In vitro, pierwszy raz 2021 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
AniaAnia1 wrote:Ja jestem w invimed i zastanawiam się czy nie zmienić. Miałam 2 stymulacje puregonem i tylko po 2, 3 pęcherzyki z czego w punkcji uzyskano 1 dojrzała komórkę,która przestała rozwijać się w 3 dobie.
-
Marylkaa wrote:Witajcie,
to moje pierwsze podejście do in vitro, więc jestem naprawdę zielona. Z góry przepraszam, jeśli pytanie jest głupie. Naczytałam się o hiperstymulacji i strasznie panikuję. Wczoraj skończyłam stymulację (krótki protokół z antagonistą) – stan na wczoraj to około 9 pęcherzyków, dzisiejszy estradiol 1640 – dziś wezmę ovitrelle – czego mogę się spodziewać po tym zastrzyku? Czy właśnie po nim mogą pojawić się objawy przestymulowania? Punkcję mam w niedzielę.
Ja też brałam ovitrelle, nic mi po nim nie było.. Też miałam krótki protokół... Głowa do góry, bardzo ważne jest pozytywne myślenie i... Nie czytanie za dużo przed transferem 😜 -
Marylkaa wrote:Witajcie,
to moje pierwsze podejście do in vitro, więc jestem naprawdę zielona. Z góry przepraszam, jeśli pytanie jest głupie. Naczytałam się o hiperstymulacji i strasznie panikuję. Wczoraj skończyłam stymulację (krótki protokół z antagonistą) – stan na wczoraj to około 9 pęcherzyków, dzisiejszy estradiol 1640 – dziś wezmę ovitrelle – czego mogę się spodziewać po tym zastrzyku? Czy właśnie po nim mogą pojawić się objawy przestymulowania? Punkcję mam w niedzielę.
Ja miałam wynik estradiolu 1705 i jeszcze trzy dni stymulacji po ovitrelle estradiol 4047 i hiper! -
Marylkaa wrote:Dziękuję Cały dzień czytam fora i odchodzę od zmysłów przed tą punkcją.
Dzięki za słowa otuchy.
Wszystko co robimy pierwszy raz nas stresuje, chcemy wiedzieć jak najwięcej i czytam tonę artykułów, wpisów czy opisów innych babeczek ale prawda jest taka, że im mniej czytasz tym jesteś spokojniejsza a o ten spokój właśnie nam chodzi.
Gdzie się leczysz? -
Ania2705 wrote:Porażki są straszne.
Chociaż z dwojga złego lepiej tak niż ciąża i puste jako 😕
A jakie są Twoje doświadczenia z in vitro ? -
Ewelina..nowa wrote:Wszystko co robimy pierwszy raz nas stresuje, chcemy wiedzieć jak najwięcej i czytam tonę artykułów, wpisów czy opisów innych babeczek ale prawda jest taka, że im mniej czytasz tym jesteś spokojniejsza a o ten spokój właśnie nam chodzi.
Gdzie się leczysz?
Poznań - Szpital na Polnej -
Margaretkaa wrote:Tak to prawda. Ja miałam punkcję 25 października. Pobrano 12 oocytow, 10 się zapłodniło. W 3 i 4 dobie degeneracja zarodków. Jeden doszedł do stadium wczesnej blastocysty i na tym się skończylo. Nie wiem co było przyczyną. Załamałam się i boję kolejnej próby ale na pewno się nie poddam😊. Czytając te wszystkie posty na forum od początku wątku wiem że warto walczyć i nie tracić nadziei. Jeśli się nie uda przynajmniej będę miała pewność że zrobiłam wszystko co w mojej mocy.[/QUOTE
Mi został jeden mrozaczek i 8 oocytow
Teraz czekam na @ i kolejne podejście.
Jak się nie uda to zapładnianie oocytow. Mam nadzieje, ze coś z tego wyjdzie i nie będę musiała znowu poddawać się stymulacji.
Fajnie, ze masz takie pozytywne podejście.
Czyli znowu zaczynasz stymulację ? -
Ania2705 wrote:Margaretkaa wrote:Tak to prawda. Ja miałam punkcję 25 października. Pobrano 12 oocytow, 10 się zapłodniło. W 3 i 4 dobie degeneracja zarodków. Jeden doszedł do stadium wczesnej blastocysty i na tym się skończylo. Nie wiem co było przyczyną. Załamałam się i boję kolejnej próby ale na pewno się nie poddam😊. Czytając te wszystkie posty na forum od początku wątku wiem że warto walczyć i nie tracić nadziei. Jeśli się nie uda przynajmniej będę miała pewność że zrobiłam wszystko co w mojej mocy.[/QUOTE
Mi został jeden mrozaczek i 8 oocytow
Teraz czekam na @ i kolejne podejście.
Jak się nie uda to zapładnianie oocytow. Mam nadzieje, ze coś z tego wyjdzie i nie będę musiała znowu poddawać się stymulacji.
Fajnie, ze masz takie pozytywne podejście.
Czyli znowu zaczynasz stymulację ? -
Margaretkaa wrote:Trzymam kciuki żeby Ci się tym razem udało 🤗. Myślę że zrobię przerwę i od stycznia zacznę działać znowu tym bardziej że już ważność badań mi się kończy więc muszę zaczynać wszystko od początku.
Oby tak było, ale im bardziej się nastawiam tym bardziej życie kopie w tyłek.
A starasz się o pierwsze dziecko ? Gdzie się leczysz i ile masz lat jeśli mogę spytać 😉 -
nick nieaktualnyMarylkaa wrote:Witajcie,
to moje pierwsze podejście do in vitro, więc jestem naprawdę zielona. Z góry przepraszam, jeśli pytanie jest głupie. Naczytałam się o hiperstymulacji i strasznie panikuję. Wczoraj skończyłam stymulację (krótki protokół z antagonistą) – stan na wczoraj to około 9 pęcherzyków, dzisiejszy estradiol 1640 – dziś wezmę ovitrelle – czego mogę się spodziewać po tym zastrzyku? Czy właśnie po nim mogą pojawić się objawy przestymulowania? Punkcję mam w niedzielę.
Ja nie poczułam różnicy po tym zastrzyku. No może czułam bardziej jajniki, ale było w nich trochę pęcherzyków więc to logiczne
Punkcja nie jest taka zła. Będzie dobrze! Trzymam kciuki. -
nick nieaktualny
-
Marylkaa wrote:Witajcie,
to moje pierwsze podejście do in vitro, więc jestem naprawdę zielona. Z góry przepraszam, jeśli pytanie jest głupie. Naczytałam się o hiperstymulacji i strasznie panikuję. Wczoraj skończyłam stymulację (krótki protokół z antagonistą) – stan na wczoraj to około 9 pęcherzyków, dzisiejszy estradiol 1640 – dziś wezmę ovitrelle – czego mogę się spodziewać po tym zastrzyku? Czy właśnie po nim mogą pojawić się objawy przestymulowania? Punkcję mam w niedzielę.
Zastrzyk ovitrelle nie ma wpływu na przestymulowanie. Aby nie doszło do przestymulowania ważna jest dawka leku na stymulację. Jeśli kest dobrze dobrana to będzie ok. A to czy jest ok czy nie można poznać już po ilości pęcherzyków. Dziewięć nie wskazuje na przestymulowanie. Dziewczynom czasem po 25 pęcherzyków urośnie, wtedy jest klasyczna hiperkaalimak1408 lubi tę wiadomość