X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2015, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolaaa wrote:
    Roma myślę, że ospa mogła mocno wpłynąć na jakość nasienia. To choroba zakaźna i groźna u dorosłych osób więc mogła mieć znaczący wpływ na plemniczki.
    A jajeczkach też czytałam. Podobno te z owulacji po 20 dc są już gorsze ... ale w to akurat nie wierzę bo już niejedna kobietka zaciążyła nawet w 50 dc i było wszystko OK.
    Może warto pomyśleć tak jak APS- jeżeli zarodek był zły (czyli z jakąś wadą) to lepiej, że organizm jest w stanie go wyselekcjonować.
    Ważne, że jesteś zdolna do zapłodnienia. Teraz to będzie kwestią czasu. Będzie dobrze !!!
    ja mam syna z okolo 30 dc ;) wsio bylo ok ciaza książkowa

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2015, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paola tule mocno :( wierze ze w kóncu sie uda!!!!! a czemu aż do czerwca czekacie ze starankami??

    u mnie faza lutealna na clo bylo dłuuuuuga jajeczko pękło w 15 dc a ja dostalam @ w 38 dc

  • APS Ekspertka
    Postów: 581 99

    Wysłany: 10 kwietnia 2015, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roma wrote:
    APS skąd jesteś? O ile pamiętam z Krakowa? Mam na prawdę znakomitego endokrynologa, ale w Mysłowicach. Gdybyś chciała namiary to służę :-)

    Dzieki Roma, na razie pochodze tu gdzie zaczelam, a jakby nie było rezultatow to się będę dalej rozgladac. jakby cos to się zwroce po kontakt :)

    Gabryś 11tc [*] 6.08.2015
    Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
    Tęsknię za Wami moje Skarby :***
    22.7.16 IUI :(
    Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
    4% prawidłowych plemników
  • APS Ekspertka
    Postów: 581 99

    Wysłany: 10 kwietnia 2015, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolaaa wrote:
    Kurcze to dziwne, że dziwne, że Twój ginekolog nie zainteresował się tarczycą tym bardziej, że TSH masz wysokie więc FT3 i FT4 to podstawa. No i przeciwciała ...
    Może zrób jak najszybciej na własną rękę te badania?

    już nie mam sily do tych lekarzy, jeden lepszy profesor od drugiego, kolejki po miesiąc czasu na prywatne wizyty, a jak na razie to się więcej z forum dowiaduje niż od nich...

    Gabryś 11tc [*] 6.08.2015
    Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
    Tęsknię za Wami moje Skarby :***
    22.7.16 IUI :(
    Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
    4% prawidłowych plemników
  • Asiasia Autorytet
    Postów: 422 158

    Wysłany: 10 kwietnia 2015, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolaaa wrote:
    Ja miałam siedzieć cicho, ale przez ostatnie dni było jeszcze gorzej ... Gdy tłumiłam wszystko w sobie to myślałam o ciąży i wszystkim co z nią związane non stop ...Jakaś masakra, nawet mi się śniło to wszystko dwie noce pod rząd. I tak oto stwierdziłam, że muszę jednak wyrzucić wszystko z siebie- innej rady nie ma.

    A ja sie ciesze ze jestes spowrotem, bo w naszych historiach widze duzo podobienstwa. Moj przyszly maz, powiedzial mi ostatnio, ze w swoich calych zabiegach, telefonach, informowaniu sie, staraniu o szybkie terminy nie kieruje sie nadzieja, tylko juz obsesja. Tak jak i Ty mysli dotyczace zajscia w ciaze mam w glowie non stop a juz powoli nie znajduje ujscia aby dzielic sie moimi myslami.
    Paolaaa wrote:
    Ja pociągnę złe nowiny. Dzisiaj byłam na monitoringu, jestem tydzień po CLO (12dc) i póki co nie ma pęcherzyka dominującego :( Endo też niewielkie bo 4-5 mm.
    A bierzesz nadal Inofem? Ja pokierowalam sie Twoja rada i go zakupilam. Chce brac od kolejnego cyklu.
    Paolaaa wrote:
    Także zobaczymy czy owulacja w ogóle będzie. Niby na lewym jajniku jak ginekolog dłużej poszperał to wynalazł pęcherzyk 11 mm, ale jakoś nie dał mi zbytniej nadziei. Tak się cieszyłam, ze nareszcie coś się ruszyło, a dziś takie rozczarowanie ...
    U mnie drugim cyklu z Clo mialam w 16 dniu pecherzyk na 17 mm. Lekarka nie podala zastrzyku i do owu nie doszlo :/ Tez jestem podlamana.

    Asiasia
    p19us65gzsjdhk9r.png
  • Asiasia Autorytet
    Postów: 422 158

    Wysłany: 10 kwietnia 2015, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolaaa wrote:
    Jestem na dzień dzisiejszy zdecydowana na Klinikę leczenia niepłodności. Zobaczę co się w tym cyklu wydarzy, ale jak nic nie wyjdzie to chyba szkoda czasu na zwykłego gin ...
    Ja tak wlasnie zrobilam. Za Waszymi namowami. Moja gin nie podaje zastrzykow i tyle.Wiec wyrzebralam troche szybki termin w klinice i moze byc ze uda mi sie jakos ze juz nowy lekarz przejmnie moj nowy cykl z Clo. Mam wielka nadzieje!

    Asiasia
    p19us65gzsjdhk9r.png
  • Asiasia Autorytet
    Postów: 422 158

    Wysłany: 10 kwietnia 2015, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewelinka2210 wrote:
    Trudne to wszystko, tak naprawdę to chyba nie ma żadnej reguły...
    Ja nadal nie mam miesiączki, nic - żadnych plamien, owulacja potwierdzona monitoringiem, o co chodzi? Skora beta 0, owulacja była, to dlaczego nadal ten cykl trwa? Nigdy tak nie miałam, zgubiłam się juz w tym wszystkim...
    Mialam identyczna sytuacje w pierwszym cyklu z Clo. Lekarka domniemala ze owu bedzie w dzien monitoringu, wiec wzielismy sie do dziela…@ nie bylo po 17dniach…nic…Skonczylo sie na wywolywaniu @. W drugim cykl z koleji w 16 dni pecherzyk byl na 17mm i bez zastrzyku ponownie skonczylo sie na braku owu :/ Teraz koncze juz drugie wywolywanie tym razem ultrogestem i zaczynam 3 cykl. Mam nadzieje ze teraz jednak ktos bardziej kompetentny zajmie sie mna w klinice i pod zastrzyk.

    Asiasia
    p19us65gzsjdhk9r.png
  • _analiza Autorytet
    Postów: 583 954

    Wysłany: 10 kwietnia 2015, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolaaa wrote:
    Aaaa... biłam się z myślami co z tym Dongiem zrobić. Nie wytrzymałam i wzięłam dziś 1 kapsułkę. To mała ilość dlatego myślę, że nie zaszkodzi. Kto wie, może pomoże :) Okaże się w środę.
    Donga możesz wziąć parę dni, nie sądzę, żeby Ci mógł w jakikolwiek sposób zaszkodzić;) Ja od przyszłego cyklu też go wyciągam z szuflady:)
    W ogole... rodzina męża jeździ do zielarza z Jastrzębia Zdroju i mnie do niego wyciągnęli. Będę we wtorek to aż spytam z ciekawości co on sądzi o o dongu :)

    Dziewczynki, a co do tsh i tarczycy - bardzo ciężko jest trafić na mądrego ginekologa, który będzie odpowiednio wyczulony na te sprawy. Ja wiem po sobie - z wynikiem 3.5 dwóch w ogóle nie widziało problemu! :/ Jeśli macie wątpliwości trzeba niestety odwiedzić endokrynologa bo z tym hashimoto tez jest różnie a i czasem trzeba usg zrobić. I oprócz stosunku ft3 i ft4 bada się też anty tpo i anty tg chyba...? :)

    U mnie dziś 30 dc, 12 dpo. Miałam gości i nie dałam rady zmierzyć temperatury wiec nawet nie wiem na czym stoję. Chociaż juz wyrosłam z robienia sobie złudnych nadziei. Jeszcze wczorajsze badanie moczu mnie trochę zbiło z tropu w osadzie mam "D liczne pasma śluzu" i ślad leukocytów (3-5 przy normie 0-5). Macie jakieś doświadczenie z czytaniem wyników?

    <3 19.07.2016 r. Aleksander <3
    dqpri09ktfkq6z2z.png

    3jgxgzu3myzlo4jg.png
  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 10 kwietnia 2015, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus87 wrote:
    Paola tule mocno :( wierze ze w kóncu sie uda!!!!! a czemu aż do czerwca czekacie ze starankami??

    u mnie faza lutealna na clo bylo dłuuuuuga jajeczko pękło w 15 dc a ja dostalam @ w 38 dc
    Po łyżeczkowaniu lekarze zalecają wstrzymać się 3 miesiące ze staraniem, żeby wszystko na spokojnie się wygoiło i wróciło do normy. Niektórzy każą czekać aż pół roku, na szczęście moi ginekolodzy nie mieli takich pomysłów. Mam nadzieję że akurat do czerwca ogarnę tarczycę, bo jak dotąd nie chciała współpracować i to było najprawdopodobniej powodem mojego nieszczęścia.

  • Karolina1111 Autorytet
    Postów: 460 555

    Wysłany: 10 kwietnia 2015, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny... czytam, czytam i postanowiłam dołączyć... jestem po jednym cyklu z clo, niestety pęcherzyk ok ale w lewym jajniku (a po zabiegu nie mam lewego jajowodu więc dupa :-( Teraz zaczynam kolejny cykl, ale jeszcze nie wiem czy z clo czy czymś innym, bo po clo bardzo źle się czułam... jutro mam wizytę u lekarza, więc cosik się dowiem....

    Moje dwa szczęścia ❤❤ urodzone 27.07.2016
  • APS Ekspertka
    Postów: 581 99

    Wysłany: 10 kwietnia 2015, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roma jak sie czujesz? jestes juz pogodzona z ta cala sytuacja...? jak po odstawieniu lekarstw? mam nadzieje ze bedziecie sie dalej starac o kolejny skarb?

    Gabryś 11tc [*] 6.08.2015
    Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
    Tęsknię za Wami moje Skarby :***
    22.7.16 IUI :(
    Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
    4% prawidłowych plemników
  • APS Ekspertka
    Postów: 581 99

    Wysłany: 10 kwietnia 2015, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina1111 wrote:
    Hej dziewczyny... czytam, czytam i postanowiłam dołączyć... jestem po jednym cyklu z clo, niestety pęcherzyk ok ale w lewym jajniku (a po zabiegu nie mam lewego jajowodu więc dupa :-( Teraz zaczynam kolejny cykl, ale jeszcze nie wiem czy z clo czy czymś innym, bo po clo bardzo źle się czułam... jutro mam wizytę u lekarza, więc cosik się dowiem....

    Powodzenia i zycze Ci dobrego lekarza który Cie szybko i skutecznie doprowadzi do sukcesu :)

    Karolina1111 lubi tę wiadomość

    Gabryś 11tc [*] 6.08.2015
    Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
    Tęsknię za Wami moje Skarby :***
    22.7.16 IUI :(
    Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
    4% prawidłowych plemników
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 10 kwietnia 2015, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    APS u mnie stan oczekiwania. Krwawię coraz bardziej ale poronienie mam nadal przed sobą. Mam nadzieję że przyjdzie samo i uniknę zabiegu.

    Oczywiście że będziemy się starać :-) Wracam do tematu w lipcu, po urlopie. Wczoraj dowiedziałam się że moje dwie dobre koleżanki, które zaczęły starania w tym samym czasie są w ciąży. Tak fajnie byłoby chodzić razem z nimi z brzuszkiem... A tak pozostanie mi tylko głaskanie ich brzuszków i kibicowanie aby szczęśliwie dotarły "do mety".

    APS a u Ciebie nadal bez zmian? Pisałaś kiedyś że trochę krwawisz.

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • APS Ekspertka
    Postów: 581 99

    Wysłany: 10 kwietnia 2015, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miałam male krwawienie ale już przeszlo i znow dobrze się czuje, czyli stan oczekiwania bez zmian.
    pociesze Cię ze moja szwagierka ma termin porodu o tydzień wcześniej niż ja bym miala, już nie mowiac o tym ze to na nas były teraz zwrócone oczy żeby się doczekać wnuka...

    Sama chcesz czekac az do lipca czy lekarz Ci tak zalecil? myslalam ze jak się obejdzie bez zabiegu to nie trzeba az tyle czekac :( masz zlecone jakies dodatkowe badania?

    Gabryś 11tc [*] 6.08.2015
    Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
    Tęsknię za Wami moje Skarby :***
    22.7.16 IUI :(
    Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
    4% prawidłowych plemników
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 10 kwietnia 2015, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarka zakładając samoistnie poronienie zaleciła miesiąc przerwy. Ale ja potrzebuję więcej. Wiem, że biegałabym co chwilę do toalety sprawdzać czy wszystko ok i nie umiałabym cieszyć się ciąża aż do chwili kiedy byłabym pewna że jest w porządku. Muszę ochłonąć i nabrać znów wiary że się uda. Muszę pozbyć się strachu. Zaplanowaliśmy dwa wyjazdy, to dobrze mi zrobi na psychikę.
    Co do badań, to usłyszałam, że mam nie robić, bo chociaż to druga pusta ciąża to w międzyczasie miałam jedna zdrową. Jeśli są pod rząd, to wtedy się zleca. Ale mam wizytę w maju u mojego endokrynologa, wiec zapytam Jego o zdanie. Chciałbym jednak zrobić badania, zobaczę co powie.

    Cieszę sie, że u Ciebie spokojnie. Dopóki nie wszystko stracone będę mocno zaciskać kciuki.

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 10 kwietnia 2015, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina1111 wrote:
    Hej dziewczyny... czytam, czytam i postanowiłam dołączyć... jestem po jednym cyklu z clo, niestety pęcherzyk ok ale w lewym jajniku (a po zabiegu nie mam lewego jajowodu więc dupa :-( Teraz zaczynam kolejny cykl, ale jeszcze nie wiem czy z clo czy czymś innym, bo po clo bardzo źle się czułam... jutro mam wizytę u lekarza, więc cosik się dowiem....
    Witaj Karolina! A co sie stało, że straciłas jeden jajowód?? Czemu zostawili jajnik? Paradoksalnie, gdybys go nie miała to pecherzyki bys miała co cykl tylko w prawym.. no ale wiadomo, lepiej miec dwa, bo cała produkcja hormonów...Co sie dzieje po clo??? Czemu sie zle czujesz??

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • never lose hope Autorytet
    Postów: 258 315

    Wysłany: 10 kwietnia 2015, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka dziewczyny ja również jestem po jednym cyklu z clo wydawałoby się że się nam uda bo pęcherzyk na prawym jajniku 25mm a na lewym 20mm (lewy jajnik mam niedrożny :( ) dostałam również zastrzyk z pregnylem no ale niestety owulacja nastąpiła z lewego jajnika i niestety nie udało się ;( w poniedziałek idę do gin zobaczymy co dalej mam nadzieję że w tym cyklu nam się poszczęści

    22.01.2020- punkcja, pobrano:
    °35 komórek wszystkie dojrzałe,
    °25 zapłodnione,
    °13 przetrwało do 5 doby

    22.04.2020- ❄️
    7.05- 14dpt beta: <0.100 😔

    21.08.2020- ❄️❄️
    27.08- 6dpt beta: 43,52
    31.08- 10dpt beta: 314, 80
    3.09- 13dpt beta : 1497,00 i
    14.09- 24dpt jest ❤️
    4.05.2021 nasz cud jest z nami 🥳


    04.2025r
    Wracamy po rodzeństwo ✊🏼
    19.05.2025 ❄️
    24.05- 5dpt beta 0,63
    26.05- 7dpt beta: 23,40
    28.05- 9dpt beta: 41,4 (79.5%)
    30.05- 11dpt beta 65 (57%) 😢
    2.06- 14dpt beta 301 (178.5%)🥹
    3.06- 16dpt beta 802 (132.6 %)
    Mamy jeszcze:
    ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
  • Amarylis Przyjaciółka
    Postów: 78 74

    Wysłany: 10 kwietnia 2015, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was Dziewczyny, jestem nowa na tym forum tak czytam Wasze posty i mam wrażenie,że dużo wiecie o tym wszystkim a ja czuję się kompletnie zielona. To już mój 3 cykl z CLO, na pierwszym nie było reakcji, przy drugim cyklu ominęliśmy owulację bo była za wcześnie..na dodatek nie przychodził okres więc ginekolog postanowiła wlaczyc mi luteinę (juz kiedys ja braŁAM) i tym razem był pecherzyk na prawym jajniku, w dniu poztywnego testu owulacyjnego sprobwalismy i kazała mi brac luteine od 16 dnia cyklu. Zazwyczaj brałam do 25 dnia odczekiwałam jakieś 2 dni i okres sam się pojawiał a teraz nie wiedziałam czy brać dopóki okres sie nie pojawi więc biore nadal (dziś 28dc), zrobilam wlasnie test,ale wyszedl negatywny :( myślicie,że nie dostaję okresu z tego powodu,że biorę luteinę a jak odstawię to dostanę? Bo już się łudziłam,że moze sie udało... Dodam,że owulacja była 12 dc wiec chyba powinien juz okres być. Czy ktoras z Was brała luteinę po CLO i wie czy powinnam odstawic czy brac az dostane okres badz dowiem sie czy jestem w ciazy? Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam Was wszystkie!!

    f2w3krntoe238by8.png
    381e78656e.png
  • Paolaaa Autorytet
    Postów: 747 188

    Wysłany: 10 kwietnia 2015, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja dzisiaj przed pracą zaczęłam szukać o tym jak kobietą rosną pęcherzyki i tak od tematu do tematu i powiem Wam, że niektórzy ginekolodzy to jakaś masakra. Takie głupoty gadają lub robią, że ręce opadają. Powiem Wam jedno- choćby nie wiem jaka była nasza sytuacja zła (bądź inaczej mówiąc jak bardzo źle byłaby przedstawiana przez lekarza) nigdy nie traćmy nadziei bo nigdy nie wiadomo co się wydarzy. Nawet kobiety w beznadziejnych sytuacjach zaciążały i rodziły zdrowe dzieciaczki więc nigdy nie powinnyśmy się poddawać. A co najlepsze ich beznadziejne sytuacje były dlatego, ze ginekolodzy wpierali im, że nie mają najmniejszych szans. Ciekawe jakie mają miny kiedy dowiadują się, że się mylili ...


    APS kiedy masz kolejną wizytę u gin? Może wszystko się dobrze ułoży. Oby !!!

    Asiasia- ja też widzę, że dużo nas łączy :)
    Inofolic polecam jak najbardziej. Spróbuj, na pewno Ci nie zaszkodzi, a moze pomóc. Oczywiście nie ma żadnego złotego środka, ale to jest tylko suplement diety i wiele dziewczyn z PCOS dzięki niemu miało owulację- choć zazwyczaj potrzeba na to kilku miesięcy. Na pewno dobrze wpływa na jakość pęcherzyków i na endometrium.
    Do której kliniki idziesz?

    4c3t9n73nr884ilb.png
    01.03.2016- test HARMONY- zdrowa dziewucha :*
    15.08.2016- WITAJ KSIĘŻNICZKO :-)
  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 10 kwietnia 2015, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amarylis luteina moze zatrzymać miesiączkę, myślę, ze powinnaś ją odstawić. Jeżeli test był negatywny, to raczej nie ma ciąży, ale jak się boisz, to zrób betę z krwi - to juz 100% pewności będziesz miała.
    Roma czyli obydwie w lipcu wznawiamy starania - oby później szybko zaskoczyło:* choć ja juz będę na lamecie wtedy, ale kibicuję Wm bardzo, wiec będę na wątek clo zaglądać

    APS lubi tę wiadomość

‹‹ 856 857 858 859 860 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ