X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 2 września 2019, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubii ale jestem pod stałą kontrolą lekarza i u mnie pękają przy wielkości ok 22-24mm, myślę że to dobry wynik. Ale wezmę sobie Twoje słowa do serca i rozważę to w kolejnych cyklach 🙂

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • Rubii Autorytet
    Postów: 2016 577

    Wysłany: 2 września 2019, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To super. To przy dobrej wielkosci Ci pękają pecherzyki. Ale mimo wszystki taki zastrzyk tez moze cos dobrego zdzialac. Oby to byl ten szczesliwy cykl bo zapowiada sie bardzo ladnie <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2019, 12:09

    f762f9eb67.png
    Długo wyczekiwany cud <3

    22d689dd2f.png
  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 2 września 2019, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja czekam pod gabinetem!

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 2 września 2019, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio kciuki zacisnięte 🍀

    Rubii tak naprawdę nie nastawiam się w żaden sposób, ani pozytywnie, ani negatywnie. Wyluzowałam, w łóżku z mężem się po prostu dobrze bawimy, ma być przyjemnie. Natura sama zrobi resztę roboty w odpowiednim momencie, jak nie teraz to może następnym razem 🙂
    Nie chce mi się ciągle zadręczać i tak te ciągłe wyjazdy 80km na monit są dla mnie męczące.. Nie zamierzam też sobie wiecznie wszystkiego odmawiać, jak będę miała ochotę na alko to się napije, koniec z ustawianiem całego życia pod starania i ewentualną ciążę której nie ma. Co ma być to będzie, dziecko wie kiedy ma się pojawić, czy to będzie teraz, czy za kilka miesięcy, trudno poczekam 🙂

    Rubii a jak tam się czujesz? Już niebawem, jeszcze kilka tygodni i maleństwo będzie z Wami ❤️ upały pewnie dały Ci w kość..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2019, 13:17

    Rubii, Pani Ciasio lubią tę wiadomość

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • Rubii Autorytet
    Postów: 2016 577

    Wysłany: 2 września 2019, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio trzymam kciuki <3 daj znac po wizycie

    Milena i masz bardzo dobre podejscie takie podejscie do tematu tez dobrze Wam zrobi :-)
    A ja sie czuje dobrze nic mi nie dokucza. W te upały nie bylo az tak zle. Czasem sie tylko ciezko oddychalo ale nie narzekam. A wgl to nasz bobas ma juz 2 kg a przewidywana waga przy porodzie 3800-3900 g wiec jeszcze dwa razy tyle będzie wazyl. Wtedy to bedzie mi ciezko pewnie :-D

    Pani Ciasio lubi tę wiadomość

    f762f9eb67.png
    Długo wyczekiwany cud <3

    22d689dd2f.png
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 2 września 2019, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to faktycznie, zdrowy, duży bobasek będzie 😍
    Koledze z pracy urodziła się córcia w lipcu, ważyła prawie 4300, a dzień wcześniej koledze męża, również dziewczynka i 2900.. Prawie 1,5kg a jaka przepaść między maluchami..
    Cieszę się że czujesz się dobrze, oby tak dalej 🙂😘

    Jeśli chodzi o moje podejście, to cóż, po co mam się umartwiać czymś, na co i tak nie mam wpływu.. Jesteśmy młodzi, nikt nam tego czasu nie odda. Wyszłam za tego mojego wariata bo go kocham i zamierzam być z nim szczęśliwa, bez względu na to jakie kłody pod nogi będzie rzucał nam los. Razem jest nam łatwiej to przetrwać.

    Rubii, Pani Ciasio lubią tę wiadomość

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • Rubii Autorytet
    Postów: 2016 577

    Wysłany: 2 września 2019, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to sie boje tylko rodzic takie duze dziecko. Ale jakos musze dac rade. Nasz synek to juz taki maly pulpecik sie smiejemy :-)

    Milena podoba mi si3 to co napisalas. Wy jestescie najwazniejsi i wkoncu z tej milosci sie zrodzi male szczescie. Zobaczysz :-) i to szybciej niz Ci sie wydaje :-)

    Pani Ciasio lubi tę wiadomość

    f762f9eb67.png
    Długo wyczekiwany cud <3

    22d689dd2f.png
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 2 września 2019, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubii wierzę w to że tak będzie.. Ale nie ukrywam że wzięłam pod uwagę to że może się nigdy nie udać.. Na in vitro się nie zdecyduje bo zwyczajnie nas nie stać.. I cóż, jeśli nie będzie dane nam mieć dziecka to co nam zostanie skoro do tej pory nasze życie kręciło się tylko wokół tego tematu? Nie będziemy mieli już nic swojego.. Co jeśli nie będziemy mogli mieć dziecka? Będziemy musieli żyć z tym dalej.. Oczywiście, zawsze będzie mi brakowało tego jednego puzzla do całości, ale musimy żyć i być szczęśliwi, tak jak kiedyś, przed staraniami. Żyć sobą wzajemnie i być dla siebie całym światem.
    Musimy zadbać o nasze relacje bo jeśli maluch się pojawi to musi mieć kochających się rodziców a nie sfrustrowanych, prawie obcych sobie ludzi..

    Żona kolegi miała cc przy tak dużej dziewczynce.

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 2 września 2019, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milena ja się z Tobą całkowicie zgadzam! Starania nie mogą przysłonić wzajemnej miłości i życia w ogole. Mąż mi ostatnio powiedział mądra rzecz: niezależnie od tego czy się uda czy nie, trzeba dbac o siebie nawzajem i o seks również, żeby za kilka-kilkanascie lat nie wspominać tego okresu z goryczą.

    Rubii myślałam ostatnio o Tobie, już niedługo będziesz trzymała mała fasolkę w ramionach, ale zazdroszczę :)

    A ja już po wizycie. Moje ciało się postarało: endometrium prawie 10mm i 4 pęcherzyki, w tym dwa dominujące ;) W środę zastrzyk i dzialamy :)

    Rubii, MilusińskaMilena, Nobis lubią tę wiadomość

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • Rubii Autorytet
    Postów: 2016 577

    Wysłany: 2 września 2019, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milena nie wiem ile masz lat ale z tego co widze na zdjeciu profilowym na telefonie to jestescie jeszcze mlodzi i nie mozecie tak myslec ze Wam siw nie uda. Napewno sie uda tylko w odpowiednim czasie i jak bedzie sie dalej tak mocno kochac i wspierac to predzej czy pozniej sie uda. My sie staralismy 3 lata zanim sie udalo a tu juz nam zostalo 8 tyg. Zobaczysz ani sie obejrzysz a bedziesz juz miala malenstwo pod sercem.
    Mi lekarz powiedzial ze do 4 kg normalnie urodze aj jak wieksze to wtedy cc bedzie. Boje sie tylko ze usg oszuka i okaze sie wiekszy niz podczas badania :-D

    Pani Ciasio ladne edno i az 4 pecherzyki z czego 2 dominujace super!! Ladnie sie zapowiada.
    To prawda ten czas szybko ucieka a tu 8 tyg zostalo i stres coraz wiekszy przede mna. Torbe juz mam spakowana to lekarz się smial ze za szybko bo duze dzieci nie chca szybciej wychodzic :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2019, 15:41

    MilusińskaMilena, Pani Ciasio lubią tę wiadomość

    f762f9eb67.png
    Długo wyczekiwany cud <3

    22d689dd2f.png
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 2 września 2019, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubii jaki dzidziunio kochany ❤️
    Masz rację, jesteśmy młodzi, ja mam 27, mąż 32lata. Nie zakładam że nie będziemy mieć dzieci, mocno wierzę że się uda, ale życie płata różne figle i może być różnie. Czuję się bezpieczniej gdy mam jakiś plan na każdą ewentualność. Na tą chwilę myślę pozytywnie, a co ma być to będzie 🙂

    Pani Ciasio, świetne wieści. Zaciskam kciuki za efekt końcowy 🙂 a ustaliłaś coś w związku ze stymulacją? Przepraszam jeśli o tym pisałaś, musiało mi coś umknąć 🙂

    Rubii lubi tę wiadomość

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • Nobis Autorytet
    Postów: 1261 497

    Wysłany: 2 września 2019, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio super wieści.

    Rubii super bobas teraz to już z górki i niedługo będzie z wami.

    MilusińskaMilena dobrze że już działacie wiek jeszcze młody ale nie ma co zwlekać z lekarzami. Ja zwlejalam i zastał mnie 31 rok życia a Lubego 35 więc i presją się włączyła.

    A tak po za tym ciągle boli mnie podbrzusze od wczoraj. Nie jest to jakoś bardzo mocne ale nieprzyjemne.

    Rubii lubi tę wiadomość

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • NowaJaaa Autorytet
    Postów: 1721 1233

    Wysłany: 2 września 2019, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubii Maluszek kochany! jeszcze chwilę i będzie z Wami! Mi już śmignie niedługo rok na forum (szok!) i pomyśleć, że zaczęło się od szukania informacji na temat skuteczności clo w leczeniu... i tak to ten czas leci i leci..

    Nobis z tym wiekiem to hmmm też nie ma reguły, nasi znajomi teraz wiek 31 i 30 lat od strzału zaszli po 7 latach małżeństwa, chcieli najpierw jak najwięcej sobie "użyć" i tak Im się udało.. trzeba żyć i nie ma co panikować.

    Rubii lubi tę wiadomość

    Starania od 01.2018r.
    Od 03.2020 AP - MP 🥰
    Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
    Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
    Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
    Maz ok
    Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
    15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
    28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
    16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
    11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏

    Czekamy na Dziewczynke 😍

    16ud3e3kic3bs405.png
  • Nobis Autorytet
    Postów: 1261 497

    Wysłany: 2 września 2019, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wiem ze u nas od tak raczej się nie zdąży. Ja mam pcos a u Lubego morfologia na poziomie 0%. Nie wiem też czy to clo ma sens a tym bardziej inssminacja. Ale teraz ( w tym tygodniu) jedziemy na tydzień w góry po wyjeździe jest termin @. Chciałabym też pojechać na rajd górski ale Luby coś nie chce się zgodzić ale popracuje nad nim ja wiem ze będzie tam ok 50 osób których nie będzie znał ale i ja większości nie znam więc będziemy w podobnej sytuacji.

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 3 września 2019, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubii śliczny synuś <3

    Milena na razie tylko tyle, że obecnie ją stosuję :D Jutro zastrzyk, a co potem? Wczoraj byłam na wizycie u innego lekarza z tej kliniki, więc nie chciałam go pytać o dalsze kroki, bo te powinnam ustalić ze swoim lekarzem prowadzącym. Ja osobiście plan mam taki, że w kolejnym miesiącu dalej będę stosować clo, ale umówię się już do mojego lekarza- i porozmawiamy o biochemach, o zabiegu który miałam i o dalszych planach :)

    Rubii lubi tę wiadomość

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 3 września 2019, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio, plan masz dobry. Ciekawe co na lekarz wymyśli dla Was 🙂

    Ja dzisiaj umieram. Koszmarnie boli mnie ten kręgosłup, w pracy myślałam że się wykoncze.. Jutro śmigam do lekarza, może coś poradzi..

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 3 września 2019, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MilusińskaMilena wrote:
    Pani Ciasio, plan masz dobry. Ciekawe co na lekarz wymyśli dla Was 🙂

    Ja dzisiaj umieram. Koszmarnie boli mnie ten kręgosłup, w pracy myślałam że się wykoncze.. Jutro śmigam do lekarza, może coś poradzi..

    Ojej, współczuję :/ Krzywo spałaś czy coś dźwignęłaś?

    EDIT: dzisiaj po raz pierwszy w tym cyklu poczułam ból jajników, i to po obu stronach (oba dominujące pecherzyki + jeden maly są w prawym jajniku, a w lewym maluch 11mm).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2019, 00:10

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 4 września 2019, 06:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie nie. Boli mnie tak po prostu cały czas. Tzn pracę mam fizyczną to na pewno rujnuje moje plecy ale ból się ciągnie już dłuższy czas..

    Super że jest ból jajników, czyli owu pewnie była i kto wie może masz podwójną szansę na to by zostać mamą 🍀

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 4 września 2019, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MilusińskaMilena wrote:
    Właśnie nie. Boli mnie tak po prostu cały czas. Tzn pracę mam fizyczną to na pewno rujnuje moje plecy ale ból się ciągnie już dłuższy czas..

    Super że jest ból jajników, czyli owu pewnie była i kto wie może masz podwójną szansę na to by zostać mamą 🍀

    Jeju nawet tak nie mów! W sensie, że owu już była 😱😱😱 Ja dopiero dzisiaj biorę zastrzyk i od dzisiaj zaczynamy starania, w innym przypadku cykl zmarnowany :( Na szczęście te bóle o niczym nie świadczą, wcześniej bolało mnie tak niemal od pierwszej tabletki clo :)

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 4 września 2019, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to zmienia postać rzeczy.. Może po prostu organizm szykuje się do owulki 🙂

    A ja do końca tygodnia siedzę w domu. Byłam dziś u lekarza i dostałam leki, skierowanie na rtg i l4

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2019, 09:55

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
‹‹ 3285 3286 3287 3288 3289 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ