X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2014, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A do mnie dzis w autobusie sie przysiadla kobieta, z malym bobasem okolo 4 m-cy ale był slodki <3

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 14 lipca 2014, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie presja presją, bo uważam, że nakręcamy się same, no ewentualnie nasze otoczenie nam "pomaga"... To sprawa indywidualna. Natomiast stawianie na równi dziewczyn, które już dziecko mają i tych, które starają się/walczą o pierwszą ciążę nie całkiem jest na miejscu. Dla mnie wielką różnicą byłaby sytuacja, gdy po domu biegałoby mi jedno mniejsze lub większe Szczęście, niż sytuacja w której wiele z nas ma obawy (mniej lub bardziej uzasadnione), że to może się nigdy nie zdarzyć. To jest jednak mniej komfortowa sytuacja.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2014, 16:36

    31-latka, scarllet lubią tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2014, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    Dla mnie presja presją, bo uważam, że nakręcamy się same, no ewentualnie nasze otoczenie nam "pomaga"... To sprawa indywidualna. Natomiast stawianie na równi dziewczyn, które już dziecko mają i tych, które starają się/walczą o pierwszą ciążę nie całkiem jest na miejscu. Dla mnie wielką różnicą byłaby sytuacja, gdy po domu biegałoby mi jedno mniejsze lub większe Szczęście, niż sytuacja w której wiele z nas ma obawy (mniej lub bardziej uzasadnione), że to może się nigdy nie zdarzyć. To jest jednak mniej komfortowa sytuacja.
    no tak np mozna powiedziec ze bylo zaczac wczesniej np u mnie, tyle ze ja tez uwazam ze kazdy ma swoj czas :) Fajnie jest miec dziecko ale fajnie tez miec rodzine, a z kolei mam mnostwo kolezanek ktore zaslzy w wieku lat 19, 25 i sa juz po rozstaniu/rozwodzie...oczywiscie to nie jest kwestia dziecka, ale tez odpowiedniego partnera i tez uwazam ze jak ktos sie chce spieszyc to ok, ale sa i teraz czasy ze np pierwsze dziecko kobiety i rodza po 40, i to nie jet kwestia tyle wieku co ogolnie stanu zdrowia. Ale mam nadzieje ze kazda z nas czy to pierwsze, czy drugie, czy trzecie dziecko sie uda i urodzi :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2014, 17:16

    Szania, kapturnica lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2014, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie to samo.
    Nie mam kolezanki bez ciazy w otoczeniu:)
    Ale juz mi z tym dobrze, gorzej bylo 3m temu gdy stracilam ciaze, teraz na prawde zaczynam czuc spokoj.
    Pozdrawiam cieplutko dziewczeta.
    Madzia a co u was? Jestes na anty?
    Ja zlapalam bakterie-albo w szpitalu albo podczas droznosci w lutym(stad ciaza pozamaciczna). Wlasnie ja lecze a pozniej hejaaaaa w krzaki z mezem:)
    Madziara wrote:
    Tak rodzinny moze wypisac ! A co ja mam powiedziec jak pelno brzuszkow chodz wokol mnie ...ale jakos nie wzrusza mnie na tyle zeby zamknac sie w gabinecie...a ktos mi kiedys powiedzial obracaj sie w towarzystwie matek dzieci i nie uciekaj a sie odblokujesz psychicznie jak napewno podejdziesz do tego z dystansem...i tak zaszlam w ciaze ...nie wierzylam nie marzylam poprostu pozwolilam zeby dzieci do mnie lecialy ;) czerpalam radosc...

    Spokojnego i upojnego wieczorku..

    kapturnica lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2014, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aszka ja tez uwazam ze wiek nie ma znaczenia....ale posiadanie juz jednego dziecka dalo by mi błogi spokoj:)
    Nawet gdybym pragnela 2 i 3....to zawsze wiedzialabym ze mamy juz na swiecie swojego potomka, swoją niesmiertelnosc jak to zawsze w zarcie nazywam:)
    Modle sie o to jedno, gdy juz sie uda prawidlowo i zdrowo zajsc w ciaze, to bedzie nasz cud zycia:-)

    Anatolka, Magda_lena88, pabelka88, aszka, 31-latka, kapturnica, Madziara lubią tę wiadomość

  • violączela Koleżanka
    Postów: 71 7

    Wysłany: 14 lipca 2014, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    Violączela u mnie bylo podobnie, sadze ze program poczeka jeszcze 2dni -1 + 1 i wyznaczy owulke. Wg mnie to jakos okolo 12 lipca pewnie bedzie linia przebiegac plus minus dzien. Ja patrze po sluzie no i po tescie owu, niestety jakos mnie przekonuja ogolnie tempki z clo, bo sama jak bralam 1 cykl to mialam niskie ze sama sie zdziwilam, ale mi gin mowil, ze tak moze byc.


    dzieki aszka za odpowiedz :) tez tak mysle ze jakos w tych dniach powinna byc owu ale czy była to sie okaże. a niestety przytulanka nie było w tym dniu tylko 11go wieczorem wiec ciagle mam nadzieje , czekam czekam i czekam to mi tylko pozostało no i nie nakrecac sie :)
    tylko zeby to było takie proste .
    pozdrawiam

    Madziara lubi tę wiadomość

    Violączela
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2014, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szania wrote:
    U mnie to samo.
    Nie mam kolezanki bez ciazy w otoczeniu:)
    Ale juz mi z tym dobrze, gorzej bylo 3m temu gdy stracilam ciaze, teraz na prawde zaczynam czuc spokoj.
    Pozdrawiam cieplutko dziewczeta.
    Madzia a co u was? Jestes na anty?
    Ja zlapalam bakterie-albo w szpitalu albo podczas droznosci w lutym(stad ciaza pozamaciczna). Wlasnie ja lecze a pozniej hejaaaaa w krzaki z mezem:)

    Nie bylam przez dwa miechy antyki ..a teraz co ma byc

  • Amberla Autorytet
    Postów: 1195 3386

    Wysłany: 15 lipca 2014, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Ja czekam, żeby w końcu któraś z was miała pozytywną wiadomość i zaczęła wysyłać wiruski ;) Ja dzisiaj 13 dc. Rano tempka spadła dosyc. Więc jestem zdziwiona bo w tym miesiącu Clo było od 5-9 dc. Wiec liczyłam na owulke koło 17 dc. Ale testy owu nie pokazują owulacji, śluzu też nie ma więc sama już nie wiem....

    Madziara lubi tę wiadomość

  • Magda_lena88 Autorytet
    Postów: 1837 3255

    Wysłany: 15 lipca 2014, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja w tym cyklu bez monitoringu i o wiele lepiej mi z tym :) i nawet "prawdopodobna" owulacja, która była wg. OF 14dc a wg. moich odczuć 13dc mnie zaskoczyła :D bo jak na mnie to dość szybko :P no ale co tam, w sumie wiem, że potwierdzić owulację może tylko USG że cała reszta to tylko "wskaźniki". Ale i tak czuję się świetnie w tym cyklu bez monitorowania <3 <3 luzik :) jedyne co to, że będę zmuszona do testu na urlopie bo urlopujemy w górach, a poza tym od pozytywnego testu muszę się szprycować dup-kiem :P Kochane życzę Wam cierpliwości i luzu, luzu . luzu :) :) :)

    Szania, pabelka88 lubią tę wiadomość

    relghdgecegtmzr9.png

    P6dtp2.png
  • Another Autorytet
    Postów: 2133 2292

    Wysłany: 15 lipca 2014, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mam dziwne wrażenie, że mnie gin okłamał dzisiaj. W 15 dc byłam na monicie i pęcherzyk miał 15,5 mm. Dzisiaj 19 dc i już pęcherzyka nie ma, a gin twierdzi, że ciężko mu określić kiedy była owulka, ale była bo widzi ciałko żółte. Tyle że na tym usg które mi wydrukował to ja nic nie widzę, żadnego ciałka żółtego. W poprzednich cyklach wyglądało całkiem inaczej... Do tego nawet gdyby rósł pęcherzyk po 2 mm to do 15 do 19 dc mamy 4 doby, więc max 8 mm, a u mnie pęcherzyki pękają dopiero koło 26 mm. Sama nie wiem co o tym myśleć. Odniosłam wrażenie, że nie miał dla mnie zbytnio czasu. Wizyta 3 minuty. Jak zapytałam kiedy mniej więcej była owulka to odpowiedział ironicznie, że między poprzednim a tym usg...

    "Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
    bpz77ab.png
  • jusstyna Znajoma
    Postów: 16 2

    Wysłany: 15 lipca 2014, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam przepisany Duphaston od 16-27 dc wg temperatury owulacja była dopiero w 25 dc. Dzisiaj jest 28 dc , jak myślicie brać dalej duphaston , możecie spojrzeć na mój wykres??? Już nic nie wiem z tego mojego cyklu , ostatnio cykl trwał 29 dni

    jusstyna
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2014, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Another wrote:
    Dziewczyny, mam dziwne wrażenie, że mnie gin okłamał dzisiaj. W 15 dc byłam na monicie i pęcherzyk miał 15,5 mm. Dzisiaj 19 dc i już pęcherzyka nie ma, a gin twierdzi, że ciężko mu określić kiedy była owulka, ale była bo widzi ciałko żółte. Tyle że na tym usg które mi wydrukował to ja nic nie widzę, żadnego ciałka żółtego. W poprzednich cyklach wyglądało całkiem inaczej... Do tego nawet gdyby rósł pęcherzyk po 2 mm to do 15 do 19 dc mamy 4 doby, więc max 8 mm, a u mnie pęcherzyki pękają dopiero koło 26 mm. Sama nie wiem co o tym myśleć. Odniosłam wrażenie, że nie miał dla mnie zbytnio czasu. Wizyta 3 minuty. Jak zapytałam kiedy mniej więcej była owulka to odpowiedział ironicznie, że między poprzednim a tym usg...
    a to cham, a Ty chodzisz prywatnie? Bo jak prywatnei to trzeba bylo obtstawic a jak na NFZ to niestety tak olewaja.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2014, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jusstyna wrote:
    Dziewczyny mam przepisany Duphaston od 16-27 dc wg temperatury owulacja była dopiero w 25 dc. Dzisiaj jest 28 dc , jak myślicie brać dalej duphaston , możecie spojrzeć na mój wykres??? Już nic nie wiem z tego mojego cyklu , ostatnio cykl trwał 29 dni
    bierz dalej.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2014, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amberla wrote:
    A Ja czekam, żeby w końcu któraś z was miała pozytywną wiadomość i zaczęła wysyłać wiruski ;) Ja dzisiaj 13 dc. Rano tempka spadła dosyc. Więc jestem zdziwiona bo w tym miesiącu Clo było od 5-9 dc. Wiec liczyłam na owulke koło 17 dc. Ale testy owu nie pokazują owulacji, śluzu też nie ma więc sama już nie wiem....
    moze trzeba jeszcze poczekac albo juz byla? A jakie masz cykle?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2014, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda_lena88 wrote:
    a ja w tym cyklu bez monitoringu i o wiele lepiej mi z tym :) i nawet "prawdopodobna" owulacja, która była wg. OF 14dc a wg. moich odczuć 13dc mnie zaskoczyła :D bo jak na mnie to dość szybko :P no ale co tam, w sumie wiem, że potwierdzić owulację może tylko USG że cała reszta to tylko "wskaźniki". Ale i tak czuję się świetnie w tym cyklu bez monitorowania <3 <3 luzik :) jedyne co to, że będę zmuszona do testu na urlopie bo urlopujemy w górach, a poza tym od pozytywnego testu muszę się szprycować dup-kiem :P Kochane życzę Wam cierpliwości i luzu, luzu . luzu :) :) :)
    wzajem :) sloneczka zycze.

  • Ingebjorg Ekspertka
    Postów: 244 102

    Wysłany: 15 lipca 2014, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny! Nie było mnie tu jakiś czas. Zrobiłam sobie przerwę, odstawiłam leki, przestałam mierzyć temperaturę - zrobiłam sobie wakacje. Musiałam odpocząć bo już byłam u kresu sił psychicznych. Wyjechałam na urlop i się udało!! Jestem w ciąży :) bez leków!! Sex na spontanie bez wyliczeń. Dzisiaj beta 2114, progesteron 40 w sobotę kontrolna wizyta. Teraz jestem w 100% pewna, że psychika to największy problem nas forumowiczek.

    Anatolka, aszka, kapturnica, pabelka88, Topola, Monikq, Another, scarllet lubią tę wiadomość

    relganli06k8eu81.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2014, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ingebjorg wrote:
    Cześć Dziewczyny! Nie było mnie tu jakiś czas. Zrobiłam sobie przerwę, odstawiłam leki, przestałam mierzyć temperaturę - zrobiłam sobie wakacje. Musiałam odpocząć bo już byłam u kresu sił psychicznych. Wyjechałam na urlop i się udało!! Jestem w ciąży :) bez leków!! Sex na spontanie bez wyliczeń. Dzisiaj beta 2114, progesteron 40 w sobotę kontrolna wizyta. Teraz jestem w 100% pewna, że psychika to największy problem nas forumowiczek.
    a mozesz napisac ile czasu bralas clo? I GRATULACJE :)

  • Magda_lena88 Autorytet
    Postów: 1837 3255

    Wysłany: 15 lipca 2014, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ingebjorg wrote:
    Cześć Dziewczyny! Nie było mnie tu jakiś czas. Zrobiłam sobie przerwę, odstawiłam leki, przestałam mierzyć temperaturę - zrobiłam sobie wakacje. Musiałam odpocząć bo już byłam u kresu sił psychicznych. Wyjechałam na urlop i się udało!! Jestem w ciąży :) bez leków!! Sex na spontanie bez wyliczeń. Dzisiaj beta 2114, progesteron 40 w sobotę kontrolna wizyta. Teraz jestem w 100% pewna, że psychika to największy problem nas forumowiczek.
    elegancko <3 rośnij zdrowo i nudnej ciąży życzę :)

    Ingebjorg lubi tę wiadomość

    relghdgecegtmzr9.png

    P6dtp2.png
  • Magda_lena88 Autorytet
    Postów: 1837 3255

    Wysłany: 15 lipca 2014, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Another wrote:
    Dziewczyny, mam dziwne wrażenie, że mnie gin okłamał dzisiaj. W 15 dc byłam na monicie i pęcherzyk miał 15,5 mm. Dzisiaj 19 dc i już pęcherzyka nie ma, a gin twierdzi, że ciężko mu określić kiedy była owulka, ale była bo widzi ciałko żółte. Tyle że na tym usg które mi wydrukował to ja nic nie widzę, żadnego ciałka żółtego. W poprzednich cyklach wyglądało całkiem inaczej... Do tego nawet gdyby rósł pęcherzyk po 2 mm to do 15 do 19 dc mamy 4 doby, więc max 8 mm, a u mnie pęcherzyki pękają dopiero koło 26 mm. Sama nie wiem co o tym myśleć. Odniosłam wrażenie, że nie miał dla mnie zbytnio czasu. Wizyta 3 minuty. Jak zapytałam kiedy mniej więcej była owulka to odpowiedział ironicznie, że między poprzednim a tym usg...
    ale jaki miałby interes lekarz w tym by Cię okłamać..nie rozumiem :| ja w jednym z cykli miałam usg w 13dc i pęcherzyk miał ok 19mm a w 16dc już 26mm więc w 3 dni urósł ponad 7mm .. więc jeśli pi razy drzwi liczysz, że Twój pęcherzyk mógł się powiększyć o 8 mm to miałby ok 23-24mm bo zawsze jest ta połówka :P więc taki pęcherzyk miało prawo by ulec pęknięciu, nie zawsze te pęcherzyki pękają przy takiej samej wielkości..zdaniem mojego gina np: najlepsze do pęknięcia to taki 20-22mm :) widzisz ten mój co miał 26mm nie pękł a w innym cyklu dominujący w 16dc miał ok 22mm i tego dnia też była owulacja co kilka dni później potwierdziło usg z ciałkiem żółtym, nawet lekarz mi na usg zaznaczył gdzie to ciałko już było takie trochę rozlane i wyglądało jak "ósemka" więc nie obraź się ale nie doszukuj się dziury w całym, może akurat w tym cyklu owulacja była wcześniej :) u mnie np. prawdopodobnie była 13/14dc gdzie zwykle miewałam ją (nawet z CLO) między 15/20dc aczkolwiek, że ten cykl bez monitorowania to nie mam pewności czy pęcherzyk pękł ale mocno wierzę w to, że tak się stało :) Więc nie panikuj :) i pamiętaj, że nawet u jednej kobiety nie ma takich samych cykli :) a broń Boże porównywać wielkości pęcherzyków :P Będzie dobrze :) może się miło zaskoczysz <3 Tego Ci życzę :)

    relghdgecegtmzr9.png

    P6dtp2.png
  • Another Autorytet
    Postów: 2133 2292

    Wysłany: 15 lipca 2014, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mam za co się obrażać Magda_lena88 :) Nie doszukuję się też dziury w całym, tylko opisuję co mnie zaniepokoiło.

    Aszka, właśnie prywatny...

    "Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
    bpz77ab.png
‹‹ 376 377 378 379 380 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ