CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:przejrzalam co bierzesz i tak lukrecje zamiast pic ten syf,,,,syf bo dla mnie tak smakowala ta herbatka niby slodkawa niby co a zapach bleh.... proponuje kapsulki z lukrecja sama zajadam -to raz ,a ocet jablkowy to lepiej bierz sobie tez kapsulki bo sa , ja nie daje rade pic tego i nastepuje zaraz zwrotka jak tylko go poczuje a tak kupuje cidrex ocet jablkowy i lykasz bez problemu...
Widze ze masz podejrzenie pcos no niestety wiele z nas go ma i mam i ja hyh hy hy
Co do lutki ja bralam 10dni...i dostalam po odstawieniu w czwartek we wtorek czyli w 5tym dniu po oddstawieniu... w 4tym u mnie pekl nie wyrosniety pecherzyk z ktorego utworzyla sie torbielka bol nieziemski tyle moge dodac w kazdym badz razie doprowadzil do tego ze zemdlalam...Co do pomocy by okres przyszedl przez 2kolejne wieczorki zrobilam sobie dosc goraca kapiel ...fakt dooopsko musi byc mocno czerwone do tego przez 2dni wzielam po2tabletki polopiryny s na rozrzedzenie krwi..Nie wiem czy pomoglo ale przyszla,,,
kąpiele też brałam ciepłe, może jeszcze polopirynkę łyknę ;p strasznie się stresuje, że cykl będzie stracony jak mąż wyjedzie... 26 mam monitoring i musi ten pęcherzyk urosnąć na czas! ja mam dopiero drugi raz w życiu wywoływaną @ (w sumie odkąd podjęliśmy starania wszystko się powaliło z cyklem). o to widzisz musze zakupić te kapsułki! -
nick nieaktualnyMilcia wrote:Miska mi też się ostatnie dwa cykle wydłużony do 39 i 4 dni. Ja brałam najpierw dupka, a teraz drugi cykl pod rząd biorę luteine po 10 dni. Ostatnio po odstawieniu dostałam okres po 15 dniach dopiero. Zobaczymy jak teraz będę. Jeszcze trzy dni biorę.
no nic muszę cierpliwie czekać...
a jak @ nie przyjdzie i cykl następny będzie bez starań to mam barć clo i pregnyl, czy lepiej na miesiąc odpuścić?
-
Ja tez jestem uzalezniona od pobyu mez tylko ze moj przyjezdza 22giego wiec troche odetchnelam z ulga ze juz miesiaczka jest....a...i jesli teraz sie nie uda to na marzec odpuszczam leki bo jaki sens sie jest faszerowac jak chlopek dopiero w kwietniu bedzie...a clo mozna do6i potem trzeba 3miesiace przerwac zeby sie nie przestymulowac albo jakiego raka nie nabawic...
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:Ja tez jestem uzalezniona od pobyu mez tylko ze moj przyjezdza 22giego wiec troche odetchnelam z ulga ze juz miesiaczka jest....a...i jesli teraz sie nie uda to na marzec odpuszczam leki bo jaki sens sie jest faszerowac jak chlopek dopiero w kwietniu bedzie...a clo mozna do6i potem trzeba 3miesiace przerwac zeby sie nie przestymulowac albo jakiego raka nie nabawic...
to w takim razie odpuszcze ten miesiąc jak terminy nam się nie zgrają... bo po co się faszerować lekami -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wczoraj postanowiłam całkiem spontanicznie podczas zblizenia osiagnać własny szczyt mówiąc barwniej:-) przerwalismy stosunek i spowrotem wróciliśmy do pieszczot udalo sie ,mój partner po tym nie mal po minucie współżycia osiągnął orgazm było zajefajnie:-) ale zdziwiło mnie to że leżac jak zawsze nasienie nie wypływało troszkę rano tylko dziś czytam i wychodzi na to że orgazm pomaga w zapłodnieniu bo ułatwia transport wcześniej szybko wyplywało
-
No a jak inaczej ...pewnie jakbym miala dla samego wspolzycia bez spelnienia sie sexic to moj musilaby na reczsnym cale malzenstwo jezdzic eheheh//// No masz racje masz podczas orgazmu u kobiety dochodzi do zasysania przez skurcze szyjki tresci pochwy a wiec spermy..nawet gdzies na you tube ogladalam filmik jak to wyyglada podczas wspolzycia..Tajze sex tylko z finalem..bez tego niech panowe w kaloryferej pchaja....hihhiih
-
ok kobieto hehe powiem ci , ze zawsze mam odczuwam orgazmy podczas penetracji ale w tym przypadku postawiłam na cos co daje mi wieksza satysfakcje i czytałam, ze wiele kobiet ma z tym problem ja na szczeście nie i z pomoca partnera osiagnelam orgazm stymulujac łechtaczke jest to duzo wiekszy odpal jak to ja mowie teraz to chyba admin mnie wyzuci hehehe
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny