Ginekolog Maciej Brązert
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeżeli chodzi o niskie AMH to polecana jest dr Agnieszka Kuszyńska Krobiank Białystok współpracuje z fajnym dietetykiem, który dba o suplementacje i diete, mieli wspólną pacjentke z prawie nie oznaczalnym AMH, bardzo wysokim FSH, po ciężkiej pracy w jej przypadku sie udało i zaszła w ciążę,albo klinika w Czechach.
-
Mysza1231 wrote:Jeżeli chodzi o niskie AMH to polecana jest dr Agnieszka Kuszyńska Krobiank Białystok współpracuje z fajnym dietetykiem, który dba o suplementacje i diete, mieli wspólną pacjentke z prawie nie oznaczalnym AMH, bardzo wysokim FSH, po ciężkiej pracy w jej przypadku sie udało i zaszła w ciążę,albo klinika w Czechach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2022, 18:49
-
Maraga1988 wrote:Bardzo Ci dziękuję za informację. Na razie spróbuję u dr. Hadasia (bo ja mam amh 0, 8 ), a jak się nie uda to raczej adopcja. Ale dla forumowiczek z niskim amh mogę jedynie napisać, że moja dobra koleżanka z amh 0,2 zaszła w ciążę naturalnie (leczyła się wlaśnie w Białymstoku), a przy drugim zaszła naturalnie bez lekarzy ani suplementacji przy już nie wykrywalnym amh. Odpuściła sobie, gdy jej powiedziano, że nie ma już żadnych szans... Miesiąc temu urodziła! Cuda się zdarzają i mam nadzieję, że tak będzie i w naszym przypadku.
Powodzenia ✌️ sama borykam się z niskim amh do tego wada macicy, szukałam różnych rozwiązań, możliwości, nam ostatecznie udało sie na stymulacji owulacje i naturalnie też ze względu na wiek poniżej 30 roku życia chcieliśmy popróbować kilka cykli naturalnie. -
Mysza1231 wrote:Powodzenia ✌️ sama borykam się z niskim amh do tego wada macicy, szukałam różnych rozwiązań, możliwości, nam ostatecznie udało sie na stymulacji owulacje i naturalnie też ze względu na wiek poniżej 30 roku życia chcieliśmy popróbować kilka cykli naturalnie.
-
Maraga1988 wrote:Super! Bardzo się cieszę, a możesz mi napisać jakie masz amh i czym byłaś stymulowana? Ja mam 34 lata, i zakupiłam sobie dzisiaj zioła. O. Sroki, jak nic nie pomaga to może one pomogą, przynajmniej mam taką nadzieję 😊
1,1 27 lat, byłam stymulowana lametą, w ciążę zaszłam na stymulacji mensinorm,brałam suplementy, zdrowo się odżywiałam, ruch, ale słyszałam, że najważniejsza jest dobra stymulacja, później "manipulacja" w labolatorium i niestety całkowity przypadek jak to sie dalej potoczy, i hormon wzrost z DHEA ale to na niektórych działa na inne wcale. -
Mysza1231 wrote:1,1 27 lat, byłam stymulowana lametą, w ciążę zaszłam na stymulacji mensinorm,brałam suplementy, zdrowo się odżywiałam, ruch, ale słyszałam, że najważniejsza jest dobra stymulacja, później "manipulacja" w labolatorium i niestety całkowity przypadek jak to sie dalej potoczy, i hormon wzrost z DHEA ale to na niektórych działa na inne wcale.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2022, 19:51
-
Maraga1988 wrote:Super! Bardzo się cieszę, a możesz mi napisać jakie masz amh i czym byłaś stymulowana? Ja mam 34 lata, i zakupiłam sobie dzisiaj zioła. O. Sroki, jak nic nie pomaga to może one pomogą, przynajmniej mam taką nadzieję 😊
Czarnuszka też daje super efekty i jest smaczna tzn my z mężem lubimy i czy to pieczywo z czarnuszką czy tak po prostu do sałatek często dodaje, no i olej z czarnuszki. Co do Białegostoku to znajomi też się tam leczyli. Tylko oni szli w kierunku naprotechnologii. Byli bodajże po 5 stratach a teraz mają chłopca i dziewczynkę 😊Maraga1988 lubi tę wiadomość
-
Maraga1988 wrote:Ostatnie pytanie i obiecuje Ciebie nie męczyć więcej, co znaczy "manipulacja"?Bo tego nie zrozumiałam. I jaką stosowałaś suplementację? Dziękuję za odpowiedź! Pozdrawiam ☺️
Głównie czytałam w badaniach o q10, brane 4-6 miesięcy daje rezultaty przy niskim AMH, witamina d3, b6, b12, kwas foliowy, ja np brałam NAC i inozytol, ale to daje lepsze rezultaty przy PCOS, tak samo melatonina przy naturalnych staraniach nie wskazana bo moze rozregulować owulacje, ale małe dawki od rozpoczęcia stymulacji ivf, więc też nie wszystkie suplementy są wskazane, DHEA u pacjentek, które uzyskują małą ilość komórek podobno sie sprawdza. A to chodzi o dobre labolatorium i embriologów.Maraga1988 lubi tę wiadomość
-
Wkurza mnie właśnie, że lekarze mają takie podejście. Przerobiłam już w Poznaniu Invimed, Bociana i Medart. W każdej klinice jest syf i jakieś dziwne traktowanie, a o Medarcie mogłabym całą książkę napisać.
Naprawdę chciałabym, żeby ktoś w końcu chciał nam pomóc, a nie tylko wyrwać od nas kasę.
Jestem umówiona do dr Spaczyńskiego, może do tego Hadasia też jeszcze spróbuję.
Jestem już tym wszystkim starsznie wkur... i zmęczona... Straciłam mnóstwo czasu, kasy i zdrowia.... A nadal nam nikt nie pomógł -
Linka9 wrote:Wkurza mnie właśnie, że lekarze mają takie podejście. Przerobiłam już w Poznaniu Invimed, Bociana i Medart. W każdej klinice jest syf i jakieś dziwne traktowanie, a o Medarcie mogłabym całą książkę napisać.
Naprawdę chciałabym, żeby ktoś w końcu chciał nam pomóc, a nie tylko wyrwać od nas kasę.
Jestem umówiona do dr Spaczyńskiego, może do tego Hadasia też jeszcze spróbuję.
Jestem już tym wszystkim starsznie wkur... i zmęczona... Straciłam mnóstwo czasu, kasy i zdrowia.... A nadal nam nikt nie pomógł
To może spróbuj właśnie u dr S.... Jak sie orientowałam o ivf na Polnej to był polecany On i dr Brazert i nie który lepszy obaj byli polecani, tylko dr Sp.. podobno hormony tak średnio w sensie nie pilnuje czy insulinooporności i lepiej mieć endo, no ale nie ma lekarza w 100 % idealnego. -
Linka9 wrote:Wkurza mnie właśnie, że lekarze mają takie podejście. Przerobiłam już w Poznaniu Invimed, Bociana i Medart. W każdej klinice jest syf i jakieś dziwne traktowanie, a o Medarcie mogłabym całą książkę napisać.
Naprawdę chciałabym, żeby ktoś w końcu chciał nam pomóc, a nie tylko wyrwać od nas kasę.
Jestem umówiona do dr Spaczyńskiego, może do tego Hadasia też jeszcze spróbuję.
Jestem już tym wszystkim starsznie wkur... i zmęczona... Straciłam mnóstwo czasu, kasy i zdrowia.... A nadal nam nikt nie pomógł[/QUOTE
Rozumiem Ciebie, ale najważniejsze się nie poddawać. Ja spróbuję jeszcze zmianę lekarza i dalszą suplementację (ubichinol, kwas foliowy omegę 1000 itd) . Zobaczę co mi powie, jak in vitro to ok, podejdę, ale ostatni raz. Jak się nie uda, trudno, będziemy próbować naturalnie, bo tu nie chodzi o wynik amh, tylko o jedną zdrową komórkę i trochę szczęścia! Więc trzymam za nas wszystkie kciuki! 😊💪Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2022, 21:59
-
Mysza1231 wrote:Głównie czytałam w badaniach o q10, brane 4-6 miesięcy daje rezultaty przy niskim AMH, witamina d3, b6, b12, kwas foliowy, ja np brałam NAC i inozytol, ale to daje lepsze rezultaty przy PCOS, tak samo melatonina przy naturalnych staraniach nie wskazana bo moze rozregulować owulacje, ale małe dawki od rozpoczęcia stymulacji ivf, więc też nie wszystkie suplementy są wskazane, DHEA u pacjentek, które uzyskują małą ilość komórek podobno sie sprawdza. A to chodzi o dobre labolatorium i embriologów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2022, 21:57
-
Rozumiem Ciebie, ale najważniejsze się nie poddawać. Ja spróbuję jeszcze zmianę lekarza i dalszą suplementację (ubichinol, kwas foliowy omegę 1000 itd) . Zobaczę co mi powie, jak in vitro to ok, podejdę, ale ostatni raz. Jak się nie uda, trudno, będziemy próbować naturalnie, bo tu nie chodzi o wynik amh, tylko o jedną zdrową komórkę i trochę szczęścia! Więc trzymam za nas wszystkie kciuki! 😊💪[/QUOTE]
Tylko, że u mnie nie tylko jest problem z zajściem ( chociaż ostatnia ciąża była naturalną niespodzianką), ale też z utrzymaniem ciąży. Bo ja w ciazy już byłam 3 razy.
Dlatego potrzebuje kogoś naprawdę kumatego, kto mnie w końcu porządnie zdiagnozuje. I to naprawdę głęboko, bo ja już robiłam prawie wszystkie możliwe badania ( łącznie z gastro i kolonoskopią)
-
Linka9 wrote:Rozumiem Ciebie, ale najważniejsze się nie poddawać. Ja spróbuję jeszcze zmianę lekarza i dalszą suplementację (ubichinol, kwas foliowy omegę 1000 itd) . Zobaczę co mi powie, jak in vitro to ok, podejdę, ale ostatni raz. Jak się nie uda, trudno, będziemy próbować naturalnie, bo tu nie chodzi o wynik amh, tylko o jedną zdrową komórkę i trochę szczęścia! Więc trzymam za nas wszystkie kciuki! 😊💪
Tylko, że u mnie nie tylko jest problem z zajściem ( chociaż ostatnia ciąża była naturalną niespodzianką), ale też z utrzymaniem ciąży. Bo ja w ciazy już byłam 3 razy.
Dlatego potrzebuje kogoś naprawdę kumatego, kto mnie w końcu porządnie zdiagnozuje. I to naprawdę głęboko, bo ja już robiłam prawie wszystkie możliwe badania ( łącznie z gastro i kolonoskopią)[/QUOTE]
To immunologia została. Bardzo sobie chwalą dr Paśnika z Łodzi , ale wiem, że do końca grudnia nie ma już terminów. Spróbuj na grupie fb, czasami dziewczyny oddają termin. Moja dobra koleżanka zapisała się na grudzień. Spróbować nie zaszkodzi, tylko to niestety kosztuje...Ja też się nad nim zastanawiam, ale on już dla mnie to ostateczność.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2022, 22:43
-
Linka9 wrote:Rozumiem Ciebie, ale najważniejsze się nie poddawać. Ja spróbuję jeszcze zmianę lekarza i dalszą suplementację (ubichinol, kwas foliowy omegę 1000 itd) . Zobaczę co mi powie, jak in vitro to ok, podejdę, ale ostatni raz. Jak się nie uda, trudno, będziemy próbować naturalnie, bo tu nie chodzi o wynik amh, tylko o jedną zdrową komórkę i trochę szczęścia! Więc trzymam za nas wszystkie kciuki! 😊💪
Tylko, że u mnie nie tylko jest problem z zajściem ( chociaż ostatnia ciąża była naturalną niespodzianką), ale też z utrzymaniem ciąży. Bo ja w ciazy już byłam 3 razy.
Dlatego potrzebuje kogoś naprawdę kumatego, kto mnie w końcu porządnie zdiagnozuje. I to naprawdę głęboko, bo ja już robiłam prawie wszystkie możliwe badania ( łącznie z gastro i kolonoskopią)[/QUOTE]
Pamiętam, że pisalas o immunologi, że też już miałaś zbadana i włączone leki, obawiam się, że w Poznaniu niestety nie ma takiego specjalisty, sama wielu zwiedziłam, też jestem po syltracue w 19 tc i miałam plan że jak dr Brazert nam nie pomoże to pojedziemy do Warszawy, specjaliści ze szpitala na Starynkiewicza zajmują się tą tematyką,a zostawiliśmy na koniec bo odległość.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2022, 23:08
Starania od 2017
02.2017-19tc💔
03.2019-9t c💔
Dodatnie ANA, przeciwciała beta-2-glikoproteina.
AMH 8,24
Maj 2020 -nowy początek, zmiana lekarza.
10. 04.2021 Helenka 🧡
24.02.2023 Aniela💛 -
Linka9 wrote:Wkurza mnie właśnie, że lekarze mają takie podejście. Przerobiłam już w Poznaniu Invimed, Bociana i Medart. W każdej klinice jest syf i jakieś dziwne traktowanie, a o Medarcie mogłabym całą książkę napisać.
Naprawdę chciałabym, żeby ktoś w końcu chciał nam pomóc, a nie tylko wyrwać od nas kasę.
Jestem umówiona do dr Spaczyńskiego, może do tego Hadasia też jeszcze spróbuję.
Jestem już tym wszystkim starsznie wkur... i zmęczona... Straciłam mnóstwo czasu, kasy i zdrowia.... A nadal nam nikt nie pomógł
A u kogo byłaś w MedART? My tam się przenieśliśmy z polecenia, trzem znajomym parom pomogli, w sumie doktor Kubiaczyk, gdzie w innych klinikach mówili, że nie da rady i rozkładali ręce, a teraz Ci znajomi mają zdrowego synka.
Słyszałam, jedynie że doktor Ż, jest specyficzny, ale też znam parę, której pomógł 🙈
Ehhh ostatnio mam wrażenie, że ciąża to jak wygrana w loterii 😢
👱♀️38 lat, 🤵43 lata
AMH-2,55 (03.23)
KIR Bx, mutacja Leiden, Pai-I, MTHFR, niedoczynosc tarczycy,adenomioza
wysoki Cross match 32%,
Starania od maja 2016
2018 - 2xIUI ❌
2020 - CP-metotreksat
08.2021
1 IVF - 2 ❄️❄️ niezbadane, 2 transfery ❌
10.2022
2 IVF - 3 ❄️❄️❄️ - po PGT-A mamy 1 ❄️ (5.1.1)
10.22-05.23-stan zapalny endo(4 biopsje)
04.23-08.23 osocze
05.23- laparoskopia
06.23-leczenie immuno
06.23-11.23- aku
07.23- 5 biopsja 0/10
08.23-10.23- za cienkie endo
31.10.23 FET 5.1.1.
7dpt-56, 9dpt-125
13dpt-623,15dpt-1402
20dpt-4409, 24dpt-8616
29dpt (6+4) -jest ❤️
38+1 - poród SN, synek 2420g, 49 cm, 10/10 -
Linka9 wrote:Byłam prawie u wszystkich - u Ż., u A.B. ( największa pomyłka), ciążę prowadził mi Kru, a prenatalne robił Sz.
Też tam trafiłam z polecenia....
Ooo to mnie zdziwiłas tym A.B, bo on na forum MedARTu to jest wychwalany na maksa.
My jesteśmy u Kubiaczyk.
👱♀️38 lat, 🤵43 lata
AMH-2,55 (03.23)
KIR Bx, mutacja Leiden, Pai-I, MTHFR, niedoczynosc tarczycy,adenomioza
wysoki Cross match 32%,
Starania od maja 2016
2018 - 2xIUI ❌
2020 - CP-metotreksat
08.2021
1 IVF - 2 ❄️❄️ niezbadane, 2 transfery ❌
10.2022
2 IVF - 3 ❄️❄️❄️ - po PGT-A mamy 1 ❄️ (5.1.1)
10.22-05.23-stan zapalny endo(4 biopsje)
04.23-08.23 osocze
05.23- laparoskopia
06.23-leczenie immuno
06.23-11.23- aku
07.23- 5 biopsja 0/10
08.23-10.23- za cienkie endo
31.10.23 FET 5.1.1.
7dpt-56, 9dpt-125
13dpt-623,15dpt-1402
20dpt-4409, 24dpt-8616
29dpt (6+4) -jest ❤️
38+1 - poród SN, synek 2420g, 49 cm, 10/10 -
Missi_m pamiętam jak z nami zaczynałaś, trzymam kciuki aby zaświeciło dla Was słońce i aby sie udało ✌️ powodzenia i pozdrawiam 🙂
Co do Medart nigdy nie byłam, natomiast koleżanka leczyła sie u dr A. B i też ma podobno słabe momenty, u niej pominął w diagnostyce ważną rzecz i żaden trasfer by sie nie udał, czasem i były takie wizyty gdzie Ona jeszcze siedziała przy biurku a dr wstawał i szedł do drzwi 🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2022, 09:14
Ciri86 lubi tę wiadomość
-
Ja tez sie zawiodlam na dr brazercie. Mialam u niego 3 inseminacje na stymulacji, z czego ostatnia nie powinna się odbyć bo maz był po infekcji i mial slaby wynik nasienia, ale doktor naciskal zeby zrobic. Po tych inseminacjach bez dodatkowej diagnostyki juz mówił o invitro. Którego na ten moment nie chce. Mam amh 1,17, 30lat i jednego syna (5lat) zadnych strat, o druga ciążę staram sie 2,5 roku