CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Malenq nie dziwię Ci się. Ja na clo zareagowałam, ale co rusz pojawia się coś innego.
Już pco zostało uzupełnienie tarczycą, możliwe że Hashi. Te wszystkie "rewelacje" już mnie bardzo męczą. Już nie mam sił o tym myśleć.
Dziś tak fatalnie się czuję że aż mam 36,0 stC, co mi jest wypisałam na wykresie.
3 miesiące walczyłam z infekcją układu moczowego i po niej zostało mi jeszcze częste bieganie siku.
Teraz pewnie zacznie mi spadać temp i się okaże ze czeka mnie kolejny miesiąc z clo.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Idia wrote:Malenq nie dziwię Ci się. Ja na clo zareagowałam, ale co rusz pojawia się coś innego.
Już pco zostało uzupełnienie tarczycą, możliwe że Hashi. Te wszystkie "rewelacje" już mnie bardzo męczą. Już nie mam sił o tym myśleć.
Dziś tak fatalnie się czuję że aż mam 36,0 stC, co mi jest wypisałam na wykresie.
3 miesiące walczyłam z infekcją układu moczowego i po niej zostało mi jeszcze częste bieganie siku.
Teraz pewnie zacznie mi spadać temp i się okaże ze czeka mnie kolejny miesiąc z clo.
Eyyy mala co to za narzekanie???/jak sobie niedawno przypominam to Ty bylas nabuzowana tak optymistycznie jeszcze pare dni temu i tak ma zostac!!!! Glowa do gory cycki do przodu czekamy na nasze fasolinki!!! -
Idia wrote:Kap. mam 36,0 jestem wykończona (bez powodu), przestraszyłaś mnie tarczycą nie wierzę w fasolę, test negatywny a nawet jak fasola będzie to pewnie tylko na chwilę.
To gwoli podsumowania. Po prostu morale mi spadło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2014, 20:53
-
Dziewczyny to znów ja, tylko nie krzyczcie .
Pisałam wcześniej, że lekarz zapisał mi clo bez monitoringu. A może znaczenie ma tutaj wielkość dawki? Albo to, że samoistnie pękają u mnie pęcherzyki? Zalecił mi dawkę 50 mg.
Wybaczcie, że wracam do tematu, ale ciągle się zastanawiam nad tymkapturnica lubi tę wiadomość
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
A chodzisz prywatnie czy na NFZ? Do mojego gina się czeka czasem miesiąc (jeśli nic pilnego), więc może dlatego nie proponował monitorowania Sama nie wiem. Ma takie dobre opinie w naszym województwie i dziwi mnie, że podjął by taką decyzję, gdyby nie był jej pewny."Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
Another wrote:A chodzisz prywatnie czy na NFZ? Do mojego gina się czeka czasem miesiąc (jeśli nic pilnego), więc może dlatego nie proponował monitorowania Sama nie wiem. Ma takie dobre opinie w naszym województwie i dziwi mnie, że podjął by taką decyzję, gdyby nie był jej pewny.
-
Another wrote:Dziewczyny to znów ja, tylko nie krzyczcie .
Pisałam wcześniej, że lekarz zapisał mi clo bez monitoringu. A może znaczenie ma tutaj wielkość dawki? Albo to, że samoistnie pękają u mnie pęcherzyki? Zalecił mi dawkę 50 mg.
Wybaczcie, że wracam do tematu, ale ciągle się zastanawiam nad tym -
Zrobię jednak tak, ja mi poleciły laseczki. Spróbuję jeszcze jeden cykl bez clo, a następny będę monitorowac u gina na nfz. To znaczy nie cały, ale wybiorę się w 16-17 dc żeby się upewnić co tam jest w środku. To chyba rozsądna decyzja?
Idia lubi tę wiadomość
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
Another wrote:Zrobię jednak tak, ja mi poleciły laseczki. Spróbuję jeszcze jeden cykl bez clo, a następny będę monitorowac u gina na nfz. To znaczy nie cały, ale wybiorę się w 16-17 dc żeby się upewnić co tam jest w środku. To chyba rozsądna decyzja?
-
Witam.Wiecie moze,czy możliwa jest owulacja jeszcze w trakcie brania cło?Moze to głupie pytanie,ale ja sie kompletnie na tym nie znam.
-
wenus wrote:Witam.Wiecie moze,czy możliwa jest owulacja jeszcze w trakcie brania cło?Moze to głupie pytanie,ale ja sie kompletnie na tym nie znam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2014, 19:26
Ingebjorg lubi tę wiadomość
-
kapturnica wrote:cło to w urzedzie celnym sie oplaca.... ,,,,ten lek to clo...i raczej malo prawdopodobna , a wrecz niemozliwa jest owulacja podczas brania go(opinia ginekologa)....
Dziękuje bardzo za udzielenie mi odpowiedzi i przepraszam,ze moje "cło" tak cie zirytowało;)Ag... lubi tę wiadomość