X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • karola_aa Autorytet
    Postów: 961 350

    Wysłany: 7 października 2014, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jakie są szanse że pękną pęcherzyki na obu jajnikach? Tzn nie miałam monitoringu bo lekarz na urlopie a mieszkam za granicą:/ nie dostalam nic na pęknięcie ale dzis albo jutro będzie owu. Wizyta w czwartek. Jeden jajnik "spi" a jest akurat po drożnej stronie. Ten po niedrożnej ciągle tylko owuluje. Boli znowu prawy :( lewy tez ale prawy bardziej :/ czy jest sznasa że jeśli jest i na lewym pecherzyk to pęknie bez zastrzyku? ?? Tak się martwię :(
    Miałam 1x2 bo 1x1 lewy nie ruszył :(

    Nikola 20.07.15
    Aniołek [*] 20.10.2016 10t :(
    2cs pp -> 02.02.17 II kreski na teście ! :)
    f2w3rjjg05zcjrzl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2014, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola a pekaly ci wczesniej same?

    Andzia1984 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2014, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny podpowiedzcie cos, jak to interpretowac. Jestem po 3 cyklach z clo. Ten postanowilam odpoczac. Bez clo, monitoringu, mierzenia temp. Dzis 30 dc, powinna juz przyjsc @. Od 25 dc mierze temperature, utrzymuje sie na poziomie 36,3 - 36,5 :-( czy o 5 dniach niskiej temp nie powinna przyjsc @? Czy taka temp wskazuje ze owulacja wogole nie wystapila?

  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 7 października 2014, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus87 wrote:
    kurcze słyszałam ze testy owulacyjne czeso ciąze wskazują
    Test owulacyjny wykrywa ciążę.

    Dlaczego?
    Jest to jego wada bo LH krzyżuje się z hormonem ciążowym HCG w niskich wartościach. Otóż podjednostka Beta HCG wykazuje bardzo duże podobieństwo do LH. Jak duże, aż ciężko uwierzyć, ale jest to 91 aminokwasów w łańcuchu o długości 121 reszt aminokwasowych.

    Test krzyżuje się z HCG na poziomie 10 co oznacza, że przekroczenie tego poziomu powoduje pozytywny test owulacyjny (1-2 dni od zagnieżdżenia).

    Dużo testujących używa zatem 9-10 dni po owulacji testów owulacyjnych, żeby zobaczyć jak wyjdzie, jeżeli pozytywnie to testują ciążowy, jednak warto pamiętać, że...

    TEST OWULACYJNY zawsze WYCHODZI POZYTYWNIE W CIĄŻY
    ale POZYTYWNY TEST OWULACYJNY po owulacji NIE MUSI oznaczać ciąży, dlatego należy używać testów ciążowych.

    TEST OWULACYJNY jeżeli ma przepowiadać ciążę MUSI MIEĆ KRESKĘ TESTOWĄ CIEMNIEJSZĄ OD OWULACYJNEJ lub PRZYNAJMNIJE TAKĄ SAMĄ jeżeli testowa jest jaśniejsza to nie jest to zwiastun ciąży.

    takie cos tu znalazłam

    no ale moj wyszedl negatywny
    ale pogrzebałam w szafce i mam jeszcze 18 testów owulacyjnych z allegro a w nich zaplątał sie jeden ciązowy moze zrobię za dwa dni

    E tam, wcale nie. Przy PCOS test owu zawsze wychodzi pozytywny. Juz mi narobily bigosu w glowie bo akurat go kiedyś robilam w tym czasie kiedy kalendarz pokazal, ze powinna byc owu. Wyszedl mega pozytywny. A potem wyłam, bo żadnej owu nie bylo i @ przyszla...

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 7 października 2014, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Honik wrote:
    Oj dziewczyny jak tak narzekacie na swoją pracę to ja też się przyłączę. Nie cierpię swojej pracy i każdy dzień rano zastanawiam się za jakie grzechy ja tam muszę chodzić, jest o dla mnie kara ale co mam zrobić jak ma ona swoje plusy tzn. przede wszystkim stałość zatrudnienia i dobre zaplecze socjalne.

    Tak... Skąd ja to znam. Ok, jest stalą umowa, jest socjal i kasa co miesiąc. Ale to korpo... I to jest straszne. Trzymaja mnie tam starania, wizja macierzynskiego i plany rozwoju firmy męża...
    Teraz odpoczywam bo dzieć z rota/anginą w łóżku na antybiotyku wiec i ja na zwolnieniu.

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2014, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KathleenPL wrote:
    E tam, wcale nie. Przy PCOS test owu zawsze wychodzi pozytywny. Juz mi narobily bigosu w glowie bo akurat go kiedyś robilam w tym czasie kiedy kalendarz pokazal, ze powinna byc owu. Wyszedl mega pozytywny. A potem wyłam, bo żadnej owu nie bylo i @ przyszla...

    no ale widzisz jesli chodzi o owulke to mi dokladnie pokazalo i potwierdzone jest USG że się nie mylił test
    a tak to w inne dni negatyw
    a PCOs mam pełną "gębą" :p

    Amberla lubi tę wiadomość

  • karola_aa Autorytet
    Postów: 961 350

    Wysłany: 7 października 2014, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    scarllet wrote:
    Karola a pekaly ci wczesniej same?
    tak w cyklach bez stymulacji zawsze mi pekaly same. Nigdy nie miałam torbieli.

    Nikola 20.07.15
    Aniołek [*] 20.10.2016 10t :(
    2cs pp -> 02.02.17 II kreski na teście ! :)
    f2w3rjjg05zcjrzl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2014, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola to nie powinno byc problemu. Clo wplywa na wzrost pecherzykow, nie stymuluje czy blokuje ich pekania. Mi i bez clo i po clo bez zastrzyku nie pekaly. Wiec u Ciebie tez na gorzej zmienic sie nie powinno

  • ale.ale Autorytet
    Postów: 414 167

    Wysłany: 7 października 2014, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny, my dzisiaj po ośmiu godzinach jazdy samochodem do Niemiec, ledwo żywa jestem, zaraz lecę spać.

    Czzytam co piszecie o pracy w kopalni i nie mogę uwierzyć - taka ciężka praca i tylko tyle pensji? Eh...
    Ja jak pomyślę, że jutro do pracy, to mi się gorzej robi... ale muszę jeszcze wytrzymać do Świąt i będziemy z powrotem w PL, już normalnie odliczam. Tutaj w Niemczech wprawdzie pensja lepsza niż w Polsce, za to zero socjalu, dlatego starania obliczyliśmy na ciążę w tym roku, poród w przyszłym, ale jak widać nie wszystko można zaplanować ;)

    Mnie dzisiaj tylko jajnik nieco ciągnął, ale to może od siedzenia w samochodzie, no i od wczoraj ruszyłam z testami owu, może coś pokażą. A teraz ruszam na poszukiwania termometru w walizce, żeby zmierzyć rano.

    Dobranoc!

    m3sx3e3kqurga36a.png
  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 8 października 2014, 00:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus87 wrote:
    no ale widzisz jesli chodzi o owulke to mi dokladnie pokazalo i potwierdzone jest USG że się nie mylił test
    a tak to w inne dni negatyw
    a PCOs mam pełną "gębą" :p

    To w sumie zazdroszcze :( U mnie ani śluzu, ani temp, a testy oszukują...

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • Miu95 Autorytet
    Postów: 533 227

    Wysłany: 8 października 2014, 00:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też byłam święcie przekonana, że górnicy zarabiają więcej :/.

    Ja swoją pracę kocham, ale kiedy jest na moich warunkach. Pracuję 3 rok na umowę o dzieło (czyli zero ubezpieczenia, zero niczego... sama się zdrowotnie ubezpieczam), nie ma szans na umowę o pracę bo taki status, z racji umowy nie jestem postrzegana jako pełnoprawny pracownik i nie dostaję żadnych dodatków, nie zapraszają na firmowe imprezy. Co gorsza, mąż też ze mną pracuje.

    Też liczyłam na ciążę i pokazanie środkowego palca szefowi, inaczej tego nie rozwiążę bo przy moim wolnym zawodzie (będę firmę zakładała lada dzień, ale co z tego, skoro ciągle stres czy będzie tyle zleceń w miesiącu ile być powinno) to nawet taka umowa jest pewnego rodzaju ubezpieczeniem. Męża zatrudnić nie dam rady bo mnie nie stać na haracz dla zusu 750 parę złotych za pracownika hahah xD. Masakra nie kraj.
    Na urlopie nie byłam ponad 2 lata, powinnam być dostępna 24/dobę, praca wszędzie w mieście więc ciągle choruję bo mnie np przewiewa. Ble.

    I jeszcze nowy lekarz wymaga wszystkich badań odnośnie przebytych chorób (różyczka, ospa itp), ale z tego co udało mi się zebrać w poprzednich przychodniach to chyba chorowałam tylko na świnkę w dzieciństwie a pielęgniarka powiedziała, że i tak w moim wieku powinnam szczepionkę powtórzyć. Więc kolejne $ i kolejna szczepionka.
    A dodatkowo umówiłam się na monitoring, ale mi śpiewają 140zł za wizytę :[, na szczęście na razie tylko jeden w miesiącu...

    Ale koniec żalenia...
    W środę na badania, w piątek moja pierwsza tabletka CLO :DDDD!
    W końcu rozpoczynam kolejny etap leczenia :))

    I jeszcze głupie pytanie (ale to może przez godzinę, ze zmęczenia po pracy już nie kontaktuję jak trzeba): w przypadku brania CLO 5-9dc, kiedy występuje owulka? Znając życie pewnie "w zależności" od osoby albo w ogóle nie występuje? Jakie są widełki? (te minimum) :]

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2014, 01:06

    BYNZp1.png 7Hgfp2.png
  • Honik Koleżanka
    Postów: 83 9

    Wysłany: 8 października 2014, 06:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja brałam Clo od 3 do 7 dnia i jak chodziłam na monitoring 13 dnia to pęcherzyki były i owulki jeszcze nie, więc to wszystko zależy od długości cyklu, od organizmu osoby która bierze.

    Miu95 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2014, 07:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KathleenPL wrote:
    Tak... Skąd ja to znam. Ok, jest stalą umowa, jest socjal i kasa co miesiąc. Ale to korpo... I to jest straszne. Trzymaja mnie tam starania, wizja macierzynskiego i plany rozwoju firmy męża...
    Teraz odpoczywam bo dzieć z rota/anginą w łóżku na antybiotyku wiec i ja na zwolnieniu.
    U Nas nawet zwolnienia nie można brać, więc wszystkie chore w pracy harują :/

    Ja szykuję się do pracy na 11,5 godziny :( strasznie mi się nie chce.
    Jutro wcale lżej nie będzie..

    Piersi myślałam, że zaczną dzisiaj boleć ale są jakby tylko bardziej od środka nabrzmiałe i same nie bolą tylko są twardsze jak dotykam, przyciskam.

    Zobaczymy, ale liczyłam to testowanie wyjdzie mi jednak 13.10 a nie 14 :P
    Miłego dnia !!!!

  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 8 października 2014, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mIŁEGO DNIA DZIEWCZYNKI :)ja dziś ide sie odstresować do fryzjera.
    Co do pracy na kompalni to wcale nie zarabiają tyle ile mówią czasem w tv. Mój też pracuje i zarabia tyle samo ile tu któraś pisała. I żadnego węgla nie ma, żadnej premii rocznej i żadnej barbórki bo pracuje pod firmą.

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2014, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam;)
    test z ciekawości zrobiłam neistety negatyw dzisiaj 12 dpo

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2014, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KathleenPL wrote:
    To w sumie zazdroszcze :( U mnie ani śluzu, ani temp, a testy oszukują...
    no ja temo nie mierzyłam nigdy śluzu tez nie obserwuje wiec wybrałam testy i monit;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2014, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miu ja kiedys czytałam ze owulka wystepuje jak ktos bierze clo w ciagu 8-11 dni od skonczenia tabletki. U mnie wg wykresu niby sie sprawdza.

    Scarlett ja cały czas mam niskie tempki i u mnie wg tempki jest owu, bo skok i spadek, natomiast czy po 5 dniach powinna przyjsc @ to nie sadze, ja mam roznie, pewnie to zalezy od stresu, organizmu, innych czynników.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2014, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak sądzicie w 12 dpo juz powinien wyjsc pozytyw?? skoro owulka potwierdzona,że była w 14 dc

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 8 października 2014, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus, sama wiesz po Kubie, ze nikt Ci odpowiedzi na to pytanie nie da ;) jednym wychodza, a innym nie... Znalezli tego kombajniste, czy przepadl? Bo nie slyszalam nic..

    Moj pracuje w kopalni od jakis 3 lat. Wczesniej tez pracowal w firmie. Pierwsza wyplata Jego-faceta po studiach geologiczno-gorniczych po miesiacu pracy w firmie gorniczej z lopata i kilofem pod ziemia to byla najnizsza krajowa... Powiedzial, ze jak wrocil do domu wtedy to sie poplakal z bezsilnosci co to za kraj. Z czasem bylo lepiej. A z tymi pensjami to jest jak z ta umowna kielbasa i kapusta. Ty jesz kielbase, a ja kapuste, wiec srednio jemy bigos... Teoretycznie obojgu nam powinno byc dobrze, ale nie ukrywajmy, ze jednej stronie jest lepiej... Takze usrednianie pensji gornikow biorac pod uwage pensje tego, ktory zjezdza pod ziemie i tego, ktory jest prezesem i grzeje stolek jest co najmniej nieporozumieniem i oklamywaniem opinii publicznej, ktora pozniej ma gornikow za najgorszych. Piekne karczmy piwne barborkowe pokazuja w tv 4 grudnia, ale nikt nie mowi, ze jak gornik chce sie zabawic w dzien swojego swieta to musi za to zaplacic. Zwiazki organizuja-tak sie mowi. Owszem organizuja, ale nie jest to rownoznaczne ze sponsorowaniem imprezy... Bo nie jest.

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2014, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anatolka u nas podobnie:)
    u nas jak jest 50% premii ( nigdy nie bylo więcej jak 50% to chyba max;) ) dostaje 2600 czasami no ost uwalili i dali premi 30% sobie wyobraź wypłate:(
    najgorsze ze do dnia wyplaty nei wiadomo ile kasy bedzie a z paska i tak sie wiele nie dowiesz ;)
    no nic jutro wyplata az sie boje
    a kombajnisty chyba nie znaleźli

    kurde isc jutro na bete? skoro dzisiaj test 25 nic ni wykrył?? co sądzicie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2014, 09:27

‹‹ 536 537 538 539 540 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ