Endometrioza
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Dziewczyny! W styczniu miałam zabieg usuwania torbieli i ognisk endo na otrzewnej. Dwa lata minęło zanim w ogóle ktoś zdiagnozował u mnie endo... W maju skończyłam brać visanne i od tego czasu się staramy, ale póki co to bez efektu. Lekarz mi powiedział, że po trzech miesiącach mam się zgłosić jeśli nie uda nam się zajść naturalnie...Ale sierpień jest dla mnie miesiącem ostatniej szansy na zajście niestety:( Stosujecie może jakieś środki wspomagające?
-
Hej Marzka85. Ja bralam visanne 9 miesiecy po operacji, potem mielismy sie starac, ale moja lekarka powiedziala, ze nie bedziemy ryzykowac rozwoju choroby i od razu skierowala mnie do centurm leczenia niepolodnosci.
Mialam do tego kiepskie owulacje, czasem cykle 40 dniowe. W centrum przeszlam 3 cykle wspomagane. Od 3 dnia cyklu przez 5 dni bralam clomifen na wywolanie owulacji, potem monitoring czy do owulacji doszlo, po owulacji bralam przez 12 dni progesteron, po 2 dniach od odstawienia nadchodzil okres. Udalo nam sie w 3 cyklu, w tym cyklu dostalam tez zastrzyk na pekniecie pecherzyka. Meza wyniki tez nie byly super, a ze te starania przy mojej endometriozie byly dosc bolesne, lekarka postarala sie zrobic wszystko, zeby okreslic idealny moment na wspolzycie, glupio to brzmi, ale staralismy sie je zminimalizowac. W 3 cyklu sie udalo. Chociaz w tym cyklu szanse byly najmniejsze, bo po clomifenie endometrium nie rozwijalo sie tak jak powinno (mialo 2 dni przed owulacja zaledwie 5 mm) i praktycznie bylo bardzo malo sluzu plodnego.
Wspomagalam endometrium herbatka z przywrotnika pospolitego, niedlugo bo w sumie pilam tylko 4 dni przed owulacja, ale pomogla, bo endometrium rozwinelo sie super a i sluz sie pojawil wtedy kiedy trzeba.
sylwiunia, Kaja lubią tę wiadomość
-
gratuluję że wam się udało, takie osoby jak wy są nadzieją dla innych borykających się z endometriozą u mnie 4 cykl po laparoskopii, czekam z niecierpliwością na testowanie jeśli nie pojawi się @ wcześniej też biorę progesteron od 3 dnia po owulacji ale przez 10 dni, dziś mój 6 dzień z luteiną."Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności, jakie panują w naszych sercach".Jan Paweł II
-
nick nieaktualnyJa tez miałam laparoskopie w lutym i tez dostawałam zastrzyki, tyle tylko że Zoladex. Od maja mogłam zacząć starania, tak minęły mi już 3 cykle. Teraz zaczęłam 4 ty no i we wrześniu do lekarza. Jak sie nie uda to chyba wspomoże mnie medycyną. W każdym razie jestem dobrej myśli ja w tym cyklu pije ziolka o sroki. Do tego biorą kwas foliowy, żelazo, wit D, olej z wiesiolka.
-
No tak kwas foliowy to podstawa.
Ja mialam 2 operacje w zeszlym roku. U mnie niestety nikt nie zdiagnowowal endmoetriozy, sama sie odezwala, pekla mi ogromna torbiel, ktora sobie urosla w scianie macicy, wiec tym samym pekla mi macica.
Myslalam, ze mnie juz nie uratuja, doznalam jakiegos szodku wtedy.
Po paru miesiacach mialam zaplanowana operacje.
Ja po mojej laparoskopii przez 8 miesiecy odczuwalam jeszcze straszne bole, w zasadzie dopiero teraz minely, ale jak widac warto bylo tak cierpiec, ale najgorsza byla okropna depresja i leki, dopiero pobyt w centrum leczenia nieplodnosci pomogl odbic mi sie od dna.
W koncu trafilam na dobrego lekarza, jak nam w pierwszych 2 miesiacach nie wyszlo, to lekarka sie bardziej wkurzala niz ja.
Ja sie calkowicie oddalam specjalistom, zaufalam im, ze wiedza co robia.
Czekajajaca zycze powodzenia! -
nick nieaktualnyJa jestem pod opieką dobrego lekarza, specjalisty od takich przypadków jak ja, więc wiem, że prędzej czy później będę miała dziecko on chyba jest bardziej uparty niż jego pacjentki, ale to akurat dobrze. Znam wiele kobiet, które dzięki niemu zaszły w ciążę i szczęśliwie urodziły - i to nie jedno dziecko. Jego specjalność to kobiety po przejściach z torbielami, endometriozą, mięśniakami. dziewczyny wszystkie będziemy mamami
-
Marzka85 ja plamien nie mialam, ale krew okresowa byla zawzse jasno czerwona i miala mase skrzepow.
Czekajajaca no wlasnie dobry lekarz to podstawa, mnie 2 lekarzy powiedzialo, ze nigdy nie bede miala dziecka, a moja nowa ginekolog (znalazlam ja po mojej 1 operacji), powiedziala, ze nie widzi zadnych przeciwwskazan, bo endometrioza moze powodowac nieplodnosc tylko jesli "cos gdzies zablokuje", ale sama w sobie nie ma z nieplodnoscia nic wspolnego. A lekarka z centrum leczenia niepolodnosci to juz wogole super babka byla.
Dobry lekarz to naprawde podstawa.
Czekajajaca masz racje: wszystkie bedziemy mamami, kwestia czasu.
-
ja miałam zrosty, ogniska endometriozy i torbiel endometrialną usuwane w czasie laparoskopii, przy okazji mięśniaka, i teraz też jest duża szansa na poczecie czekam na efekty laparoskopi a co przyniesie obecny cykl okaże sie 8 sierpnia"Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności, jakie panują w naszych sercach".Jan Paweł II
-
do endokobietka: Dostalam 3 rodzaje tabletek, mam brac je przez 2 miesiące. po pół roku mam do niej przyjechac ona mnie jeszcze raz zbada i stwierdzi czy mam jeszcze przez kolejne dwa miesiące brac te tabletki czy już jest wszystko spoko.Marcelina
-
Witajcie! Byłam dziś na wizycie ,w sumie nie liczyłam na nic pozytywnego i dobrze...
Z 3 miesięcy kuracji Visanne (za mną 2) Ginka wpindoliła mi jeszcze 3 miesiące czyli razem pół roku.. Życzę wam owocnych starań,leczącym się żeby trwało to jak najkrócej i żebyście mogły zacząć starania
Ja pakuje manatki , bo co ja tu będę robiła 4 miesiące na tabletkach.
Trzymajcie się!https://www.maluchy.pl/li-68999.png -
Endokobietka- w tej chwili to ja jestem jak chodząca depresja ,w sumie spodziewałam się że jeszcze coś się wydarzy i na 3 miesiącach się nie skończy ale... jak jeszcze Ginka mi powiedziała że po tych 6 miesiącach możliwa jest kolejna Laparoskopia to już starania zaczynam wybijać sobie z głowy
Isia- masz stwierdzoną Endometriozę czy tylko zastanawiasz się nad tym? Ja nie miałam bóli krzyża.https://www.maluchy.pl/li-68999.png