CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Releaseme wrote:po OWU miałam montoring, pęcherzyk pękł, natomiast powinien mi wczoraj zrobić przed przepisaiem kolejnej dawki CLO, bo nie wiem, czy któryś pęcherzyk nie przekształcił się w torbiel...
sowaa też mam nadzieję, że jednak nie mam skłonności.
a co do testów owu to mi też nigdy dobrze nie wychodziły
Specjalistka nie jestem ale mysle ze torbiel powstaje z niepeknietego pecherzyka- ale tego dominujacego. Jezeli do owulacji doszlo to juz torbiel nie powstanie bo juz zaden pecherzyk po owulacji nie rosnie.
Ja tez mam monitoring po owulacji, ale pozniej do juz dopiero w nowym cyklu wiec wydaje mi sie, ze dobrze wszystko u Ciebie przebiega i ten monit przed @ nie jest potrzebny.
Mi testy owu zawsze sie pokrywaly z owulacja wiec na nich polegam. Wiem, ze nie gwarantuja owu ale u mnie pecherzyk jest duzy, stezenie estradiolu duze bo prawie 500 tylko LH brak, a bez tego pecherzyk nie peknie. W poprzednim cyklu dzieñ po pozytywnym tescie owu mialam monitoring i pecherzyk byl na etapie pekania wiec tylko sie utwierdzilam, ze jakas tam podpowiedz dzieki nim mamA potwierdzenie owulacji da mi monitoring wtorkowy.
-
Czekajacanacud to byl 3 cykl z clo pierwszy bez monitoringu niestety,z dawka 1x1 od 5-9dc ,drugi z monitoringiem dawka i dni takie same,i teraz trzeci z dawka 2x1 od 5-9dc.i teraz czekamy na okres i zaczybam z innym lekiem tym ns F..... 1x1 od 5-9dcKingula1
-
I niestety w zadnym nie bylo pecherzykow,ja juz sama niewiem co jest nie tak'w pierwsza ciaze bralam antyki hmm jakies 3-4lata przerwalam i minelo jakies 4-6miesiecy i ciaza,takze tez nie odrazu ale wtedy przytulanki nie byly czeste i regularne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2015, 13:27
Kingula1 -
vvv008 wydaje mi sie ze na clo starania nie powinny sie zakończyć. Ile miałaś cykli z clo, jakis moze inny lek Ci pobudzi jajniki ? Dobrze ze jest metoda in vitro, popieram ja, ale zawsze mi sie wydawało ze lekarze ja proponują kiedy juz inne możliwości zawioda. Pogadaj ze swoim lekarzem o innym leku. Ja bym przynajmniej tak zrobiła, zanim bym zaczęła rozmyślać nad in vitro.
Marzenia to realne cele z odroczonym terminem realizacji...
-
kingula1 wrote:Sowaa dziekuje za odzew ;)niemam kochana nadzieji wydaje mi sie ze w 14dc bylby juz chodz nie wielki ake bylby s tu na lewym jajniku brak i na prawym brak,jak to gin mowi jajniki spia eh'''i juz na monitoring nie kazala mi przychodzic'''''no nic zobaczymy jak z tym nowym lekiem pojdzie czy obudza sie czy co ehh podlamana jestem
Idź na monitoring jeszcze dla pewności. U mnie w 12 dc na prawym jajniku też się nic nie działo, na lewym jajniku pęcherzyk 11 mm czyli lichy. Po tygodniu czyli w 19dc okazało się, że na lewym się wchłonął, ale za to na prawym wystrzelił.
Jak widać jest szansa nawet później.
Może się nie poddawaj i spróbuj chociaż raz podejrzeć czy aby na pewno nic się nie dzieje? -
Sowa to mój w sumie 6 cykl na clo ,3 cykle wrzesień-listopad i teraz luty-kwiecień .mi też się wydawało i sama proponowałam lekarzowi by moze spróbowac inny lek ale podobno jest jeszcze tylko 1 do stymulacji a on sam zaproponował in vitro a ze są żylaki to jest duże ryzyko przy punkcji .mysza89
Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB
5.11 crio 4 BB
luty-3BC:(
2018 córeczka
2023 córeczka -
Wiecie co Dziewczynki?Mam czasem wrazenie, ze ci Wasi ginowie to chca kasy nabic na Waszym problemie.Nie rozumiem, czemu biorac clo nie dadza Wam pregnylu zeby miec pewnosc ze pecherzyk peknie?Kazda z Was ciagle zyje w strachu, a pelky? A sa torbiele?Ja takiego stresu nie mam.To co ze pecherzyk pekal sam jak mozna mu pomoc.Ja nie mam zdiagnozowanego Luf a pregnyl dostaje jak z reszta wiele dziewczyn..pogadajcie z lekarzami
-
tulipanna wrote:Wiecie co Dziewczynki?Mam czasem wrazenie, ze ci Wasi ginowie to chca kasy nabic na Waszym problemie.Nie rozumiem, czemu biorac clo nie dadza Wam pregnylu zeby miec pewnosc ze pecherzyk peknie?Kazda z Was ciagle zyje w strachu, a pelky? A sa torbiele?Ja takiego stresu nie mam.To co ze pecherzyk pekal sam jak mozna mu pomoc.Ja nie mam zdiagnozowanego Luf a pregnyl dostaje jak z reszta wiele dziewczyn..pogadajcie z lekarzami
A przynajmniej pewność będzie że wszystko jest jak ma być. Bo rzeczywiście zauważyłam że dużo z Was ma problemy typu: a pękł, a nie pękł, a może torbiel, i jak tu się potem człowiek ma wyluzować jak o niczym innym się nie myśli. Pogadajcie ze swoimi ginami.
tulipanna lubi tę wiadomość
-
Zwlaszcza, ze pregnyl czyli naturalne pozyskane z siuśków cięzarnych HCG jest raczej bezpieczny.W koncu to hormon ciążowy.Jeszcze nie slyszalam by poza oczywistymi skutkami zwiazanymi z dzialaniem leku-komus zaszkodzilo.Zwlaszcza ze jak napisala paola-i tak cykle sa sztuczne, owulacja indukowana a szkoda marnowac ciagle jednego czy dwoch jajek.Lubie mojego gina :-)Przynajmniej martwienie sie o to schodzi z barków
-
U mnie dziewczyny dzisiaj piękna ciemniutka kreska testowa na teście owu czyli jest skok LH. Ja niepotrzebnie zasugerowałam się tym, że gin powiedział że owu będzie już, a było to w środę. W poprzednim cyklu było podobnie.
U mnie w poprzednim cyklu owu była dzień po pozytywnym teście co zostało potwierdzone monitoringiem więc jeżeli dzieje się tak analogicznie owu będzie jutro i trza serduszkować jeszcze
Tulipanna a ja uważam, ze jeżeli mam skok LH to niech sobie same pękają pęcherzyki kiedy organizm tak zadecyduje. Tylko, że ja ogólnie nie lubie brać lekarstw ani żadnych tabletek. Jak mnie głowa boli to cały dzień tak przechodzę, a nic przeciwbólowego nie wezmę więc sama dopóki bym nie miała pewności czy pęcherzyki same pękają czy nie nie zdecydowałabym się na ten pregnyl. -
Witajcie,
Jestem tu zupełnie nowa, choć przyglądam się Waszym rozmowom od jakiegoś czasu. Wielkie dzięki że piszecie tu o swoich doświadczeniach, to bardzo pomaga!Postanowiłam się przyłączyć i również podzielić swoimi doświadczeniami, może komuś pomogę, może Wy poratujecie dobrym słowem?
Moja historia:
Kilka lat na antykoncepcyjnych z uwagi na PCOS i niedoczynność tarczycy.
W sierpniu 2014 odstawienie anty i od razu ciąża, niestety poronienie w 9 tc.
Po poronieniu powrót nieregularnych cykli i w tym cyklu CLO od 5-9 dc (1 tabl).
Na USG w 14 dc jeden pęcherzyk dominujący 24 mm! Pozostaję teraz przy dużej nadziei, że się uda, ale niestety złapałam przeziębienie i łykam leki wykrztuśne.. czy wiecie coś o ich negatywnym działaniu na takim etapie? Trochę się martwię.
-
Spokojnie, ide we wtorek na usg żeby potwierdzic że owu była
Ale przynajmniej dzieki tym testom wiem kiedy owu może wystąpić. Może gdybym serduszkowala codziennie to bym żadnych testów nie robiła ale to nie dla mnie
nawet co drugi dzień nie dałabym rady przez dłuższy czas :p
-
Orchideaa witaj
W ktorym jesteś dc? Ja niestety nie wiem jak leki wpływają na ewentualną ciążę ale sama byłam przeziebiona cały tydzień i tylko jednego wieczora wypiłam teraflu a tak to nic nie brałam. -
Mirabelka30 wrote:Hej dziewczyny;) mam pytanie odnośnie estradiolu po stymulacji CLo. Dzisiaj robiłam wynik i wyszło 128,71 pg/ml to chyba za mało jak na ciąże. Czy macie coś podawane żeby ten estradiol jakoś się podwyższył?
Dowiedziała się może kochana jak wpłynąć na estradiol? Clo upośledzenie jego działanie. Jestem w identycznej sytuacji: owulka po stymulacji clo, ovitrelle na pęknięcie, ładny progesteron 7dpo ale słaby estradiol. Martwię się ze to on może być przyczyną baku ciąży. .. -
Tuli nie wiem jaki czynnik kieruje lekarzami ze niektórzy dają zastrzyk na pęknięcie a inni nie. Moze ich zdaniem to ma jakis sens . Mi gin nie dawała kiedy owu występowała. Poza tymi ostatnimi dwoma cyklami gdzie faktycznie przytrafiła sie ta torbiel. Jednak z drugiej strony torbiel myśle ze jest z tego powodu ze wzięłam za wcześnie luteine bo w końcu owu miało nie byc. Szkoda ze tak sie stało. Jednak ja lekarzem nie jestem. Wydaje mi sie ze jak idę do specjalisty to on pokieruje tak by było dobrze, ale wiem moge byc w błędzie. Natomiast skoro poszłam do kliniki to oczekuje precyzji i poki co nie chce kłaść na razie krzyżyka na kolejna gin. Tyle czekam na cud wiec mam w serduchu głęboka nadzieje ze sie w kocu doczekam. Mam przeczucie tez ze to właśnie pomoże mi ta dr. Obym sie nie myliła, bo kolejna zmiana lekarza to dla mnie oznacza wszystko od początku a tego juz nie dam rady udźwignąć.
Marzenia to realne cele z odroczonym terminem realizacji...
-
Paolaa, jestem w 19 dc. Śmieję się, że pod tym względem jestem pechowcem - kiedy miałam cykle bezowulacyjne nic mnie nie "brało". Kiedy przyszło zielone światło na starania i CLO to od razu coś złapałam.
Czytałam, że syropy wykrztuśne niewskazane w ciąży.. tylko teoretycznie ja już mogę w niej być.
ehh najgorszy czas oczekiwań na @ lub na dwie kreseczki... ta druga faza cyklu dobija psychicznie najbardziej. Wszyscy mi mówią, że klucz to wyluzować się, ale jak?
Dziewczyny, to jest mój pierwszy cykl z CLO i przy niepękniętym pęcherzyku w 14 dc. (24mm) nie usłyszałam od mojej gin w ogóle o opcji zastrzyku na pęknięcie. Po prześledzeniu tego i innych forów dyskusyjnych mam wrażenie, że za bardzo to zależy od weny lekarza, mniej od konkretnych objawów/wyników...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2015, 15:10
-
Orchidea, spokojnie, leki wyksztusne na tak wczesnym etapie raczej nie zaszkodza.Niektore z nas w tym ja je bierzemy przed owulacja na poprawe sluzu, zeby byl ciagnacy jak bialko kurze i bierzemy je do momentu owulachji, wiec w teorii tez juz mozemy byc w ciazy
24mm to spory pecherzyk.
orchideaa lubi tę wiadomość