Endometrioza
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja mam 22 lata, 9-mcy temu miałam złuszczaną torbiel z lewego jajnika. I okazało się, że mam endometrioze(nie mam pojęcia jaki to stopień, bo nigdzie nie mam napisane). Ja swoje starania dopiero zaczełam, dopiero 2cykl starań..
Koza lubi tę wiadomość
Marcelina -
szybko zdiagnozowano u ciebie endometriozę, u mnie dopiero pól roku temu jestem już dwa miesiące po laparoskopii i czekam cierpliwie na owoce tej laparoskopii a więc na upragnioną ciążę, najważniejsze że usunęli mi ogniska endometriozy i torbiel endometrialną, więc szanse są dużo większe,
Koza, Katie88 lubią tę wiadomość
"Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności, jakie panują w naszych sercach".Jan Paweł II
-
Ja mam za sobą 3 lata starań. Endometriozę zdiagnozowano u mnie niecały rok temu. W listopadzie miałam laparoskopię, ale efektów nie ma nadal Miałam usuwane ogniska endometriozy i torbiel czekoladową. Lekarz powiedział, że po laparo szanse są największe, ale minęło 7 miesięcy i nadal nie zaszłam w ciążę.
Koza lubi tę wiadomość
-
Witajcie!
U mnie to wszystko poszło bardzo szybko :
w kwietniu wizyta u ginekologa i została wykryta torbiel, miesiąc leków żeby ją coś ruszyły i teraz w czerwcu miałam Laparoskopie diagnoza Endometrioza (nie wiem jaki stopień). Również miałam usuwaną Torbiel czekoladową z Lewego jajnika oraz ogniska.
Teraz biorę Visanne i tak przez 3 miesiące żeby uśpić Endo i zasuszyć ogniska.
Zapomniałam dodać że do lekarza wybrałam się ponieważ starania nie wychodziły,więc teraz jeśli nic się nie pojawi przez te 3 miesiące zaczynamy znów starania.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2013, 10:41
https://www.maluchy.pl/li-68999.png -
ja brałam visanne przed 6 m-cy po operacji. Miałam usuwaną tez torbiel czekoladową z lewego jajnika.
W trakcie brania visanne poszłam na komtrole do mojej gin i okazało się ze pojawiła się torbiel, ale kazała mi nie rezygnować z Visanne i nadal brać i przyjść jak już skończy mi się 6-cio miesięczna kuracja tym lekiem. Wiec poszłam, ale na szczęscie torbiel sama się wchłonęła. Teraz już idzie 4 miesiąc jak nie biorę visanne i torbiele się nie pojawiają i mam nadzieje ze juz nie pojawią!
Ogólnie bardzo bałam się zacząć brać te tableki, bo straszne sa o nim oponie na nacie, że bardzo dużo skutków ubocznych.
Ja osobiście zadnych skutków ubocznych nie odczułam. Nawet na samym początku brania Visanne schudłam ( a podobno się tyje ;p ).
Teraz zaczyna się mój 2 cykl starań dopiero, gdyż gin kazała odczekać 2, 3 misieącze ze staraniami po odstawieniu wisanne.Koza lubi tę wiadomość
Marcelina -
ja miałam endo zdiagnozowana w październiku ale ja mam ją jedynie w bliznie po cesarskim cięciu. lekarz powiedział mi że jeżeli staram się o dziecko to nic nie bedzie robił a w trakcie porodu usunię torbiel tylko że jakoś od tego czasu niemoge zajśc w ciąże
Koza lubi tę wiadomość
-
Marcelinka: Ja mam wizytę na początku sierpnia po skończeniu 2 opakowania i mam nadzieje że nic mi się nie narobi do tego czasu, bo nie chce już brać tabletek tylko zacząć się starać
Zostało mi 7 tabletek do końca pierwszego opakowania i też dobrze znoszę te tabletki , tylko apetyt mam strasznie duży(czyli u mnie bardziej na tycie)
Życzę więc wam kobietki owocnych starań
Ja te 3 miesiące wykorzystam na łykanie witaminek ,mężowi też kupiłam.
Pózniej zobaczymy co dalej , oby ta franca usnęła.https://www.maluchy.pl/li-68999.png -
W naszym przypaku trzeba byc pod stała opieką gin i przezwycieżymy tą endometriozę
Mi moja gin powiedziała, że mam narazie sama próbować się starać, a jeśli przez kilka miesięcy mi nie wyjdzie, to wtedy bede chodziła na monitoring. Oby jak najszybciej wszystkim nam się udało!!
Koza lubi tę wiadomość
Marcelina -
Marcelinka- dlatego wole się nie nastawiać że po tych 3 miesiącach dostaniemy zielone światełko na starania, z moim szczęściem pewnie znów coś się przypałęta
A jak to jest z samopoczuciem podczas tych dni gdy ma pojawić się miesiączka? I czy dostałaś jakoś ?
U mnie zbliża się pierwsza ,ponieważ miałam ostatnią 3 czerwca.
Jesteśmy w podobnym wieku ,ja jestem od Ciebie rok starszahttps://www.maluchy.pl/li-68999.png -
Mnie żaden lekarz nie powiedział, w szpitalu jak leżałam po operacji, że Visanne powinnam wziąć w pierwszy dzień miesiączki. Ja zaczełam brać sobie w połowie cyklu, akurat jak wyszłam ze szpitala, więc pojawiało mi się dużo plamień podczas mojej kuracji Visanne, ale moja gin powiedziała ze nie mam się czym martwić, bo ta krew stara musiala zlecieć przecież. Ale bóli takich typowo miesiączkwych nie miałam. Ja skonczyłam moją całą kurację visanne, to równo po 28 dniach dostalam normalny okres(zero bólu, trwał max 5 dni). Kolejną dostałam po 26 dniach, nastepną po 24, a teraz po 26 dniach dostałam. Jeszcze przed wycięciem torbiela miałam straszne miesiączki, bardzo bolesne, teraz jest trochę lepiej, ale najważniejsze, że nie odczuwam bólu podczas współżycia!!Marcelina
-
nick nieaktualnyHej, Ja też mam endometriozę. W lutym laparoskopia wycięcie torbieli i kilku ognisk endometriozy, potem 2 miesiące Zoladex i teraz drugi cykl starań. Jeśli do września nie uda mi się naturalnie zajść w ciążę, to mam udać się do mojego gin. Teraz czekam na @, która powinna przyjść w czwartek. Mam nadzieję, że nie przyjdzie Dziewczyny ja jakoś podchodzę do zajścia w ciążę bez stresu. Przecież lekarz podczas laparoskopii sprawdził i wyczyścił wszytko. Jajowody drożne, szanse duże na ciążę, to niby czemu nie miałabym w nią zajść? Wierzę, że uda mi się do tego września, a może nawet w tym cyklu Najważniejsze to wiara i pozytywne myślenie. Nie możemy się tak spinać, bo to zwyczajnie szkodzi i może zablokować organizm, a przecież nie chcemy tracić cykli. Ja naczytałam się wielu forum i na wielu wypowiadają się dziewczyny z endometriozą, które są szczęśliwymi mamusiami. Wiem, że ja także będę jedną z nich I Wam również tego życzę
sylwiunia, Nusia, Marcelinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo oczywiście, że tak Zresztą sam lekarz mi to powiedział, że jest bardzo dobrej myśli, więc jeśli on jest bardzo dobrej myśli, choć wie ode mnie więcej na temat mojego zdrowia, to czemu ja nie mam być uda się uda, ważne by się nie zablokować, nie myśleć, nie dołować, bo to może być powód niepowodzeń
sylwiunia, Marcelinka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja mam zdiagnozowaną endometriozę już od 10 lat. Dodatkowo nie mogę jej leczyć ponieważ mam spory problem z nerkami, a także drobniejsze z tarczycą i układem krążenia. Również Mimo to bez wspomagania udało mi się zajść w ciążę trzykrotnie, dwukrotnie bez happy endu, tylko dłużej to trwało. Dziś moje dziecię ma 4,5 roku i właśnie staram się o kolejne. Dodam że również miałam operacyjnie usuwane ogromne guzy endometriony.
Od ostatniej ciąży minęło ponad 8 mc, z czego 5 cykl staramy się o dzidzię.
Póki co próbujemy naturalnie, łykam witaminki tylko i stosuję testy owulacyjne. Nie załamujcie się - i dla nas jest nadzieja na macierzyństwo, nie ma co dramatyzować zawczasu.
sylwiunia, Makak, Nusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
u mnie jest jeszcze jeden problem mam macicę tyłozgięta i jak czytałam na różnych forach to może też utrudniać w zajściu w ciążę. Napiszę wam co mi w wypisie napisali: trzon macicy tyłozgięty o wym 3,5x4,5cm normoechogenny, endometrium, 1,0cm gr, jajnik prawy o wym 3,8x2,3cm z pęcherzykami sonograficznie bez zmian. Jajnik lewy w łączności z macicą o wym 5,4x4,1 cm. ze zmianą hypoechogenną o śr 5,6 o typie endometrioma. Zatoka Douglassa wolna.
Rodzaj operacji laparotomia. Macica prawidłowej wielkości, ruchomości, przydatki prawe bez zmian makroskopowych. Jajnik lewy ze zmianą cystyczną sr około 5cm. Strzępki jajowodów obustronnie wolne. Wykonano wyłuszczenie zmiany jajnika lewego.sylwiunia lubi tę wiadomość
Marcelina