CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Selina kochana nie wolno Ci tak ani myśleć ani mówić! Jesteś na właściwej drodze, już tak dużo przeszłaś i na mecie się będziesz poddawać? Potem będziesz miałą wyrzuty sumienia... szukaj lekarza, dobrej kliniki. Trafisz w końcu na dobrego lekarza.
Popatrz na mnie, jak długo się starliśmy... 20 miesięcy... długa i kręta droga, nie jestem pierwsza na mecie, ale wykończona dojechałam
Tobie też sie uda !! Cycki do przodu i hejaa dalej!
A dziś pobecz sobie, pobecz... tego też trzeba.
Tulę :*Selina lubi tę wiadomość
Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
-
nick nieaktualny
-
Selina nie dołuj się kochana. Poczytaj w necie o tych swoich wynikach i poszukaj co ludzie piszą, może ktoś coś doradzi. Nie wiem czy lekarze w klinikach niepłodności zajmują się badaniami genetycznymi - może dlatego cię zbył bo nie wiedział co doradzić hmmmm. Wydaje mi się, że oni mają swoje wytarte ścieżki i działają systemowo. Nie poddawaj się! Uda się nam prędzej czy później. Musi! Napisz jeszcze proszę jakie badania wam teraz jeszcze gin zlecił.Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
nick nieaktualnyNathi2468 wrote:Selina nie dołuj się kochana. Poczytaj w necie o tych swoich wynikach i poszukaj co ludzie piszą, może ktoś coś doradzi. Nie wiem czy lekarze w klinikach niepłodności zajmują się badaniami genetycznymi - może dlatego cię zbył bo nie wiedział co doradzić hmmmm. Wydaje mi się, że oni mają swoje wytarte ścieżki i działają systemowo. Nie poddawaj się! Uda się nam prędzej czy później. Musi! Napisz jeszcze proszę jakie badania wam teraz jeszcze gin zlecił.
Mężowi zlecił chromatyne nasienia, fragmentacja DNA czy coś takiego. U nich to 200zl kosztuje. Zrekne na moją kartkę później bo mi tam coś więcej naskrobal -
Selina kurcze nie wiadomo co robić
Może faktycznie spróbować jeszcze u innego. Jak będę u swojej gin w przyszłym cyklu to też zapytam co o tym myśli.
Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
Selina wrote:Jestem po wizycie w klinice niepłodności u nowego lekarza. Jestem załamana, nie wiemy nadal nic z mężem
był razem ze mną. Doktor sugeruje inseminację, mąż ma zrobić jeszcze 1 badanie a ja kilka innych. W ogóle nie wziął pod uwagę mutacji. Dopiero jak go o to zapytałam, to powiedział że nie udowodniono by to miało jakikolwiek wpływ na zajście i starania, dopiero później ma wpływ na ciaze. Nie kazał badać homocysteiny, nie przepisał odpowiedniego kwasu foliowego ani heparyny, nic! Zrobił mi usg i po owu jestem tuż, jest ciałko żółte i dobre endo. On uważa że wszystko jest ok, że y zbić tylko trochę prolaktynę no i że jeszcze 1 cykl stymulowany z monitoringiem i następnie inseminacja... Nie czułam by chciał nam pomóc, był jakiś zmęczony i gadał od niechcenia. Wszystko o co zapytaliśmy jakoś tak się madrzyl, bo mówiliśmy też rzeczy co inni lekarze nam mówili, on na wszystko machal ręką, że to nic. To nic że mi rosną duże pecherzyki, testosteronu wcale nie mam za dużego, to że mam czasem plamienia w środku cyklu to też nic (to może być nadżerka a nie musi może być endometrioza a nie musi i w zasadzie wtedy miałbym w każdym cyklu plamienie i a nie co kilka). Odebraliśmy z mężem takie samo wrażenie, że jakoś tak nas zbył i zachęcał do inseminacji niebawem. Nie wiem co robić nadal
wiązałam z nim duże nadzieje, bo polecano mi go tutaj i też ma super opinie w necie...
Na koniec miesiąca jestem umówiona jeszcze do innego specjalisty od niepłodności w innej klinice, echh mam już dość tego szukania i łażenia, mówienia wkolko to samo
Nie wiem co robić z tą mutacja , czy iść do hemstologa czy co... Odpadłam z sił
To przykre, że człowiek kieruje się do specjalisty (i to w tak delikatnym temacie!) i na dzień dobry czuje się jakby dostał pięścią w twarz
Współczuję Ci, może rozważcie zmianę lekarza? Bo w końcu łaski Wam nie robi....
Ja rozpoczęłam czwarty i ostatni cykl z CLO. Po nim również wybieramy się do kliniki ... Moja lekarka powiedziała, że wg niej inseminacja powinna wystarczyć, może nie pierwsza, ale któraś przyniesie oczekiwane efekty. Ciekawe -.- -
Selina jeśli masz wizytę u innego lekarza to warto na nią iść. Zobaczysz co powie ten drugi. Czy ich opinia będzie zbieżna, a może będzie miał jakiś inny pomysł.
Moja endokrynolog wręcz mi na poprzedniej wizycie zasugerowała ze są badania genetyczne i inne jej pacjentki je robią, szukają przyczyny niepowodzeń i się dziwiła se moj ginekolog nic mi o nich nie mówił i Nie kazał wykonać.
U mnie 10dc i plamienieniepokoi mnie to
. Najpierw pojawił się śluz jak galareta przezroczysty ale zabarwiony na brązowo. Rozciągliwy ale nie tak jak śluz płodny. Wieczorem pojawił się już taki lekko czerwonawy. Na owulacje za wcześnie. To nie jest plamienie tez spowodowane przez torbiel, bo oba pecherzyki w poprzednim cyklu pękły.
Dziwne ze temperatura dość drastycznie spadłaśluzu płodnego brak
jeśli będzie u mnie owulka to tak najwcześniej ok 16dc czyli jeszcze trochę
Zrobiłam tez test owulacyjny (został mi jeden) i raczej negatywny niby pojawiła się kreska, ale raczej kontrola ciemniejsza
-
nick nieaktualnyOlciaa ja miałam plamienie w 14dc, tylko że takie brunatne że śluzem i jakby odrobina błony śluzowej czy coś... ofkors to lekarz też zbagatelizował. Miałam wrażenie że w ogóle go męczę tymi pytaniami. Musisz też wyjaśnić przyczynę tych plamienia, to się z niczego nie bierze
Nathi lukam na kartkę i mam do zrobienia:
Anty hbc
Hbs
Hcv
Różyczka IgG
Vdrl
Czyli to takie badania na choroby zakaźne głównie. Pewnie to takie przygotowujące pod IUI ;] mogę się założyć, że po to jest zlecił. Najlepsze że nie wiedziałam co zleca, na komputerze coś tam postukał i wyszliśmy z gabinetu do recepcji a tam pielęgniarka dała nam ta kartę. Bez sensu to było. Zawsze od lekarzy słyszałam jakieś mile słowo na koniec, że trzymają kciuki, że będzie dobrze, żeby się szybko starać bo jest owu itd. a tu zostałam potraktowana taśmowo i od niechceniaSory że Wam tak marudzę, ale do ten pory się nie mogę ogarnąć
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny,
Jestem po pierwszym monitoringu i ogólnie po ponad miesięcznej kuracji Bromergonem (hiperprolaktynemia czynnościowa).
Po miesiącu brania Bromergonu prolaktyna spadła z 45 - 65 do 6,79, więc wartość przy dolnej granicy. Muszę powtórzyć za kolejny miesiąc, żeby ni espadła poniżej normy.
Co do monitringu:
7 dc - 3 pęcherzyki: 10 mm, 11mm, 11mm
11 dc - 1 pęcherzyk 21 mm,
14 dc - widać już ciałko żółte.
Lekarz określił, że prawdopodobnie owulacja była w 13dc, a to była środa - 2 sierpnia. W tym dniu też odczuwałam bardzo silne bóle w podbrzuszu po prawej stronie - prawy jajnik miał pęcherzyki.
Wczoraj, czyli 8 sierpnia zrobiłam progesteron (bo tak kazał lekarz 8 i 11 sierpnia).
Wyszedł 22,94 ng/ml. Według różnych norm wygląda ok, a laboratorium w którym robiłam oznaczyło normę do 20 ng/ml. Jak to zinterpretować? Czy wg Was jest w porządku?
Wg mnie nie ma wątpliwości, że owulacja była. Nie brałam w tym cyklu żadnej luteiny. To wszystko naturalnie.
Lekarz mówił, że jak nie będzie ciąży to żebym brała Clostilbegyt od 2 dnia cyklu do 6, co spowoduje większą liczbę pęcherzyków, czyli większe szanse. Czytałam natomiast, że ten lek bierze się, kiedy nie ma owulacji wcale i ma różne skutki uboczne. Nie zaszkodzę sobie tym? Jak uważacie? Macie jakieś doświadczenia z tym? Skutki uboczne?Endometrioza
02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
Mam synka -
Hej, piszę tutaj bo na innym wątku nie uzyskałam odpowiedzi, a na Was zawsze można liczyć
Dzisiejszy progesteron 8 dpo = 12,95 ng/ml. Czy to jest wskazaniem do stosowania luteiny? Mam i mogę wziąć nawet zaraz. Drugie moje pytanie - czy w związku z takim niskim wynikiem powinnam się pogodzić z faktem, że ten cykl będzie nieudany?17.07. 2017-> 2 cs z clo
19.08.2017-> cykl bez stymulacji
30.09.2017 - > 3 cykl z clo bez owulacji
26.10.2017 - 4 cykl z clo
W 2017-2018 - stymulacje cykli + dwie inseminacje
2018- 2020 starania naturalne
2020 - nieudane stymulacje + propozycja in vitro od lekarza
01.2021 - stymulacja do IVF
02.2021 - punkcja, transfer odroczony
Transfer 1 - nieudany
Transfer 2 - poronienie zatrzymane w 10tc
Transfer 3 - ciąża biochemiczna
Transfer 4 - nieudany -
Maugo a lekarz czasem nie przygotowuje Cię do inseminacji ? . Zwykle wtedy lekarze podają leki stymulujące by zwiększyć szanse.
Skutków ubocznych nie czytaj...po co się denerwować. Ja nie miałam żadnych skutków.
Powodzenia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2017, 19:27
-
ewelina1991 wrote:Hej, piszę tutaj bo na innym wątku nie uzyskałam odpowiedzi, a na Was zawsze można liczyć
Dzisiejszy progesteron 8 dpo = 12,95 ng/ml. Czy to jest wskazaniem do stosowania luteiny? Mam i mogę wziąć nawet zaraz. Drugie moje pytanie - czy w związku z takim niskim wynikiem powinnam się pogodzić z faktem, że ten cykl będzie nieudany?bo dziewczyny zachodzą w ciąże nawet z bardzo niskim progesteronem.
Luteinę nie zaszkodzi brać. Możesz pomyśleć tez o cynku i witaminie c bo one wspomagają wydajność ciskają żółtego. A ciałko żółte jest odpowiedzialne za wytwarzanie progesteronu.
-
olciaa wrote:Jakie są normy dla fazy lutealnej? Z niczym się nie godz
bo dziewczyny zachodzą w ciąże nawet z bardzo niskim progesteronem.
Luteinę nie zaszkodzi brać. Możesz pomyśleć tez o cynku i witaminie c bo one wspomagają wydajność ciskają żółtego. A ciałko żółte jest odpowiedzialne za wytwarzanie progesteronu.
Dziękuję za odpowiedź! :*
Normy dla fazy lutealnej:
1,83 - 23,9 ng/ml
Ale im nie ufam, bo przecież poniżej 3 świadczy o braku owulacji... Jestem zaskoczona, bo temperatura mi pięknie rośnie i byłam pewna, że progesteron też będzie wysoki... W maju mierzyłam i miałam 18 ng/ml.17.07. 2017-> 2 cs z clo
19.08.2017-> cykl bez stymulacji
30.09.2017 - > 3 cykl z clo bez owulacji
26.10.2017 - 4 cykl z clo
W 2017-2018 - stymulacje cykli + dwie inseminacje
2018- 2020 starania naturalne
2020 - nieudane stymulacje + propozycja in vitro od lekarza
01.2021 - stymulacja do IVF
02.2021 - punkcja, transfer odroczony
Transfer 1 - nieudany
Transfer 2 - poronienie zatrzymane w 10tc
Transfer 3 - ciąża biochemiczna
Transfer 4 - nieudany -
ewelina1991 wrote:Hej, piszę tutaj bo na innym wątku nie uzyskałam odpowiedzi, a na Was zawsze można liczyć
Dzisiejszy progesteron 8 dpo = 12,95 ng/ml. Czy to jest wskazaniem do stosowania luteiny? Mam i mogę wziąć nawet zaraz. Drugie moje pytanie - czy w związku z takim niskim wynikiem powinnam się pogodzić z faktem, że ten cykl będzie nieudany?
Wydaje mi się, że w tym cyklu już za późno na luteinę. Powinno ją się brać od 16 dnia jakoś, przez 10 dni. Teraz w niczym nie pomoże.Endometrioza
02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
Mam synka -
olciaa wrote:Maugo a lekarz czasem nie przygotowuje Cię do inseminacji ? . Zwykle wtedy lekarze podają leki stymulujące by zwiększyć szanse.
Skutków ubocznych nie czytaj...po co się denerwować. Ja nie miałam żadnych skutków.
Powodzenia!Powiedział, że można najpierw wypróbować symulację samą. Inseminacja to kolejny krok jak i to nie zadziała. Ten lekarz też się tym zajmuje i wykonuje inseminacje w swoim gabinecie.
Tylko nie wiem czy czekać jeszcze kilka cykli, bo być może prolaktyna mi blokowałaby owulacje, czy próbować już za dwa.
A u Ciebie jak wygląda sytuacja?
Endometrioza
02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
Mam synka -
olciaa wrote:mi się zdarzyło brać luteinę od 7dpo, wiec za późno nie jest17.07. 2017-> 2 cs z clo
19.08.2017-> cykl bez stymulacji
30.09.2017 - > 3 cykl z clo bez owulacji
26.10.2017 - 4 cykl z clo
W 2017-2018 - stymulacje cykli + dwie inseminacje
2018- 2020 starania naturalne
2020 - nieudane stymulacje + propozycja in vitro od lekarza
01.2021 - stymulacja do IVF
02.2021 - punkcja, transfer odroczony
Transfer 1 - nieudany
Transfer 2 - poronienie zatrzymane w 10tc
Transfer 3 - ciąża biochemiczna
Transfer 4 - nieudany -
Dziewczyny, a konsultowałyście to z lekarzem? Mi powiedział, żeby pod żadnym pozorem nie brać luteiny bez robienia monitoringu, bo jeśli nie wystąpiła owulacja, to ta luteina może zaszkodzić zamiast pomóc. Powinno się ją brać jeli występuje jakaś niedomoga ciałka żółtego np. Ona ma pomóc w zagnieżdżeniu się zarodka i trzeba ją wziąć koniecznie po owulacji i w konkretnym czasie po niej.Endometrioza
02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
Mam synka