CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTo ja sie leczę u innego i jestem baaaardzo zadowolona, z resztą skoro po 2 miesiącach leczenia u niego jestem w ciazy to nie moze byc inaczej. I dlatego tez padnie pewnie na bielanski, gdyby pracował w innym to rodzilabym w innym. Takze ja raczej zmieniać nie bede.aszka wrote:ja mam namiar na lekarz z bielanskiego kolezance prowadził dwie ciaze. Pierwsza litera nazwiska K.
aszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyno to jasneasienka_wisienka wrote:To ja sie leczę u innego i jestem baaaardzo zadowolona, z resztą skoro po 2 miesiącach leczenia u niego jestem w ciazy to nie moze byc inaczej. I dlatego tez padnie pewnie na bielanski, gdyby pracował w innym to rodzilabym w innym. Takze ja raczej zmieniać nie bede.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPeggyOlsen wrote:asienka, wysłałam zaproszenie - teraz powinno się udać Ja też 19 idę na wizytę Nie biorę żadnych witaminek, tylko kawas foliowy i luteinę.
Jak Ci z tym, że się udało? Ja tak rozmawiam o tym z mężem, śmiejemy się, coś tam planujemy - i nagle dociera do mnie, że mówię o SOBIE a nie kimś innym
Masakra, jeszcze w to nie uwierzyłam
Ja jeszcze nie wierzę, ze sie udało. Chociaz dzisiaj robiłam paczke z ciuszkami dla synka mojej przyjaciółki i pomyslałam, ze teraz (no za kilka miesięcy) juz na legalu moge kupować ciuszki dla swojego groszka. Do tej pory jak kupowałam cos dla siebie w sieciówkach gdzie były działy z ubrankami dziecięcymi to podchodziłam, oglądałam i ewentualnie obkupowalam wszystkich znajomych bliższych i dalszych, bo powstrzymać sie nie mogłam. Teraz to bedzie szał. I dzisiaj oglądając z mężem o znajomymi ligę mistrzów wymyślaliśmy imiona dla dziewczynki i dla chłopca. Całe szczęście jestesmy z mężem zgodni w tej kwestii. Wy tez juz wymyślacie imiona? Do nas w zasadzie dotarło dopiero 2-3 godziny temu jak powiedzieliśmy o tym naszym przyjaciołom. Fajnie jest sie podzielić z kimś ta informacją. -
nick nieaktualnyMój brzuchol jest tak wzdety od 3 dni, ze czuje sie jakby to był piąty miesiąc. Dzis juz musiałam nafaszerować sie espumisanem, bo myslalam ze eksploduję. I nie wiem czemu ale ciagle mam takie obawy, ze nie donoszę tej ciąży. Ten ból brzucha w połączeniu z tą myślą nie pozwala mi sie cieszyć tą ciążą.
-
nick nieaktualnyJa i Peggy tez byłyśmy przekonane, ze nic z tego w tym cyklu i popatrz. Wierzę, ze u Ciebie będzie podobnie:)Sowaa wrote:Mnie dzis dziwnie kłują jajniki i pobolewa brzuch, nie wiem czy w ogole moge liczyć na cud w tym cyklu...
pabelka88, Sowaa lubią tę wiadomość
-
ja też ubolewam nad dość silnym bólem jajcorów- dziwny jakiś.silny i kujący,momentami aż bolą mnie uda...ałć! a dziś 11dc.wczoraj śluz płodny,dziś wodnisty...zgłupiałam.2007 Maciuś
02.03.2016 transfer Blastocysty 411, 7dpt beta 54,9,9dpt beta 165,12dpt beta 625 KOCHAM!!!
2 mrożaczki -blastki 422 i 322
-
nick nieaktualnyPabelka, to moze to dobry znak. Wiem, ze za wczesnie o tym mowic ale trzymam kciuki. A wogole to robiłaś test w poprzednim cyklu przed @ ? Czy przyszła i dlatego spisałaś go na straty? Bo wiesz, czasem @ nie jest wyznacznikiem tego, ze nie jest sie w ciąży.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2015, 06:34
-
Wwidze ze majowe serduszkowania byly owocne!!! Gratki,czekamy na zdjecie testu;)natalica06 wrote:aaaaaaaaaaa zrobiłam test - druga kreska słaba, ale widoczna bez wątpliwości dziś mój 9 albo 10 dpo i to na pewno nie ovitrelle, bo nie było go już ani 6 dnia!!!!!! aaaaaaaa!!!!
natalica06 lubi tę wiadomość
-
czy któraś z ciężarówek mogła by mnie zarazić!?
kurka dziewczyny ja się chyba nabawiłam jakiegoś zapalenia...ałć.2007 Maciuś
02.03.2016 transfer Blastocysty 411, 7dpt beta 54,9,9dpt beta 165,12dpt beta 625 KOCHAM!!!
2 mrożaczki -blastki 422 i 322
