CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Mi ginka powiedziała na ostatniej wizycie, że najlepiej CLO działą na kobiety które mają nieregularne okresy, trzeba wywoływać i które nie mają owulek
czyli ja .
Ponoć gorzej działa na te które mają regularne cykle i owulacje normalnie. Nie wiem od czego to zależy , tylko to sie dowiedziałam
-
XxMoniaXx wrote:Mi ginka powiedziała na ostatniej wizycie, że najlepiej CLO działą na kobiety które mają nieregularne okresy, trzeba wywoływać i które nie mają owulek
czyli ja .
Ponoć gorzej działa na te które mają regularne cykle i owulacje normalnie. Nie wiem od czego to zależy , tylko to sie dowiedziałam
Może jest w tym jakaś prawda, ponieważ ja nie miałam nigdy regularnych okresów oraz nie miałam naturalnej owulacji, natomiast clo działa.
Marzenia to realne cele z odroczonym terminem realizacji...
-
Działa oczywiście i jestem tego przykładem . Udało sie w drugim cyklu z clo . W pierwszym pękł naturalnie bez zastrzyku i był 1 pęcherzyk a w drugim tez pękły same i były 2 pęcherzyki
raczej jest jeden dzidziuś ale to jeszcze nie jest pewne
ale u nas to cud bo mąż ma słabe nasienia i dawali nam szanse jedynie na in vitro . -
XxMoniaXx gratulacje, dajesz wiarę innym :-)Twoje 2 pęcherzyki były do siebie zbliżone rozmiarem, że oba pękły ?
U mnie poza brakiem owulacji i lekko podwyższoną prolaktyną wszystko badania w porządku, nawet HSG. Mąż także ma dobre nasienie.
Marzenia to realne cele z odroczonym terminem realizacji...
-
Sowaa wrote:XxMoniaXx gratulacje, dajesz wiarę innym :-)Twoje 2 pęcherzyki były do siebie zbliżone rozmiarem, że oba pękły ?
U mnie poza brakiem owulacji i lekko podwyższoną prolaktyną wszystko badania w porządku, nawet HSG. Mąż także ma dobre nasienie.pękły oba a na ostatnim usg miały 28 mm i 21 mm . a za 2 dni dowiedziałam się że pękły oba
dziękuje mam nadzieje że będzie wszystko ok .
Na pierwszej wizycie już byłam, teraz ide na drugą w śr zobaczyćmaluszka
-
XxMoniaXx wrote:no to powinno iśc szybko u Was
pękły oba a na ostatnim usg miały 28 mm i 21 mm . a za 2 dni dowiedziałam się że pękły oba
dziękuje mam nadzieje że będzie wszystko ok .
Na pierwszej wizycie już byłam, teraz ide na drugą w śr zobaczyćmaluszka
Nie ma innej opcji, musi być dobrze!
Mam nadzieje, że i u mnie szybko teraz pójdzie w końcu tyle czekamy...
Marzenia to realne cele z odroczonym terminem realizacji...
-
nick nieaktualnySowaa wrote:Byłam na monitoringu i powracam z informacjami jak obiecałam.
Dziś mój 13 dc i sa dwa pęcherzyki 19 mm, 14 mm
oraz jak to lek powiedział sa inne drobniejsze. A dokłądnie słowa brzmiały "oby mi tu Pani nie zaszła w jakąś trojaczą ciąże..., rozumiem, że na bliźniaki jesteście ew gotowi..?"
Help! co o tym myślicie???
W moim przypadku podwójne szczęście jest do zaakceptowania, ale nie wiecej na razCzy powinnam mieć obawy i zaprzestać starania w tym cyklu?
Lek nic takiego nie powiedziała, jedynie kazała przyjść w pon (16 dc) sprawdzić dojdzie do pekniecia pecherzyków.
Ja bym starań nie przerywazła, sama co miesiąc hoduję po 3 pęcherzyki i póki co w ciaży nie jestem, w tym cyklu na monit specjalnie poszłam po owulacji żeby podejrzeć czy aby na pewno pękają, Owulacja była na pewno, bardzo duzo płynu za macicą (czyli więcej niż jeden pęcherzyk) i jajniki czyste, nic w nich nie zostało do wchłonięcia. A więcej niż jedeo jajeczko to większa szansa na dzidzięSowaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyXxMoniaXx wrote:Mi ginka powiedziała na ostatniej wizycie, że najlepiej CLO działą na kobiety które mają nieregularne okresy, trzeba wywoływać i które nie mają owulek
czyli ja .
Ponoć gorzej działa na te które mają regularne cykle i owulacje normalnie. Nie wiem od czego to zależy , tylko to sie dowiedziałamtzn nie ułatwiły zajścia mimo 2 pęcherzyków.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 19:27
-
Noo ja czekam na wynik 2 cyklu z clo, zobaczymy..Pirelko a Ty ktory dc? Bo w poprzednim ciagnelysmy razem podobnie.
Anatolko a jak Twoje zastrzyki?W ogole to napisz cos wiecej o tych zastrzykach, one sa na stymulacje?Cos jeszcze bierzesz? Jak sie czujesz po nich?
Amus, a Ty jak? -
Dzis mialam 3. Na razie nie na stymulacje tylko na wyciszenie, zeby jajniki i endometrioza przysnely. Przez 10dni na razie. Za tydzien w pt zdecyduje o kolejnych zastrzykach i juz prawdopodobnie beda kolejne na stymulacje. Tez pewnie z 10-12 dni. Czuje sie dobrze, nic sie tam w srodku nie dzieje, wiec ok
-
Anatolko to ile ten cykl Ci bedzie trwał? Skoro najpierw wyciszanie 10 dni a potem kolejne 10 stymulacja?I co dalej? Ile to sie hoduje tych jajek?Potem robia punkcje i pobieraja tak?Potem co? <zielona w temacie> a zabim wyczytam na ivf to ho ho..tam tez z 600 stron wątku
-
Hej dziewczyny!
Latałam dzisiaj i cały dzień załatwiania, aż mi brakowało posiedzenia chwilę przy komputerze i sprawdzenia jak u Was
U mnie po pierwszej tabletce z Clo jakoś jajniki cicho siedzą, zwłaszcza w porównaniu do poprzedniego cyklu. I muszę sprawdzić, czy mi TSH nie skoczyło po poprzednim cyklu z Clo, wolę dmuchać na zimne. Tylko dzisiaj się nie wyrobiłam, zrobię dopiero w poniedziałek, to będzie 5dc.
Przemyślenia ostatnio miałam za to takie, że przy tym poziomie stresu, jaki mam ostatnio, to kurczę nie wiem jak te starania mają wyjść, cały czas sobie obiecuję, że od przyszłego miesiąca będzie spokojniej, i dooopa
Ale udało mi się dzisiaj zahaczyć o aptekę, właśnie łyknęłam Guajazyl (Tulipanna, ile go piłaś?) i kupiłam siemię, teraz się zbieram psychicznie do zrobienia i wypicia glutka -
Ale ale, guajazyl pilam sroda czwartek, piatek i sobota.Sroda tylko na wieczor bo kupilam wieczorem, czwartek po poludniu i na wieczor (rano nie bo to ma alkohol, a ja prowadze, pracuje w sadzie wiec karana nie moge byc),piatek mialam teren wiec rano wypilam, pozniej nie bo do lekarza jechalam ale na noc znow i sobota 3 razy, i chyba jednak w niedziele rano tez.A siemie pilam cgyba od 4 dnia cyklu.Siemie zrob gluciaka i dolej soku malinowego.Spokojnie sobie to odcedź i rozciencz zeby nie bylo takie gluciaste.