X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Zozo Autorytet
    Postów: 4471 2599

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio wrote:
    A u mnie słabo. Owulacji raczej nie było, temperatura od trzech dni 36,75 więc ani już niska, ani jeszcze wysoka :/ Nie wiem, co z tą owulacją. Powinna być równo tydzień temu, a ja powinnam już czekać na testowanie :(
    Wklejam swoje owulaki z tego cyklu. Co sądzisz? (najlepiej kliknąć w zdjęcie, otworzy się większe)

    6a229d50fe48.jpg


    Kurcze mi sie wydaje ze chyba zaden nie jest pozytywny ... jak ja robie to mam wyraznie taka gruba kreske jak testowa

    👧 Córka 26. 08.2011
    Starania od 09.2017
    1 cykl na clo grudzień 2018
    01.19 cb
    12.05.19 [*] 8tc
    2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
    👶🏻 Synek 02. 08.2020
  • Zozo Autorytet
    Postów: 4471 2599

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio wrote:
    Czy uwierzycie, że dzisiaj owulak wyszedł mi pozytywny??? 😲😲😲 Powiedziałam mężowi, ale trzymajcie proszę kciuki, żeby wyszło....


    O widzisz to mialam nosa ze nie bylo jeszcze owu :) wiadomka 3mamy kciuki :)

    Pani Ciasio lubi tę wiadomość

    👧 Córka 26. 08.2011
    Starania od 09.2017
    1 cykl na clo grudzień 2018
    01.19 cb
    12.05.19 [*] 8tc
    2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
    👶🏻 Synek 02. 08.2020
  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zozo wrote:
    O widzisz to mialam nosa ze nie bylo jeszcze owu :) wiadomka 3mamy kciuki :)

    Ja też byłam zdziwiona, bo owulacja nigdy nie spóźniła mi się o ponad tydzień. W kazdym razie owulak z drugiego moczu jest jeszcze "bardziej pozytywny" niż ten z rana :) Ale jajniki mnie obydwa bolą mega ;)

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AneTkaa87 wrote:
    O kurczę to faktycznie słabo to u Ciebie wyszło, ale ważne że już teraz jest dobrze.

    No właśnie, Ci lekarze dziwni... tak, niech się Pani stara dalej, ale co potem jak ciąża ma być zagrożona? Hmm a nie wiem co robić, bo przecież odrazu po hsg jest największa szansa na ciążę, a jak celowo nie będę się starać przez polipa to ten najlepszy czas 3 cykli po hsg przypadnie... znowu z drugiej striny jak będziemy się starać i się uda i wtedy stres czy ciąży nie stracę przez polipa... tak źle i tak niedobrze :(

    Widzisz, wszystko sprowadza się do tego, że oficjalnie nie ma informacji, że polip powoduje problemy. "Oficjalnie" bo przecież jest cała masa artykułów, w tym zagranicznych badań naukowych, na ten temat i nie spotkałam takiego, który by nie chwalił polipektomii. No ale lekarze swoje :/ Sądzę, że to też kwestia tego że jednak sporo kobiet zachodzi w ciążę mając polipa i nic im się złego nie dzieje. No ale my nie jesteśmy jak wszystkie, z jakiegoś powodu nam się nie udaje i trzeba się nad tym pochylić a nie zbywać.

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • Patrycja201501 Autorytet
    Postów: 1124 307

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio wrote:
    Ja też byłam zdziwiona, bo owulacja nigdy nie spóźniła mi się o ponad tydzień. W kazdym razie owulak z drugiego moczu jest jeszcze "bardziej pozytywny" niż ten z rana :) Ale jajniki mnie obydwa bolą mega ;)
    Trzymam kciuki 😘😘😘

    Pani Ciasio lubi tę wiadomość

    Nadzieja umiera ostatnia❤️
  • AneTkaa87 Autorytet
    Postów: 548 211

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio wrote:
    Widzisz, wszystko sprowadza się do tego, że oficjalnie nie ma informacji, że polip powoduje problemy. "Oficjalnie" bo przecież jest cała masa artykułów, w tym zagranicznych badań naukowych, na ten temat i nie spotkałam takiego, który by nie chwalił polipektomii. No ale lekarze swoje :/ Sądzę, że to też kwestia tego że jednak sporo kobiet zachodzi w ciążę mając polipa i nic im się złego nie dzieje. No ale my nie jesteśmy jak wszystkie, z jakiegoś powodu nam się nie udaje i trzeba się nad tym pochylić a nie zbywać.

    No właśnie my nie jesteśmy jak wszystkie... Ehh nie mamy lekko, idę w czwartek do lekarza to jeszcze zapytam czy na pewno ta kolejność w zabiegach jest dobra.

    Edit. Czytam i czytam i wszędzie to samo... jest duże ryzyko ciąży z polipem. Nie zdecyduję się na starania teraz. Tyle czasu się nie udawało więc zaczekam jeszcze te dwa miesiące.

    Tylko szkoda mi tego hsg :( Kurczę myślicie, że po dwóch miesiącach od hsg będzie jeszcze spora szansa na powodzenie?

    Bo hsg 26 sierpnia
    A usunięcie polipa 25 października

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2019, 23:24

  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 6 sierpnia 2019, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AneTkaa87 wrote:
    No właśnie my nie jesteśmy jak wszystkie... Ehh nie mamy lekko, idę w czwartek do lekarza to jeszcze zapytam czy na pewno ta kolejność w zabiegach jest dobra.

    Edit. Czytam i czytam i wszędzie to samo... jest duże ryzyko ciąży z polipem. Nie zdecyduję się na starania teraz. Tyle czasu się nie udawało więc zaczekam jeszcze te dwa miesiące.

    Tylko szkoda mi tego hsg :( Kurczę myślicie, że po dwóch miesiącach od hsg będzie jeszcze spora szansa na powodzenie?

    Bo hsg 26 sierpnia
    A usunięcie polipa 25 października

    Zapytaj, bo jeśli u Ciebie też da się wykonać drożność podczas usuwania polipa, to szkoda dwa razy chodzić na zabieg i się stresować. Inna sprawa, że u mnie za pierwszym razem oba jajowody były drożne, a za drugim razem lewy został zatkany przez polipa. Ale dzięki temu, że to było 2w1 to od razu mi tego polipa usunęli. Nawet nie chce myśleć, jak bym się stresowała, gdybym podczas hsg usłyszała że jeden z jajowodów wypada z gry i do końca nie wiadomo dlaczego jest niedrożny. A potem weź człowieku czekaj na histeroskopię jak na wyrok :/

    Poza tym dla histero było spoko- dużo stresu przed, ale szybciutko mnie uśpili i obudziłam się już po. Nie plamilam za bardzo Anię też nie bolało. Jak chcesz, to jest osobny wątek na ten temat:
    https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-ogolne/starania-po-hsiteroskopie-2019,18187,15.html?sd=1

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • AneTkaa87 Autorytet
    Postów: 548 211

    Wysłany: 6 sierpnia 2019, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio wrote:
    Zapytaj, bo jeśli u Ciebie też da się wykonać drożność podczas usuwania polipa, to szkoda dwa razy chodzić na zabieg i się stresować. Inna sprawa, że u mnie za pierwszym razem oba jajowody były drożne, a za drugim razem lewy został zatkany przez polipa. Ale dzięki temu, że to było 2w1 to od razu mi tego polipa usunęli. Nawet nie chce myśleć, jak bym się stresowała, gdybym podczas hsg usłyszała że jeden z jajowodów wypada z gry i do końca nie wiadomo dlaczego jest niedrożny. A potem weź człowieku czekaj na histeroskopię jak na wyrok :/

    Poza tym dla histero było spoko- dużo stresu przed, ale szybciutko mnie uśpili i obudziłam się już po. Nie plamilam za bardzo Anię też nie bolało. Jak chcesz, to jest osobny wątek na ten temat:
    https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-ogolne/starania-po-hsiteroskopie-2019,18187,15.html?sd=1

    Dziękuję Ci ślicznie, na pewno wejdę na ten wątek.
    Niestety nie można zrobić dwa w jednym bo to robią dwaj oddzielni lekarze. Ewentualnie sama mogę sobie przełożyć te dwa zabiegi, tylko to się opóźni w czasie znowu... Ale chyba tak zrobię. A wiesz może ile czasu od usunięcia polipa można zrobić hsg?
    Mam tego polipa w dolnym odcinku endomentrium

  • karolina7 Przyjaciółka
    Postów: 158 32

    Wysłany: 6 sierpnia 2019, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zastrzyk i starania przy trzech pęcherzykach - 16, 17 i 17 mm to chyba duże ryzyko, jak myślicie? Lekarz i mąż upierają się, żeby spróbować, a ja się boję ;( to pierwszy cykl z CLO. Wiem, że pewnie nie wszystkie pęcherzyki pękną, że mogą być puste, że plemniki mogą nie dotrzeć, że może się nie zapłodnić... Ale i tak boję się strasznie :( co robić?... :(

    Letrox 100, Formetic 3x500, dostinex, acard, actifolin, zioła o. Sroki

    06.2019 - sonoHSG (jajowody drożne)
    06.2019 - histeroskopia (macica łukowata, delikatnie dwurożna)
    07.2019 - brak śladu po PCOS (3 miesiące od rozpoczęcia picia ziół o. Sroki)
    08.2019 - pierwszy cykl z CLO - nieudany :(
    10.2019 - drugi cykl z CLO
    11.2019 - trzeci cykl z CLO - ciąża biochemiczna
    12.2019 - inseminacja i <3
    01.2020 - Aniołek w 8 tc [*]
  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 6 sierpnia 2019, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolina7 wrote:
    Zastrzyk i starania przy trzech pęcherzykach - 16, 17 i 17 mm to chyba duże ryzyko, jak myślicie? Lekarz i mąż upierają się, żeby spróbować, a ja się boję ;( to pierwszy cykl z CLO. Wiem, że pewnie nie wszystkie pęcherzyki pękną, że mogą być puste, że plemniki mogą nie dotrzeć, że może się nie zapłodnić... Ale i tak boję się strasznie :( co robić?... :(

    Wiesz, na to pytanie nikt Ci nie odpowie, bo to Wasza decyzja. Mogę tylko powiedzieć, co ja bym zrobiła. Wiadomo, że jest dużo możliwości- od braku ciąży w ogóle do ciazy mnogiej :/

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 6 sierpnia 2019, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AneTkaa87 wrote:
    Dziękuję Ci ślicznie, na pewno wejdę na ten wątek.
    Niestety nie można zrobić dwa w jednym bo to robią dwaj oddzielni lekarze. Ewentualnie sama mogę sobie przełożyć te dwa zabiegi, tylko to się opóźni w czasie znowu... Ale chyba tak zrobię. A wiesz może ile czasu od usunięcia polipa można zrobić hsg?
    Mam tego polipa w dolnym odcinku endomentrium

    Nie wiem, ale myślę że nie w tym samym cyklu.
    Ewentualnie najpierw HSG, a potem histero.

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • karolina7 Przyjaciółka
    Postów: 158 32

    Wysłany: 6 sierpnia 2019, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam mieć w jednym cyklu HSG i histeroskopię. Ostatecznie histeroskopię musiałam przesunąć na kolejny cykl ze względu na krwawienie po HSG, ale generalnie nie było przeciwwskazań, żeby zrobić te dwa badania w jednym cyklu. Byle by zdążyć przed ewentualną owulacją :)

    Może w jakiś sposób moja odpowiedź Ci pomoże chociaż wiem, że pytasz o odwrotną kolejność - najpierw histeroskopia, a potem HSG.

    Powodzenia! :)

    Letrox 100, Formetic 3x500, dostinex, acard, actifolin, zioła o. Sroki

    06.2019 - sonoHSG (jajowody drożne)
    06.2019 - histeroskopia (macica łukowata, delikatnie dwurożna)
    07.2019 - brak śladu po PCOS (3 miesiące od rozpoczęcia picia ziół o. Sroki)
    08.2019 - pierwszy cykl z CLO - nieudany :(
    10.2019 - drugi cykl z CLO
    11.2019 - trzeci cykl z CLO - ciąża biochemiczna
    12.2019 - inseminacja i <3
    01.2020 - Aniołek w 8 tc [*]
  • AneTkaa87 Autorytet
    Postów: 548 211

    Wysłany: 6 sierpnia 2019, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolina7 wrote:
    Ja miałam mieć w jednym cyklu HSG i histeroskopię. Ostatecznie histeroskopię musiałam przesunąć na kolejny cykl ze względu na krwawienie po HSG, ale generalnie nie było przeciwwskazań, żeby zrobić te dwa badania w jednym cyklu. Byle by zdążyć przed ewentualną owulacją :)

    Może w jakiś sposób moja odpowiedź Ci pomoże chociaż wiem, że pytasz o odwrotną kolejność - najpierw histeroskopia, a potem HSG.

    Powodzenia! :)

    O super karolina7! Jak dobrze, że się odezwałaś! :) ja wlasnie pytam o tą kolejność co Ty miałaś! Najpierw hsg i potem wycięcie polipa. Nie bałaś się że polip spowoduje jakieś zatkanie dopiero co oczyszczonych jajowodow? Bo ja mam wlasnie tez w takiej kolejności i straszny dylemat czy iść tak jak jest, czy zamienić kolejność, ale przez to będzie późniejszy termin.

  • karolina7 Przyjaciółka
    Postów: 158 32

    Wysłany: 6 sierpnia 2019, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie to była histeroskopia diagnostyczna. Niczego nie znaleźli, więc niczego nie trzeba było usuwać. Ale w przypadku polipa... Hmm, chyba też bym miała obawy :( ale może dopytaj lekarza jak to z tym jest? Czy rzeczywiście jest ryzyko zatkania jajowodów?

    Letrox 100, Formetic 3x500, dostinex, acard, actifolin, zioła o. Sroki

    06.2019 - sonoHSG (jajowody drożne)
    06.2019 - histeroskopia (macica łukowata, delikatnie dwurożna)
    07.2019 - brak śladu po PCOS (3 miesiące od rozpoczęcia picia ziół o. Sroki)
    08.2019 - pierwszy cykl z CLO - nieudany :(
    10.2019 - drugi cykl z CLO
    11.2019 - trzeci cykl z CLO - ciąża biochemiczna
    12.2019 - inseminacja i <3
    01.2020 - Aniołek w 8 tc [*]
  • AneTkaa87 Autorytet
    Postów: 548 211

    Wysłany: 6 sierpnia 2019, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolina7 wrote:
    U mnie to była histeroskopia diagnostyczna. Niczego nie znaleźli, więc niczego nie trzeba było usuwać. Ale w przypadku polipa... Hmm, chyba też bym miała obawy :( ale może dopytaj lekarza jak to z tym jest? Czy rzeczywiście jest ryzyko zatkania jajowodów?

    Rozumiem.

    Skontaktowałam się z lekarzem i on powiedział, że teraz się nie starać przez te dwa miesiące. Iść na to hsg za miesiąc i potem na usunięcie polipa. Bo to też nie działa tak, że tylko 3 cykle i one będą drożne że to działa znacznie dłużej. Do tego ważne jest aby usunąć tego polipa bo duże prawdopodobieństwo że to przez niego się nie udawało, a też raczej w tak krótkim czasie on nie zaszkodzi jajowodom i pewnie będzie widoczny na sono hsg.

  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 6 sierpnia 2019, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolina7 wrote:
    U mnie to była histeroskopia diagnostyczna. Niczego nie znaleźli, więc niczego nie trzeba było usuwać. Ale w przypadku polipa... Hmm, chyba też bym miała obawy :( ale może dopytaj lekarza jak to z tym jest? Czy rzeczywiście jest ryzyko zatkania jajowodów?

    Ryzyko jest, jeśli taki polip umiejscowi się u "wlotu" do jajowodów. Jajowody są cieniutkie, mają parę minimetrów średnicy, więc nietrudno o ich przytkanie. Zresztą z tego też powodu nawet małe zrosty jajowodów są problemem- światło nie musi być całkowicie zasłonięte, a może być problem z zapłodnieniem i implantacją, bo komórka jajowa jest duża i, kolokwialnie mówiąc, nie przepchnie się przez taki jajowód.

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • Patrycja201501 Autorytet
    Postów: 1124 307

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co tam dziewczyny co u Was słychać... ;-) czekam jeszcze dwa dni i robię progesteron, mam nadzieje ze owulacja była. A jak wasze sytuacje?;-)

    Nadzieja umiera ostatnia❤️
  • Nobis Autorytet
    Postów: 1261 497

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj coś mnie podbrzusza ćmi szczególnie po prawej stronie gdzie był pecherzyk. Jestem ciekawa co na jutrzejszej wizycie mi powie stary lekarz na moje wyniki. Chciałabym usg żeby dowiedzieć się czy pęcherzyk pękł no i oczywiście coś na infekcje (co prawda gynoxin trochę pomog ale muszę to wyleczyć do końca). Najbardziej mnie interesuje co dowiem się na temat nadkrzepliwosci i czy powie to samo co mój lekarz z kliniki.

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • MoominMi Przyjaciółka
    Postów: 121 48

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas chyba stabilnie. Od 2 dni rzygam jak kot... chociaż fizycznie czuje się okropnie, to psychicznie wiem, że chyba powinno być dobrze :)

    12 tc :)))

    Starania od 09/2017, 09.02.2018 - poronienie 7/8 tc // Nawracające torbiele, Tarczyca OK.
    Badania nasienia - plemniki za wolne.
    2c z CLO bezskuteczne
  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja201501 wrote:
    Co tam dziewczyny co u Was słychać... ;-) czekam jeszcze dwa dni i robię progesteron, mam nadzieje ze owulacja była. A jak wasze sytuacje?;-)

    Mi skoczyła temperatura! :D
    Także progesteron to raczej dopiero w przyszłym tygodniu zrobię. Ale cieszę się bardzo :)

    Wiem też, jaki błąd robiłam przy owulakach- ja je z przyzwyczajenia robiłam z pierwszego moczu, wiec pewnie dlatego te wyniki "prawie pozytywne" wychodziły. Normalnie pewnie byłaby kreska na tyle słaba, że nie miałabym żadnych wątpliwości ;)

    Patrycja, kiedy testujesz?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 16:48

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
‹‹ 3267 3268 3269 3270 3271 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ