Ginekolog Maciej Brązert
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam porównanie pomiędzy lekarzami i wizytami u nich. Dr Brązert bardzo fajny ale wizyta 5 minut i cyk 350 zł. Tak się poczułam. Nie pamięta i nie przygotowuje się do wizyt przynajmniej u mnie tak było. Za każdym razem muszę mu tłumaczyc czemu mam heparynę i że już u hematologa byłam. Głównie idę tam ze względu na druga procedure do in vitro. Bo na polnej myślę że najwcześniej to kwiecień wizyta.Ona 26
Starania od maja 2020 r.
AMH 05.2022 r. :2,67
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, Trombofilia
On 28
Obniżone parametry nasienia
Start IN VITRO - Czerwiec 2022r.
SCRATCHING- Czerwiec 2022r.
POLNA-POZNAŃ, I procedura(ICSI)/ krótki protokół, punkcja 14.07: pobrano 8 oocytów, 6 dojrzałych, 6 zapłodnionych, 2 4.2.2, 4.2.3
tranfer nr 1 19.07 odwołany
TRANFER Nr 1 08/09. 2022r? -
Izabela🌺 wrote:Ja mam porównanie pomiędzy lekarzami i wizytami u nich. Dr Brązert bardzo fajny ale wizyta 5 minut i cyk 350 zł. Tak się poczułam. Nie pamięta i nie przygotowuje się do wizyt przynajmniej u mnie tak było. Za każdym razem muszę mu tłumaczyc czemu mam heparynę i że już u hematologa byłam. Głównie idę tam ze względu na druga procedure do in vitro. Bo na polnej myślę że najwcześniej to kwiecień wizyta.
To akurat jest plaga większości lekarzy, moja znajoma leczącą sie u dr Breborowicz w Medart ma sporą część wizyt 5 minut 350 /300 zl i kolejna -
Ania0692 wrote:Nie będę nic komentowała tylko życzę Wam jednego aby lekarze z kliniki pastelowej pozostali poprostu ludźmi i w drugiej osobie widzieli czującą osobę a prawda taka, że kilka lat temu to głównie doktor Brazert był osobą na oddziale, która potrafiła rozmawiać z pacjentką, uspokoić jak coś nie działo nie bał sie działać, a nie tak jak Profesor Jędrzejczaka, torpeta na obchodach nawet do łóżka pacjentki nie podchodził, tylko wchodził i wychodził, Profesor Spaczynski, który miał słabe opinie zmienił się z czasem, mogę dużo pisać na tenat każdego lekarza z Onier, ale nie chce wchodzić w dyskusje.
Cześć, ja wcale nie chce wchodzić w dyskusje😉 za to chętnie dowiem jakie doświadczenia miałaś z prof. S. Chodzi mi o Roberta bo z tego co kojarzę jest dwóch.
Co do prof. Jędrzejczaka to mam chyba takie samo zdanie jak ty, a miałam z nim styczność niestety kilka razy...
Ja na razie rozważam do kogo pójść.
A co do dr. B. to będę mu zawsze wdzięczna że udało mi się urodzić córeczkę ale ja widzę ogromną różnice pomiędzy tym co było jak zaczynałam się u niego leczyć a co było ostatnio. Poza tym ja straciłam kilka miesięcy tylko przez to że dr miał wypadek a później habilitację a nikt inny na ulanskiej nie byl w stanie podjąć decyzji co do mojego leczenia... To było bardzo słabe ze umawiali mnie do kolejnych lekarzy żeby tylko przeciągnąć wszystko w czasie aż wróci doktor a tak naprawdę poza usg nikt nic nie robił. To mnie kosztowało dużo nerwów.
-
Hej, dziewczyny teraz tak czytam Wasze wiadomości i w sumie nie wiem co mam robić... iść do doktora czy nie, skoro w sumie przeznacza 5 min na badanie ??? Płacić 350 zł, a po nowym roku pewnie jeszcze więcej 😔 czy olać wizytę i szukać kogoś innego? Tylko kogo ??
Jestem po pierwszym poronieniu i w sumie został mi polecony Pan doktor... -
Malwerose wrote:Hej, dziewczyny teraz tak czytam Wasze wiadomości i w sumie nie wiem co mam robić... iść do doktora czy nie, skoro w sumie przeznacza 5 min na badanie ??? Płacić 350 zł, a po nowym roku pewnie jeszcze więcej 😔 czy olać wizytę i szukać kogoś innego? Tylko kogo ??
Jestem po pierwszym poronieniu i w sumie został mi polecony Pan doktor...Malwerose lubi tę wiadomość
07.22 - stymulacja lametta
11.22 - badanie drożności ✅
11.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
12.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
06.01.23 - ⏸ 🙏😍
07.01.23 - ⏸ beta - 71.58 prog - 27.78 🥰 🙏
09.01.23 beta - 333.02 prog 51.02 😍
11.01.23 beta - 770.34
14.01.23 beta - 2112.51
18.01.23 - pęcherzyk ciążowy 🥰 + torbiel na jajniku - 6 cm 😱
27.01.23 - zarodek z serduszkiem 😍
15.02.23 - 26 mm maleńkiego człowieczka 🥰
07.03.23 - 61 mm Maluszka ☺ Sanco - zdrowy chłopczyk 💙
27.03.23 - 9.77 cm Bobasa 😍
12.04.23 - 210 g Leosia 🥰
08.05.23 - 411 g 🤩
12.05.23 - połówkowe - 536 g zdrowego Akrobaty 😄
29.05.23 - 731 g 😍 szyjka 2.6 cm 🥺
14.06.23 - kilogram Bobasa 🥰 szyjka 2.1 cm 😞
26.08.23 - Leopold 🧡🐻 3045 g 51 cm -
Ja również go polecam. Oczywiście, że miał gorsze dni, ale co do naszego przypadku - miał czuja, wiedział co robi. Udalo sie zajść w ciąze. Rodzilam miesiąc temu i do końca miałam dobry kontakt z doktorem. Nawet odwiedzał mnie w szpitalu, odpisywał na smsy jak miałam pytania. Ja na niego złego zdania nie mogę powiedzieć, a wręcz, że czulam się zaopiekowana do samego końca. To był mój kolejny lekarz podczas starań, nie pierwszy, więc mam porównanie. Myślę, że każda z nas też może mieć inne odczucia, potrzeby/ sposób/ podejście prowadzenia starań.
Trzymam kciuki za wszystkie staraczki! ✊✊Malwerose lubi tę wiadomość
-
Pucz wrote:Hej, ja bym na Twoim miejscu sprobowała 😊 każdy na inne odczucia, ja np nie mogę złego słowa powiedzieć o dr. i cieszę się, że do niego trafiłam. Owszem może nie zawsze wszyatko pamięta, ale nie wymagajmy tego przy takiej ilości pacjentek 😊 wizyty też wcale nie są aż tak drogie, wszystko zależy od tego co masz robione, ja zazwyczaj place od 200 do 400 zł 😊
Dokładnie doktor jest tylko człowiekiem, nie jest w stanie pamiętać każdej pacjentki, leków i przypadku, ja zawsze wszystko pisałam na kartce jakie leki biore dawki itd aby przypomnieć,gorsze dni rożnie miał, ale dzięki dr mam dwoje dzieci z ciąż zagrożonych
Ps mnie również po porodzie odwiedził chociaż oficjalnie nie pracuje na żadnym oddzialeWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2022, 19:49
MilenaMi, Malwerose lubią tę wiadomość
-
PozytywnaAna wrote:Ja również go polecam. Oczywiście, że miał gorsze dni, ale co do naszego przypadku - miał czuja, wiedział co robi. Udalo sie zajść w ciąze. Rodzilam miesiąc temu i do końca miałam dobry kontakt z doktorem. Nawet odwiedzał mnie w szpitalu, odpisywał na smsy jak miałam pytania. Ja na niego złego zdania nie mogę powiedzieć, a wręcz, że czulam się zaopiekowana do samego końca. To był mój kolejny lekarz podczas starań, nie pierwszy, więc mam porównanie. Myślę, że każda z nas też może mieć inne odczucia, potrzeby/ sposób/ podejście prowadzenia starań.
Trzymam kciuki za wszystkie staraczki! ✊✊
Dr ma bardzo ludzkie podejście do pacjentki w różnych kwestiach co też cenie ja np. sporo dojeżdżam i przez pracę często daje radę być dopiero pod wieczór to nigdy się nie zdążyło, żeby nie znalazł miejsca ☺
Malwerose lubi tę wiadomość
07.22 - stymulacja lametta
11.22 - badanie drożności ✅
11.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
12.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
06.01.23 - ⏸ 🙏😍
07.01.23 - ⏸ beta - 71.58 prog - 27.78 🥰 🙏
09.01.23 beta - 333.02 prog 51.02 😍
11.01.23 beta - 770.34
14.01.23 beta - 2112.51
18.01.23 - pęcherzyk ciążowy 🥰 + torbiel na jajniku - 6 cm 😱
27.01.23 - zarodek z serduszkiem 😍
15.02.23 - 26 mm maleńkiego człowieczka 🥰
07.03.23 - 61 mm Maluszka ☺ Sanco - zdrowy chłopczyk 💙
27.03.23 - 9.77 cm Bobasa 😍
12.04.23 - 210 g Leosia 🥰
08.05.23 - 411 g 🤩
12.05.23 - połówkowe - 536 g zdrowego Akrobaty 😄
29.05.23 - 731 g 😍 szyjka 2.6 cm 🥺
14.06.23 - kilogram Bobasa 🥰 szyjka 2.1 cm 😞
26.08.23 - Leopold 🧡🐻 3045 g 51 cm -
PozytywnaAna wrote:Ja również go polecam. Oczywiście, że miał gorsze dni, ale co do naszego przypadku - miał czuja, wiedział co robi. Udalo sie zajść w ciąze. Rodzilam miesiąc temu i do końca miałam dobry kontakt z doktorem. Nawet odwiedzał mnie w szpitalu, odpisywał na smsy jak miałam pytania. Ja na niego złego zdania nie mogę powiedzieć, a wręcz, że czulam się zaopiekowana do samego końca. To był mój kolejny lekarz podczas starań, nie pierwszy, więc mam porównanie. Myślę, że każda z nas też może mieć inne odczucia, potrzeby/ sposób/ podejście prowadzenia starań.
Trzymam kciuki za wszystkie staraczki! ✊✊ -
U doktora jestem od kilku lat owszem z przybyciem pacjentek ilości też widzę różnicę w senie pamięci dokładnej personalnej, ale nie wymagam tego od doktora, ja też nie mogę powiedzieć złego słowa, drugą ciążę prowadzę u doktora właściwie już końcówka, jak potrzeba to i wizyta trwa godzinę, zależy, stały kontakt z doktorem, owszem trzeba czasem przypominać o odpowiedź, ale sms zwtotny czy telefon ze strony doktora jest, moje ciążę do łatwych nie należą , ale dzięki opiece doktora jest wszystko dobrze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2022, 20:31
Malwerose lubi tę wiadomość
-
k.p wrote:A numer masz bezpośrednio do dr czy na ulanska do recepcji
Wejdę w słowo jak nie masz bezpośrednio nr do doktora to najlepiej poprosić na wizycie bo de też nie pamięta której pacjentce dawał, której jeszcze nie a czasem przychodzą tylko na konsultacje
PozytywnaAna lubi tę wiadomość
-
aśka wrote:To oni już nie pojawiają się na Polnej? Zmartwiłaś mnie bo my mamy zamrożony jeszcze jeden zarodek na Polnej i myślałam że uda mi się tak żeby prof. S. to przeprowadził....
Polna to ogólnie dramat jest. Ja tam rodziłam- masakra. Brud i kompletny brak opieki... Ale w Poznaniu nie bardzo jest co wybrać...
Trzymam za Ciebie kciuki, my walczyliśmy 2 lata i strasznie mi się dłużył czas między wizytami ale teraz mamy małą rozrabiakę, która nie daje nam spać Wierzę, że wam też się uda:)
Niestety nie, Prof RS, jak i pozostali odeszli w porównywalnym czasie, jakoś w okolicach czerwca chyba i są już na Pastelovej. Ja Prof. RS polecam z całego serca. Jestem po pierwszej procedurze i szykuje się do drugiej, jak zakończę swoją obecna trudna sytuacje. Prof. stymulację do ivf przeprowadził wzorowo, chodziłam do niego na Polną i do Pastelovej. Niestety na Polnej, jak większość lekarzy był w biegu, ja mało wiedziałam, nie miałam pojęcia o co pytać na wizytach, nie do końca docierało co do mnie mówił. Jednak podczas zabiegów, newralgicznych momentów zawsze czułam się zaopiekowana. Gdy coś się dzieje, Prof odpowiada na SMS, odbiera tel. Zawsze doradzi, jest szczery i nie maluje. Nie naciąga na dziwne rzeczy, zawsze stawia sprawę jasno. Nie było mi łatwo na początku, ale dzisiaj totalnie mu ufam.
U Dr B miałam jeden transfer. Przyjechałam 30min wcześniej, żeby zdążyć wypić wodę, jak zawsze zreszta. Dr się spieszył, chciał robić transfer już, ryzykując pustym pęcherzem. Wiec piłam wodę na sile, niemal do porzygu. Po transferze zostawił mnie na samolocie, powiedział, żebym sobie 15min poleżała i poszedł w cholerę. Pomimo, ze to było święto, byłam tam sama, nie było nawet jednej położnej. Jak zeszłam z samolotu się ubrać, spotkałam się tylko z wpienionym wzrokiem pani, która czekała, żeby posprzątać ten gabinet. To było mega słabe. To był mój 2 transfer i się nie powiódł.
Na marginesie, tez przenosiłam zarodek z Polnej do Pastelovej. ☺️
Acha, dla każdego ważne jest coś innego, ja doceniam to, ze lekarz nas z mężem pamięta jak i naszą sytuacje 😊
Bardzo się cieszę, ze Ci się udało i życzę tego samego, gdy zdecydujesz się obudzić Kropka z zimowego snu. Pozdrawiam ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2022, 11:36
aśka lubi tę wiadomość
Obustr. niedrożność, PCOS
AMH 5,55 (10.22); FSH 8,42.
FV R2_4070A>G - hetero
MTHFR 677C>T - hetero
PAI-1 4G - homo
☀️ I proc:
03.22 - 11 komórek, ❄️❄️❄️❄️
🍀22.03 - 10dpt beta 3,52🍀18.04 ❄️ 7 dpt beta <1,10 🍀16.05 ❄️ 9dpt beta <0,1🩸19.08 scratching, histero z cd138;🍀19.09 ❄️ 5dpt 0,20; 7dpt-19,01; 9dpt-71,72; 11dpt-120,90; 14dpt-199,60; 18dpt-15,38 CB🍀naturals 13.11-70,58, 14.11-107,30, 16.11-261, 18.11-592,50, 21.11-1089 CP
☀️ II proc:
11.01.23 - 14 komórek, ❄️❄️❄️
🍀16.01 Świeżaczka (3bb)
23.01(7dpt)112,3; 25.01(9dpt) 250,6
27.01(11dpt)560,9; 30.01(14dpt)3324; 31.01 (15dpt)GS 5mm; 14.02 (29dpt) jest ❤️
28.03 (12+4) - pren - ok
23.05 (20+4) - połówk - ok
25.07 (29+4) - pren - ok - 1649g
28.09.23 (38+6) 🎂 Nasz Skarb jest z nami ❤️ 3740g, 56cm, 10pkt! ❤️ -
Kaśka Furiatka wrote:Niestety nie, Prof RS, jak i pozostali odeszli w porównywalnym czasie, jakoś w okolicach czerwca chyba i są już na Pastelovej. Ja Prof. RS polecam z całego serca. Jestem po pierwszej procedurze i szykuje się do drugiej, jak zakończę swoją obecna trudna sytuacje. Prof. stymulację do ivf przeprowadził wzorowo, chodziłam do niego na Polną i do Pastelovej. Niestety na Polnej, jak większość lekarzy był w biegu, ja mało wiedziałam, nie miałam pojęcia o co pytać na wizytach, nie do końca docierało co do mnie mówił. Jednak podczas zabiegów, newralgicznych momentów zawsze czułam się zaopiekowana. Gdy coś się dzieje, Prof odpowiada na SMS, odbiera tel. Zawsze doradzi, jest szczery i nie maluje. Nie naciąga na dziwne rzeczy, zawsze stawia sprawę jasno. Nie było mi łatwo na początku, ale dzisiaj totalnie mu ufam.
U Dr B miałam jeden transfer. Przyjechałam 30min wcześniej, żeby zdążyć wypić wodę, jak zawsze zreszta. Dr się spieszył, chciał robić transfer już, ryzykując pustym pęcherzem. Wiec piłam wodę na sile, niemal do porzygu. Po transferze zostawił mnie na samolocie, powiedział, żebym sobie 15min poleżała i poszedł w cholerę. Pomimo, ze to było święto, byłam tam sama, nie było nawet jednej położnej. Jak zeszłam z samolotu się ubrać, spotkałam się tylko z wpienionym wzrokiem pani, która czekała, żeby posprzątać ten gabinet. To było mega słabe. To był mój 2 transfer i się nie powiódł.
Na marginesie, tez przenosiłam zarodek z Polnej do Pastelovej. ☺️
Acha, dla każdego ważne jest coś innego, ja doceniam to, ze lekarz nas z mężem pamięta jak i naszą sytuacje 😊
Bardzo się cieszę, ze Ci się udało i życzę tego samego, gdy zdecydujesz się obudzić Kropka z zimowego snu. Pozdrawiam ☺️
Co dr Profesora Spaczynskigo mam mega mieszane uczucia, kiedyś byl bardzo gburowaty, nie wspomnę jak mnie nastraszył przed jedna z operacji, ale widzę, że zrobiła się czysta przepychanka na tym forum a to nie w moim stylu więc, poprostu każda niech podejmuje indywidualne decyzje.
Ja osobiście nie polecam Profesora Spaczynskigoaśka lubi tę wiadomość
-
Karina89 wrote:Co dr Profesora Spaczynskigo mam mega mieszane uczucia, kiedyś byl bardzo gburowaty, nie wspomnę jak mnie nastraszył przed jedna z operacji, ale widzę, że zrobiła się czysta przepychanka na tym forum a to nie w moim stylu więc, poprostu każda niech podejmuje indywidualne decyzje.
Ja osobiście nie polecam Profesora Spaczynskigo
I śmiało masz prawo 😊 Dziewczyny pytały to odpowiedziałam o swoich subiektywnych odczuciach. Nie oszukujmy się, ile pacjentek i lekarzy tyle opinii. I fakt, bywa gburowaty, ale ja oceniam lekarza nie przez pryzmat fajności a robienia roboty i podejścia do tematu. Dla każdej z nas jest ważne coś innego 😊
Nie odbieram tego, jako jakiś casting, czy przepychankę, tylko dziele się opinią 😊 Może dlatego, ze niejednokrotnie samej zdarzało mi się zadawać różne pytania i czekałam na odpowiedzi.
Pozdrawiam Cie serdecznie i spokojnego dnia ☀️
Obustr. niedrożność, PCOS
AMH 5,55 (10.22); FSH 8,42.
FV R2_4070A>G - hetero
MTHFR 677C>T - hetero
PAI-1 4G - homo
☀️ I proc:
03.22 - 11 komórek, ❄️❄️❄️❄️
🍀22.03 - 10dpt beta 3,52🍀18.04 ❄️ 7 dpt beta <1,10 🍀16.05 ❄️ 9dpt beta <0,1🩸19.08 scratching, histero z cd138;🍀19.09 ❄️ 5dpt 0,20; 7dpt-19,01; 9dpt-71,72; 11dpt-120,90; 14dpt-199,60; 18dpt-15,38 CB🍀naturals 13.11-70,58, 14.11-107,30, 16.11-261, 18.11-592,50, 21.11-1089 CP
☀️ II proc:
11.01.23 - 14 komórek, ❄️❄️❄️
🍀16.01 Świeżaczka (3bb)
23.01(7dpt)112,3; 25.01(9dpt) 250,6
27.01(11dpt)560,9; 30.01(14dpt)3324; 31.01 (15dpt)GS 5mm; 14.02 (29dpt) jest ❤️
28.03 (12+4) - pren - ok
23.05 (20+4) - połówk - ok
25.07 (29+4) - pren - ok - 1649g
28.09.23 (38+6) 🎂 Nasz Skarb jest z nami ❤️ 3740g, 56cm, 10pkt! ❤️ -
Malwerose wrote:Hej, dziewczyny teraz tak czytam Wasze wiadomości i w sumie nie wiem co mam robić... iść do doktora czy nie, skoro w sumie przeznacza 5 min na badanie ??? Płacić 350 zł, a po nowym roku pewnie jeszcze więcej 😔 czy olać wizytę i szukać kogoś innego? Tylko kogo ??
Jestem po pierwszym poronieniu i w sumie został mi polecony Pan doktor...
Zgadzam się z Dziewczynami, opinie mogą Ci sporo powiedzieć, ale po wizycie lub dwóch dopiero bedziesz wiedziała, czy dany lekarz jest dla Ciebie. Ja tez do swojego lekarza poszłam z polecenia i trochę czasu minęło, zanim mu zaufałam.
Życzę powodzenia 🍀Malwerose lubi tę wiadomość
Obustr. niedrożność, PCOS
AMH 5,55 (10.22); FSH 8,42.
FV R2_4070A>G - hetero
MTHFR 677C>T - hetero
PAI-1 4G - homo
☀️ I proc:
03.22 - 11 komórek, ❄️❄️❄️❄️
🍀22.03 - 10dpt beta 3,52🍀18.04 ❄️ 7 dpt beta <1,10 🍀16.05 ❄️ 9dpt beta <0,1🩸19.08 scratching, histero z cd138;🍀19.09 ❄️ 5dpt 0,20; 7dpt-19,01; 9dpt-71,72; 11dpt-120,90; 14dpt-199,60; 18dpt-15,38 CB🍀naturals 13.11-70,58, 14.11-107,30, 16.11-261, 18.11-592,50, 21.11-1089 CP
☀️ II proc:
11.01.23 - 14 komórek, ❄️❄️❄️
🍀16.01 Świeżaczka (3bb)
23.01(7dpt)112,3; 25.01(9dpt) 250,6
27.01(11dpt)560,9; 30.01(14dpt)3324; 31.01 (15dpt)GS 5mm; 14.02 (29dpt) jest ❤️
28.03 (12+4) - pren - ok
23.05 (20+4) - połówk - ok
25.07 (29+4) - pren - ok - 1649g
28.09.23 (38+6) 🎂 Nasz Skarb jest z nami ❤️ 3740g, 56cm, 10pkt! ❤️ -
Kaśka Furiatka wrote:I śmiało masz prawo 😊 Dziewczyny pytały to odpowiedziałam o swoich subiektywnych odczuciach. Nie oszukujmy się, ile pacjentek i lekarzy tyle opinii. I fakt, bywa gburowaty, ale ja oceniam lekarza nie przez pryzmat fajności a robienia roboty i podejścia do tematu. Dla każdej z nas jest ważne coś innego 😊
Nie odbieram tego, jako jakiś casting, czy przepychankę, tylko dziele się opinią 😊 Może dlatego, ze niejednokrotnie samej zdarzało mi się zadawać różne pytania i czekałam na odpowiedzi.
Pozdrawiam Cie serdecznie i spokojnego dnia ☀️
Przeczytalam Twoje wszystkie miesięczne posty i mnie np odstraszyło to co pisałaś o przygotowaniu do histeroskopii na pastelowej, potem o zmianie lekarza kliniki , jakie miałaś emocje, złość, że Profesor nie odpisywał, ale fakt ile ludzi tyle opini -
Dziewczyny, każda ma swoją własną opinię na temat lekarzy z Polnej, Pastelovej czy samego docenta, bo sytuacja każdej z nas jest inna… mi się oba transfery udały za pierwszym razem i robił je doc. Brązert, ale gdyby moja droga po dziecko była długa, obarczona wieloma niepowodzeniami, czekaniem, niepewnością, nieustannymi badaniami to być może moja opinia byłaby inna. Pamiętajcie część z Was lub Waszych partnerów żeby podejść do procedury musi poddać się leczeniu, czasem są sytuacje wymagające dodatkowych zabiegów, wizyt u innych specjalistów, medycyna nie jest zero-jedynkowa, to nie jest tak, że przeprowadzona procedura od razu oznacza sukces.
Pamiętajcie też, że doc. Brązert został sam na Polnej, najbardziej doświadczony i jest tam codziennie i większość obowiązków spada na niego, a potem jedzie jeszcze na Ułańską, jest tylko człowiekiem tak jak my, ma prawo być zmęczony, albo nie pamiętać pacjentek, których ma przecież wiele i w szpitalu i na ułańskiej.
Liczy się wiedza i cel, do którego droga wcale nie musi być łatwa bo przypadek (czyli my pacjentki) może być trudny i całe szczęście, że lekarze pochylają się nad pacjentkami i szukają różnych sposobów rozwiązania problemu, różnymi ścieżkami, a nie idą sztampowo jednym protokołem, bo wówczas część z nas skazana byłaby na porażkę. Zawsze na tym forum pisałam, czasem jest trudno, czasem brakuje sił, a niektórym pieniędzy, ale wierzę, że każdemu się uda w końcu.PozytywnaAna lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, to forum chyba po to jest żeby wyrażać swoje opinie o lekarzach, im więcej tym pełniejszy obraz sytuacji. Ja kilka lat temu właśnie po to tu trafiłam. To nie ma być forum adoracji żadnego lekarza ale miejsce gdzie mamy się wspierać i gdzie dziewczyny zaczynające swoją drogę mogą znaleźć informacje.
Dziękuję wam za informacje jak to teraz wygląda na Polnej i Pastelovej. Dziewczyny które korzystają z dofinansowania nie mają wyjścia, ale dla osób takich jak ja, które za wszystko płacą same to bardzo ważna informacja, że większość doświadczonych lekarzy odeszła z Polnej- ja chciałabym żeby transfer przeprowadzał doświadczony specjalista bo jednak to od niego w dużej mierze zależy czy się uda... Skoro dr został sam to bardzo słabo, bo będzie jeszcze bardziej zajęty i w biegu...
A jeśli chodzi o doktora oczywiście jest to bardzo kulturalny człowiek i pod względem medycznym ja nie mam kompetencji, żeby go oceniać chociaż na Polnej twierdzili że mam za mocne leki po transferze i w ciąży- jednak mu zaufałam i mam zdrowe dziecko.
Moja ciąża była mało problemowa (poza początkiem) więc też nie narzekam- ale nie sprawiajmy wrażenia że doktor do wszystkich przychodzi w szpitalu, bo tak nie jest- chociaż wiedział że trafiłam na oddział z krwawieniem.
Nie oczekuję, że doktor będzie mnie pamiętał i na każdej wizycie z głowy wiedział jakie mam leki- po to ma kartotekę. Ale oczekuję, że jeśli na jednej wizycie coś ustala to na następnej będzie się tego trzymał- a nie zawsze tak było. Nasz przypadek nie był skomplikowany, szybko udało się ustabilizować hormony i w zasadzie później było czekanie. Tak naprawdę ja do dziś nie wiem dlaczego nie udało nam się zajść w ciążę naturalną i doktor też nie wie- nawet się zdziwił na kontroli po porodzie, że nie szukał dalej powodu...
Dla mnie największym problemem jest organizacja pracy na Ułańskiej, wizyty są drogie bo nie oszukujmy się dla każdego kto umie liczyć 350 zł za 10 minut to dużo, a umówienie się do doktora było ostatnio coraz trudniejsze. A fakt, że gdy nie ma doktora- a przecież ma prawo zachorować czy mieć inne zobowiązania- wszystko zostaje wstrzymane, doprowadził mnie do rozpaczy. Chyba każda z nas rozumie jak boli każdy stracony miesiąc a ja w listopadzie 2020 ustaliłam z doktorem że zaczynamy procedurę in vitro a przez to, że go nie było i nie zostawił żadnego planu ani wytycznych, rozpoczęłam ją dopiero w kwietniu 2021. W międzyczasie panie z recepcji umawiały mnie do wszystkich młodych lekarek na ułańskiej na wizyty kontrolne i pojawiały się rozmaite cienie i inne cuda na usg, które trzeba było obserwować przez kolejny miesiąc- dziwnym trafem cienie magicznie zniknęły gdy tylko wrócił doktor... Poczułam więc, że nie tylko straciłam czas ale też kilkaset złotych na niepotrzebne wizyty. Wiem, że takie sytuacje nie zdarzają się codziennie ale ja wybrałam ułańską także dlatego że liczyłam na to, że w razie "w" nie zostanę na lodzie bo jest wielu lekarzy, a okazało się, że wszystko opiera się tylko doktorze i jego decyzjach...
To są moje subiektywne odczucia, może komuś przyda się ta opinia.
-
Ania0692 wrote:Przeczytalam Twoje wszystkie miesięczne posty i mnie np odstraszyło to co pisałaś o przygotowaniu do histeroskopii na pastelowej, potem o zmianie lekarza kliniki , jakie miałaś emocje, złość, że Profesor nie odpisywał, ale fakt ile ludzi tyle opini
Tak, to prawda. Słaby był ten moment przenosin. Sporo nerwów kosztowało mnie czekanie na histero, na info o przeniesieniu zarodków. Tam coś z kwitami nie zagrało, wiec jeździłam na Polna po podpisy wykończona po histero, żeby nie przyjeżdżać bez sensu znowu w innym terminie. Lekarz wtedy bez kitu odpisywał sporo po czasie, a ja jestem w gorącej wodzie kąpana i chce wszystko od razu. Długo czekałam i krew mnie jasna zalewała. Straciłam prawie 2 cykle czekając. Do szału doprowadziła mnie raz jego pielęgniarka. Ale po unormowaniu się sytuacji tam, podsumowując czuje się znacznie lepiej w miejscu, w którym jestem teraz.
Pozdrawiam 😊
Ps. Jeśli będziesz miała ochotę to do zobaczenia na miesięcznym 😊
Obustr. niedrożność, PCOS
AMH 5,55 (10.22); FSH 8,42.
FV R2_4070A>G - hetero
MTHFR 677C>T - hetero
PAI-1 4G - homo
☀️ I proc:
03.22 - 11 komórek, ❄️❄️❄️❄️
🍀22.03 - 10dpt beta 3,52🍀18.04 ❄️ 7 dpt beta <1,10 🍀16.05 ❄️ 9dpt beta <0,1🩸19.08 scratching, histero z cd138;🍀19.09 ❄️ 5dpt 0,20; 7dpt-19,01; 9dpt-71,72; 11dpt-120,90; 14dpt-199,60; 18dpt-15,38 CB🍀naturals 13.11-70,58, 14.11-107,30, 16.11-261, 18.11-592,50, 21.11-1089 CP
☀️ II proc:
11.01.23 - 14 komórek, ❄️❄️❄️
🍀16.01 Świeżaczka (3bb)
23.01(7dpt)112,3; 25.01(9dpt) 250,6
27.01(11dpt)560,9; 30.01(14dpt)3324; 31.01 (15dpt)GS 5mm; 14.02 (29dpt) jest ❤️
28.03 (12+4) - pren - ok
23.05 (20+4) - połówk - ok
25.07 (29+4) - pren - ok - 1649g
28.09.23 (38+6) 🎂 Nasz Skarb jest z nami ❤️ 3740g, 56cm, 10pkt! ❤️