WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Ginekolog Maciej Brązert
Odpowiedz

Ginekolog Maciej Brązert

Oceń ten wątek:
  • Paula1706 Autorytet
    Postów: 265 192

    Wysłany: 13 kwietnia 2021, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny możecie mi powiedzieć jak wyglada sprawa z badaniami do transferu bo dr mówił żebym do Pań na polna zadzwoniła i się dowiedziała. Chodzi mi o to czy to te same co do punkcji robiłam i czy one będą jeszcze ważne, czy może coś jeszcze dodatkowo się robi. Bo przed podejściem do in vitro przez to że tak to długo trwało znaczy że ciągle były jakieś przeszkody to ze 3 razy musialam je powtarzać.

    06.03.2022 Basia❤
  • Dominikaaa Autorytet
    Postów: 341 176

    Wysłany: 13 kwietnia 2021, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula1706 wrote:
    Dziewczyny możecie mi powiedzieć jak wyglada sprawa z badaniami do transferu bo dr mówił żebym do Pań na polna zadzwoniła i się dowiedziała. Chodzi mi o to czy to te same co do punkcji robiłam i czy one będą jeszcze ważne, czy może coś jeszcze dodatkowo się robi. Bo przed podejściem do in vitro przez to że tak to długo trwało znaczy że ciągle były jakieś przeszkody to ze 3 razy musialam je powtarzać.

    Miałam transfer w tym samym cyklu co punkcja nie przypominam sobie abym musiała robić jakieś dodatkowe badania te, które były wymagane do procedury, plus wymazy, ale u mnie co chwilę wychodziły nie tak. Ważności to nie pomogę bo robiłam bezpośrednio przed stymulacja, ale jak kiedyś czytałam na stronie szpitala to chyba 3 miesiące, ale to nie jestem pewna.

    Paula1706 lubi tę wiadomość

    2019 Medart ivf poronienie zatrzymane
    2020 zmiana kliniki ivf
    8 lipca 2021 urodził się Filipek 🐻
    10. 01.2024 dwa ciałka żółtkowe
    24.01.2024 - kolejna wizyta.
    20.02.2024 prenatalne na 80 % dziewczynki ❤️
  • Ja123 Autorytet
    Postów: 518 193

    Wysłany: 13 kwietnia 2021, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżoni wrote:
    Melduję że po wizycie, ja i moja (na 80% córka) mamy się dobrze ❤️ krwiak się wchlonal, także tyle dobrego. Niestety nadal mam luttagen i duphaston a myślałam że już może powoli zejdziemy z leków.
    Dzięki za kciuki 🤞

    @paula1706 witamy i życzymy powodzenia w przygotowaniu do transferu 😉

    Najważniejsze, że wszystko dobrze.... dziewczyny to twarde sztuki 😉 ja się śmiałam kiedyś na wizycie, że dziewczynce zawsze może coś wyrosnąć.... I byłoby gorzej, gdyby jednak coś odpadło 😂😂😂😂 mąż bardzo liczył na chłopca a teraz ma córeczka tatusia 😀

  • Dżoni Autorytet
    Postów: 590 327

    Wysłany: 13 kwietnia 2021, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja123 wrote:
    Najważniejsze, że wszystko dobrze.... dziewczyny to twarde sztuki 😉 ja się śmiałam kiedyś na wizycie, że dziewczynce zawsze może coś wyrosnąć.... I byłoby gorzej, gdyby jednak coś odpadło 😂😂😂😂 mąż bardzo liczył na chłopca a teraz ma córeczka tatusia 😀

    Haha, dr też dzisiaj mówił że będzie córeczka tatusia 😍 a mój narzeczony się śmieje ze oszaleje z 3 kobietami w domu (nasz pieseł to też suczka) :P

    Starania od 2015
    3 nieudane IUI
    Amh:0,77 09.2019
    Ivf: zostały 2❄️
    I transfer 12.2019❌
    II transfer 06.2020 ❌
    III transfer 09.2020 ❌
    MTHFR hetero
    PAI hetero
    Nadczynność tarczycy
    14.01 bhcg 348
    5.02 mamy ❤️
    27.09 Jagódka 🐻
  • Dżoni Autorytet
    Postów: 590 327

    Wysłany: 13 kwietnia 2021, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula1706 wrote:
    Dziewczyny możecie mi powiedzieć jak wyglada sprawa z badaniami do transferu bo dr mówił żebym do Pań na polna zadzwoniła i się dowiedziała. Chodzi mi o to czy to te same co do punkcji robiłam i czy one będą jeszcze ważne, czy może coś jeszcze dodatkowo się robi. Bo przed podejściem do in vitro przez to że tak to długo trwało znaczy że ciągle były jakieś przeszkody to ze 3 razy musialam je powtarzać.

    Ja miałam nieważne już te z przed punkcji, zadzwoniłam do pan położnych i oprócz morfologii nic nie musiałam odnawiać 🤷‍♂️ więc lepiej zadzwoń, żeby kasy nie wydawać bez sensu :)

    Paula1706 lubi tę wiadomość

    Starania od 2015
    3 nieudane IUI
    Amh:0,77 09.2019
    Ivf: zostały 2❄️
    I transfer 12.2019❌
    II transfer 06.2020 ❌
    III transfer 09.2020 ❌
    MTHFR hetero
    PAI hetero
    Nadczynność tarczycy
    14.01 bhcg 348
    5.02 mamy ❤️
    27.09 Jagódka 🐻
  • Ja123 Autorytet
    Postów: 518 193

    Wysłany: 13 kwietnia 2021, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżoni wrote:
    Haha, dr też dzisiaj mówił że będzie córeczka tatusia 😍 a mój narzeczony się śmieje ze oszaleje z 3 kobietami w domu (nasz pieseł to też suczka) :P

    A to jeśli chodzi o sytuację domową to u nas równowaga - 2 baby ja i Róża i 2 facetów mąż i kocurek 😂😂😂 Doktor ma dwie córeczki tatusia to się zna na tych sprawach 😂😂😂

    Dżoni lubi tę wiadomość

  • Nadzieja88 Autorytet
    Postów: 355 284

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja123 wrote:
    Najważniejsze, że wszystko dobrze.... dziewczyny to twarde sztuki 😉 ja się śmiałam kiedyś na wizycie, że dziewczynce zawsze może coś wyrosnąć.... I byłoby gorzej, gdyby jednak coś odpadło 😂😂😂😂 mąż bardzo liczył na chłopca a teraz ma córeczka tatusia 😀

    Ja jakoś tak marzyłam o córeczce ale wiadomo najważniejsze aby wszystko było dobrze i tak mówiłam do doktora o córce a koło 18 tc to chyba było jak powiedzial, że będzie syn to tak jakoś dumnie się poczulam 😁

  • Dżoni Autorytet
    Postów: 590 327

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja88 wrote:
    Ja jakoś tak marzyłam o córeczce ale wiadomo najważniejsze aby wszystko było dobrze i tak mówiłam do doktora o córce a koło 18 tc to chyba było jak powiedzial, że będzie syn to tak jakoś dumnie się poczulam 😁

    Pewnie, najważniejsze żeby wszystko było ok. My po tych przejściach sami byliśmy zdziwieni jak bardzo nam to obojętne jaka płeć, czuliśmy że i tak wygraliśmy życie że się w końcu udało i oby tak zostało aż do porodu 🙏

    Dziewczyny jeszcze mam pytanie o wypłacanie świadczenia przez ZUS. Mialyscie w terminie do każdego l4 kasę na czas czy jakieś opóźnienia (jeśli opóźnienia to ile to trwało)?

    Starania od 2015
    3 nieudane IUI
    Amh:0,77 09.2019
    Ivf: zostały 2❄️
    I transfer 12.2019❌
    II transfer 06.2020 ❌
    III transfer 09.2020 ❌
    MTHFR hetero
    PAI hetero
    Nadczynność tarczycy
    14.01 bhcg 348
    5.02 mamy ❤️
    27.09 Jagódka 🐻
  • Ja123 Autorytet
    Postów: 518 193

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja88 wrote:
    Ja jakoś tak marzyłam o córeczce ale wiadomo najważniejsze aby wszystko było dobrze i tak mówiłam do doktora o córce a koło 18 tc to chyba było jak powiedzial, że będzie syn to tak jakoś dumnie się poczulam 😁

    Ja do samego końca stanowczo mówiłam, że wszystko jedno czy dziewczynka czy chłopiec byle zdrowe było. Że tyle się naczekalam, nasluchalam że jaka ciąża u pani że mi wszystko jedno 🙈 i z tym okresniem płci to też jest tak trochę palcem na wodzie pisane 😂 mojej siostrze lekarz mówił że drugi chłopak a wyskoczyła dziewczynka na porodowce 🤣

  • Karina89 Autorytet
    Postów: 424 403

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Dziewczyny jeszcze mam pytanie o wypłacanie świadczenia przez ZUS. Mialyscie w terminie do każdego l4 kasę na czas czy jakieś opóźnienia (jeśli opóźnienia to ile to trwało)?[/QUOTE]

    Ile to już nie pamiętam bo to było prawie dwa lata temu, ale pamiętam, że był poślizg..

    Ania powodzenia dziś na wizycie ✊, ja też mam i mam nadzieję, że ruszymy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2021, 10:44

  • Dżoni Autorytet
    Postów: 590 327

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karina89 wrote:
    Dziewczyny jeszcze mam pytanie o wypłacanie świadczenia przez ZUS. Mialyscie w terminie do każdego l4 kasę na czas czy jakieś opóźnienia (jeśli opóźnienia to ile to trwało)?

    Ile to już nie pamiętam bo to było prawie dwa lata temu, ale pamiętam, że był poślizg..

    Ania powodzenia dziś na wizycie ✊, ja też mam i mam nadzieję, że ruszymy.[/QUOTE]

    Dziewczyny trzymam za Was kciuki 🤞 🤞 🤞

    Starania od 2015
    3 nieudane IUI
    Amh:0,77 09.2019
    Ivf: zostały 2❄️
    I transfer 12.2019❌
    II transfer 06.2020 ❌
    III transfer 09.2020 ❌
    MTHFR hetero
    PAI hetero
    Nadczynność tarczycy
    14.01 bhcg 348
    5.02 mamy ❤️
    27.09 Jagódka 🐻
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,
    To znowu ja. Podczytuje Was tu już jakis czas. W skrócie: prawdopodobnie będę podchodzić do ivf na Polnej u Dr Brązerta. Jestem po jednym ivf w Medart i powiem szczerze jestem trochę przeczołgana psychicznie...dlatego mimo, że bardzo chce to boje się zmiany lekarza i kliniki(wiadomo, szpital na polnej rządzi się swoimi prawami, wiem to po dwóch łyżeczkowaniach).
    Czy mogłybyście powiedzieć coś więcej na temat Doktora (znam opinie ze znanego lekarza i to mnie podnosi na duchu) oraz odnośnie procedury na Polnej ? Jak doktor podchodzi do okraglejszych pacjentek? :D
    Z góry dziękuje za odpowiedzi:)

  • ***Sikorka*** Autorytet
    Postów: 394 228

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Figasmakiem wrote:
    Dziewczyny,
    To znowu ja. Podczytuje Was tu już jakis czas. W skrócie: prawdopodobnie będę podchodzić do ivf na Polnej u Dr Brązerta. Jestem po jednym ivf w Medart i powiem szczerze jestem trochę przeczołgana psychicznie...dlatego mimo, że bardzo chce to boje się zmiany lekarza i kliniki(wiadomo, szpital na polnej rządzi się swoimi prawami, wiem to po dwóch łyżeczkowaniach).
    Czy mogłybyście powiedzieć coś więcej na temat Doktora (znam opinie ze znanego lekarza i to mnie podnosi na duchu) oraz odnośnie procedury na Polnej ? Jak doktor podchodzi do okraglejszych pacjentek? :D
    Z góry dziękuje za odpowiedzi:)


    Ja mam do zrzucenia 8 kg i doktor mówił ze dobrze by było zrzucić ale nic nie komentował. Ja tez mam cukier wysoki.

    Figasmakiem lubi tę wiadomość

    28.07 2021 transfer ❤️🍀
    5 dpt beta 16,85 🍍
    7 dpt beta 53,12🍍
    14 dpt beta 1727,83 🍍
    19 dpt beta 8996,82 🍍

    thgf43r8vshihkue.png
  • Dżoni Autorytet
    Postów: 590 327

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Figasmakiem wrote:
    Dziewczyny,
    To znowu ja. Podczytuje Was tu już jakis czas. W skrócie: prawdopodobnie będę podchodzić do ivf na Polnej u Dr Brązerta. Jestem po jednym ivf w Medart i powiem szczerze jestem trochę przeczołgana psychicznie...dlatego mimo, że bardzo chce to boje się zmiany lekarza i kliniki(wiadomo, szpital na polnej rządzi się swoimi prawami, wiem to po dwóch łyżeczkowaniach).
    Czy mogłybyście powiedzieć coś więcej na temat Doktora (znam opinie ze znanego lekarza i to mnie podnosi na duchu) oraz odnośnie procedury na Polnej ? Jak doktor podchodzi do okraglejszych pacjentek? :D
    Z góry dziękuje za odpowiedzi:)

    Co do wagi i nadprogramowych kg nie pomogę. Jeśli chodzi o dr B. to jeden z fajniejszych lekarzy jakich w życiu spotkałam a kilku ich było na mojej drodze. Ma ludzkie podejście do sprawy i nigdy nie usłyszałam nic niestosownego czy chamskiego od niego. Potrafi też czytać z mimiki twarzy 😂 więc jak coś mi średnio pasowało to od razu wyłapywał 😉 co do Polnej to tak jak pisałaś - jest specyficznie. Na pewno jest różnica w godzinach oczekiwania na badania i swoją kolej, nie jest jak w prywatnych klinikach że masz wizytę na 10:00 to o 10:00 wchodzisz. To często czekanie od 7:30 do 11 na swoją kolej i lekarza. Panie położne bardzo spoko, wszystko tłumaczą i w kryzysie też pomogą. Aha no i to co mi "przeszkadzało" to to że czasem dr nie ma na Polnej i wtedy badanie masz u innego ginekologa, a wiadomo każdy ma trochę inny pomysł na leczenie i trochę inaczej widzi i czyta obraz usg.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2021, 12:30

    Figasmakiem lubi tę wiadomość

    Starania od 2015
    3 nieudane IUI
    Amh:0,77 09.2019
    Ivf: zostały 2❄️
    I transfer 12.2019❌
    II transfer 06.2020 ❌
    III transfer 09.2020 ❌
    MTHFR hetero
    PAI hetero
    Nadczynność tarczycy
    14.01 bhcg 348
    5.02 mamy ❤️
    27.09 Jagódka 🐻
  • ***Sikorka*** Autorytet
    Postów: 394 228

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżoni wrote:
    Co do wagi i nadprogramowych kg nie pomogę. Jeśli chodzi o dr B. to jeden z fajniejszych lekarzy jakich w życiu spotkałam a kilku ich było na mojej drodze. Ma ludzkie podejście do sprawy i nigdy nie usłyszałam nic niestosownego czy chamskiego od niego. Potrafi też czytać z mimiki twarzy 😂 więc jak coś mi średnio pasowało to od razu wyłapywał 😉 co do Polnej to tak jak pisałaś - jest specyficznie. Na pewno jest różnica w godzinach oczekiwania na badania i swoją kolej, nie jest jak w prywatnych klinikach że masz wizytę na 10:00 to o 10:00 wchodzisz. To często czekanie od 7:30 do 11 na swoją kolej i lekarza. Panie położne bardzo spoko, wszystko tłumaczą i w kryzysie też pomogą. Aha no i to co mi "przeszkadzało" to to że czasem dr nie ma na Polnej i wtedy badanie masz u innego ginekologa, a wiadomo każdy ma trochę inny pomysł na leczenie i trochę inaczej widzi i czyta obraz usg.


    O masakra nie wiedziałam, ze tak jest. Jeszcze na Polna nie dotarłam, cały czas Ułańska. Na jakim etapie leczenia wizyty odbywają się już na Polnej?

    28.07 2021 transfer ❤️🍀
    5 dpt beta 16,85 🍍
    7 dpt beta 53,12🍍
    14 dpt beta 1727,83 🍍
    19 dpt beta 8996,82 🍍

    thgf43r8vshihkue.png
  • MuminkAa Autorytet
    Postów: 282 247

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ***Sikorka*** wrote:
    O masakra nie wiedziałam, ze tak jest. Jeszcze na Polna nie dotarłam, cały czas Ułańska. Na jakim etapie leczenia wizyty odbywają się już na Polnej?

    Ja właśnie jestem podczas stymulacji trochę zmieniliśmy plan, niedługo punkcja, doktor ustalil protokół, rozpisał leki, jak do tej pory miałam tylko jedna ocenę cyklu w zastępstwie u innego lekarza, jak coś to pisze do doktora, ogólnie nie mam się za bardzo do czego doczepic.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2021, 13:03

    Dominikaaa lubi tę wiadomość

  • Dżoni Autorytet
    Postów: 590 327

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ***Sikorka*** wrote:
    O masakra nie wiedziałam, ze tak jest. Jeszcze na Polna nie dotarłam, cały czas Ułańska. Na jakim etapie leczenia wizyty odbywają się już na Polnej?

    Raczej na rozpiskę leków jest już spotkanie na Polnej, bo trzeba te wszystkie zgody i dokumenty podpisać. Ja miałam chyba z 2razy zastępstwo na monitoringu i raz transfer robił mi dr derwich bo dr B. Akurat nie było. Ani punkcje też w sumie robił dr derwich - tak się akurat złożyło. Ale pozostałe transfery już dr B.

    Starania od 2015
    3 nieudane IUI
    Amh:0,77 09.2019
    Ivf: zostały 2❄️
    I transfer 12.2019❌
    II transfer 06.2020 ❌
    III transfer 09.2020 ❌
    MTHFR hetero
    PAI hetero
    Nadczynność tarczycy
    14.01 bhcg 348
    5.02 mamy ❤️
    27.09 Jagódka 🐻
  • ***Sikorka*** Autorytet
    Postów: 394 228

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżoni wrote:
    Raczej na rozpiskę leków jest już spotkanie na Polnej, bo trzeba te wszystkie zgody i dokumenty podpisać. Ja miałam chyba z 2razy zastępstwo na monitoringu i raz transfer robił mi dr derwich bo dr B. Akurat nie było. Ani punkcje też w sumie robił dr derwich - tak się akurat złożyło. Ale pozostałe transfery już dr B.


    Teraz na wizycie będę mieć robiona ryse. Czy wiesz co mniej więcej czeka mnie dalej?

    28.07 2021 transfer ❤️🍀
    5 dpt beta 16,85 🍍
    7 dpt beta 53,12🍍
    14 dpt beta 1727,83 🍍
    19 dpt beta 8996,82 🍍

    thgf43r8vshihkue.png
  • Dominikaaa Autorytet
    Postów: 341 176

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ***Sikorka*** wrote:
    Teraz na wizycie będę mieć robiona ryse. Czy wiesz co mniej więcej czeka mnie dalej?

    Przepraszam, że się wtrącę, ale chyba idziemy podobna droga, bo jeszcze nie miałaś stymulacji do ivf, ja też miałam rysę w cyklu poprzedzającym procedurę bo miał być świeży transfer,więc kolejnym krokiem będzie stymulacja.

    2019 Medart ivf poronienie zatrzymane
    2020 zmiana kliniki ivf
    8 lipca 2021 urodził się Filipek 🐻
    10. 01.2024 dwa ciałka żółtkowe
    24.01.2024 - kolejna wizyta.
    20.02.2024 prenatalne na 80 % dziewczynki ❤️
  • ***Sikorka*** Autorytet
    Postów: 394 228

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dominikaaa wrote:
    Przepraszam, że się wtrącę, ale chyba idziemy podobna droga, bo jeszcze nie miałaś stymulacji do ivf, ja też miałam rysę w cyklu poprzedzającym procedurę bo miał być świeży transfer,więc kolejnym krokiem będzie stymulacja.


    Super, ile to trwa?

    28.07 2021 transfer ❤️🍀
    5 dpt beta 16,85 🍍
    7 dpt beta 53,12🍍
    14 dpt beta 1727,83 🍍
    19 dpt beta 8996,82 🍍

    thgf43r8vshihkue.png
‹‹ 184 185 186 187 188 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ