CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Torbiele nie są straszne,tzn. dla nas systematycznie sie badających,tski torbiel z poprzedniego cyklu nie jest grozny bo nie jest unaczyniony i zazwyczsj wystarczy jeden pelen cykl by sie tego pozbyc.Oczywiscie blędem jest lekarza przepisac clo czy inny lek stymulujący kiedy cos zostalo z poprzedniego cyklu,bo to dziala jak drozdze w ciescie.Antoś IVF,Julisia natural
-
Dokładnie tak jak piszesz Jagienko
-
Cześć Dziewczyny:)
Jagna dzieki za link do strony z płynami do higieny intymnej,właśnie mi się skończył i będę szukać tego płynu dzidziuś)
Miłego dnia Laski życzę ja i dzidziuś; )agnes87 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Co do torbieli to ja miałam skłonność od młodych lat. Chyba nawet na mojej pierwszej w życiu wizycie u gin dowiedziałam się o torbieli. Dostawałam wtedy lutenyl (to chyba też syntetyczny progesteron). Wchłaniało się po jednym cyklu. A że po kolejnym znowu miałam torbiel i znowu lutenyl to już inna bajka, ale taką miałam "ginekolożkę"
Dziewczęta mam dylemat... Powtarzać dziś betę czy dać sobie spokój? -
Paulina_90 wrote:Dzień dobry
Co do torbieli to ja miałam skłonność od młodych lat. Chyba nawet na mojej pierwszej w życiu wizycie u gin dowiedziałam się o torbieli. Dostawałam wtedy lutenyl (to chyba też syntetyczny progesteron). Wchłaniało się po jednym cyklu. A że po kolejnym znowu miałam torbiel i znowu lutenyl to już inna bajka, ale taką miałam "ginekolożkę"
Dziewczęta mam dylemat... Powtarzać dziś betę czy dać sobie spokój? -
Pytanie do dziewczyn które skończyły stymulacje z clo i nie zaszły w ciążę . Czy po tym leku skrocily się wam cykle czy to raczej tylko efekt odbicia i wszystko wróci do poprzedniego stanu za ileś miesięcy ? I po ilu miesiącach?[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
Hej dziewczyny, nadal nie mam okresu dziś 60 dc. Wczoraj byłam u nowego ginekolog w usg wszystko ok endometruim 11,5 zlecił mi wykonanie progesteron wynik ponad 15. Mam poczekać jeszcze tydzień na miesiączkę jeśli się nie pojawi to muszę się zgłosić na ponowne usg i po luteine.
-
Dziewczyny teraz tak sobie myślę że chyba Los jest dla mnie złośliwy Kiedy pierwszy raz po clo była owulacja to bardzo się cieszyłam jednak na drugi dzień dowiedziałam się że mam niedobór hormonów tarczycy i Jest to niebezpieczne. Wyrównałam hormony tarczycy teraz znowu dzięki clo urosły te 3 pęcherzyki co było dla mnie radosną wieścią A teraz moja radość gdzieś się rozwijała ponieważ nieoczekiwanie nie wiadomo skąd pojawiło się swędzenie i pieczenie i gorąco w pochwie podejrzewam że to grzybica nie miałam już z tym problemu od trzech lat i akurat teraz kiedy udało się wywołać owulację musiało mi się to przytrafić teraz się boję czy to w ogóle bezpieczne... jeśli ścianka macicy się otwiera do owulacji to teraz zastanawiam się czy przypadkiem te bakterie Czy grzyby nie pokazują dalej... Wizytę mam na 19:40 oprócz monitoringu będziemy musiał sprawdzić co tam w pochwie siedzi już się obawiam badania bo wszystko mnie boli
-
nick nieaktualnycześć dziewczyny. Ja też byłam dziś na usg - 11 dc, cykl bez clo. Wyszło ze moje endometrium ma 9,4mm ale jest tylko 1 pęcherzyk dominujący, który ma 15mm. W nd popołudniu mam mieć zastrzyk z pregnylu (nie wiem gdzie w niedziele można zrobić zastrzyk) a w srodę sprawdzenie czy była owulacja. W każdym razie moja gin stwierdziła, że jak znów się nie uda (nasienie OK) to musze iść na laparoskopię, bo ona się obawia, że to może być endometrioza. Kurczę, kolejne schody
Pozdrawiam mocno !!!
-
Olciaaa wrote:cześć dziewczyny. Ja też byłam dziś na usg - 11 dc, cykl bez clo. Wyszło ze moje endometrium ma 9,4mm ale jest tylko 1 pęcherzyk dominujący, który ma 15mm. W nd popołudniu mam mieć zastrzyk z pregnylu (nie wiem gdzie w niedziele można zrobić zastrzyk) a w srodę sprawdzenie czy była owulacja. W każdym razie moja gin stwierdziła, że jak znów się nie uda (nasienie OK) to musze iść na laparoskopię, bo ona się obawia, że to może być endometrioza. Kurczę, kolejne schody
Pozdrawiam mocno !!!
-
nick nieaktualnyNiki69 wrote:Życzę ci aby wszystko poszło jak należy żeby się udało bez laparoskopii to jest najgorsze że jak coś już idzie dobrze to pojawia się kolejny problem i tak wkoło można normalnie stracić nadzieję. Od czego zależy że jedne kobiety dostają coś na pęknięcie a inne nie...? Ja w 12dc miałam dwa pęcherzyki na lewym 19 i 20mm i jeden na prawym 19mm lekarz Kazał przyjść w czwartek bo twierdził że już będzie po owulacji Wspomniał że z któregoś pęcherzyka może powstać torbiel i tak się zastanawiam dlaczego mi nie dał na przykład zastrzyku na pęknięcie Żeby była pewność Teraz czekam na wizytę mam o 19:40 i zobaczymy czy pęcherzyki pękły niby jakiś skok temperatury rano był ale cały czas czuję jakby napięcie na lewym jajniku
Koniecznie daj znac!
Ja od początku mojego leczenia obstawiałam problemy z hormonami, a dziś jak usłyszałam o endometriozie to miałam tylko 1 myśl w głowie - "k... znowu coś" jakby nie mogło być dobrze, normalnie. Ja już nawet nie zastanawiam się dlaczego "ja" bo wiem, ze bardzo dużo z nas ma podobne problemy, że ogólnie cała masa ludzi choruje na różne choroby. Mam nadzieje, że na długo mi pozostanie takie nastawienie, bo obawiam się, że droga może być długa.
Dziewczyny - te co miały laparoskopie - jak się po tym czułyście? Długie miałyście zwolnienie? Pytam, bo w mojej pracy ostatnio agresywnie reagują na zwolnienia lekarskie, a nie chce ich wtajemniczać w moje problemy zdrowotne, bo same wiecie jak jest w pracy. Już i tak słyszałam ploty, że "kariera kariera" i że już ten wiek (mam 30 lat), że wygodna jestem, że nie mam dziecka. Ale w d... tzn w nosie to mam...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2016, 18:06
-
Olciaaa wrote:Mam nadzieje, że u Ciebie doszło do owulacji
Koniecznie daj znac!
Ja od początku mojego leczenia obstawiałam problemy z hormonami, a dziś jak usłyszałam o endometriozie to miałam tylko 1 myśl w głowie - "k... znowu coś" jakby nie mogło być dobrze, normalnie. Ja już nawet nie zastanawiam się dlaczego "ja" bo wiem, ze bardzo dużo z nas ma podobne problemy, że ogólnie cała masa ludzi choruje na różne choroby. Mam nadzieje, że na długo mi pozostanie takie nastawienie, bo obawiam się, że droga może być długa.
Dziewczyny - te co miały laparoskopie - jak się po tym czułyście? Długie miałyście zwolnienie? Pytam, bo w mojej pracy ostatnio agresywnie reagują na zwolnienia lekarskie, a nie chce ich wtajemniczać w moje problemy zdrowotne, bo same wiecie jak jest w pracy. Już i tak słyszałam ploty, że "kariera kariera" i że już ten wiek (mam 30 lat), że wygodna jestem, że nie mam dziecka. Ale w d... tzn w nosie to mam... -
Olcia najbardziej czułam w pierwszej dobie po zabiegu,potem na drogi dzień jeszcze trochę ciągła blizna do przodu i klatka piersiowa mnie bolała od gazów a w kolejny dzień już wszystko ok
-
nick nieaktualnyAniaStaraczka85 wrote:Olcia najbardziej czułam w pierwszej dobie po zabiegu,potem na drogi dzień jeszcze trochę ciągła blizna do przodu i klatka piersiowa mnie bolała od gazów a w kolejny dzień już wszystko ok
Aniu jak się czujesz? -
Dziewczyny, nie wiem co się dzieje.
Bardzo boli mnie dzisiaj jajnik.. ale nie np. jak leże.. boli mnie jak chodzę, podczas seksu, jak badałam szyjkę macicy i nacisnęłam jakby nad nią na ściankę.. nie wiem jak to wytłumaczyć
Jest to podobny ból jaki miałam podczas torbieli ( wtedy miała 4,5 cm).. dwa dni temu pęcherzyk miał 23/24 mm.. więc to chyba nie to ?
masakra jakaś..02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
sylka1990 wrote:W sobote zaczynam 19sty
Julka (bo bedziemy miec coreczke) juz kopie. A jeszcze rok temu juz myslalam ze nigdy tego magicznego momentu nie doczekam...
zdroweczka dla was
Antoś IVF,Julisia natural
-
syringe wrote:Hej dziewczyny, nadal nie mam okresu dziś 60 dc. Wczoraj byłam u nowego ginekolog w usg wszystko ok endometruim 11,5 zlecił mi wykonanie progesteron wynik ponad 15. Mam poczekać jeszcze tydzień na miesiączkę jeśli się nie pojawi to muszę się zgłosić na ponowne usg i po luteine.Antoś IVF,Julisia natural