CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
roma wrote:Justyna, chyba bym odpuściła.
Chyba tez tak zrobię... Cieżko sie powstrzymać bo całe życie jestem aktywna i trening 4-5 razy w tygodniu to norma... Ale moze faktycznie warto by odpuścić na ten czas kiedy moze coś tam próbuje sie zagnieździć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2016, 18:58
-
nick nieaktualny
-
Cześć DIEWCZYNY,nie pisałam bo byłam w podróży poza netem,właśnie dotarliśmy na nocleg w Austrii,jutro dalszą droga.
Ania85 bardzo mi przykro,szkoda,ale nie poddawaj się, skoro masz synka to znaczy ze się da,masz ta przewagę,będzie dobrze.
Asia gratulacje i życzę powodzenia i trzymam kciuki:)) jesteś kolejna osoba która jak jest chwilowo poza staraniami to się udaje:)
Asia87 lubi tę wiadomość
-
Ja też kiedy się starałam to w okresie po owu nie chodziłam na swoją zumbe ani trampoliny.Justyna911 wrote:A ja dzisiaj 20dc i pełno myśli w głowie czy sie udało
narazie bolą piersi jak zawsze po owu ale do tego mam ból podbrzusza tak jak na okres wiec albo faktycznie @ zaraz przyjdzie albo coś tam sie dzieje dobrego
mam nadzieje ze to drugie jestem dobrej myśli 
Zastanawiam sie czy moge iść dzisiaj pobiegać? Zazwyczaj ćwiczę i biegam ale sobie tak myśle czy moze lepiej w tym okresie po owulacji odpoczywać żeby ułatwić ewentualnemu zarodkowi zagnieżdżanie sie. Co o tym myślicie dziewczyny?
Ale w cyklu w którym się udało kiedy o tym nie wiedziałam to pomijając te ilości alkoholu które wypiłam na wakacjach to jeszze tak intensywnie jeździłam na rowerze,odstawiłam luteine żeby dostać okres:) i wszytko jest ok:) także zależy -
Jutro pierwsza tabletka clo.
Strasznie się cieszę, trochę boję i stresuje.
Trzymajcie kciuki !
+ jak wspomagacie endometrium ?02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

-
Pilamb to ochydne czerwone wytrwne wino (nie lubię) i zjadlam chyba paczkę orzechów jak mi sie przypominałoNajmłodsza_staraczka wrote:Jutro pierwsza tabletka clo.
Strasznie się cieszę, trochę boję i stresuje.
Trzymajcie kciuki !
+ jak wspomagacie endometrium ?1cykl z Clo kwiecień 2016 -udany


-
Wow!dzialac działac trzy dniMisiaZ88 wrote:Ja po monitoringu
endometrium z 5mm podroslo do 10,pęcherzyk na lewym jajniku 20mm. Pęknie jutro lub pojutrze i testy owulacyjne to potwierdzaja 
trzymsmy kciuki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2016, 21:45
Antoś IVF,Julisia natural

-
nick nieaktualny
-
Ehh powiem Wam dziewczyny, że strasznie mi się dłuży ten cykl z tabletkami anty. Dzisiaj 10 dzień brania. Zostało jeszcze 11.
Dalej strasznie korci mnie, żeby umówić się do kliniki jeszcze podczas ich brania, żeby skonsultować wyniki i zrobić wymazy (chlamydia itp.). Co byście zrobiły na moim miejscu? Czekałybyście do @ i dopiero do gina, tak jak zalecił, czy wybrałybyście się wcześniej, żeby załatwić od razu to, co i tak trzeba zrobić? Kurcze, takie wrażenie mam po prostu, że będę marnować czas. Jeśli zrobię te wymazy w połowie kolejnego cyklu i okaże się, że coś tam się dzieje niedobrego to znowu wszystko się przedłuży o leczenie itp.
Sory za smęty z rana ale jak wiecie, jesteście nieocenione
-
nick nieaktualnyNajmłodsza_staraczka wrote:Jutro pierwsza tabletka clo.
Strasznie się cieszę, trochę boję i stresuje.
Trzymajcie kciuki !
+ jak wspomagacie endometrium ?
Powodzenia w cyklu z CLO. Co do endometrium to ja ostatnio wypróbowałam winko i migdały. Niestety efekt był tragiczny, bo w 9dc moje endo po CLO miało tylko 4mm! Musiał mnie ginekolog ratować estrofemem i ładnie przyrosło do owu, bo 10mm. -
witam, ja tez nie miałam owulacji, mysle, że gdyby nie tabletki AROMEK i zastrzyki OVITRELLE nic by nie było z tegoania1985 wrote:Margerit dziekuje. Ja staram sie od ponad dwóch lat, w czerwcu poroniłam. U mnie jest problem, że nie mam własnych owulacji. Musze byc stymulowana.
-
Leciało do tej pory szybko Jagienko ale teraz nadchodzą długie jesienne wieczory a ja z tych niecierpliwcowJagna 75 wrote:Malowanka ty juz 22tydzien skonczony,ale zasuwasz

ZdróweczkaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2016, 08:53
1cykl z Clo kwiecień 2016 -udany


-
nick nieaktualnyJa tez mam ten problem, brak owu, pecherzyki nie chcą pękać. 6 cykli brałam clo, a owu bylo tylko 2 razy po zastrzyku pregnyl. Teraz jakby sie nie udało gin kazal zrobic przerwę w braniu clo i boje sie zeby nie wrócić do punktu wyjscia... Ciężko przewidzieć cokolwiekmargerit@ wrote:witam, ja tez nie miałam owulacji, mysle, że gdyby nie tabletki AROMEK i zastrzyki OVITRELLE nic by nie było z tego
-
CzterolistnaKoniczyna wrote:Ehh powiem Wam dziewczyny, że strasznie mi się dłuży ten cykl z tabletkami anty. Dzisiaj 10 dzień brania. Zostało jeszcze 11.
Dalej strasznie korci mnie, żeby umówić się do kliniki jeszcze podczas ich brania, żeby skonsultować wyniki i zrobić wymazy (chlamydia itp.). Co byście zrobiły na moim miejscu? Czekałybyście do @ i dopiero do gina, tak jak zalecił, czy wybrałybyście się wcześniej, żeby załatwić od razu to, co i tak trzeba zrobić? Kurcze, takie wrażenie mam po prostu, że będę marnować czas. Jeśli zrobię te wymazy w połowie kolejnego cyklu i okaże się, że coś tam się dzieje niedobrego to znowu wszystko się przedłuży o leczenie itp.
Sory za smęty z rana ale jak wiecie, jesteście nieocenione
Myślę że możesz się umówić już teraz na wizytę. Faktycznie te wymazy mogliby Ci już zrobić i ewentualnie jak będzie jeszcze trzeba to jakieś badania a tak to czekasz bezczynnie. A tak na nowy cykl będziesz już miała wyniki i będzie można coś konkretnego działać
03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta -
nick nieaktualny
-
Asia87 wrote:Czterolistna, a czemu kazał Ci czekać z badaniami? Ja bym poszła już teraz.
Dzięki dziewczyny za porady. No właśnie Asiu nie wiem czemu kazał mi czekać
Na ostatniej wizycie w 3 dc. okazało się, że cysta się nie wchłonęła i muszę mieć cykl z tabletkami anty żeby się tego dziadostwa pozbyć. Tego samego dnia rano robiłam badania i na wizycie pytałam gina czy w międzyczasie (czyli w trakcie brania antyków) przyjść do niego z wynikami tych badań to powiedział, że nie, dopiero jak dostanę @. No i tak sobie myślę właśnie, że totalnie bez sensu bo w połowie cyklu i tak ma mi też zrobić te wszystkie wymazy, więc jeśli wyszłoby coś nie tak to znów traciłabym bezsensownie czas. Macie racje, nie wiem po co w ogóle się zastanawiam. Zadzwonię i umówię się na wizytę. Trochę jestem tylko wkurzona na tego lekarza. To w końcu lekarz klinikowy i wydaje mi się, że powinien mieć jakiś spójniejszy plan, oszczędzający czas.
-
ja brałam clo tylko 3 cykle i endo ponoć zawsze było przyzwoite (ok 9-10mm), więc nie dostawałam żadnego wspomagacza. Natomiast tak jak Dziewczyny piszą - winko czerwone nie zaszkodziNajmłodsza_staraczka wrote:Jutro pierwsza tabletka clo.
Strasznie się cieszę, trochę boję i stresuje.
Trzymajcie kciuki !
+ jak wspomagacie endometrium ?










