X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 29 września 2016, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Torbiele nie są straszne,tzn. dla nas systematycznie sie badających,tski torbiel z poprzedniego cyklu nie jest grozny bo nie jest unaczyniony i zazwyczsj wystarczy jeden pelen cykl by sie tego pozbyc.Oczywiscie blędem jest lekarza przepisac clo czy inny lek stymulujący kiedy cos zostalo z poprzedniego cyklu,bo to dziala jak drozdze w ciescie.

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • CzterolistnaKoniczyna Autorytet
    Postów: 996 811

    Wysłany: 29 września 2016, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie tak jak piszesz Jagienko :)

    4a013c5b60.png
    V Leiden hetero (trombofilia wrodzona), KiR AA (accofil)
    Aniołek 02.2020 8tc.
    Aniołek 10.2020 15tc.
    CB 05.2021
    Synek 9.2018 ❤🍀
    Ja: potwierdzony PCOS, niedoczynność tarczycy
    12.2017 laparo-histero ->ok; kauteryzacja
    M: obniżona koncentracja, HBA-ok, Fragmentacja-ok
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 29 września 2016, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny:)
    Jagna dzieki za link do strony z płynami do higieny intymnej,właśnie mi się skończył i będę szukać tego płynu dzidziuś :))
    Miłego dnia Laski życzę ja i dzidziuś; )

    agnes87 lubi tę wiadomość

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • Paulina_90 Ekspertka
    Postów: 249 98

    Wysłany: 29 września 2016, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :-)
    Co do torbieli to ja miałam skłonność od młodych lat. Chyba nawet na mojej pierwszej w życiu wizycie u gin dowiedziałam się o torbieli. Dostawałam wtedy lutenyl (to chyba też syntetyczny progesteron). Wchłaniało się po jednym cyklu. A że po kolejnym znowu miałam torbiel i znowu lutenyl to już inna bajka, ale taką miałam "ginekolożkę" :-)

    Dziewczęta mam dylemat... Powtarzać dziś betę czy dać sobie spokój?

    Początek walki o Największe Szczęście - czerwiec 2016
    3 cykle clo
    1 cykl lametta
    10.10.2016 - Serduszko
    201706087149.png
    "I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu."
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 29 września 2016, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina_90 wrote:
    Dzień dobry :-)
    Co do torbieli to ja miałam skłonność od młodych lat. Chyba nawet na mojej pierwszej w życiu wizycie u gin dowiedziałam się o torbieli. Dostawałam wtedy lutenyl (to chyba też syntetyczny progesteron). Wchłaniało się po jednym cyklu. A że po kolejnym znowu miałam torbiel i znowu lutenyl to już inna bajka, ale taką miałam "ginekolożkę" :-)

    Dziewczęta mam dylemat... Powtarzać dziś betę czy dać sobie spokój?
    Powinnaś zbadać drugi raz chociaż żeby zobaczyć czy rośnie:)

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 29 września 2016, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytanie do dziewczyn które skończyły stymulacje z clo i nie zaszły w ciążę . Czy po tym leku skrocily się wam cykle czy to raczej tylko efekt odbicia i wszystko wróci do poprzedniego stanu za ileś miesięcy ? I po ilu miesiącach?

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • sylka1990 Debiutantka
    Postów: 7 4

    Wysłany: 29 września 2016, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    dziekujemy kochana,zdróweczka.Który tydzien?

    W sobote zaczynam 19sty :) Julka (bo bedziemy miec coreczke) juz kopie. A jeszcze rok temu juz myslalam ze nigdy tego magicznego momentu nie doczekam...

    agnes87 lubi tę wiadomość

  • syringe Ekspertka
    Postów: 220 65

    Wysłany: 29 września 2016, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, nadal nie mam okresu dziś 60 dc. Wczoraj byłam u nowego ginekolog w usg wszystko ok endometruim 11,5 zlecił mi wykonanie progesteron wynik ponad 15. Mam poczekać jeszcze tydzień na miesiączkę jeśli się nie pojawi to muszę się zgłosić na ponowne usg i po luteine.

    3jgxs65g2m6wfiut.png
  • Niki69 Ekspertka
    Postów: 578 99

    Wysłany: 29 września 2016, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny teraz tak sobie myślę że chyba Los jest dla mnie złośliwy Kiedy pierwszy raz po clo była owulacja to bardzo się cieszyłam jednak na drugi dzień dowiedziałam się że mam niedobór hormonów tarczycy i Jest to niebezpieczne. Wyrównałam hormony tarczycy teraz znowu dzięki clo urosły te 3 pęcherzyki co było dla mnie radosną wieścią A teraz moja radość gdzieś się rozwijała ponieważ nieoczekiwanie nie wiadomo skąd pojawiło się swędzenie i pieczenie i gorąco w pochwie podejrzewam że to grzybica nie miałam już z tym problemu od trzech lat i akurat teraz kiedy udało się wywołać owulację musiało mi się to przytrafić teraz się boję czy to w ogóle bezpieczne... jeśli ścianka macicy się otwiera do owulacji to teraz zastanawiam się czy przypadkiem te bakterie Czy grzyby nie pokazują dalej... Wizytę mam na 19:40 oprócz monitoringu będziemy musiał sprawdzić co tam w pochwie siedzi już się obawiam badania bo wszystko mnie boli

    3jgx3e3k6oetpx65.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2016, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny. Ja też byłam dziś na usg - 11 dc, cykl bez clo. Wyszło ze moje endometrium ma 9,4mm ale jest tylko 1 pęcherzyk dominujący, który ma 15mm. W nd popołudniu mam mieć zastrzyk z pregnylu (nie wiem gdzie w niedziele można zrobić zastrzyk) a w srodę sprawdzenie czy była owulacja. W każdym razie moja gin stwierdziła, że jak znów się nie uda (nasienie OK) to musze iść na laparoskopię, bo ona się obawia, że to może być endometrioza. Kurczę, kolejne schody :-( Pozdrawiam mocno !!!

  • Niki69 Ekspertka
    Postów: 578 99

    Wysłany: 29 września 2016, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    cześć dziewczyny. Ja też byłam dziś na usg - 11 dc, cykl bez clo. Wyszło ze moje endometrium ma 9,4mm ale jest tylko 1 pęcherzyk dominujący, który ma 15mm. W nd popołudniu mam mieć zastrzyk z pregnylu (nie wiem gdzie w niedziele można zrobić zastrzyk) a w srodę sprawdzenie czy była owulacja. W każdym razie moja gin stwierdziła, że jak znów się nie uda (nasienie OK) to musze iść na laparoskopię, bo ona się obawia, że to może być endometrioza. Kurczę, kolejne schody :-( Pozdrawiam mocno !!!
    Życzę ci aby wszystko poszło jak należy żeby się udało bez laparoskopii to jest najgorsze że jak coś już idzie dobrze to pojawia się kolejny problem i tak wkoło można normalnie stracić nadzieję. Od czego zależy że jedne kobiety dostają coś na pęknięcie a inne nie...? Ja w 12dc miałam dwa pęcherzyki na lewym 19 i 20mm i jeden na prawym 19mm lekarz Kazał przyjść w czwartek bo twierdził że już będzie po owulacji Wspomniał że z któregoś pęcherzyka może powstać torbiel i tak się zastanawiam dlaczego mi nie dał na przykład zastrzyku na pęknięcie Żeby była pewność Teraz czekam na wizytę mam o 19:40 i zobaczymy czy pęcherzyki pękły niby jakiś skok temperatury rano był ale cały czas czuję jakby napięcie na lewym jajniku

    3jgx3e3k6oetpx65.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2016, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki69 wrote:
    Życzę ci aby wszystko poszło jak należy żeby się udało bez laparoskopii to jest najgorsze że jak coś już idzie dobrze to pojawia się kolejny problem i tak wkoło można normalnie stracić nadzieję. Od czego zależy że jedne kobiety dostają coś na pęknięcie a inne nie...? Ja w 12dc miałam dwa pęcherzyki na lewym 19 i 20mm i jeden na prawym 19mm lekarz Kazał przyjść w czwartek bo twierdził że już będzie po owulacji Wspomniał że z któregoś pęcherzyka może powstać torbiel i tak się zastanawiam dlaczego mi nie dał na przykład zastrzyku na pęknięcie Żeby była pewność Teraz czekam na wizytę mam o 19:40 i zobaczymy czy pęcherzyki pękły niby jakiś skok temperatury rano był ale cały czas czuję jakby napięcie na lewym jajniku
    Mam nadzieje, że u Ciebie doszło do owulacji :-) Koniecznie daj znac!
    Ja od początku mojego leczenia obstawiałam problemy z hormonami, a dziś jak usłyszałam o endometriozie to miałam tylko 1 myśl w głowie - "k... znowu coś" jakby nie mogło być dobrze, normalnie. Ja już nawet nie zastanawiam się dlaczego "ja" bo wiem, ze bardzo dużo z nas ma podobne problemy, że ogólnie cała masa ludzi choruje na różne choroby. Mam nadzieje, że na długo mi pozostanie takie nastawienie, bo obawiam się, że droga może być długa.

    Dziewczyny - te co miały laparoskopie - jak się po tym czułyście? Długie miałyście zwolnienie? Pytam, bo w mojej pracy ostatnio agresywnie reagują na zwolnienia lekarskie, a nie chce ich wtajemniczać w moje problemy zdrowotne, bo same wiecie jak jest w pracy. Już i tak słyszałam ploty, że "kariera kariera" i że już ten wiek (mam 30 lat), że wygodna jestem, że nie mam dziecka. Ale w d... tzn w nosie to mam... ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2016, 18:06

  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 29 września 2016, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Mam nadzieje, że u Ciebie doszło do owulacji :-) Koniecznie daj znac!
    Ja od początku mojego leczenia obstawiałam problemy z hormonami, a dziś jak usłyszałam o endometriozie to miałam tylko 1 myśl w głowie - "k... znowu coś" jakby nie mogło być dobrze, normalnie. Ja już nawet nie zastanawiam się dlaczego "ja" bo wiem, ze bardzo dużo z nas ma podobne problemy, że ogólnie cała masa ludzi choruje na różne choroby. Mam nadzieje, że na długo mi pozostanie takie nastawienie, bo obawiam się, że droga może być długa.

    Dziewczyny - te co miały laparoskopie - jak się po tym czułyście? Długie miałyście zwolnienie? Pytam, bo w mojej pracy ostatnio agresywnie reagują na zwolnienia lekarskie, a nie chce ich wtajemniczać w moje problemy zdrowotne, bo same wiecie jak jest w pracy. Już i tak słyszałam ploty, że "kariera kariera" i że już ten wiek (mam 30 lat), że wygodna jestem, że nie mam dziecka. Ale w d... tzn w nosie to mam... ;-)
    Ja po laparoskopii diagnostycznej miałam tydzień zwolnienia,a po laparoskopowym usunięciu ciąży pozamacicznej miałam zabieg w czwartek,piątek wyszłam i do środy poprosiłam zwolnienie bo balam się ze będę siedząc w domu dolowac się a Lekarz powiedział ze 5 dni w domu po samym zabiegu wystarczy także tydzień myślę spokojnie sobie wez

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 29 września 2016, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia najbardziej czułam w pierwszej dobie po zabiegu,potem na drogi dzień jeszcze trochę ciągła blizna do przodu i klatka piersiowa mnie bolała od gazów a w kolejny dzień już wszystko ok

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2016, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaStaraczka85 wrote:
    Olcia najbardziej czułam w pierwszej dobie po zabiegu,potem na drogi dzień jeszcze trochę ciągła blizna do przodu i klatka piersiowa mnie bolała od gazów a w kolejny dzień już wszystko ok
    Dzięki Aniu. Chciałabym zrobić to jak najszybciej i dowiedzieć się co tam się dzieje. Jedyna ulga, to to, że mam wrażenie, że trafiłam na fajną panią doktor, która faktycznie przejęła się problemem.
    Aniu jak się czujesz?

  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 29 września 2016, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, nie wiem co się dzieje.
    Bardzo boli mnie dzisiaj jajnik.. ale nie np. jak leże.. boli mnie jak chodzę, podczas seksu, jak badałam szyjkę macicy i nacisnęłam jakby nad nią na ściankę.. nie wiem jak to wytłumaczyć :(
    Jest to podobny ból jaki miałam podczas torbieli ( wtedy miała 4,5 cm).. dwa dni temu pęcherzyk miał 23/24 mm.. więc to chyba nie to ? :(
    masakra jakaś..

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 29 września 2016, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylka1990 wrote:
    W sobote zaczynam 19sty :) Julka (bo bedziemy miec coreczke) juz kopie. A jeszcze rok temu juz myslalam ze nigdy tego magicznego momentu nie doczekam...
    Super,polóweczka mozna powiedziec :-) zdroweczka dla was

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 29 września 2016, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    syringe wrote:
    Hej dziewczyny, nadal nie mam okresu dziś 60 dc. Wczoraj byłam u nowego ginekolog w usg wszystko ok endometruim 11,5 zlecił mi wykonanie progesteron wynik ponad 15. Mam poczekać jeszcze tydzień na miesiączkę jeśli się nie pojawi to muszę się zgłosić na ponowne usg i po luteine.
    Progesteron ok wiec mozliwe ze @ niedlugo przyjdzie

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 29 września 2016, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaStaraczka85 wrote:
    Cześć Dziewczyny:)
    Jagna dzieki za link do strony z płynami do higieny intymnej,właśnie mi się skończył i będę szukać tego płynu dzidziuś :))
    Miłego dnia Laski życzę ja i dzidziuś; )
    <3 <3 <3 <3 <3 <3

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 29 września 2016, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlcIa dziękuję czuje się dobrze:))te najgorsze objawy juz minęły a i tak nie były jakieś hardcorowe.

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
‹‹ 2049 2050 2051 2052 2053 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

MUUVO Quick SE 2 – dlaczego jest idealny na pierwszy wózek dla dziecka?

Zastanawiasz się, który wózek sprawdzi się najlepiej już od pierwszych spacerów z maluchem? MUUVO Quick SE 2 to wyjątkowa propozycja, która łączy w sobie elegancki design z praktycznymi funkcjami docenianymi i przez dzieci, i rodziców. Warto zwrócić uwagę na innowacyjne rozwiązania, takie jak regulowana budka, wentylowane oparcie i wygoda składania. Sprawdź, co sprawia, że Quick SE 2 może stać się idealnym wyborem na start.

CZYTAJ WIĘCEJ

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ