X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • agania31 Koleżanka
    Postów: 37 10

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mój 26 dzień cyklu niby lekarz przygotował sie do miego fachowo bo oprocz clo bralam też estrofem a aktualnie jestem na luteinie ale zapomniał o najważniejszym monitoringu stwierdził że nie ma takiej potrzeby

  • Ola_Ola Autorytet
    Postów: 803 520

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agania31 wrote:
    To mój 26 dzień cyklu niby lekarz przygotował sie do miego fachowo bo oprocz clo bralam też estrofem a aktualnie jestem na luteinie ale zapomniał o najważniejszym monitoringu stwierdził że nie ma takiej potrzeby

    Rozumiem, że jak w tym cyklu się nie uda, to masz brać od nowa? Zapisz się na monitoring czy wszystko gra :) Niektóre chodzą w 3 dc, ale jak dla mnie to mało komfortowe. A zanim weźmiesz od nowa CLO to trzeba sprawdzić czy nie ma torbieli, po niepękniętym pęcherzyku. A jak się czujesz?

    f2wl3e5evc7d67pj.png
    ex2bgu1rurd98nmh.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agania31 wrote:
    To mój 26 dzień cyklu niby lekarz przygotował sie do miego fachowo bo oprocz clo bralam też estrofem a aktualnie jestem na luteinie ale zapomniał o najważniejszym monitoringu stwierdził że nie ma takiej potrzeby


    Możesz iść teraz nawet na monitoring i powinno być wiadomo co z pęcherzykiem...
    Bo w tym 3dc to mało komfortowe faktycznie....

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • Ciri Debiutantka
    Postów: 14 8

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, jestem tu nowa, chociaż staram się ponad lata. Podczas pierwszego cyklu z clo pęcherzyk urósł mi do 7 mm i niestety przez kolejne 2 dni nic. lekarz powiedzial, ze jeszcze istnieje szansa, że coś ruszy. A jestem w 11dc

  • agania31 Koleżanka
    Postów: 37 10

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola_Ola wrote:
    Rozumiem, że jak w tym cyklu się nie uda, to masz brać od nowa? Zapisz się na monitoring czy wszystko gra :) Niektóre chodzą w 3 dc, ale jak dla mnie to mało komfortowe. A zanim weźmiesz od nowa CLO to trzeba sprawdzić czy nie ma torbieli, po niepękniętym pęcherzyku. A jak się czujesz?

    Tak ale chyba zmienie gina i dopiero powtórzę kurację z clo...czuje się nijak tylko piersi troszkę bolą ale to u mnie normalne przed @

  • agania31 Koleżanka
    Postów: 37 10

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opiszę bardziej moją historię-pierwszy raz clo 1×1 od 2 do 6 dnia cyklu @ w 17dniu biegiem do gina czy wszystko gra kazał odstawić wszystkie hormony na miesiąc a potem działać ze zdwojona dawka a dodam że w ciąże zaszłam naturalnie po 5 miesiacach starań ale poroniłam:-(potem gin stwierdził cykle bezowulacyjne...

  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agania31 wrote:
    Opiszę bardziej moją historię-pierwszy raz clo 1×1 od 2 do 6 dnia cyklu @ w 17dniu biegiem do gina czy wszystko gra kazał odstawić wszystkie hormony na miesiąc a potem działać ze zdwojona dawka a dodam że w ciąże zaszłam naturalnie po 5 miesiacach starań ale poroniłam:-(potem gin stwierdził cykle bezowulacyjne...
    A co powiedział gin po poronieniu? Podał jakiś domniemamy powód? A robiłaś jakieś badania?

  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izaboo wrote:
    Hej dziewczyny słyszałyście kiedyś o czymś takim Test ciążowy pozytywny a lekarz nie widzi na USG ciąży w 34 dc (mówił tylko że w prawym jajniku są jakieś pęcherzyki ale jeszcze nie może potwierdzić ciąży) kazał mi przyjść ponownie 27 na usg dowcipne. Owulacja był w 18 dc
    No ciąży na USG tak wcześnie nie widać, to normalne. Za jakieś 3 tygodnie to już będzie mógł stwierdzić na USG z calutką pewnością:) A póki co zmierz betę jeszcze raz za kilka dni, zobacz jak przyrasta. No i gratulacje serdeczne:)

  • agania31 Koleżanka
    Postów: 37 10

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paola87 wrote:
    A co powiedział gin po poronieniu? Podał jakiś domniemamy powód? A robiłaś jakieś badania?
    Powiedział ze tak sie zdarza i ze prawie kazda kobieta ma za sobą poronienie główną przyczyną jest wada płodu ale ja w to nie wierzę nic się nie dzieje bez powodu myślę ze u mnie to przez tarczyce moja endo dała mi tabletki dopiero po pozytywnym teście a to mogło być już za późno badałam sie tylko pod kątem różyczki i toksoplazmozy bo genetyczne sa bardzo drogie a dopiero po 3#dają skierowanie

  • agania31 Koleżanka
    Postów: 37 10

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I dodam jeszcze ze 6lat temu przeszłam ciążę pozamaciczna o której nie wiedziałam w efekcie czego trafiłam na stół operacyjny cudem żyję:-)i został mi jeden jajowod no to taka ze mnie problemowa bsbka;-)

  • Ola_Ola Autorytet
    Postów: 803 520

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agania31 wrote:
    Powiedział ze tak sie zdarza i ze prawie kazda kobieta ma za sobą poronienie główną przyczyną jest wada płodu ale ja w to nie wierzę nic się nie dzieje bez powodu myślę ze u mnie to przez tarczyce moja endo dała mi tabletki dopiero po pozytywnym teście a to mogło być już za późno badałam sie tylko pod kątem różyczki i toksoplazmozy bo genetyczne sa bardzo drogie a dopiero po 3#dają skierowanie

    A jakie miałaś wtedy wyniki tarczycy? I czy dalej masz z nią problemy? Bo jak chcesz zmienić gin to może na endo-gin?
    Przykro że nie donosiłaś :(

    f2wl3e5evc7d67pj.png
    ex2bgu1rurd98nmh.png
  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No podobno nieleczona tarczyca często jest przyczyną poronień. Ja mam teraz podobno jakieś zaostrzenie tego hashimoto i kazała mi się wstrzymać na razie ze staraniem o dziecko, bo to byłoby dla ewentualnego płodu niebezpieczne. No i przez to muszę się wstrzymać z clo. A myślałam, że w styczniu zacznę:/ A teraz to najprawdopodobniej nawet w lutym jeszcze będę musiała się wstrzymać:/ Przykro mi z powodu Twojego poronienia:(

  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co to za gin w ogóle, który po poronieniu mówi Ci że prawie każda kobieta ma za sobą poronienie:/ Zresztą pierwsze słyszę takie brednie:/

  • JagodaP Autorytet
    Postów: 460 233

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paola87 wrote:
    A co to za gin w ogóle, który po poronieniu mówi Ci że prawie każda kobieta ma za sobą poronienie:/ Zresztą pierwsze słyszę takie brednie:/

    To że pierwsze słyszysz, to jeszcze nie znaczy że to nieprawda. Chodzi o to, że prawie każda z nas, która się stara o ciążę może w tej ciąży być i ją stracić, najczęściej nawet nie zauważając jej. To są chociażby 2-3 dni spóźnione miesiączki, trochę obfitsze krwawienie. Kobieta, która się nie obserwuje uważnie w ogóle może nie zauważyć czegoś takiego, a jakby zrobiła betę kilka dni wcześniej to by wyszła pozytywnie. Dlatego nie zaleca się robienia żadnych testów przed @...

    YCC3p2.png
    Z PCOS & Prl udało się! 24 miesiące, 19 cykl, 10 owulacyjny, 4 z Clo <3
    mLMjp2.png
    Przypadeczek, 2 cykl po powrocie miesiączek...
  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JagodaP wrote:
    To że pierwsze słyszysz, to jeszcze nie znaczy że to nieprawda. Chodzi o to, że prawie każda z nas, która się stara o ciążę może w tej ciąży być i ją stracić, najczęściej nawet nie zauważając jej. To są chociażby 2-3 dni spóźnione miesiączki, trochę obfitsze krwawienie. Kobieta, która się nie obserwuje uważnie w ogóle może nie zauważyć czegoś takiego, a jakby zrobiła betę kilka dni wcześniej to by wyszła pozytywnie. Dlatego nie zaleca się robienia żadnych testów przed @...
    No tak, ale Agania31 wiedziała, że jest w ciąży i poroniła, a gin jej tak powiedział. Nie mówię tu o takich poronieniach, których większość z kobiet, które je przeszła nawet ich nie odnotuje, bo przejawią się jedynie obfitszą miesiączką. Takich poronień jest na pewno więcej, ale z drugiej strony tu też bym nie powiedziała, że prawie każda kobieta je przeszła.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyczyny poronien sa rozne, na pewno dobrze byłoby sie gruntownie przebadac. Ogolnie pierwsze trzy m-ce sa w dosc duzym stopniu na to ukierunkowane i czasami przyczyny moga byc zupełnie błahe, czasami zaawansowane.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agania wrote:
    Źle, to znaczy?
    wzdecia brzucha, bole jajnikow efektem czego wyladowałam w szpitalu i lekarz ostro powiedzial :D ze niewiadomo jak to działa wiec nie pic zadnych ziol bo moglam sobie jajniki zmarnowac.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciri wrote:
    Hej, jestem tu nowa, chociaż staram się ponad lata. Podczas pierwszego cyklu z clo pęcherzyk urósł mi do 7 mm i niestety przez kolejne 2 dni nic. lekarz powiedzial, ze jeszcze istnieje szansa, że coś ruszy. A jestem w 11dc
    to trzeba monitorowac i sprawdzac.

  • Paolala Autorytet
    Postów: 898 872

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melduje wykonanie usg:) pęcherzyk jest 12mm w 12 dc:) owulacje mam koło 18dc to jest szansa że urośnie do odpowiednich rozmiarów:)

    Amus87, Yousee lubią tę wiadomość

    Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]

    ...kiedyś będzie jeszcze pięknie...
  • agania31 Koleżanka
    Postów: 37 10

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paola87 wrote:
    No podobno nieleczona tarczyca często jest przyczyną poronień. Ja mam teraz podobno jakieś zaostrzenie tego hashimoto i kazała mi się wstrzymać na razie ze staraniem o dziecko, bo to byłoby dla ewentualnego płodu niebezpieczne. No i przez to muszę się wstrzymać z clo. A myślałam, że w styczniu zacznę:/ A teraz to najprawdopodobniej nawet w lutym jeszcze będę musiała się wstrzymać:/ Przykro mi z powodu Twojego poronienia:(
    Wreszcie weekend:-):-):-):-)
    Ja tez mam hashimoto jak zaszłam w ciążę to moje tsh było blisko 3 teraz mam 2,04 to i tak za wysokie bo my staraczki powinnismy miec tak od 1-2 od dziś mam zwiekszona dawkę leku oprócz tego biore 1/2 tabletki bromergonu na zbicie prolaktyny

    Jagoda ma racje czasem bardziej obfita i bolesniejsza @ jest poronieniem ja miałam zabieg bo byłam w 10tyg.a serduszko przestało bić w 8 ale przez te kilka tygodni tak źle sie czułam mówię wam fatalnie tak jakby moj organizm z czymś walczył...

‹‹ 777 778 779 780 781 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ