X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Ironiczna Znajoma
    Postów: 21 0

    Wysłany: 8 sierpnia 2017, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PS wie ktoś czemu dostałam cło jeśli na monitoringu pecherzyk w 11dc miał 2.27cm, potem 2dni później już pękł.. I nic z tego nie było? :(

    A.
  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 8 sierpnia 2017, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ironiczna wrote:
    Hej. Jestem nowa na forum (prawie, zaglądałem tu w ciąży kilka lat temu.
    Od 4mc staramy się o dziecko. Od tego cyklu (Cykle 28dni)mam brać clo 2x1.owulacja zwykle występowała 13/14dc.kiedy najlepiej współżyc? Co ile, jakie przerwy by się najlepiej wstrzelic? Boję się że znów się nie uda..

    Jeżeli masz możliwość to idź na monitoring i lekarz powie kiedy dokładnie współżyć.

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 8 sierpnia 2017, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziewczyny dzisiaj byłam na tym scratchingu. Bolało mnie bardzo, cholernie nie przyjemne uczucie ale już jestem po i od przyszłego cyklu znowu zaczynam stymulację clo. Jeżeli przez 3 cykle się nie uda to musimy rozważyć inseminację. Znowu jakaś nowa nadzieja... :)

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2017, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dostałam dziś wyniki badań. 2 są złe
    MTHFR 1298A-C układ heterozygotyczny-nieprawidlowy, PAI-1 4G układ homozygotyczny-nieprawdilowy
    Reszta jest ok. Jutro wizyta u nowego gina, zobaczymy jakie leczenie zaleci

  • Lonia1990 Autorytet
    Postów: 690 264

    Wysłany: 8 sierpnia 2017, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina co to oznacza?

    Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
    16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
    5djypc0zkgziy9mr.png
  • olciaa Autorytet
    Postów: 2616 1625

    Wysłany: 8 sierpnia 2017, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lonia1990 wrote:
    Dziewczyny jestem po wizycie u lekarza :)
    Jest wszystko dobrze, zobaczyłam i usłyszałam serduszko :) ciąża wg usg 6tydz+2dzień a wg miesiączki 6tydz+4dzień.

    Założył mi dr już kartę ciąży :)
    Ale wiecie jak on się cieszył? On się bardziej cieszył niż ja... do mnie to dopiero doszło jak wyszłam z gabinetu :)

    Aż miło się czyta :)

    34bwgywludlpcf5y.png
    wniddf9hzq10g49n.png

  • olciaa Autorytet
    Postów: 2616 1625

    Wysłany: 8 sierpnia 2017, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ulaaaa:( wrote:
    Chyba tak zrobię...
    Dzisw byłam u ginekologa i znów sugerował inseminacje.
    Poza tym mimo podanego zastrzyku na pęknięcie pęcherzyka okazalo sie ze nie pękł i dzis podany kolejny zastrzyk miejmy nadzieje ze będzie skuteczny.
    Trzymam mocno kciuki by drugi zastrzyk dał radę :*

    Jakiej wielkości jest pęcherzyk ?

    34bwgywludlpcf5y.png
    wniddf9hzq10g49n.png

  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 8 sierpnia 2017, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Dostałam dziś wyniki badań. 2 są złe
    MTHFR 1298A-C układ heterozygotyczny-nieprawidlowy, PAI-1 4G układ homozygotyczny-nieprawdilowy
    Reszta jest ok. Jutro wizyta u nowego gina, zobaczymy jakie leczenie zaleci

    A możesz Selina mi przypomnieć ile płaciłaś za badania i gdzie to zamawiałaś? Czy jakiś lekarz ci to zlecił czy robiłaś we własnym zakresie? Daj znać koniecznie jutro co powie nowy gin. Trzymam kciuki.

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 8 sierpnia 2017, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ulaaaa:( wrote:
    Chyba tak zrobię...
    Dzisw byłam u ginekologa i znów sugerował inseminacje.
    Poza tym mimo podanego zastrzyku na pęknięcie pęcherzyka okazalo sie ze nie pękł i dzis podany kolejny zastrzyk miejmy nadzieje ze będzie skuteczny.

    A jaką dawkę miałaś zastrzyku? Może za małą dali hmmm

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2017, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nathi zrobiłam badania wysyłkowo. Jedna z dziewczyn na tym forum poleciła mi Katowickie laboratorium DNA (wygoogluj sobie, najlepiej zadzwonić do nich i przekierowują Cię do osoby odpowiedzialnej za to badanie i ona spisuje Twój adres i wysyła kurierem za free zestaw patyczków do pobrania materiału dna z policzka i następnego dnia kurier to od Ciebie odbiera). Można zrobić samo MTHFR a można przeżyć o 3 czy 4 inne badania, dokładniejsze, płaci się jakieś 50zl więcej ale ponoć warto, oni polecają. Kosztuje to 330zl, ja zapłaciłam 440zl, bo zależało mi na czasie (przez tą jutrzejszą wizytę) i czekałam tylko 5dni roboczych a normalnie czeka się 14dni.
    Badania żaden lekarz mi nie zlecił i to jest największe jajo... Kurde gdyby nie to forum, to byłabym sto lat za murzynami!! To stąd się większość rzeczy dowiaduje, gdyby nie Wy i nie ta dziewczyna z innego wątku, to pewnie dalej nie wiedziałabym nic :/
    Mam nadzieję, że ten lekarz się mną jutro odpowiednio zajmie, bo jest właścicielem kliniki leczenia niepłodności, ma świetne opinie w necie i polecono mi go też tutaj.

    Loniu tak w 100% nie wiem co to oznacza. Na pewno źle mi się wchlania kwas foliowy i potrzebuję odpowiedniej jego formy, co za tym idzie mogę mieć podwyższona homocysteine odpowiadającą za stan zapalny a więc do zapłodnienia i zagnieżdżenia nie dojdzie. Nie wiem czy nie ma też problemu z krzepliwością, nie wiem co to pai oznacza. Najlepsze że te homozygoty i heterozygoty oznaczają, że mam to po rodzicach. Lekarze wcześniej uważali, że skoro moja mama 5 dzieci urodziła to jest wszystko ok w genach, ale to, że moje starsze siostry też nie mogą w ciążę zajść to dla nich już nic... Nikt nie wpadł na to, żeby zbadać genetykę.
    Muszę też chyba z siostrami pogadać

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2017, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nathi2468 wrote:
    A jaką dawkę miałaś zastrzyku? Może za małą dali hmmm
    zastrzyk z ovitrelle niewiem jaka dawka...ale w poprzednim cyklu wszystko ładnie popękało po podaniu zastrzyku...także chyba nie ma reguły ze w każdym cyklu będzie tak samo.:( coś czuję że ten cykl będzie stracony

  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina a ty badałaś wcześniej homocysteinę? Jestem ciekawa po jakim wyniku byłyby wskazania do tego badania które ty robiłaś...

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olciaa wrote:
    Trzymam mocno kciuki by drugi zastrzyk dał radę :*

    Jakiej wielkości jest pęcherzyk ?
    Dzięki dzis sie okaże wszystko..pecherzyk miał 23mm.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nathi2468 wrote:
    Selina a ty badałaś wcześniej homocysteinę? Jestem ciekawa po jakim wyniku byłyby wskazania do tego badania które ty robiłaś...
    Nie badałam. Po żadnym wyniku nie było wskazań, bo sama sobie je zleciłam. Dzięki temu forum się o nim dowiedziałam. Żaden lekarz nie wspomniał o badaniu genetyki mimo, że wiedzieli że moje starsze siostry też mają problemy z zajściem.
    Zrobię teraz homocysteine, poziom kwasu i pewnie inne badania związane z krzepliwością. Raczej lekarz dziś je zleci

  • olciaa Autorytet
    Postów: 2616 1625

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Nathi zrobiłam badania wysyłkowo. Jedna z dziewczyn na tym forum poleciła mi Katowickie laboratorium DNA (wygoogluj sobie, najlepiej zadzwonić do nich i przekierowują Cię do osoby odpowiedzialnej za to badanie i ona spisuje Twój adres i wysyła kurierem za free zestaw patyczków do pobrania materiału dna z policzka i następnego dnia kurier to od Ciebie odbiera). Można zrobić samo MTHFR a można przeżyć o 3 czy 4 inne badania, dokładniejsze, płaci się jakieś 50zl więcej ale ponoć warto, oni polecają. Kosztuje to 330zl, ja zapłaciłam 440zl, bo zależało mi na czasie (przez tą jutrzejszą wizytę) i czekałam tylko 5dni roboczych a normalnie czeka się 14dni.
    Badania żaden lekarz mi nie zlecił i to jest największe jajo... Kurde gdyby nie to forum, to byłabym sto lat za murzynami!! To stąd się większość rzeczy dowiaduje, gdyby nie Wy i nie ta dziewczyna z innego wątku, to pewnie dalej nie wiedziałabym nic :/
    Mam nadzieję, że ten lekarz się mną jutro odpowiednio zajmie, bo jest właścicielem kliniki leczenia niepłodności, ma świetne opinie w necie i polecono mi go też tutaj.

    Loniu tak w 100% nie wiem co to oznacza. Na pewno źle mi się wchlania kwas foliowy i potrzebuję odpowiedniej jego formy, co za tym idzie mogę mieć podwyższona homocysteine odpowiadającą za stan zapalny a więc do zapłodnienia i zagnieżdżenia nie dojdzie. Nie wiem czy nie ma też problemu z krzepliwością, nie wiem co to pai oznacza. Najlepsze że te homozygoty i heterozygoty oznaczają, że mam to po rodzicach. Lekarze wcześniej uważali, że skoro moja mama 5 dzieci urodziła to jest wszystko ok w genach, ale to, że moje starsze siostry też nie mogą w ciążę zajść to dla nich już nic... Nikt nie wpadł na to, żeby zbadać genetykę.
    Muszę też chyba z siostrami pogadać
    Czy badanie można zrobić w dowolnym dniu?

    34bwgywludlpcf5y.png
    wniddf9hzq10g49n.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaa jak najbardziej. Tylko na min.1 godzinę przed pobraniem materiału z policzka nie wolno jeść, pic, palić ani żuć gumę :)

  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Nie badałam. Po żadnym wyniku nie było wskazań, bo sama sobie je zleciłam. Dzięki temu forum się o nim dowiedziałam. Żaden lekarz nie wspomniał o badaniu genetyki mimo, że wiedzieli że moje starsze siostry też mają problemy z zajściem.
    Zrobię teraz homocysteine, poziom kwasu i pewnie inne badania związane z krzepliwością. Raczej lekarz dziś je zleci

    Dzięki Selina za odpowiedź. Dobrze, że sama zdecydowałaś się na takie badania. Masakra jak można nie wziąć innych okoliczności w takim przypadku pod uwagę. Leczymy się u dobrych lekarzy a nawet nikt nie wspomni o takim czymś. Jestem tylko ciekawa właśnie poziomu tej homocysteiny bo ja miałam 11,88 a moja gin powiedziała, że ma być do 8 i teraz się zastanawiam czy to jest jeszcze ten niższy poziom czy wyższy. Jak zrobisz badania to daj znać :)

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie w klinice niepłodności u nowego lekarza. Jestem załamana, nie wiemy nadal nic z mężem :( był razem ze mną. Doktor sugeruje inseminację, mąż ma zrobić jeszcze 1 badanie a ja kilka innych. W ogóle nie wziął pod uwagę mutacji. Dopiero jak go o to zapytałam, to powiedział że nie udowodniono by to miało jakikolwiek wpływ na zajście i starania, dopiero później ma wpływ na ciaze. Nie kazał badać homocysteiny, nie przepisał odpowiedniego kwasu foliowego ani heparyny, nic! Zrobił mi usg i po owu jestem tuż, jest ciałko żółte i dobre endo. On uważa że wszystko jest ok, że y zbić tylko trochę prolaktynę no i że jeszcze 1 cykl stymulowany z monitoringiem i następnie inseminacja... Nie czułam by chciał nam pomóc, był jakiś zmęczony i gadał od niechcenia. Wszystko o co zapytaliśmy jakoś tak się madrzyl, bo mówiliśmy też rzeczy co inni lekarze nam mówili, on na wszystko machal ręką, że to nic. To nic że mi rosną duże pecherzyki, testosteronu wcale nie mam za dużego, to że mam czasem plamienia w środku cyklu to też nic (to może być nadżerka a nie musi może być endometrioza a nie musi i w zasadzie wtedy miałbym w każdym cyklu plamienie i a nie co kilka). Odebraliśmy z mężem takie samo wrażenie, że jakoś tak nas zbył i zachęcał do inseminacji niebawem. Nie wiem co robić nadal :( wiązałam z nim duże nadzieje, bo polecano mi go tutaj i też ma super opinie w necie...
    Na koniec miesiąca jestem umówiona jeszcze do innego specjalisty od niepłodności w innej klinice, echh mam już dość tego szukania i łażenia, mówienia wkolko to samo :(
    Nie wiem co robić z tą mutacja , czy iść do hemstologa czy co... Odpadłam z sił

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Jestem po wizycie w klinice niepłodności u nowego lekarza. Jestem załamana, nie wiemy nadal nic z mężem :( był razem ze mną. Doktor sugeruje inseminację, mąż ma zrobić jeszcze 1 badanie a ja kilka innych. W ogóle nie wziął pod uwagę mutacji. Dopiero jak go o to zapytałam, to powiedział że nie udowodniono by to miało jakikolwiek wpływ na zajście i starania, dopiero później ma wpływ na ciaze. Nie kazał badać homocysteiny, nie przepisał odpowiedniego kwasu foliowego ani heparyny, nic! Zrobił mi usg i po owu jestem tuż, jest ciałko żółte i dobre endo. On uważa że wszystko jest ok, że y zbić tylko trochę prolaktynę no i że jeszcze 1 cykl stymulowany z monitoringiem i następnie inseminacja... Nie czułam by chciał nam pomóc, był jakiś zmęczony i gadał od niechcenia. Wszystko o co zapytaliśmy jakoś tak się madrzyl, bo mówiliśmy też rzeczy co inni lekarze nam mówili, on na wszystko machal ręką, że to nic. To nic że mi rosną duże pecherzyki, testosteronu wcale nie mam za dużego, to że mam czasem plamienia w środku cyklu to też nic (to może być nadżerka a nie musi może być endometrioza a nie musi i w zasadzie wtedy miałbym w każdym cyklu plamienie i a nie co kilka). Odebraliśmy z mężem takie samo wrażenie, że jakoś tak nas zbył i zachęcał do inseminacji niebawem. Nie wiem co robić nadal :( wiązałam z nim duże nadzieje, bo polecano mi go tutaj i też ma super opinie w necie...
    Na koniec miesiąca jestem umówiona jeszcze do innego specjalisty od niepłodności w innej klinice, echh mam już dość tego szukania i łażenia, mówienia wkolko to samo :(
    Nie wiem co robić z tą mutacja , czy iść do hemstologa czy co... Odpadłam z sił
    ci lekarze zamiast pomóc to potrafią tylko dobić człowieka..a my płącimy za to grubą kasę.
    ja sama jestem dziś po monitoringu i niestety mimo drugiego zastrzyku pęcherzyk nie pękł tylko zrobiła się mega torbiel:( a lekarz na to widocznie tak pani ma i że tego nie da się leczyć..porażka.
    także jeden lekarz wart drugiego..a może akurat tobie w tym cyklu się udało mocno wierzę i trzymam kciuki

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ulaaaa:( wrote:
    ci lekarze zamiast pomóc to potrafią tylko dobić człowieka..a my płącimy za to grubą kasę.
    ja sama jestem dziś po monitoringu i niestety mimo drugiego zastrzyku pęcherzyk nie pękł tylko zrobiła się mega torbiel:( a lekarz na to widocznie tak pani ma i że tego nie da się leczyć..porażka.
    także jeden lekarz wart drugiego..a może akurat tobie w tym cyklu się udało mocno wierzę i trzymam kciuki
    Ula dziękuję za wiarę, ale naprawdę nie wierzę w to :( jadę tramwajem i mam łzy w oczach, bo jak już mi się wydaje że coś wiem i pójdziemy do przodu, to się okazuje taki wał... Dość mam już tego i pierdzielę te starania

‹‹ 2572 2573 2574 2575 2576 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ