CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Magdzialenka-wszystkie znaki na niebie wskazywały ze była a jezeli chodzi o długoścv cykli to bywa to u mnie bardzo róznie 28-29 dni,ale bywały tez 31-32.Ten cykl był pierwszy z Clo w poprzednim miesiacu wogóle był jakis kosmos @spożniła mi się tydzień potem dostałam lekkiego plamnienia kóre trwało tydzień a na koniec przyszła @ która trwała 5 dni.
-
Powiem wam, że dziś w pracy, z głupiej gadki szmatki jakoś zeszło na temat starań o dziecko i jedna z moich szefowych przyznała, że starała się z mężem o dziecko dwa lata. Dwa lata leczenia, stymulacji, klinik leczenia niepłodności, leżenia po szpitalach i nic. W końcu lekarz rozłożył ręce i powiedział, że nie ma szans. Po prostu nie i koniec. Ostatnią szansą było in vitro ale z niewielkim procentem, tyle że rodzina religijna, więc mieli to zrobić że tak powiem po kryjomu. I jak się ta babeczka dowiedziała, że nie ma szans zajść w ciążę to coś w niej pękło i odpuściła. Po pewnym czasie pojechała na narty z mężem gdzieś za granice, całą drogę ją rzygało, więc ją szwagier leczył Jegermaisterem (taki bimber). Po powrocie teścik ciążowy - pozytywny. No więc na klinikę do lekarza, a lekarz jej mówi, że po zabiegu który miała (głupio mi było się dopytać jakim)testy ciążowe jej mogą wychodzić pozytywne przez parę miesięcy i nie ma takiej możliwości, że jest w ciąży. Oczywiście zrobili wszystkie badania i jednak była, podobno przychodzili się na nią patrzyć, że takie dziwo i cud. Nawet nie wiedziałam, bo teraz ma już dwoje dzieci i to ślicznych jak z obrazka. Czyli zawsze jest nadzieja. Ona sama powiedziała, że tylko i wyłącznie psychika ją blokowała, jak się dowiedziała że nie ma szans po prostu ją odblokowało, bo przestała o tym myśleć.
Hm...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2014, 18:27
kiniaczek84, Manieczka86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
AnBe wrote:aaa to Ty juz tak daleko, wybacz - czasami nie nadążam z czytaniem postów
nooo to oby zwiastował COŚ dobrego
oj...tak,ale powiem Ci ze to czekanie jest dobijające człowiek ma cały czas w głowie jedno w zaden sposób nie mozna przekierowac myśli na inny tor -
nick nieaktualnyNie moge sobie wybrac Na noworodka czeka sie od roku do 2 lat ..niestety nie jestesmy jedna para starajaca sie ...bo mozemy zaadoptowac takie 2 -4 lat to szybciej...czas pokaze i to jeszcze duzo przed nami...sprawdzania testow rozmow szkolenia... Ale Nic damy rade....a szczerze plec obojetna..byle bylo moje ...juz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2014, 22:03
Manieczka86, AnBe, olka30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA teraz kawal Na odstresowanie ,..ktory umiescilam Na forum starajac sie ogolnie , pozytywna odskocznia od staran !!!
Pewien ginekolog postanowił rzucić pracę. Zastanowił się, co innego potrafi robić. Uznał, iż posiada kwalifikacje mechanika samochodowego. Poszedł do znajomego warsztatu, do Szefa z prośbą o przyjęcie do pracy. Szef mu mówi:
- Jak zda Pan egzamin i poprawnie rozbierze i zmontuje silnik to dostanie Pan pracę.
Szef wezwał Pana Kazia (swego pracownika) i rzecze:
- Kaziu, weź Pana Doktora na warsztat, niech rozmontuje silnik od tego Fiata i potem go zmontuje. Za poprawne rozłożenie silnika dasz Panu Doktorowi 50 pkt., a za złożenie drugie 50 pkt. Po egzaminie zdecydujemy, czy Pan Doktor się nada.
I tak zrobili. Po godzince, do biura szefa wraca pan Kazio i melduje:
- Szefie, Pan Doktor na egzaminie uzyskał 150 pkt.
- Jak to? - wykrzyknął Szef, przecież mogłeś przyznać 50 pkt. za rozłożenie i 50 pkt. za złożenie - razem 100 pkt.?
- Tak, Szefie, dałem mu 50 za rozłożenie, 50 za złożenie i dodatkowe 50 pkt. za to, że Pan Doktor wszystko to zrobił przez rurę wydechowa !!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2014, 22:47
AnBe, Konwalia, Ingebjorg, olka30, gosia81, Katarzynka1 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyI jeszcze jeden....z tego nawet gin sie smieja...
Przychodzi facet do lekarza
- Panie doktorze,strasznie bolą mnie bimbole.
- Niech się pan rozbierze,obejrzymy (ogląda).
- Hmmm... Nie wiem co to może być,trzeba będzie zrobić badania krwi i moczu. Ma pan tu skierowanie do laboratorium,przyjdzie pan pojutrze z wynikami badania.
Facet poszedł do tego laboratorium, zrobił badania odebrał
wyniki. Następnego dnia siedzi z kumplem w barze i opowiada mu jak go te bimbole bolą i że jutro idzie do lekarza z wynikami.Kumpel - jako że kiedyś trochę się interesował medycyną- mówi.
- Słuchaj,ja się na tym trochę znam,pokaż mi te wyniki z
laboratorium,ja już dzisiaj powiem co ci jest. Obejrzał uważnie te karteluszki z laboratorium.
- Uuuuu, stary, przejebane masz..... Zobacz co ci tu napisali!!!!
- ?
- AB
- Co to znaczy?
- Amputować Bimbole...Ale to jeszcze nie koniec złych wieści, patrz tu dalej jest napisane Rh
- Czyli??
- Razem z hujem!respondeca, AnBe, Sysiaaaaa, olka30 lubią tę wiadomość
-
No to ja opowiem kawał o dżinie:
Mąż zabrał żonę po raz pierwszy na pole golfowe i ta przy pierwszej próbie tak niefortunnie uderzyła w piłkę, że poleciała w bok i zbiła szybę w oknie małego domku, który stał na skraju pola. Mąż się strasznie zdenerwował i mówi:
Chodź trzeba iść przeprosić za szkody - poszli.
Wchodzą do domku a tam w środku na fotelu siedzi tajemniczy pan. Bardzo przepraszamy za szkody - to było niechcący - tłumaczyli się małżonkowie. Mężczyzna odpowiada: Zbiliście szybę ale zbiliście też lampę, w której byłem uwięziony - jestem dżinem i spełnię trzy życzenia - ale przez to że zbiliście mi szybę dla was będzie po jednym i dla siebie też zostawię jedno - para się zgodziła. Pierwszy mówi mąż - ja bym chciał dostawać co miesiąc milion dolarów - nie ma sprawy - życzenie spełnione. Żona mówi - ja bym chciała mieć willę w każdym państwie z najlepszą służbą - życzenie spełnione. A ja bym chciał - mówi dżin- uprawiać sex z twoją żoną. Małżonkowie pomyśleli i się zgodzili. Po czterech godzinach intensywnego sexu dżin wreszcie opada z sił i leżąc pyta: A ile wy macie lat? Małżonkowie odpowiadają mamy po 35 lat... i jeszcze wierzycie w dżina!!Sysiaaaaa, olka30 lubią tę wiadomość