CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Trzymam kciuki! Endo urośnie niczym dojdzie do zagnieżdżenia tak mówił mój ginLolcia_81 wrote:Jestem tylko na chwilę bo idę do kina
Jest jeden pecherzyk 13 mm i kilke mniejszych, endo mizerne.
6mm dostalam Estrofem na nie, będę jutro, paaaaaa 
Lolcia mamy dużo wspólnego...tez u nas było miłe przywitanie...tak jakos nas poniosło i tez by dzieci z tego nie było
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2014, 23:15
Lolcia_81 lubi tę wiadomość
Nawet najczarniejsza noc w twoim życiu ma swój koniec. Musisz tylko doczekać świtu. -
Andzia1984 wrote:Trzymam kciuki! Endo urośnie niczym dojdzie do zagnieżdżenia tak mówił mój gin
Lolcia mamy dużo wspólnego...tez u nas było miłe przywitanie...tak jakos nas poniosło i tez by dzieci z tego nie było
Andzia1984 no mam nadzieje ze endo urośnie, bo z cyklu na cykl z clo mam gorsze dal mi ten Estrofem, na razie slabszy "mite" i w poniedziałek idę znów na monit,zobaczymy co i jak.
A ciesze sie ze cie zainspirowalam jeszcze trochę i będę jak tulipanna hehe
Dobranoc dziewczyny uciekam rozpocząć miły weekend z mezem buziaki :*
Andzia1984 lubi tę wiadomość
XII.2015 - ICSI nr 1 - 1komorka, 1 zarodek
IV.2016 - ICSI nr 2 - 11 komorek, 6 zaplodnionych, dwa zarodki, dwa transfery
I.2017 histeroskopia, usunięcie przegrody. Emek - fragmentacja 25%
II.2017 - IMSI - 22komorki,18 dojrzałych, 15 zaplodnilo sie, transfer 511 - ale 11 mrozaków -
nick nieaktualny
-
Wczoraj padłam zaraz po pracy i w zasadzie to spalam do rana
Ładnie mnie rozkłada, a tu do szkoły trzeba dojechać jeszcze... Dzis na szczęście tylko 3h. Jutro za to maraton...
Moja tempka z tej choroby oszalała i skacze w gore i dół. Chyba, ze progesteron jednak sie zaczął sam wydzielać. Wczoraj nie mialam jeszcze wynikow. Dzis musze sprawdzić.
-
U mnie też weekend z mężem, póki co pojechał do dentystyLolcia_81 wrote:Andzia1984 no mam nadzieje ze endo urośnie, bo z cyklu na cykl z clo mam gorsze dal mi ten Estrofem, na razie slabszy "mite" i w poniedziałek idę znów na monit,zobaczymy co i jak.
A ciesze sie ze cie zainspirowalam jeszcze trochę i będę jak tulipanna hehe
Dobranoc dziewczyny uciekam rozpocząć miły weekend z mezem buziaki :*
Wczoraj dostaliśmy propozycję, żeby jechac do mojej mamy na przerwe świąteczna plus sylwester...chyb skorzystamy mimo iz mamy do niej ok 500km.
Nawet najczarniejsza noc w twoim życiu ma swój koniec. Musisz tylko doczekać świtu. -
A ja startuję dzisiaj z CLO, a dlatego, że nie ma u nas Lamette, a do T dzisiaj nie jadę, z resztą nie mam natchnienia, nie wiadomo czy chłop w domu będzie w czasie owulacji, zobaczymy, jak co to na grudniowy cykl zapodam lamette bo wtedy będzie na święta w domu więc większa pewność.
Teraz dylemat ile brać 2x1? Trochę się obawiam, może 1 rano a 1/2 wieczór??? aaaa!!!!!
Nawet najczarniejsza noc w twoim życiu ma swój koniec. Musisz tylko doczekać świtu. -
Przytulam, a u mnie wczoraj 2dc i lekkie krwawienie, a dziś już pewnie poplamię i tyle...Amus87 wrote:Lolcia kcoukam by endo ladnie uroslo ale na pewno utosnie jeszcze ma czzas:)
Tak czekalam na malpice a ta mnie wrecz wykancza pol nocy spedzilam w wc masakra....
Nawet najczarniejsza noc w twoim życiu ma swój koniec. Musisz tylko doczekać świtu. -
nick nieaktualny
-
Kathleen pięknie!
Scarlet, jak jest inaczej niż zwykle, to dobry znak
Andzia, Jak brałaś poprzednio? Może faktycznie weź po 1,5? Kurczę, u Ciebie to jest taki problem, że nie wiadomo co gin przez to zwiększanie dawki chce osiągnąć. Ale trzymam kciuki, żebyś wysiedziała piękne jajo
Ja się zabieram do roboty, sprzątanie, sprzątanie i jeszcze raz sprzątanie przede mną. Plus pakowanie, bo przeprowadzka się zbliża wielkimi krokami...
-
Ostatnio wzięłam 3 dni po 1,5 a 2 dni po 1.ale.ale wrote:Kathleen pięknie!
Scarlet, jak jest inaczej niż zwykle, to dobry znak
Andzia, Jak brałaś poprzednio? Może faktycznie weź po 1,5? Kurczę, u Ciebie to jest taki problem, że nie wiadomo co gin przez to zwiększanie dawki chce osiągnąć. Ale trzymam kciuki, żebyś wysiedziała piękne jajo
Ja się zabieram do roboty, sprzątanie, sprzątanie i jeszcze raz sprzątanie przede mną. Plus pakowanie, bo przeprowadzka się zbliża wielkimi krokami...
Nawet najczarniejsza noc w twoim życiu ma swój koniec. Musisz tylko doczekać świtu. -
Andzia, jak już miałaś 1,5, to możesz chyba zaryzykować 2 tabletki... Ja tak mam mieć od przyszłego miesiąca (może po 1 mies przerwy), a teraz miałam 1 tabletkę dziennie.
Ech, zresztą to i tak takie wróżenie z fusów, najgorsze, że nie masz 100% zaufania do gina
-
Cześć Dziewczynki!
Imprezę przetrwałam przy 1 drinku którego podnosiłam do góry i udawałam że piję,moczyłam usta, rozcieńczałam etc mimo mocnych nacisków by spożywać. No może przez wieczór wypiłam z 1,5 małego kieliszka.. a może i nie. Chyba nie powinno zaszkodzić jakby co w 14 dc?
Ambrelko, trzymam mocno kciuki! Pocichutku gratuluję...ciiiiiiiiiiii:)
Andzia, ja sama po sobie widze, że zwiększanie dawki nie skutkuje wzrostem większej ilości pęcherzyków..dokładnie tak jak mówiły dziewczyny..mam wrażenie, że trzeba by było łyknąć całe opakowanie w cyklu zeby się przestymulowac. A już wzwłaszcza jak się tej owulki nie ma wcale np. po 1 tabletce, to wydaje mi się niemożliwe. Ja ise tak bałam wziąc 1 tabl. I w sumie jak zobaczyłam na usg jeden pęcherzyk po 3/4 tabl to nawet żałowałam, że nie wzięłam 1.
Olgo zawana Kaśką! Gratuluję pięknego progesteronu. Ja u siebie jak zobaczyłam 20 7dpo to też nie mogłam uwierzyć
Lola, na endo polecam wino. Mnie pomogło w tym cyklu.
Ja wcinam ananasa teraz, bo podobno pomaga po owulacji. Gdzieś wyczytałam, chyba na wątku ivf
