X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Magdzialenka Autorytet
    Postów: 369 240

    Wysłany: 16 stycznia 2014, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysiaaaa super, że mąż Cię tak wspiera :)

    ukdywn15f5oepb6t.png
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 16 stycznia 2014, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdyby nie mąż juz dawno bym zrezygnowala, bo w głównej mierze robię to dla niego :)

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 16 stycznia 2014, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inusia dziwny ten twój wykresik, taki że tak powiem przyśpieszony :/

    Sysia też miewam takie załamania, ale to chyba też ta pogoda jesiennoniewiadomojaka.. Brak słońca, brak serotoniny w mózgu i łapie się doła przy najmniejszej okazji, a akurat nam okazji nie brakuje.
    HSG się nie bój, straszniejsze są opisy na necie niż sam zabieg. Nie żeby był jakiś podniecający, ale do przeżycia, a i lepiej człowiekowi z wiedzą co się tam dzieje. Zawsze wtedy można ewentualnie próbować coś naprawić. Mi w ogóle gin dał CLO dopiero po HSG, bo stwierdził że nie ma sensu stymulować jajeczek, jak nie będą miały szans przebrnąć przez jajowody i to chyba jest zdrowe podejście.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2014, 20:30

    Sysiaaaaa, Konwalia lubią tę wiadomość

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 16 stycznia 2014, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mądre podejście twojego gina. Ja trafiłam raz na lekarza, który IUI chciał robić bez HSG. To paranoja dopiero

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • Inusia Autorytet
    Postów: 495 409

    Wysłany: 16 stycznia 2014, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olka30 wrote:
    Inusia dziwny ten twój wykresik, taki że tak powiem przyśpieszony :/

    Sysia też miewam takie załamania, ale to chyba też ta pogoda jesiennoniewiadomojaka.. Brak słońca, brak serotoniny w mózgu i łapie się doła przy najmniejszej okazji, a akurat nam okazji nie brakuje.
    HSG się nie bój, straszniejsze są opisy na necie niż sam zabieg. Nie żeby był jakiś podniecający, ale do przeżycia, a i lepiej człowiekowi z wiedzą co się tam dzieje. Zawsze wtedy można ewentualnie próbować coś naprawić. Mi w ogóle gin dał CLO dopiero po HSG, bo stwierdził że nie ma sensu stymulować jajeczek, jak nie będą miały szans przebrnąć przez jajowody i to chyba jest zdrowe podejście.

    Do tego wykresu to ja już podchodzę z dystansem, bo nie ma pewności czy owulka w ogóle wystąpiła. Tempki są dziwne, na USG cuda się dzieją, więc ten cykl niestety pewnie na straty pójdzie bo to wszystko jakoś się nie składa w całość :( Ech, jutro odbiorę wyniki badań. Robiłam TSH, prolaktynę i progesteron...

    "Są w życiu rzeczy,o które warto walczyć do samego końca..."
    dxom2n0axvrn3fue.png
    akeuxzkrjqh8xpez.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 16 stycznia 2014, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inusia, a pierwszy cykl brałaś CLO? Może tak szybko ci po nim pęcherzyk urosną.. Mogło tak być..

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Konwalia Autorytet
    Postów: 1813 2472

    Wysłany: 16 stycznia 2014, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki,
    powiedźcie mi proszę, czy to normalne, że przy stymulacji CLO mam kłucie w jajniku - lewym? To by się zgadzało, bo z niego w tym cyklu powinna być owulka. Biorę pierwszy cykl CLO, a wczoraj miałam HSG i nie wiem bardziej po czym to może być, czy po stymulacji, czy po hsg. Wczoraj gin jeszcze nie widział żadnego pęcherzyka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2014, 11:53

    l22nroeq1zznmx65.png
    l22ntv73nfpjjdx8.png
  • Inusia Autorytet
    Postów: 495 409

    Wysłany: 16 stycznia 2014, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olka30 wrote:
    Inusia, a pierwszy cykl brałaś CLO? Może tak szybko ci po nim pęcherzyk urosną.. Mogło tak być..

    Tak, pierwszy cykl. Brałam 0,5 tabl 1x dziennie i wychodzi na to, że albo szybko zadziałał i pęcherzyk sam pękł dosyć wcześnie, albo nie zadziałał w ogóle, znak zapytania. Kurcze, nurtuje mnie ta sytuacja bo przy pierwszej ciąży dawkę CLO brałam tą samą, a pęcherzyk był gotowy do owulki dopiero ok 11 dc i wtedy miałam podany pregnyl. A teraz dziwaczne rzeczy się dzieją, no ale pozostaje mi czekać.

    A u Ciebie który cykl z CLO i w jakiej dawce?

    "Są w życiu rzeczy,o które warto walczyć do samego końca..."
    dxom2n0axvrn3fue.png
    akeuxzkrjqh8xpez.png
  • Inusia Autorytet
    Postów: 495 409

    Wysłany: 16 stycznia 2014, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konwalia wrote:
    Dziewczynki,
    powiedźcie mi proszę, czy to normalne, że przy stymulacji CLO mam kłucie w jajniku - lewym? To by się zgadzało, bo z niego w tym cyklu powinna być owulka. Biorę pierwszy cykl CLO, a wczoraj miałam HSG i nie wiem bardziej po czym to może być, czy po stymulacji, czy po CLO. Wczoraj gin jeszcze nie widział żadnego pęcherzyka.

    Witaj Konwalia :) Po CLO jak najbardziej mogą Cię kłuć jajniki, tym bardziej ten, w którym rośnie dominujący pęcherzyk. Mnie również pokłuwał.

    Konwalia lubi tę wiadomość

    "Są w życiu rzeczy,o które warto walczyć do samego końca..."
    dxom2n0axvrn3fue.png
    akeuxzkrjqh8xpez.png
  • kiniaczek84 Autorytet
    Postów: 1307 291

    Wysłany: 16 stycznia 2014, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Konwalia:)oczywiscie ze moga u mnie dominujący był lewy i niestety dośc długo mi dokuczał.

    9f7j3e5e8v9541eg.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 17 stycznia 2014, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)
    Konwalia mnie po CLO jajniki bolą w zasadzie cały cykl, a podczas owulki to jest masakra.
    Inusia teraz miałam trzeci cykl z CLO tyle, że pierwszy musiałam przerwać, ale drugi cykl miałam pełny i moja temperatura też wariowała. Tyle że owulacja była normalnie koło 14 dnia..

    Co słychać z rana?

    Konwalia lubi tę wiadomość

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 17 stycznia 2014, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bryyyy ja po monitorku.
    jajnik mnie zmylił.
    mówię że mnie już pobolewa z lewej strony, on patrzy a w lewym jajaniku nic, pełno małych jajeczek.... dla mnie była to załamka, przecież bardziej mnie lewa strona boli, gienek stwierdził że mi jajnik psikusa zrobił....
    mówię mu, panie ja tu po dobre wieści przyszłam więc niech się pan postara:)
    zajrzał do prawego a tam dwa śliczne tłuściutkie pęcherzyki:)
    jeden 2.51 a drugi 1.88 endo też w porządku, w 10dc 9 mm.
    jutro jadę rano sprawdzić co się tam dzieje, i pregnyl który zaraz lecę wykupić.

    mąż mnie trochę zmartwił....powiedział że jak się teraz nie uda to żebym przerwała te wizyty bo widzi ile mnie to kosztuje i kasy i zdrowia. no w szoku byłam....ale ja się nie poddam. nie teraz.
    zMONITORING I
    no więc tak :D
    są dwa jajka:D
    jedno ma wymiary: 2.51
    drugie ma wymiary: 1.88
    podobno wygladają badzo ładnie.
    Endometrium 9 mm też niczego sobie.
    dostałam zielone światełko, receptę na pregnyl i jutro rano idę na kontrolę, jak jeden pęknie to dobrze, a w razie czego mamy drugi;) którego przyatakujemy pregnylem. jeśli żaden nie pęknie mogą być bliźniaki

    jestem dobrej myśli, tak się wczoraj ucieszyłam że prawie zapomniałam zapłacić za wizytę:P
    przede mną musiała być dziewczyna która dowiedziała się o ciąży i była niezadowolona, lekarz mówi jak to jest że jedni chcą tak jak pani a inni nie? na to pytanie nikt nie umie odpowiedzieć.
    mówił że będziemy się starać ale sami....boshhhh jak on nic nie rozumie.....
    dziś jeszcze wrócę do tematu.

    aaa i wczoraj testowaliśmy concesive, dla mnie może być, było nawilżenie ale nic extra nie czułam;) może troszkę chłodu.
    dla mnie neutralny, to może i dobrze:)

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 17 stycznia 2014, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inusia myślę że masz dobry wykres, mój też się jakoś tak lekko przyspieszył, jajeczka mam już duże, a to był 10dc.
    tak jak OLKA30 uważam że Ci jajeczka urosły szybko.

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2014, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robotka to ładne wieści masz z monitoringu, teraz do roboty!!!!! :)

  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 17 stycznia 2014, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnBe no wieści całkiem fajne, tylko przeraża mnie że musimy uprawiać sex codziennie;) my to raczej tak 1-2 w tygodniu, a tu trzeba częściej!!
    już wczoraj się chichraliśmy jak braliśmy sie do roboty:P
    dziś to pewnie będzie hardcore;)P

    kiniaczek84 lubi tę wiadomość

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2014, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    taaaak... to jest przezabawne, my czyhaliśmy na moment kiedy nasza córa będzie miała popołudniową drzemkę... kupa śmiechu była bo ja jeszcze ten żel sobie wstrzykiwałam... hahaahhh no my też raczej 2 x w tyg a nie codziennie :) Romantyzmu pozbawione to wszystko no ale co zrobić haha jak mus to mus ;)

  • Inusia Autorytet
    Postów: 495 409

    Wysłany: 17 stycznia 2014, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane!!! Jak początek weekendu u Was? :)

    Robotka, gratuluję pęcherzyków, super wychodowałaś! Teraz tylko brać się do roboty ;D To u mnie tak było przy ciąży z synkiem, też brałam CLO i w 10dc pęcherzyk miał 22mm, dzień później dostałam już Pregnyl. A teraz to kosmos, zobaczymy co z tego wyjdzie u mnie :D

    A tak z innej beczki kochane, wczoraj podczas serduszkowania czułam strasznie dziwny ból w podbrzuszu i mnie to trochę zmartwiło :/ Miałyście może taka sytuację?

    "Są w życiu rzeczy,o które warto walczyć do samego końca..."
    dxom2n0axvrn3fue.png
    akeuxzkrjqh8xpez.png
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 17 stycznia 2014, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja się nie wypowiem INUSIA bo u mnie zazwyczaj owulacja przebiegała łagodnie....
    dopiero w tym cyklu przy clo czuję taki tempy ból w podbrzuszu no i wczoraj przy <3 go czułam.

    eee u mnie początk weekendu do duszy....
    musze jutro przyjść za kierownika do pracy, w międzyczasie polecieć do gienka i załatwić córce opiekę bo mojego nie ma...tak że jazda na kółkach;)


    AnBe no romantyzmu w tym żadnego....wkurza mnie to, jednak nie ma to jak naturalny popęd:) dlatego zazdroszczę parom które mogą bez problemu kochać się codziennie:)

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • Inusia Autorytet
    Postów: 495 409

    Wysłany: 17 stycznia 2014, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robotka1 wrote:
    ja się nie wypowiem INUSIA bo u mnie zazwyczaj owulacja przebiegała łagodnie....
    dopiero w tym cyklu przy clo czuję taki tempy ból w podbrzuszu no i wczoraj przy <3 go czułam.

    eee u mnie początk weekendu do duszy....
    musze jutro przyjść za kierownika do pracy, w międzyczasie polecieć do gienka i załatwić córce opiekę bo mojego nie ma...tak że jazda na kółkach;)


    AnBe no romantyzmu w tym żadnego....wkurza mnie to, jednak nie ma to jak naturalny popęd:) dlatego zazdroszczę parom które mogą bez problemu kochać się codziennie:)

    No to ja właśnie też dopiero przy CLO teraz ten ból odczuwam.

    A co do serduszkowania to u nas też nigdy nie było codziennie, jakoś nie mamy aż takich potrzeb chyba ;) Więc teraz podczas starań również czasem brak romantyzmu i szaleństwa, co mnie denerwuje trochę bo odbiera taką satysfakcję z tego;) No ale co zrobić :D

    "Są w życiu rzeczy,o które warto walczyć do samego końca..."
    dxom2n0axvrn3fue.png
    akeuxzkrjqh8xpez.png
  • Inusia Autorytet
    Postów: 495 409

    Wysłany: 17 stycznia 2014, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mam koleżankę co ze swoim facetem ponoć współżyją dosłownie codziennie dwa razy, rano i wieczorem :) Zazdroszczę popędu i chęci;)

    "Są w życiu rzeczy,o które warto walczyć do samego końca..."
    dxom2n0axvrn3fue.png
    akeuxzkrjqh8xpez.png
‹‹ 169 170 171 172 173 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ