CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnatolka wrote:Na NFZ moze sa inseminacje, ale jak para ma na to czekac 2-3 lata i miec zabieg na, nie czarujmy sie, kiepskim sprzecie, szczegolnie wazna jest obrobka nasienia porzadna, to na ogol woli sobie uzbierac ten 1000zl... Taka prawda. Nikogo tu nie namawiamy, kazdy ma inne podejscie i inne zasoby finansowe. Wiadomo.
Honik lubi tę wiadomość
-
oby było ok, ale zobaczymy w kolejnym cyklu bo ten sobie odpuściłam. Miałam okropnego doła po kolejnych nieudanych próbach i nie poszłam na wizytę po leki. Kiedy poszłam później mój dr nakrzyczał na mnie bardzo i powiedział że mam się nie załamywać bo tak nie wolno i że on jest poważny człowiek i wie co mówi i zrobi wszystko żeby mi się udało i że jak pomógł mojej koleżance to i mi pomoże bo ja też na to zasłużyłam. Aż się robi lepiej na sercu jak sie od lekarza takie słowa słyszy.
-
nick nieaktualnyU nas koszt inseminacji to około 950euro... czyli tez duzo.. plus konsultacje i badania przed. Takze nas na to nie stac w tym momecie... ale jesli by do tego doszło to poszłabym odrazu na IVF z oddaniem jajeczek... zeby jakas inna para mogla sie cieszyc dzieckiem.
Mam do was pytanie. Czy słyszałyscie o tym zeby Clomid powodował fałszywy pozytywny test owulacyjny? Jeśli sie go za szybko zrobi?
Przeczytałam tak na angielskiej stronie ze najlepiej robic testy owu kilka dni po ostatniej tablece bo wczesniej moga byc fałszywie pozytywne. -
Honik, ja spytalam, bo wczesniej pisalas, ze starasz sie do konca roku i odpuszczasz. Po prostu bardzo mnie to uderzylo, ze chcesz sie poddac nie wykorzystujac specjalnie wielu "dobrodziejstw" medycyny. 1000zl to sporo, ale wydaje mi sie, ze jednak dla wiekszosci kwota osigalna do odlozenia przez kilka miesiecy. Ja jesli teraz wyjdzie mi negatywny test to w przyszlym cyklu podejde do inseminacji. Tez sobie roznych rzeczy odmowilam przez ostatnie 2miesiace. Obeszlam sie smakiem patrzac na jakies fajne ciuszki czy dodatki do domu... Wole jednak zintensyfikowac swoje szanse na bobasa niz kupowac rzeczy, bez ktorych ostatecznie moge sie obejsc...
Moj maz tez kilka swoich meskich pierdol sobie odpuscil...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2014, 21:53
-
nick nieaktualny
-
Ja spodziewalam sie kliniki juz jakis czas. Staralam sie przez ostatnie pol roku odkladac po kilkaset zl ze swojej wyplaty, wiec mam te kase na 2, moze nawet 3 inseminacje. Kurcze, no w koncu jak ten bobas sie zrobi to tez bedzie kosztowal... Przynajmniej kilkaset zl miesiecznie...
Fajny, ludzki lekarz to wazna sprawa. Ja mam naprawde swietnego, mimo ze mlodziutkiego. Ma moc zapalu. Ale sama po sobie czulam, ze im dluzej trwa leczenie, tym bardziej sie denerwowalam kazda wizyta: urosl pecherzyk czy nie, peknie czy nie, wszystko ok czy znowu cos...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2014, 22:49
-
nick nieaktualny
-
Moje kochane ja ten miesiac bez Clo,a jajcory czuje...juz nie moge doczekac sie HSG w przyszlym tyg.jeszcze we wtorek do swojego gina omowic wyniki meza i cala reszte .i tak wczoraj myslalam ze po hsg pewnie bede na wspomagaczach przez 3 m-ce,a puzniej tylko IUI w razie gdyby nie wyszlo przez ten okres...
A Wy kochane zafasolkowujcie bo to dodaje nadzieji ktora pozostalym staraczkom dodaje otuchy! -
Scarlet 23dc to troche za wczesnie! poczekaj kilka dni i dopiero zatestuj! Zycze powodzenia kochana! Mocno,mocno kciukam &&&.
scarllet lubi tę wiadomość
-
To super że jesteście w stanie z wypłaty odkładać po kilkaset złotych. Ja niestety nie jestem w tak komfortowej sytuacji i odłożenie nawet kilkudziesięciu złotych jest ogromnym wyrzeczeniem. Wiem bo już od roku nic nie kupuję, nawet z wakacji zrezygnowałam, żeby mieć na normalne wizyty u lekarza. A do końca roku tylko dlatego, że jestem już dość stara i później to już nie będzie miało sensu.
-
nick nieaktualnyWczesnie, ale w sumie owu byla miedzy 9 a 11 dc, chyba, wiec gdyby cos bylo to juz
wiem ze poki nie pojawi sie @ trzeba miec nadzieje ale coraz mi z nia trudniej. Ale dobra, nie doluje, czekam na wiesci od ktorejs z was.
Anatolka lekarz mi mowil ze zastrzyk dziala do dwoch dni, wiec jesli tak, to mozesz byc dopiero 10 dnipo owu, wiec moze tez jeszcze nic straconego -
Wiem, że to badanie mi powie, ale ja też nie chce rodzić mając prawie 50 lat. Bez przesady. Wiele można ale trzeba o przyszłości dziecka też pomyśleć.
A co do Pregnylu to może on fałszować wynik testu ciążowego i nie powinno się go robić wcześniej niż po 14 dniach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2014, 09:30
-
nick nieaktualny
-
Przezorny zawsze ubezpieczony. Jak sie uda wczesniej to zaoszczedzona kasa zawsze sie przyda. W kazdym razie nie zginie
Aszka, ile Maszek obejrzalas? Sa 44plus bajki, ktore Maszka opowiada lalkom i misiom, ale to juz gorzej sie oglada nie znajac jezyka. Czy mialas kontakt z ros kiedys? Ja jestem lektorem ros
w sumie bardzo to lubie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2014, 11:46