X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Czekając na styczeń ( IVF)....
Odpowiedz

Czekając na styczeń ( IVF)....

Oceń ten wątek:
  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 10 grudnia 2015, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wombi wrote:
    Oj miałam okropne, miesiączki bolesne do tego stopnia, że kilka razy wylądowałam w szpitalu a raz nawet wyrostek chcieli mi wycinać...
    Hashi za to zafundowało mi ciągłe spanie, bóle stawów, anemie, wysokie cholesterol i depresję, tylko, że ja choruję odkąd skończyłam 14-15 lat

    Cholerstwo i tyle. Ja właśnie od dziś zaczynam brać z polecenia godaweri taki suplement - colostrum. Właśnie na choroby autoimmunologiczne. Zobaczymy co to da

    age.png
  • urocza Autorytet
    Postów: 1639 986

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam w Invicta wawa, w połowie grudnia mają podpisać aneks z ministerstwem i wtedy zaczynają procedury. wtedy też ustalą plan czy będzie 10, 20 czy 30 par miesięcznie obsługiwanych. na razie kolejka się nie ruszyła, jest też lista oczekujących na kwalifikacje, ale pani stwierdziła, że chyba nie dadzą rady już kwalifikować. Ministerstwo zapewniło ich, że osoby które są w programie zakawlifikowane będą realizować procedury.
    w styczniu mam dzwonić, żeby wiedzieć jak wygląda kolejka i jakie przyśpieszenie ma klinika w realizacji.

    3jvzi09kqvn0mrn0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urocza, a ty która jesteś w kolejce na magicznej liście?

  • triss Autorytet
    Postów: 2031 2309

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    urocza wrote:
    Byłam w Invicta wawa, w połowie grudnia mają podpisać aneks z ministerstwem i wtedy zaczynają procedury. wtedy też ustalą plan czy będzie 10, 20 czy 30 par miesięcznie obsługiwanych. na razie kolejka się nie ruszyła, jest też lista oczekujących na kwalifikacje, ale pani stwierdziła, że chyba nie dadzą rady już kwalifikować. Ministerstwo zapewniło ich, że osoby które są w programie zakawlifikowane będą realizować procedury.
    w styczniu mam dzwonić, żeby wiedzieć jak wygląda kolejka i jakie przyśpieszenie ma klinika w realizacji.

    takie same informacje otrzymałam od doktora na wizycie. Cały czas czekają, bo dopiero wtedy bedą mieli zapewnienie o przelanie ostatniej transzy przez mz

  • urocza Autorytet
    Postów: 1639 986

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    STORK wrote:
    Urocza, a ty która jesteś w kolejce na magicznej liście?
    przede mną ponad 80 par, jest jedna kolejka dla wszystkich bez względu na to która procedura

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 15:22

    3jvzi09kqvn0mrn0.png
  • urocza Autorytet
    Postów: 1639 986

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    triss wrote:
    takie same informacje otrzymałam od doktora na wizycie. Cały czas czekają, bo dopiero wtedy bedą mieli zapewnienie o przelanie ostatniej transzy przez mz

    Triss, ale Tobą chyba się wreszcie zajęli?
    dobrze widzę, że wczoraj transfer był?

    3jvzi09kqvn0mrn0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    urocza wrote:
    przede mną ponad 80 par, jest jedna kolejka dla wszystkich bez względu na to która procedura
    To trzymam kciuki abyś mogła jak najszybciej zacząć.

  • triss Autorytet
    Postów: 2031 2309

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urocza mi się udało jeszcze w lipcu załapać na druga procedurę. Niestety mimo 10 mrozaków, jak dotąd żaden ze mną nie chciał zostać. Wczoraj miałam transfer ostatnich dwóch. Liczę ze się uda. Gdyby jednak nie to lekarz już planuje trzecie podejście. Mam nadzieje ze klinika dostanie kase i dla wszystkich starczy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nareszcie u mnie jakiś pozytyw! 29 grudnia mam 1 wizyte w artvimedzie, i ruszamy, w poniedziałek lecę zabierać papiery z invicty :)

    mysza89, ComeToMeBaby, urocza, Asiula86, wombi, SzewskaPasja, ewlinaaa85 lubią tę wiadomość

  • mysza89 Autorytet
    Postów: 946 935

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1986 wrote:
    Dziewczyny nareszcie u mnie jakiś pozytyw! 29 grudnia mam 1 wizyte w artvimedzie, i ruszamy, w poniedziałek lecę zabierać papiery z invicty :)
    a nie mówiłam ze kraków to dobre rozwiązanie :) ja od stycznia -lutego dołącze :)

    ComeToMeBaby, ewlinaaa85, Reni555, KMK lubią tę wiadomość

    mysza89
    Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty :) 10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB :( 5.11 crio 4 BB :( luty-3BC:(
    2018 córeczka
    2023 córeczka
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36983

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no proszę :)

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • urocza Autorytet
    Postów: 1639 986

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    triss wrote:
    Urocza mi się udało jeszcze w lipcu załapać na druga procedurę. Niestety mimo 10 mrozaków, jak dotąd żaden ze mną nie chciał zostać. Wczoraj miałam transfer ostatnich dwóch. Liczę ze się uda. Gdyby jednak nie to lekarz już planuje trzecie podejście. Mam nadzieje ze klinika dostanie kase i dla wszystkich starczy.

    trzymam kciuki za powodzenie!!! niech maluchy zostaną z Tobą na Święta :)

    3jvzi09kqvn0mrn0.png
  • urocza Autorytet
    Postów: 1639 986

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1986 wrote:
    Dziewczyny nareszcie u mnie jakiś pozytyw! 29 grudnia mam 1 wizyte w artvimedzie, i ruszamy, w poniedziałek lecę zabierać papiery z invicty :)

    super, też rozważamy Kraków, po nowym roku jak kolejka się nie zmniejszy to spróbujemy się przenieść.
    dawaj znać na bieżąco jak poszło z przenosinami :)

    3jvzi09kqvn0mrn0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysza89 wrote:
    a nie mówiłam ze kraków to dobre rozwiązanie :) ja od stycznia -lutego dołącze :)
    To bede czekac na Ciebie i trzymac miejsce ;)

    mysza89 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    urocza wrote:
    super, też rozważamy Kraków, po nowym roku jak kolejka się nie zmniejszy to spróbujemy się przenieść.
    dawaj znać na bieżąco jak poszło z przenosinami :)
    Ok ;) ale widzisz Ty jakas szanse masz podejsc w invikcie bo lista jest jedna a u nas powiedzieli ze procedurami beda robic.

  • mysza89 Autorytet
    Postów: 946 935

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1986 wrote:
    To bede czekac na Ciebie i trzymac miejsce ;)
    trzymam trzymaj ja zaraz po świętach do nich dzwonie :) zanim ja sie tam udam to ty juz bedziesz w ciąży :) tym bardziej jak dadzą Ci krótki protokół oby sprawie poszło i tego Ci życze a mój transfer w lesie moze 22 grudnia bedzie ...:/

    mysza89
    Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty :) 10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB :( 5.11 crio 4 BB :( luty-3BC:(
    2018 córeczka
    2023 córeczka
  • urocza Autorytet
    Postów: 1639 986

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1986 wrote:
    Ok ;) ale widzisz Ty jakas szanse masz podejsc w invikcie bo lista jest jedna a u nas powiedzieli ze procedurami beda robic.
    ale nie ukrywam, że jeśli mam czekać do kwietnia i drżeć czy się uda, to w nosie to mam, moja endomenda nie pozwala długo czekać.
    Pod wpływem Twoich wpisów zadzwoniłam do invimedu, w styczniu kazali dzwonić i dowiadywać się kiedy będą przyjmować pary z innych klinik, jeśli tam będzie krócej to też pożegnam invicte.

    wombi lubi tę wiadomość

    3jvzi09kqvn0mrn0.png
  • wombi Autorytet
    Postów: 4603 4206

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urocza a jak bardzo zaawansowaną masz endozdzirę?

    Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
    Starania od 2013
    HSG, laparoskopia, histero, IUI :( histero z resekcją
    01.2016 I ICSI :( 1 zarodek, 0 mrożaków
    05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
    11.2019 IUI :(
    12.2019 IUI :(
    02.2020 IUI :(
    06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu :(
    09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
    06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt <3
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu :( czekamy na amnio
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸
    7dpt beta 72,70
    9dpt beta 178
    14dpt 1709
    25dpt jest <3 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
    22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
  • urocza Autorytet
    Postów: 1639 986

    Wysłany: 11 grudnia 2015, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wombi wrote:
    Urocza a jak bardzo zaawansowaną masz endozdzirę?
    podczas laparo usunęli torbiel endo i trochę ognisk w zatoce douglasa, do tego jajnik na którym była torbiel był w zrostach.
    jak na razie ponad rok minął i torbiel nie wróciła, ale jajnik znowu w zrostach, które widać nawet na usg i czuje, bo ciągną.
    po laparo miałam napisany stopień I/II, ale lekarz w klinice stwierdził ,że na pewno II bo torbiel była.
    po laparo poprawiło się zdecydowanie, bo od roku nie muszę żadnych leków przeciwbólowych brać, okres krótszy, no ale każdy cykl to ryzyko, że znowu to wróci

    3jvzi09kqvn0mrn0.png
  • Agnieszka_A. Autorytet
    Postów: 1108 1074

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) Nie pisałam ostatnio, bo w sumie nie było za bardzo o czym ;) Czekałam na kolejną wizytę i właśnie dziś miałam wizytę u mojego Pana Dr. Wynik wit d mam teraz w normie, ale mam kontynuować branie Vigantoletten 1000 ale teraz już po 1 tabletce dziennie. I dalej mam też brać po pół tabletki kwasu foliowego 5mg dziennie.
    I najważniejsze...czekam teraz na @ i jak się pojawi mam zacząć brać Marvelon. I w trakcie brania, w styczniu mam pojawić się na wizytę kontrolną. Jeżeli z jajnikami będzie wszystko ok to już w styczniu/lutym zaczniemy kolejną stymulację a tym samym II procedurę IVF. Pan Dr powiedział, że nie chce zwlekać, bo gdyby coś się nie powiodło (choć i on i my mamy nadzieję, że nic takiego się nie stanie) to może udałoby się do końca czerwca przeprowadzić III procedurę.
    Ogólnie byłam w szoku...bałam się, że usłyszę, że nie ma szans na kolejną procedurę....a tu takie dobre wieści.
    Ogólnie dziś mam dobry dzień. Taki pozytywny. Wpierw wizyta u ginekologa z rana. Potem u Mamy na herbatce urodzinowej byliśmy. Potem pojechaliśmy z mamą i babcią na cmentarz do dziadka. Potem zalatwiłam recepty na lek na tarczycę. I teraz w końcu siedzę sobie w domku i popijam kawkę i odpoczywam.
    Jutro już do pracy od 10 do 18.
    Ale w końcu czuję, ze mam na co czekać....I żyję nadzieją, że Nowy Rok będzie dla nas pozytywny.

    Trzymam kciuki za wszystkie grudniowe transfery i bety ;)

    sylvuś, józefka lubią tę wiadomość

‹‹ 48 49 50 51 52 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ