Gyncentrum i nie tylko...
-
WIADOMOŚĆ
-
Przy takiej becie już teraz powinni być serduszko kochana...Sunshine_111 wrote:Dziękuję dziewczyny. Do lekarza umówiłam się na przyszły piątek, bo powinno już być serduszko. Czy jest sens iść wcześniej? Mogę jeszcze zmienić termin, bo chyba były wcześniej wolne.
A Pani zapomniała. Tzn przy normalnej mammografii mi dała, ale potem kazali mi wracać na dodatkowe badanie - Mammografię 3D (Tomosyntesa czy jakoś tak) i już była innaPani i zapomniała, a ja byłam tak zestresowana, że się upomniałam dopiero po pierwszej serii zdjęć (bo tam się ich robi dużo). Byłam teraz we wtorek na usg 3D, i pytałam się techniczki co by było gdyby. Powiedziała, że przy zwykłej mammografii to są nowoczesne aparaty i niskie dawki. Przy tej MM 3D są większe, ale po jednym nie powinno się nic stać (tak pocieszającym tonem). W necie wyczytałam, że dawki są porównywalne, mimo, że zdjęć jest wielokrotnie więcej (nawet 400!). Ale tego nie wie nikt, czy promieniowanie dotarło i nabroiło. W każdym bądź razie wysoka ta beta, więc to nie był 3 dzień po owulacji. Musiało być później. Zobaczymy, czy będzie rosnąć. Że też człowiek nie może się cieszyć po tylu latach... ehh dobra, nie truje już Wam
3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora -
Jak tak podchodzisz do tematu, to jeśli ja mogę wyrazić swoją opinię, to jakby nie jest dr M i dr Cz, to nikomu poza nimi bym w GynC w zakresie stymulacji nie zaufała. Może jeszcze Gretka, ale osobiście nigdy u niego nie byłam. Reszta to młodzi lekarze, którzy albo dopiero w tym zaczynają albo w ogóle czym innym się zajmują. Dr G-K też. Ostatnio koleżance zresztą prowadzonej przez dr M tak poprowadzono stymulacje (dr Serfer, dr G-K i ostatecznie dopeiro dr M (tylko decyzja o punkcji)), że pobrano 2 komórki (bo za szybko dojrzały) i nic sie nie zapłodniło. A procedura poleciała. No comments...Alisa wrote:Sil - czytałam wcześniej Twoją historię związaną ze szpitalem w Świętochłowicach - to faktycznie nie do pomyślenia!!
Jeśli chodzi o dr M to powiem Ci rzadko kiedy odpisuje/ywał mi od razu. Czasem po paru h, czasem za 2 dni. To dobry gin i człowiek, ale chyba już rutynowo i taśmowo zaczyna traktować pacjentki.
Ja już przebadałam chyba wszystko co mogłam - ale na własną rękę.
Jemu podsuwałam tylko wyniki, nic nie zlecał, nic.
Ja (gdyby doszło do ciąży) nie będę tego szpitala nawet brała pod uwagę.
Jedynie Łubinowa Katowice.
W każdym razie chodzi mi konkretnie nie tyle o prowadzenie ciąży (bo u dr G-k) nie będę jej prowadzić - a na tą chwilę o zajście w ciążę czyli skuteczne stymulacje, monitoringi i dokładność.
Muszę czuć się bezpiecznie i zaopiekowana przez gina a nie zostawiona sama sobie.
Dlatego ponawiam pytanie: czy dr G-K to dobry wybór w mojej sytuacji?
(nie biorąc pod uwagę prowadzenia ciąży).3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora -
nick nieaktualnySil wrote:Jak tak podchodzisz do tematu, to jeśli ja mogę wyrazić swoją opinię, to jakby nie jest dr M i dr Cz, to nikomu poza nimi bym w GynC w zakresie stymulacji nie zaufała. Może jeszcze Gretka, ale osobiście nigdy u niego nie byłam. Reszta to młodzi lekarze, którzy albo dopiero w tym zaczynają albo w ogóle czym innym się zajmują. Dr G-K też. Ostatnio koleżance zresztą prowadzonej przez dr M tak poprowadzono stymulacje (dr Serfer, dr G-K i ostatecznie dopeiro dr M (tylko decyzja o punkcji)), że pobrano 2 komórki (bo za szybko dojrzały) i nic sie nie zapłodniło. A procedura poleciała. No comments...
To mi wystarczy Sil co napisałaś. Widocznie nie można mieć wszystkiego co najlepsze w jednym ginie
Bardzo bardzo dziękuję Ci za wyrażenie swojej opinii.
Sil lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAlisa a nie lepiej poszukać Gin nie związanego z Gyn może spojrzy on trochę inaczej na twój przypadek. Ja osobiście sama bardzo nie lubię zmieniać lekarzy, ale chęć zajścia w ciąże doprowadził mnie do tego że chyba zaliczyłam z 3 lekarzy z czego jeden się poddał i stwierdził że musi mnie przekazać koledze który specjalizuje się w niepłodności, u tego lekarza miałam zlecone mase badań, 2 IUI no a później decyzja już o in vitro. Ale przynajmniej nie owijał w bawełne i nie naciąga na 3 IUI w ręcz powiedział że to szkoda kasy i lepiej ja zainwestować w IVF.
-
Sunshine miejmy nadzieje ze tylko niepotrzebny stres....
Swoja droga- kto robi u kobiety starajacej sie o dziecko takie badana w tej fazie cyklu?
U mnie sytuacja byla taka, po usg u gina zostalam skierowana na mammo- przy tel. rejestracji pani zaakceptowala, ze to bedzie moj 14dc- ale juz w gabinecie lekarz jak juz bylam przygotowana do badania- to spytal o ew. ciaze- ja ze nie ale sie staram i przy 14 dc badanie sie nie odbylo.....gretka -
nick nieaktualnyBaska1988 wrote:Alisa a nie lepiej poszukać Gin nie związanego z Gyn może spojrzy on trochę inaczej na twój przypadek. Ja osobiście sama bardzo nie lubię zmieniać lekarzy, ale chęć zajścia w ciąże doprowadził mnie do tego że chyba zaliczyłam z 3 lekarzy z czego jeden się poddał i stwierdził że musi mnie przekazać koledze który specjalizuje się w niepłodności, u tego lekarza miałam zlecone mase badań, 2 IUI no a później decyzja już o in vitro. Ale przynajmniej nie owijał w bawełne i nie naciąga na 3 IUI w ręcz powiedział że to szkoda kasy i lepiej ja zainwestować w IVF.
Basiu: ale gdzie mam iść do Angeliusa, Provity.. na ten czas po co..
w sensie takim, że ja zaszłam naturalnie 5 razy w ciążę w I cs (2 dzieci na ziemi, 3 poronienia). Nie mamy problemów medycznych, teraz niby nic nie stoi na przeszkodzie - no, może mój wiek: 38 lat.
Staramy się tak naprawdę z czystą kartą od tego roku po laparoskopii (udrożnienie jajowodów). Od czerwca 2016 do grudnia 2016 były starania na niedrożnych jajowodach.
Ja na stymulki reaguję dobrze, mam też swoje owulki więc nie wiem czy na ten czas jest sens szukać innej kliniki.
Co do IUI to np. dr M mi ją odradzał. To ja się uparłam. Nie wiem czy podejdę jeszcze kiedyś do inseminacji. Może gdyby klinika przyłożyła się (badała LH, estradiol, progesteron) przed IUI to by ta skuteczność była większa. A tak...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 14:17
-
IUI ma tak niską skuteczność, że ja nie wiem czy to ma jakiś sens, skuteczność mniejsza niż na naturalnym cyklu - jasne, czasem zachodzą przesłanki np. Problemy z nasieniem i śluzem... Ale na całym świecie odchodzi się od tej procedury...
Jeśli to tylko taka kwestia, to ja bym spróbowała IVF u dr M, skoro zna już twój organizm...
gretka - Sun ma problemy onkologiczne, przerwała starania i się zaczyna leczyć. To chyba taka najzwyklejsza wpadka. I to po takiej historii. Sun - musi się udać. I ktoś mi potem powie, że masz komórki, które się do niczego nie nadają...
Sunshine_111 lubi tę wiadomość
3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora -
Sunshine, ja chyba też Cię przywołałam myślami, ale bałam zapytać, co u Ciebie. Dobrze, że idziesz już jutro do lekarza, też bym tak zrobiła. No i też tak sobie jak dziewczyny myślę, że to taki mały cud ta ciąża (może jakieś odblokowanie psychiki? kto wie...), jak widać, niczego nie można nigdy wykluczyć. Trzymam za Ciebie mocno kciuki.
Sunshine_111 lubi tę wiadomość
Gyncentrum: 3 x IUI, 3 x IVF
Artemida Białystok: 1 IVF
ciąża naturalna 6 tc [*]
EuroFertil: 1 IVF
zawsze 0 zarodków do mrożenia -
Aguuula;2525 wrote:Nic nie udało się zamrozić
Wiem, co czujesz. Ale jeszcze nic straconego - wierz w te transferowane.
Aguuula;2525 lubi tę wiadomość
Gyncentrum: 3 x IUI, 3 x IVF
Artemida Białystok: 1 IVF
ciąża naturalna 6 tc [*]
EuroFertil: 1 IVF
zawsze 0 zarodków do mrożenia -
Yoselyn82 wrote:Dziewczyny czy ma ktos do odsprzedania Metformax?
Mam 54 tabletki wazne do maja 2017
starania od 2013 PCOS, M: azoospermia
GynCentrum 02.08 2x blastocysty, 8tc. ☹️09.01.17 2 w 3 dobie ☹️ Invimed Warszawa, 1.04. 2x 3 doba 12 dpt - 267,26 14dpt-529 17dpt-1391, mamy ❤️ -
Sunshine gratuluje kochana! Nie zazdroszczę strachu.. Idę dzisiaj na imprezę do zaprzyjaźnionego gina to zapytam i dam znać jeśli czegoś sie dowiem.Sunshine_111 wrote:Dziękuję dziewczyny.
Beta 1965... mój rekord
Czy są jakieś badania prenatalne na niedorozwój umysłowy? Gdzie mam teraz iść? Znacie jakieś przypadki rentgena w ciąży i urodzenia zdrowego dziecka?
Sunshine_111 lubi tę wiadomość
-
Aguuula;2525 wrote:Nic nie udało się zamrozić
Bądź dobrej myśli - najważniejsze teraz te w brzuszku
Aguuula;2525 lubi tę wiadomość
Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
Sunshine_111 wrote:Pójdę jednak jutro do tego lekarza...
Sunshine zrób sobie badanie progesteronu żebyś miała na jutrzejszą wizytę - skoro się udało to lepiej dmuchać na zimne , bo w razie czego od razu coś Ci da na zwiększenie poziomu - jeszcze nie wierzę- mężowi właśnie opowiadałam
Sunshine_111 lubi tę wiadomość
Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
Dziękuję jeszcze raz dziewczyny za dobre słowo.
Poczytałam trochę na necie zagranicznym, i z tamtych źródeł wynika, że nie powinno być tak źle... ale nigdy nie wiadomo...
Zobaczymy jutro.
Zrobię sobie progesteron i TSH.
Mój świat jak na razie kończy się na wyniku histopatologii - 13 kwietnia. Zobaczymy, co mi los przyniesie. Tak bym się chciała z tego wszystkiego za rok śmiać... W dwupaku już rozpakowanym
Ale optymizm jest baardzo umiarkowany, choć z drugiej strony muszę go z siebie wykrzesać. Tak będzie lepiej i dla ew. choroby, i dla ew. maleństwa.
-
Kala06 wrote:Mam 54 tabletki wazne do maja 2017
wyslalam zaproszenie na privMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Wiem kochana, że to ostateczność, ale dziś oglądałam program (w DDTVN) o kobietach mających raka i będących w ciąży (Boskie Matki się na nie mówi). Dzieci rodzą się zdrowe a one w trakcie ciąży przechodzą normalną chemie... Więc pamiętaj, jakby było źle, to... jest nadzieja.Sunshine_111 wrote:Dziękuję jeszcze raz dziewczyny za dobre słowo.
Poczytałam trochę na necie zagranicznym, i z tamtych źródeł wynika, że nie powinno być tak źle... ale nigdy nie wiadomo...
Zobaczymy jutro.
Zrobię sobie progesteron i TSH.
Mój świat jak na razie kończy się na wyniku histopatologii - 13 kwietnia. Zobaczymy, co mi los przyniesie. Tak bym się chciała z tego wszystkiego za rok śmiać... W dwupaku już rozpakowanym Ale optymizm jest baardzo umiarkowany, choć z drugiej strony muszę go z siebie wykrzesać. Tak będzie lepiej i dla ew. choroby, i dla ew. maleństwa.3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora
