CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySelina wrote:O matko mam wyniki! Jest szczescie i smuteczek
Beta ponizej 1, wiec w ciazy nie jestem... to moje oslabienie musialo byc faktycznie od stresu.
Ale lurcze ca125 mam 20!Matko nie wiem jakim cudem tak spadlo, od 2 lat mialam podeyzszone. Bralam tylko to clo przez 2 cykle i troche castagnus, nie wiem przez co to. Crp tez mam w normie, wiec stanu zapalnego nie stwierdzono.
Pozostaje mi w styczniu jeszcze sprawdzic hormony (prolaktyne jeszcze raz, prpgesteron) i rezerwe jajnikowa.
Myslicie ze mimo wszystko leciec na dniach na to usg jajnikow? zeby spr czy nic tam nie powstalo nowego?
Nooo, to super wynik ten Ca125. Myślę, że nic Ci tam nowego nie powstało :)Ale jajniki warto obejrzeć zawsze w celu zaobserwowania pęcherzyka. Powodzenia. -
nick nieaktualny
-
Selina wrote:Misia teraz jestem w 28dc i @ pewnie nadciaga, wiec nie wiem czy tam jest co obserwowac :p czy poczekac te 2-3tyg na wizyte u swojego gin.
Ja bym odczekała i po @ poszła na wizytancję kontrolną, na spokojnie, a wyniki super, widocznie beta czeka na odbicie w górę jak będziesz w super formie;)Selina lubi tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
nick nieaktualnySelina wrote:Misia teraz jestem w 28dc i @ pewnie nadciaga, wiec nie wiem czy tam jest co obserwowac :p czy poczekac te 2-3tyg na wizyte u swojego gin.
To zależy... Mi czasami lekarz kazał przychodzić w czasie okresu, żeby sprawdzić, czy nic nie zostało po cyklu, a innym razem właśnie tuż przed owulacją byłam na usg. -
nick nieaktualnymamakejti wrote:Ja bym odczekała i po @ poszła na wizytancję kontrolną, na spokojnie, a wyniki super, widocznie beta czeka na odbicie w górę jak będziesz w super formie;)
Umowie sie do niego juz po @, coby ocenil jak tam jajeczko i jajniki
Dziekuje Wam -
nick nieaktualny
-
Jagna wyobraź sobie że ja miałam identyczne crl na usg genetycznym:)też 65 mm;))
Fajnie ze wszystko dobrze,niesamowite takie usg prawda?takie dokladne -
Wedlug usg wszystko ok,na razie ryzyko wysokie i wysokie moze byc bo moj wiek to 41 wiec wiadomo.W poniedzialek wyniki z pappa jesli cos wyjdzie nie tak to doktorka ma dzwonic jesli nie to wyniki do odebrania na miejscu.
Plakalam cale usg,chyba dzis dotarlo do mnie ze jestem w ciazy i jest we mnie zycie.Płci nie znamy bo oczywiscie spał,ciezko bylo zmierzyc przeziernosc bo nie chcial sie obrócic,lezal pleckami do nas i mial to gdzies..wiek ciazy wg usg 4 dni starszy czyli 12+6,dzidziol ma juz 65mm
A tu buzka i nosek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2016, 16:54
Mamma-mia lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
AniaStaraczka85 wrote:Jagna wyobraź sobie że ja miałam identyczne crl na usg genetycznym:)też 65 mm;))
Fajnie ze wszystko dobrze,niesamowite takie usg prawda?takie dokladneAntoś IVF,Julisia natural
-
Jagna, wyniki masz piękne, najważniejsze, że obraz usg jest bardzo dobry! Jak znam życie to pappa zamiesza, ale naprawdę, markery masz miodzio, wiadomo, że wiek posunął ryzyko do przodu, jak u mnie, ale nie martwiłabym się tym;)
congrats!"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
Jagna 75 wrote:Wedlug usg wszystko ok,na razie ryzyko wysokie i wysokie moze byc bo moj wiek to 41 wiec wiadomo.W poniedzialek wyniki z pappa jesli cos wyjdzie nie tak to doktorka ma dzwonic jesli nie to wyniki do odebrania na miejscu.
Plakalam cale usg,chyba dzis dotarlo do mnie ze jestem w ciazy i jest we mnie zycie.Płci nie znamy bo oczywiscie spał,ciezko bylo zmierzyc przeziernosc bo nie chcial sie obrócic,lezal pleckami do nas i mial to gdzies..wiek ciazy wg usg 4 dni starszy czyli 12+6,dzidziol ma juz 65mm
A tu buzka i nosek
Badanie jest niesamowite,faktycznie wtedy dociera najbardziej do nas ta ciąża:))) -
nick nieaktualny
-
mamakejti wrote:Jagna, wyniki masz piękne, najważniejsze, że obraz usg jest bardzo dobry! Jak znam życie to pappa zamiesza, ale naprawdę, markery masz miodzio, wiadomo, że wiek posunął ryzyko do przodu, jak u mnie, ale nie martwiłabym się tym;)
congrats!Antoś IVF,Julisia natural
-
Biedronka7 wrote:Nie wiem czy nie za wcześnie na sowaczek ale się skusilam
Jak się czujesz ?
ja się chyba koło 5-6 tygodnia skusiłam, kurna, trzeba się cieszyć cudem, tyle na niego czekałyśmy....nie za wcześnie, a jak serce raduje;)
a czuję się nadal kijowo, w dodatku odebrałam wyniki posiewu wymazu z nosa córci, a tam fucking (sorry) pneumokoki (była szczepiona przeciwko nim...) więc już sie trzęsę co mi sprzedała, dobrze że ten antybiotyk bierzemy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2016, 18:46
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."