CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Angie rumianek jest świetny na infekcje jak się nie ma uczulenia. Ja niestety mam ale mogę polecić multigyn actiżel. Jest drogi ale naprawde skuteczny w profilaktyce jak i przy grzybkach/bakteriach. Na tyle bezpieczny, że nawet w ciąży jest polecany.
ojejku lubi tę wiadomość
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualny
-
A ja mam jakieś dziwne objawy. Od kilku dni mam całe obolałe podbrzusze. Jak uciskam na wysokości macicy to boli, dzisiaj doszły jakieś kłucia w jajniku. Mam też sporo śluzu takiego nawet rozciągliwego. W sobotę tydzień temu test owu wyszedł mi pozytywnie ale nie miałam żadnych dolegliwości. Jest możliwość że test mnie oszukał bo mam pco więc odkąd mam te bóle znów robię testy owu. Przez 3 dni były negatywne a wczoraj prawie pozytyw. No i już głupia jestem. Jadę zaraz na progesteron to może mi rozjaśni czy faktycznie jestem po owu.25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Cześć dziewczyny. No ja to ewidentnie musze cos zmienic w zyciu albo mysleniu. Ostatni rok mnie nie rozpieszcza, w pracy nerwy, kolejny nowy dyrektor, codziennie sie boje, ze mnie zwolnia, albo dojda do wniosku, ze sie nie nadaje itp. Potem po pracy i w pracy myslenie o tych chorobach. Mi sie normalnie z lozka nie chce wstawac. Boje sie, ze co z moimi staraniami jak mnie zwolnią i tak w kółko. Mysle juz od kilku miesiecy by isc na joge. Ba! Nawet mam karnety oplacone i nie chodze.. Do psychologa chcialabym pochodzic to moj maz jak to slyszy to twierdzi, ze to jakies glupoty za ktore trzeba slono placic. I tak czlowiek w kropce sam ze swoimi myslami.
Roma wiem, ze połowa ludzi ma te mutacje, tylko u mnie jeszcze pare innych rzeczy oprocz tego, za co się nie wezmę w badaniach to klops. Jak szybko poprawiaja sie wyniki po suplementacji folianami?
Milego dnia -
Kochana, wiem jak jest. Moja lista też jest spora: hashimoto, niedoczynność tarczycy, niedoczynność nadnerczy, mutacja mthfr, pcos i na koniec rodzynek - nieprawidłowy kariotyp. I mam syna! Skoro z takim zestawem mi się udało to Tobie też, tylko nie wolno się poddawać.
MonaLiza lubi tę wiadomość
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Hej dziewczyny widzę ze tu optymizmem nie wieje
Wybaczcie to moje znikanie ale to dla mnie jest pewien sposób by nie zwariować i zebrać sie znowu w sobie.
U mnie bez zmian i po walce samej z soba i ogarniającym zniechęceniem i beznadziejnością wracam do gry
W piatek wysłałam w końcu te papiery na IUI ale nie mam pojęcia ile to potrwa.
Angie a ty juz jestes po czy nadal czekasz?
Jagus widzę ze konkretna decyzja zapadła ! Cieszę sie i wierze ze sie wam uda. Powiedz jakie koszty są w pl ?
AniaStaraczka jak tam maleństwo ? Jak sie czujesz ?
Witam sie z rana i zycze wam kobietki miłego dnia!
Będzie córeczka -
MonaLiza, najgorzej jak kilka negatywnych rzeczy zbiegnie się w jednym czasie
Nie mniej jednak stres nie sprzyja staraniom i ciąży
Przepraszam, że tak powiem ale nie słuchaj męża w tym sensie, że jeśli czujesz potrzebę rozmowy ze specjalistą, czy poprostu obcą osobą, która spojrzy na temat obiektywnie i bez emocji, to myślę, że warto iść do psychologa. To nie jest żaden wstyd, ani głupoty. Poprostu na pewnym etapie człowiek przestaje sobie radzić sam z problemami
MonaLiza lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Mona, wiele zależy od głowy. Ja tam uważam, że bardzo ważne jest aby z nią "się dogadać" i zrobić porządek. Doskonale wiem jak to jest, bo sama bardzo niedawno przez coś podobnego przechodziłam i w sumie może powinnam powiedzieć, że dalej "sprzątam".
Jasne jak słońce jest, że łatwo powiedzieć "weź się w garść" i tym podobne, ale w poważnym dołku to nie pomaga. Różne ludzie mają charaktery. Jednych zmotywuje, a drugich jeszcze bardziej przygnębi. No ale do sednaMiałam w tym roku spore problemy i prywatne i zawodowe no i z dzieckiem się nie udawało.. chyba najgorszy rok w moim życiu. Mój mąż już nie dawał rady widząc jak mi jest źle i sam nie wiedział już w jaki sposób mi pomóc i jak mnie wspierać. To, co czasem mówi Jagna, jest po części prawdą, tzn., że nasi faceci nie we wszystkim i nie zawsze są w stanie nam pomóc. Od niektórych spraw są specjaliści. Mam na myśli psychologów, terapeutów. To żadna ujma, czy wstyd, czy wyrzucanie pieniędzy w błoto. Nie bez powodu w klinikach są psychologowie i nie bez powodu "za granicą" ta pomoc jest tak popularna. Oczywiście nie każda z nas tej pomocy potrzebuje. Niektórym wystarczy dobry sposób odreagowania czy odwracania uwagi np. jakieś hobby. Piszę te wypociny dlatego, że Mona jak czujesz, że potrzebujesz się gdzieś wygadać, żeby ktoś Cię wyciągnął z tego dołka to dlaczego masz nie spróbować pójść chociaż na jedno spotkanie?
A tak z tym co powiedziałaś, że Twój mąż Cię widzi jak trędowatą to wydaje mi się, że bardzo skupiasz się na tych problemach i dlatego może tak to postrzegasz? Twój mąż na pewno się przejmuje, bo pewnie widzi, że jest Ci źle. Być może właśnie nie wie jak pomóc. Mona, trzymam kciuki, żeby moc do Ciebie wróciła i pozytywne myślenieUwierz w siebie! Spróbuj z tą Jogą!
Sama się nad nią zastanawiam. Będę czekała aż dasz znać czy pomaga się zrelaksować
MonaLiza lubi tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy, naprawdę. To jest też dla mnie najgorszy rok chyba w całym życiu , problemy się ciągną i ciągną i końca nie widać. Obym tylko zrobiła ten krok i przedzwoniła do tego psychologa. Kiedyś też chodziłam jak nie miałam takich problemów jak teraz, więc myślę, że warto zacząć.
-
Biedroneczko! Jak długo Cię nie było! Szabla w dłoń kochana i wracaj na pole bitwy!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2016, 09:49
Biedronka7 lubi tę wiadomość
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Biedronka7 wrote:Hej dziewczyny widzę ze tu optymizmem nie wieje
Wybaczcie to moje znikanie ale to dla mnie jest pewien sposób by nie zwariować i zebrać sie znowu w sobie.
U mnie bez zmian i po walce samej z soba i ogarniającym zniechęceniem i beznadziejnością wracam do gry
W piatek wysłałam w końcu te papiery na IUI ale nie mam pojęcia ile to potrwa.
Angie a ty juz jestes po czy nadal czekasz?
Jagus widzę ze konkretna decyzja zapadła ! Cieszę sie i wierze ze sie wam uda. Powiedz jakie koszty są w pl ?
AniaStaraczka jak tam maleństwo ? Jak sie czujesz ?
Witam sie z rana i zycze wam kobietki miłego dnia!
..no i chyba tylek ci wytrzepie,myslami bylam z tobà a ty sie nie odzywałas,ciesze sie ze jestes.
Happy jestem ze wyslalas wreszcie te papiery odnosnie IUI,jskie powody byly ze wczesniej tego nie zrobilas bo mowa byla o sierpniu..?
Ja jak widzisz z ostrej rury,pominęlismy IUI ze wzgledu na czas który nas goni.Co do kosztów to naprawde rozbierznosc duza,zalezy od badan,od leków,od dlugosci stymulacji i czy obejdzie sie bez dawcy.Na początek przy pierwszym podejsciu ma m nadzieje ze zmiescimy sie do 8000zl
ale jesli bedzie wydac wiecej trudno,budowa domu przedluzy sie troszku ale to jest wazniejsze.
Angie szczesliwym trafem podchodzi ze mnà do IVF z tym ze ona pewnie krótki protokolem a ja dlugim.Ja jestem juz jeden etap do przodu czyli cykl na antykach,teraz kolrjny cykl zastrzyki i wprowadzenie mnie w stan menopauzy i dopiero za okolo miesiac zacznie sie stymulacja.
Dzis zapytam gina dlaczego nie moge krótkim protokołem,jakby on wplynąl na mnie choc moze lepiej by organizm odpocząl od 5 miesiecznej stymulacji..
Baaardzo sie ciesze ze jestes,zaglądaj kochana,jesli znów cie cos dopadnie to choc na priv pisz.
Czy cos juz wiecej sie dowiedzialas o swoich problemach,robilas jakies badania?Moze w PL bylas i robilas jakies badania u nas?Pisz co tsm sid dxialo przez te nieobecne miesiąceBiedronka7 lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Mamuśka2017 wrote:MonaLiza, najgorzej jak kilka negatywnych rzeczy zbiegnie się w jednym czasie
Nie mniej jednak stres nie sprzyja staraniom i ciąży
Przepraszam, że tak powiem ale nie słuchaj męża w tym sensie, że jeśli czujesz potrzebę rozmowy ze specjalistą, czy poprostu obcą osobą, która spojrzy na temat obiektywnie i bez emocji, to myślę, że warto iść do psychologa. To nie jest żaden wstyd, ani głupoty. Poprostu na pewnym etapie człowiek przestaje sobie radzić sam z problemami
Antoś IVF,Julisia natural
-
Czterolistna ma racje,czasem kumulacjs problemów jest tsk duza ze trudno wziąsc sie w garsc bo nawet gdyby sie chcialo cos zacząc zmieniac to nie wiadomo od której strony dobrze.Mysle ze nie wazne od której strony,wazne by zaczàc cos robic ze sobą.Joga dobra ale wczesniej warto o jakis wysilek fizyczny by pozbyc sie z orgsnizmu trj zlej energii która spina nas i nie pozwala sie rozluznic.Jesli nie chce sie wychodzic z domu to nawet w domu mozna sobie zrobic przed tv fitness,tyle tego na necie ze głowa mała.Dobra ksiàzka która potrafi wciàgnąc tez rozluzni nasz umysł.Najwazniejsze to znalezc te sile i chciec zrobic ten pierwszy krok.Powodzenia,obiecaj ze w tym tygodniu pójdziesz na te JogeAntoś IVF,Julisia natural
-
Dziewczyny dzięki za ciepłe słowa i ze o mnie myslalyscie
Jagus myśle ze to dobra decyzja ! Ja zdecydowałam się na Iui bo jeszcze trochę mam czasu ale i tak czuje jego presje wiec dokładnie cię rozumiem. Wierze ze ci się uda ! No i mam nadzieje ze koszty bedą jak najmniejsze.
Nie wysłałam papierów bo pokłóciliśmy się bardzo z mężem o te całe starania i ogólnie dużo jesze innych rzeczy się wplatało ale teraz już poszły wiec trzeba wykorzystać te szanse
Roma widzę ze ty tez się nie poddajesz i dzielnie walczysz! To się chwali
Będzie córeczka -
Oj Biedroneczko nie raz już leżałam pokonana i myślałam że się nie podniosę. Jednak trzeba było wstać, otrzepać się z kurzu i walczyć dalej. Bo jak nie będziemy walczyć o swoje marzenia teraz to kiedy?25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Biedronka,niestety starania bardzo duzy wplyw mają na nasze relacje z najblizszymi,przewaznie negatywne.Mnie tez bardzo czesto zdarza sie wybuchnàc z byle powodu przynsjmniej raz na dzien ,wiem ze to stres który jest mimo tego ze staram sie myslec i dzialac pozytywnie jednak bez spiny sie nie da,gdzies to zawsze wkradnie sie w mojà psychike.Łatwo nie jest,to fakt a ty dodatkowo za granicà nie masz szans na jakies badania by cokolwiek sprawdzic,masz ograniczenia w tym temacie.Mam nadzieje ze miedzy wami juz dobrze,ze teraz juz tylko ku lepszemu.PowodzeniaAntoś IVF,Julisia natural
-
Jagna powodzenia dzisiaj na wizycie &&
-
Rany, dziewczyny ale mnie jajcor kłuje. To straszne jak ostatnie poronienie rozstroiło mi system. Zawsze miałam długie cykle ale przynajmniej wiedziałam kiedy mam owu. Organizm dawał wyraźne sygnały a równo 14 dni później przychodziła @. A teraz jak nie krwawienia przez 3 tygodnie to pozytywne testy owu wtedy, kiedy jej w rzeczywistości nie ma. Czuję się jak nastolatka która dopiero uczy się siebie. Najpierw myślę że mam owu, później okazuje się że jednak nie i owu dopiero będzie... Oszaleć idzie. Czekam na wynik progetseronu, pewnie będzie dopiero jutro.25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy