringu! To jest niebezpieczne. Mogą zrobić się torbiele, może dojść do hiperstymulacji... Spróbuj dostać się może do gina na nfz?
ja pracuje jako niania i na nfz nie mam co liczyc..Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2014, 14:48
-
nick nieaktualny
ale rozumiem CIę... rozumiem..
